Który lepszy potrzebuję 500w.
http://allegro.pl/modecom-620w-w-p8-4x-sata-2x-pcie-gwarncja-i5290284452.html
http://allegro.pl/be-quiet-straight-power-bqt-e5-500w-i5298325052.html
Be-Quiet i koniec kropka, modecom to złom i tykająca bomba trzymać się z dala od tych zasilaczy.
PS: Branie używanego zasilacza to jak używanie gumki po kimś
Kiedyś kupiłem zasilacz używkę z gwarancją i spalił mi płytę główną, procesor, klawiaturę i myszkę.
MaXXii pisze prawdę: Branie używanego zasilacza to jak używanie gumki po kimś
dokladnie, powiem wiecej - uzywanie gumki po kims to jak branie uzywanego zasilacza, nie polecam!
Jak weźmiesz tego be-queita to już nie będziesz musiał się martwić o to, że jest używany. Te konstrukcje są nie do zdarcia, każdy kto choć troche się na tym zna to potwierdzi. U kumpla działał ładnych pare lat nawet po tym, jak wentylator w nim przestał pracować. Niesamowity sprzęt.
Jak weźmiesz tego be-queita to już nie będziesz musiał się martwić o to, że jest używany. Te konstrukcje są nie do zdarcia, każdy kto choć troche się na tym zna to potwierdzi. U kumpla działał ładnych pare lat nawet po tym, jak wentylator w nim przestał pracować. Niesamowity sprzęt.
Ale to nie jest ważne czy niesamowity czy nie, kupowanie używanego zasilacza bierzesz w ciemno nie wiedząc w jakim on jest stanie technicznym i przez co przeszedł taki zasilacz.
Do tego zasilacz kilkuletni nie ma najmniejszego prawa bytu kupowania takiego zasilacza za 100zł kiedy możesz dołożyć 60zł i mieć np: Chieftec iArena GPA-500S8 500W też niczemu sobie zasilacz. Albo nawet zasilacz TRACER
Już nie wspominam że przedziale cenowym do 190zł masdz takie pierełki jak właśnie nowy Be-Quiet czy Thermaltake to Nówki z gwarancją
Ale chcę jak najtaniej.Mały budżet
Panie, oszczędzać to sobie pan możesz na Konsoli i kupować używkę mając pewność że ci podziała jeszcze dobrych kilka lat, PC to inna sprawa i tutaj się nie oszczędza. Zwłaszcza że wachlarz podzespołów jest ogromny.
Jak wspomniałem wcześniej dokładasz 50zł i masz dobrego Chiefteca z gwarancją 2 lata. A dokładasz 80-90zł i masz nowiutkiego Be-Quiet czy Thermaltake'a
Kupując taką używkę mocno przepłacasz...... nie wiedząc nawet o tym.
MaXXii ---> Zgadzam się z tym, że kupując używany sprzęt i to tak jak w tym przypadku zasilacz, który bardzo mocno wpływa na działanie komputera, podejmuje się pewne ryzyko, ale moim zdaniem troche to demonizujesz. Markowe zasilacze mają to do siebie, że nie padają z dnia na dzień ot tak, nawet jeśli są kilkuletnie. Wiem, co mówię, bo miało się już w życiu trochę sprzętu w rękach ;) Nie chcę nalegać i mówić komuś co ma robić, ale jeśli kolega chce oszczędzić, bo po prostu nie ma kasy to wspomniany używany be-quiet będzie moim zdaniem niezłą opcją.
Nigdy nie dawaj używanych zasilaczy do komputera NIGDY
GarrusVakarian----> no tak równie dobrze ja mogę wystawić swojego Corsair 550W za 80zł a napisać że jest w super stanie, wyczyścić go i gitara. Ale nie powiem kupującemu że ma tylko 7 lat..... taki mały szczegół no i jeszcze czasem przy większym obciążeniu resetuje się system ale to przecież nic. Może przecież taki kupić....
Zwłaszcza że ten zasilacz jest......STARY. Ma dłużej niż 3 lata. To jest zasilacz siódmej generacji a jest to zasika z 2007 roku. Tak więc może mieć 3,4,5 lat (albo i więcej). Ale obstawiajmy że ma minimum 3 lata (tyle miały te zasilacze gwarancję) a ten z pewnością już takowej nie ma, więc na 100% ma te 3 lata nabite.
Ale od sprzedawcy się tego nie dowiesz ile ma naprawdę lat. Jak napisałem wcześniej na 100% ma 3 lata zasilacz, a nie wiadomo ile po gwarancji na nim jeszcze siedział....
Jak chce wydać na zasilacz i stać go na 100zł to z pewnością stać go dołożyć głupie 30zł i kupić nowy zasilacz (choćby TRACER)
TRACER Przecież ten zasilacz jest niemarkowym zasilaczem na czarnej liście zasilaczy.
thermaltake smart se modular 530w
Mam i polecam.
Nie rozumiem dlaczego tak sie bronicie przed uzywanymi zasilaczami. To jeden z OSTATNICH elementow o jaki bym sie obawial ( szczegolnie jezeli rozmawiamy o firmowych uzywkach ). Jezeli zasilacz chodzil juz rok czy dwa to jest porzadnie wygrzany - co w nim mialoby pasc - juz dawno padlo. Co takiego mozna zrobic z zasilaczem zeby skrocic jego zywotnosc? Podkrecac go? ( nie slyszalem o takim procederze ). Przeciazac? Zadkosc.
Osobiscie trzymam jedna uzywke kupiona w okazyjnej cenie na okolicznosc uszkodzenia zasilacza "glownego". Dotychczas korzystalem z niego raz i jakos specjalnie nie miallem obaw mimo ze kupilem go za smieszne pieniadze.
O wiele bardziej balbym sie kupic uzywany jakikolwiek inny element skladowy kompa ( no moze oprocz obudowy ). Ale zasilacz??? c'mon...
No cóż, ja w swoim życiu już kupowałem jak i sprzedawałem używane zasilacze (wieleeee..), te, które sprzedałem i o których mi wiadomo działają do dziś, tak jak te które kupiłem dla mojej siostry czy brata. Pamietam za to taką sytuację z Feelem 500W, kiedy po podpięciu do kompa i włączeniu gry puścił dymka, chociaż był nowy i (na szczęście) z gwarancją. Z gwarancji jednak nie skorzystaliśmy, a po prostu oddaliśmy do sklepu i wzięliśmy inny. ;)