Witam. Przymierzam się do kupna internetu LTE w Play. Wiem, że można tam wziąć usługę testową. No i tutaj mam już pierwsze pytanie czy odbywa się to bezpłatnie i bez żadnych problemów? Dostaje urządzenie a po tygodniu oddaje i tyle?
Na mapie zasięgu jestem w tej strefie zasięgu LTE. Są jakieś ogólne problemy z internetem? Jest stabilny? Nie ma problemów z pobieraniem i wysyłaniem?
Wiem, że wszystko to sprawdzę podczas testowania, ale chcę się dowiedzieć czy w ogóle jest sens się za to brać.
Najlepszym wyjściem jest kupić własny router/modem LTE i wziąć internet z Play na kartę. Jak masz 30 zł na koncie, to możesz aktywować LTE bez limitu na 30 dni tj. 200 GB bez limitu prędkości, z praktyki w mojej lokalizacji wyciąga 40-20 Mb/s w zależności od poru dnia, a po przekroczeniu limitu jest lejek do 2 Mb/s, jednak są dość elastyczni i ja jeszcze z limitem się nie spotkałem mimo iż w jednym miesiącu ściągnąłem coś ok. 250 GB.
Co więcej te pieniądze zostają Ci na koncie i możesz wydać je na cokolwiek, dzwonienie, czy nawet SMSy premium.
Ja używam Galaxy S3 jako routera. Po zrootowaniu dało się wymusić w telefonie tryb "LTE Only" i teraz nie mam problemów, że przerzuci mnie do 3G i tym samym zacznie liczyć transfer.
Jak chcesz przetestować, to możesz zrobić to całkowicie za darmo. Możesz zamówić darmowy starter na którym da się aktywować nielimitowany LTE na 3 dni, bez jakichkolwiek kosztów. Oczywiście musisz mieć własne urządzenie LTE, ale niezależnie z usług jakiego operatora korzystasz i tak lepiej i taniej wychodzi kupić własne urządzenie.
Internet na abonament w Play też jest dobrym rozwiązaniem, ale wychodzi trochę drożej a do tego masz tylko 100 GB z pełną prędkością, a nie 200 GB. Z drugiej strony w abonamencie bez limitu jest nie tylko LTE, ale również 3G.
Tak na marginesie, testowałem u siebie LTE z Playa i Plusa, bo tylko z tych sieci mam zasięg w tej technologii. Plus wypadł zdecydowanie gorzej. Prędkości niższe, ale również problem z utrzymaniem połączenia. Do tego uważaj na umowę w Plusie, bo ma takie zapisy, że mogą w dowolnej chwili przyciąć prędkość do 16 kb/s i robią to po 30-150 GB w zależności od miesiąca i lokalizacji.
Mam też neostradę, ,która w porywach działa z prędkością 3 Mb/s (vs 20-40 Mb/s z Playa), a co ciekawsze LTE ma o 10-20 ms lepsze pingi niż Neostrada, bo Orange używa trybu interleaved w ADSL2, który poprawia stabilność łącza, ale zwiększa pingi.
Ja siedzę aktualnie na LTE od Plusa ale umowa niedługo się kończy i przechodzę na Play. Powinno być jeszcze lepiej, bo mam BTSa LTE od Play'a jeszcze bliżej niż tego od Plusa :P
Na sam internet nie mogę narzekać. U mnie wyciąga w godzinach wieczornych do 50mb/s, w dzień max 25. Ping na poziomie 30, brak zrywanych połączeń i innych tego typu problemów.
Tylko limit w tych czasach już trochę denerwuje no ale dlatego idę do Play.
bardzo zalezy od miejsca, najlepiej sprawdzilbym najpierw komorka zasieg. Mam LTE w Playu, w samym Trojmiescie dziala w wiekszosci ok, robilem testy przy uzyciu OpenSignal w roznych miejscach, wychodzilo mi srednio 12 Mb pobieranie. Nie przekroczylo nigdzie 15, ale raczej ponizej 10 tez nie spada
