Mam pewną zagwozdkę. Mam dysk na usb 3.0. Do wykonywania kopii plików używam programu, który weryfikuje kopie. Dziś ze sporym zdenerwowaniem zauważyłem, że dysk wysypywał na kopię sporo błędów - pliki kopiowałem po kilka razy.
Wcześniej też już miałem ten problem, myślałem, że może dysk siada.
Ale użyłem innego kabla i jakby ręką odjął - przy kopii żaden plik nie poszedł źle.
Czy to możliwe, żeby to kabel był temu winny?
Prędkość kopiowania/odczytu był niby ok, pliki technicznie rzecz biorąc działały, głównie video - choć potrafiły sypnąć "pikselem" - ale sprawdziłem tylko te niby "źle skopiowane" pliki.
możliwe, jak masz czas spróbuj podłączyć stary kabel i kopiować. jak będzie "krzaczyć" to ewidentnie wina kabla.
To bardzo prawdopodobne, miałem kiedyś podobne problemy, okazało się że to wina uszkodzonej taśmy.
Kabel nie musi być uszkodzony, może być za długi.
Włącz sobie weryfikację podczas kopiowania.
Longwinter - Dzięki za poradę.
spoiler start
Przecież wyraźnie napisałem, że to właśnie dzięki weryfikacji podczas kopiowania w ogóle "odkryłem" ten problem.
spoiler stop