Cześć, mam zamiar zapisać się do jakiejś szkoły policealnej na kierunek grafika komputerowa. Czy ktoś uczy się bądź uczył w którejś z tych szkół typu Nova centrum edukacyjne, Gloker, Zak, Futura? Najbardziej jednak chodzi mi o szkołę Teb edukacja w Krakowie. Uprzedzając - wiem, że są osoby zdania, że taki roczny kurs grafiki komputerowej za wiele nie da ale ja jestem osobą która lubi mieć wyłożone co i jak bo do nauki takiego fotoshopa podchodziłem nie raz i jakoś bez rezultatów. Cena szkoły nie duża bo raptem 1400 zł za cały rok. Byłbym wdzięczny za opinie. W internecie mają je rózne połowa negatywnych połowa pozytywnych.
Pozdrawiam
Znalazłem jeszcze blue eudcation czy jakos tak, moze ktoś tam chodził?
To będzie to samo, co na kursach w necie(tych płatnych, choć nie jestem pewien czy poziom nie będzie niższy czasem...), tylko że ktoś ci będzie dyktował co i jak robić, no a ty siłą rzeczy siedząc tam będziesz coś naprawdę robił.
Więc da się to robić samemu, plusami chodzenia do takiej szkoły jest raczej kontakt z innymi ludźmi i pewność, że będzie się to robić, bo w domu to właśnie różnie bywa z wygospodarowaniem czasu, skupieniem i motywacją :P
Zresztą choć w części tych szkół da się dojść do planu zajęć. Zwykle są to bloki czasowe w obsłudze danego progamu + ileś godzin na jakieś teoretyczne.
Opinie w necie się różnią, bo z jednej strony owszem, nauczysz się czegoś i szczególnie dla ludzi, którzy chcą/muszą nauczyć się podstaw to jest dobre, z drugiej strony jak się przyłożyć, to można się tego nauczyć samemu i to nie z płatnych kursów.
Jak się poważniej myśli o szerokopojętej grafice komputerowej, to lepiej patrzeć na jakieś normalne studia(i tu też zależy czy bardziej 3d czy 2d, bardziej techniczne czy artystyczne), a i tak samemu trzeba ogarnąć sporo, taka specyfika tej dziedziny...
Po pierwsze podstawowe pytanie czy umiesz dobrze malować, rysować - to jest podstawa. Bez tego nawet nie myśl o grafice. Ja byłem na kursie PS i jeszcze jednego programu - takim u licencjonowanych instruktorów (nie pamiętam nazwy) i większość ludzi było po ASP. Nie miałem żadnego przygotowania - jestem beztalencie. Różnica jest taka, że na ćwiczeniach im wychodziły dzieła sztuki a mi (tu wstaw pachnące "słowo"). Trzeba opanować warsztat. Z samego kursu byłem zadowolony, masa materiału do opanowania, masa technik - efektywniejszy niż książka.
Niestety są to programy do których trzeba naprawdę przysiąść, poznać każde narzędzie, łączenie ich - naprawdę z książki się tego, ani po krótkim kursie nie nauczysz - będziesz miał tylko podstawy.
Zobacz sobie najlepiej na youtube filmiki z "digital painting"( te dobre). Jeżeli umiesz coś takiego zrobić na zwykłej kartce to spokojnie możesz i iść na grafikę komputerową i zrobisz wszystko po solidnej nauce. Tylko 3d to zupełnie inna działka - zupełnie inaczej powstają modele jak 2d jednak zawsze koncepty do tych modeli to praca artysty, który opanował sztukę malowania, rysowania i digital painting). Same programy także te 3d i do animacji naprawdę nie są proste. Ja się bawiłem trochę tylko hobbystycznie i naprawdę z mojego krótkiego doświadczenia powiem - trzeba solidnie przy nich przysiąść i się bawić całymi dniami, aby jako tako opanować.
Jest to jednak pryszcz - bo ja akurat bardzo lubiłem przy nich siedzieć - niestety zabrakło podstawowego talentu artystycznego
acha i trzeba sobie też zakupić tablet do malowania - chyba się to tak nazywa (nie taki dla przedszkolaków). Bo myszką nic nie zdziałasz.
Nie musisz od razu kupować takiego z wyświetlaczem, ale na to warto zbierać:
Wacom LCD Cintiq 24HD Touch
^
nie wiem czemu uznałeś, że na takim kursie o jaki OP pyta potrzebny jest super talent i ze chodzi o malowanie. Wystarczy jako taki zmysł estetyczny czy wzorowanie się na aktualnych trendach i być grafikiem. W 3d to w ogóle inna sprawa. Digital painting to nie jest cała grafika komputerowa.
Tu się zgadzam to nie cała grafika, ale trzeba się skupić na jednym, akurat artyzm w grafice najlepiej się liczy. A zmysł estetyczny ma prawie każdy. Chciałem chłopaka sprowadzić na ziemie. To co napisałem jest niestety najważniejsze - tu nie wystarczy tylko zmysł estetyczny - liczy się talent - niestety ponad przeciętny nierzadko, żeby móc się uważać za grafika z prawdziwego zdarzenia. Na tych kursach na których ja byłem chyba wszyscy prócz mnie byli po ASP. Są to lata treningu czasem od małego. Życzę powodzenia i rozwoju talentu.
