Znacie może jakieś ciekawe metody wróżenia, najlepiej bez jakichś specjalnych kart tarota, tylko na bardziej... "domowym sprzęcie", który znaleźć można w prawie każdym domu.
Ja zwykle wróżę z kurzych wnętrzności, ale mogą też być z innych zwierząt. Generalnie, żeby dobrze i sensownie wróżyć, potrzebna jest krew. I specjalna kreda, którą narysujesz stosowne veve.
To nie jest wiedza dla postronnych. Nie można się nią dzielić z przypadkowymi ludźmi z internetu.
Mi właśnie fejs to wywróżył. Wyszło, że poznam ukochaną koło północy. Teraz się zastanawiam, czy to będzie jakaś latawica, co to facetów po nocy zaczepia, czy raczej Kopciuszek. :)
To nie jest wiedza dla postronnych. Nie można się nią dzielić z przypadkowymi ludźmi z internetu.
z ciebie jest taki bokor jak z koziej dupy trąba
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Voodoo
Stawiam na pólnocnice