Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Max mówi jak jest

31.08.2014 22:04
jaxon
😃
1
jaxon
93
Infidel
Wideo

Max mówi jak jest

Pewnie za chwile "naczelny" wywali ten wątek

https://www.youtube.com/watch?v=qvy7xornVW0&list=UU8O1R2vEjoUFClwowfe_EEA

31.08.2014 22:11
2
odpowiedz
Malaga
135
ma laga

400K baksów rocznie piechotą nie chodzi :)

31.08.2014 22:22
NajPhil
3
odpowiedz
NajPhil
78
Fiu Fiu
Image

Mały offtop. ponad 300 wyświetleń - ponad 2000 polubień. Jak to możliwe?

31.08.2014 22:26
4
odpowiedz
sir Qverty
9
Generał
31.08.2014 22:26
Ogame_fan
5
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Max to zamiast tego pseudo dziennikarskiego tła, powinien miec sierp i młot oraz plakat zdjecie Wladka.

Nie umiem traktowac powaznie słów czlowieka, ktory zza oceanu nawoluje swoich widzow do zrobienia czegos w Polsce a jednoczesnie marudzi ze rzad Amerykanski jest zly by dziala az za bardzo.

Kolonko to taki typowy 'polaczek' co to siedzi na dupie i marudzi na wszystko, a jedyne co sam robi to wystawia palec i pokazuje co trzeba (jego zdaniem) zmienic.

Jakby co narzekanie na Pana Tuska mi zwisa, ciesze sie z sukcesu Polski na europejskiej arenie politycznej.

31.08.2014 22:37
6
odpowiedz
Marek Markowski
2
Centurion

Czekam aż ktoś zablokuje dodawanie komentarzy. Kolonko ma racje, Tusk to hipokryta, który uciekł do unii zostawiając kraj w stanie głębokiego rozpadu. Na szczęście bez Tuska platforma w przyszłych wyborach zdobędzie "tylko" ok. 10-15% a PiS powiększy przewagę, bo lepszy uczciwy socjalista (lewak jak ktoś woli) niż nieuczciwy...

31.08.2014 22:40
Martius_GW
7
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

[3]
Bo wspierają go masoni, reptilianie i cykliści! Tak na serio to licznik wyświetleń po dobiciu do 301 w szybkim czasie odświeża się po dużo później.

31.08.2014 22:46
8
odpowiedz
kolrun
3
Legionista

Oj, kolonko to koleś z klasą sprzedawcy dywanów. Nie wiem, czemu łapiecie się na takie infantylne argumenty. Nie jestem zwolennikiem Tuska, ale przecież Kolonko rzuca takie słabe argumenty, że trzeba być po prostu w gimnazjum, by w to wierzyć

31.08.2014 22:59
jaxon
9
odpowiedz
jaxon
93
Infidel

no tak biedak musiał na starość pojechać do swoich na dorobek

01.09.2014 09:36
😁
10
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

zostawiając kraj w stanie głębokiego rozpadu
Staram sie w tematach politycznych nie wypowiadac, bo najzwyczajniej w swiecie szkoda mi na to czasu, ale czy Wy naprawde wierzycie w to, co piszecie? :)

01.09.2014 11:07
Tlaocetl
11
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Kolonce się marzy, że po zmianie władzy dostanie od Jarka stanowisko szefa TVP Polonia albo przynajmniej jakiś program w TVP. Zresztą nie jest to takie nieprawdopodobne: nowe głodne świnki już przebierają nóżkami w oczekiwaniu na koryto. No, tylko jeszcze musi zasłużyć - być twardszy od Maciarewicza, dlatego można spodziewać się większego wysypu jego debilnych filmików.

01.09.2014 12:29
12
odpowiedz
Marek Markowski
2
Centurion

[10] Może nie do końca wierzę, ale widząc takich jak Ty, którzy nie potrafią używać argumentów, żeby sprzeciwić się mojemu zdaniu, to zaczyna dość mocno wierzyć w to co piszę :)

01.09.2014 12:55
13
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

Cale szczescie, ze Ty zasypales nas argumentami, a nie powtarzasz tylko propagandowego belkotu o rozpadzie kraju :). Ale dobrze, ze sam w to nie wierzysz, co zreszta potwierdziles, bo nie wiem jakim cudem moja wypowiedz mialaby przyczyniac sie do zwiekszenia wiary kogokolwiek w wyimaginowana sytuacje Polski.

01.09.2014 12:56
14
odpowiedz
Marek Markowski
2
Centurion

[13] To Ty zarzuciłeś mi nieprawdę więc to w twojej kwestii leży znalezienie argumentów, które obalą moje stwierdzenie.

01.09.2014 13:05
15
odpowiedz
zanonimizowany928629
76
Generał

[3] Ponad 301 wyświetleń, naprawdę nic Ci to nie mówi?

01.09.2014 13:11
Predi2222
👍
16
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Wolę Max Kolanko posłuchać niż naszą kochaną pro polityczną telewizję.

On przynajmniej mówi jak jest ;) a nie pier..li że czarne jest białe .

01.09.2014 13:14
17
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

Dobre. Napisze sobie dzis na forum najwiekszy absurd jaki przyjdzie mi do glowy. A co! Niech udowadniaja, ze sie myle!
Kolejny argument za tym zeby tu nie zagladac. :)

01.09.2014 13:30
😃
18
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

[11]
O nie, guru został obrażony w filmiku więc trzeba wylać wiadro jadu w poście :)

01.09.2014 13:44
Volk
19
odpowiedz
Volk
93
Legend

[11] raczej mało prawdopodobne, bo jarek jest rusofobem, a kolonko prezentuje wyraźnie prorosyjska linie w pogladach

01.09.2014 13:46
Tlaocetl
20
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Jakiego jadu?! Ja po prostu mówię jak jest. :D
Dziennikarzyna wziął się za politykę, bo już czuje koryto. Jarek ma słabe kadry - po wyborach przygarnie wszystkich "prawicowców". A Maxio poglądy "dostosuje" do linii partii.

01.09.2014 13:54
21
odpowiedz
Marek Markowski
2
Centurion

[17] Niech Ci będzie: Czemu uważam, że Tusk zostawił Polskę w stanie głębokiego rozpadu?
Ostatnio polską scenę polityczną opuściło 2 bardzo znaczących polityków: Donald Tusk i Jan Vincent Rostowski. Donald Tusk był odpowiedzialny za aferę Amber-Gold (dość, że sam dostał wiarygodne informację o bardzo bliskiej kapitulacji tego para-banku to na dodatek w aferę zamieszany był jego syn i Adamowicz (prezydent Gdańska)) oraz stał na czelę rządu gdy wyszła afera podsłuchowa i nie zrobił tej sprawie nic. Dodatkowo okłamał ludzi mówiąc, że jest liberałem, a nie socjalistą (sam się później przyznał), ale już będąc premierem.
Jan Vincent był odpowiedzialny za największą kradzież w III RP czyli okradzenie emerytów. Dość, że przedłożono wiek emerytalny (kobiet aż o 12 lat) to okradziono pieniądze z OFE w celu załatania dziury budżetowej (przelew niezgodny z konstytucją).
Czemu państwo w stanie rozkładu?:
1. Ja pracując nie mam szansy na emeryturę rzędu 2000 wzwyż (pomijając inflację) co oznacza, że emerytura nie będzie pod palmami tylko pod latarnią.
2. Każdy polityk na stanowisku jest skorumpowany (np. w KGHM nie ma ludzi zatrudnionych bez znajomości)
3. Polskie wojsko jest w opłakanym stanie. Niby mamy te 100 000 żołnierzy, ale 1/4 tego są to rezerwowi, a i mamy nadzwyczaj dużą liczbę generałów (3 razy więcej niż USA)
Można by wymieniać wiele więcej, ale i tak zapewne większość nie przeczyta i tego postu więc po co pisać (chyba, że chcesz). Więc jak nazwać kraj w którym zachodzą takie sytuację? Uczciwym? Wolnym? Nic z tych rzeczy. Proszę teraz twoja kolej, żeby udowodnić mi nieprawdę.

01.09.2014 14:09
Tlaocetl
22
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

O tak, Tusk jest winny afery Amber Gold, a nie ci chciwi idioci, którzy nie sprawdzili, że firma była od lat na liście ostrzeżeń KNF.
Jedźmy dalej...
1. Państwo w stanie rozkładu, bo nie potrafisz zapracować na emeryturę - no rzeczywiście...
2. Politycy skorumpowani... oj, to cały świat jest w stanie rozkładu.
3. Nawet jakbyśmy mieli 300 tys. żołnierzy, to i tak nie ma żadnego znaczenia.

Masz jakieś sensowne argumenty? Czy tylko ten bełkot jak wyżej?

01.09.2014 14:15
23
odpowiedz
Marek Markowski
2
Centurion

[22]
1. To po co jest system emerytalny jak mam sobie sam oszczędzać?
2. We wszystkich krajach socjalistycznych. W jednych większy (np. Ukraina) w innych mniejszy (Szwecja)
3. Masz rację nie liczy się liczba, ale też uzbrojenie. Wątpię, że F-16 wybrali z rozsądku, a nie przez łapówkę, ale to już wina innych rządów. Lecz zastraszająca liczba generałów (120) w dodatku niedoświadczonych każde mi myśleć, że znaleźli się ta oni z polecenia, a nie z zasług...

spoiler start

Wkurzony bo tusek nie wygra wyborów?

spoiler stop

01.09.2014 14:21
24
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

Wychodzi na to, ze ten "stan glebokiego rozpadu kraju" trwa odkad pamietam, bo nie przypominam sobie zadnych rzadow, za ktorych w choc jednym z wymienionych przez Ciebie punktow bylo lepiej.

01.09.2014 14:23
25
odpowiedz
Marek Markowski
2
Centurion

[24] Przecież nie jestem pisowcem. Każdy rząd kradł, jeden mniej, drugi więcej. Choć platforma coś za długo przy korycie siedzi :)

01.09.2014 23:41
😜
26
odpowiedz
Marek Markowski
2
Centurion

Tak zmasakrowałem argumentami lewaków, że mi nawet nie odpisują... idę do Korwina się pochwalić...

02.09.2014 00:44
Dragon_666
27
odpowiedz
Dragon_666
70
Get Twiztid

Czy jezeli D.T. który zawsze kłamie powie, zę skłamał to kłamał czy mówił prawde?

02.09.2014 00:50
Hayabusa
28
odpowiedz
Hayabusa
231
Tchale

Kolonko mówi, jak jest jego zdaniem.
Może być tak, że to, co mówi, jest prawdą i odpowiada rzeczywistości.
Może być też tak, że w gruncie rzeczy pieprzy od rzeczy, licząc na poklask, co wychodzi mu całkiem nieźle.

02.09.2014 01:16
SILENTALTAIR
😁
29
odpowiedz
SILENTALTAIR
69
Akallabeth

Kurcze dobrze wejść na gola, przynajmniej się człowiek dowie że mieszka w panstwie w stanie glebokiego rozkladu.

02.09.2014 01:38
30
odpowiedz
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin

Zawsze mnie zastanawiało czemu winny jest Tusk osobiście i czemu winne jest PO? Bo sytuacja w Polsce nie byłaby lepsza za innych rządów, afery miały by miejsce, a ci którym się nie wiedzie nadal klepaliby biedę. Biedni będziecie zresztą już niedługo, gdy zabraknie u władz PO i trzeba będzie znaleźć nowych winnych. Przy czym wiem, że jeszcze długo będzie się zwalać winę za wszystkie niepowodzenia na okres rządów Tuska, który z dystansu wcale nie wypada gorzej od poprzednich ekip. BTW. każdy kto dał się złapać na afery z gatunku Amber Gold to przykład na to, że ofiarami oszustwa padają najczęściej chciwi i głupi. Jeśli dodać do tego fakt, że przez paręnaście lat pokomunistycznych rządów Polska nie zmieniła tak mocno oblicza jak przez dwie kadencje obecnych rządów, przynajmniej z mojego punktu widzenia (i to oblicza na plus), to dla mnie wszelkie narzekanie jest przejawem szukania winnych własnego braku zaradności. Nawet wyrabianie nowego dowodu pozytywnie zaskoczyło mnie w tym roku.

Do tego dodam celową kampanię oczerniania naszego rządu rozpętaną przez PiS już od lat, w której "wina tuska" są już przysłowiowe i mamy obraz jaki mi się maluje. Uprzedzając też zjadliwe kundelki, którym nie pasuje, że mam odmienne zdanie, choć jestem na emigracji i powinienem bulgotać z mordą w wiadrze, każdy z was ma prawo do wyjechania, jeśli nie radzi sobie w kraju. I mi podwinęła się noga, więc szukałem ratunku, gdzie indziej. W przeciwieństwie do was nie oczekiwałem, że jakiś rząd zrobi magiczny porządek z moim życiem. I wiecie co, wcale nie żałuję tej decyzji. Dałem radę i powodzi mi się nieźle, a za wszelkie niepowodzenia obwiniam jedynie siebie i brak wystarczającego sprytu. Maksa Kolonki nie oglądam z zasady, nie lubię tej dziennikarskiej swady rodem z CNN i nie lubię oportunistów.

Zdaję sobie sprawę, że nikogo nie przekonam, ale jak zwykle - ci, którzy myślą podobnie nie są sami. Nie dajcie się zakrzyczeć.

02.09.2014 03:05
😜
31
odpowiedz
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin

I coś wam jeszcze powiem, choć nie wiem czy jest sens. Brakuje wam perspektywy. Większość z was urodziła się już po upadku komuny lub niewiele z niej pamięta. Nie wiecie ile Polska osiągnęła przez ten czas, bo brakuje wam dystansu. Gdybyście urodzili się i musieli w niej żyć jeszcze teraz, dopiero poznalibyście co to marazm. Wiem, że każdy chciałby mieć świetne życie tu i teraz, a nie każdemu jest to dane, ale Polska jako kraj idzie we właściwą stronę, w mojej opinii. Nie twierdzę, że to zasługa PO, choć uważam, że kierunek ich działań jest zgodny z potrzebami jakich wymaga sytuacja, czyli nie widzę w nich siły destabilizującej, a to już sukces. Na dalszą poprawę sytuacji potrzeba zwyczajnie więcej czasu. Ktokolwiek będzie rządził będzie musiał się trzymać określonej drogi, którą określa sytuacja międzynarodowa, sojusze polityczne, stan gospodarki światowej i możliwości naszego państwa. Gdyby mi ktoś powiedział, gdy miałem 18 lat jak będzie wyglądać Polska w przyszłości - nie uwierzyłbym. A z dumą zabrałem do Warszawy parę znajomych Szkotów kilka lat temu. Wiem, wiem - Ściana Wschodnia tak nie wygląda! Ciekaw jestem jak wyglądała jednak za czasów PGRów i czy wolelibyście wtedy się tam urodzić.

Żaden rząd nie zapewni wam sukcesu, nikt nie da wam w obecnej sytuacji możliwości cudownej zmiany statusu i zapewni godziwego życia bez wysiłku. Wiele razy próbowałem to już powtarzać. Wiem że jesteście niecierpliwi, ale mi udało się w życiu dwukrotnie stanąć na nogi, choć pochodzę znikąd i nikt mi nie pomógł. Poza krótkim okresem przejściowym nigdy nie narzekałem na brak pieniędzy i gdy moi koledzy popijali piwo na ławkach, ja zrywałem się o czwartej w nocy na "Skrę", żeby zarobić w jeden weekend tyle co oboje ich rodziców w miesiąc. Tu trzeba chcieć i coś robić. I choć wiem, że czasy się zmieniły, to ciągle można poprawić swoją sytuację ciężką pracą i sprawnym pomyślunkiem. Drugi raz życie wymogło bym porzucił to co znałem i wyjechał. Nie widziałem innej drogi - pewnie jestem głupi, ale też z pewnością już i za stary na inny scenariusz. Ale dziś znowu nie martwię się o kasę. Obwinianie jakichś wyimaginowanych onych nic wam nie da. Uważni i starsi z was powinni pamiętać scenę z filmu "Psy", gdy esbecy rozmawiają o przyszłości swojej służby i pada stwierdzenie, że przecież będą musieli mieć jakąś policję polityczną, na które odpowiedź jest prosta - stary, policję polityczną to oni sobie pomiędzy sobą wybiorą. To samo jest z elitami - kto liczył na to, że będzie to uczciwa przemiana? Łapka w górę! Nie ma naiwnych? A część z was brzmi jak tacy, uciekając się do wiary w różnych cudotwórców demagogów, których nie będę wymieniał, bo znowu się zapienicie.

Jeśli czegoś chcecie - weźcie to sobie. Zapracujcie, nauczcie się nowego zawodu, wyjedźcie za granicę. Ale przestańcie w końcu narzekać i biadolić. "Polska jest rozkradana" - a jest! Została już podzielona pomiędzy nowych oligarchów i nowe "elity" na etapie "prywatyzacji", choć tak po prawdzie to większość to były stare gęby, które dla niepoznaki wpuściły do chlewu trochę nowych twarzy. Myślicie, że nowe rządy coś zmienią? Nie, bo choć poglądy polityczne mogą się tam różnić, to interesy są wspólne - utrzymać się u żłobu. Myślicie, że odbiorą, ukarzą i rozliczą? Naiwni do kwadratu! Macie tylko jedno życie. Brzmi strasznie? Na całym świecie tak jest - w państwie gdzie mieszkam rządzą drudzy baroneci i pierwsi hrabiowie, parowie i inne mendy, których wsobny wychów trzebi jak ospa pogłowie nierogacizny na Tasmanii. A mimo to rządzą, puszą się i perorują, pouczając nas jak żyć. Ich "stare pieniądze" pochodzą ze starych szwindli, braku litości, miłosierdzia i kręgosłupa moralnego, cynizmu, bandyckich układów, niezmiernej chciwości i listy tak długiej, że mogę ją ciągnąć przez dwa akapity. I co? Ktoś im coś dzisiaj zrobi? A może są usprawiedliwieni przez prawo zasiedzenia? Nieważne!

W tym całym pierdolniku trzeba znaleźć własną ścieżkę, a w politycznych wyborach szukać jedynie mniejszego zła. Bo zmiany nie nastąpią. A przynajmniej nie takie jakbyście chcieli - w końcu zgodzimy się, że rewolucja zatoczy koło i zmienią się jedynie świnie u żłobu. Świat potrzebuje czasu, choć jeśli pominąć ostatnie wydarzenia polityczne, debilne podejście większości do ekologii, demografii i ogólny kretynizm małpy zwanej człowiekiem, to wszystko idzie we właściwym kierunku. :P

A Polska, co mi się podoba, rośnie w siłę gospodarczą jako kraj, stabilizuje się jej sytuacja polityczna i rośnie międzynarodowy prestiż. Obyśmy tylko my, jako naród dorastali do tych zmian. Życzę wam tego. Sobie też, choć ja przecież jestem "królem zmywaka", a tym samym zdrajcą. Na szczęście wysyłam parę stówek funtów co miesiąc do Polski od prawie dziesięciu lat. Przekupuję więc tym swoje sumienie, mając przyjemność myśleć, że to więcej niż część z was zarabia. Zresztą, zrobicie jak chcecie. I tylko proszę niech nikt nie wyjeżdża z długiem publicznym, aferą podsłuchową i całym tym gównem. Ten pierwszy nigdy nie zostanie oddany, a folklor polityczny nie jest domeną PO. O czym przekonacie się w nowych kadencjach, a ten post będzie można wtedy odnaleźć jako dowód. Straciłem przerwę na lunch. Nie musicie dziękować.

02.09.2014 03:15
32
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Maziomir, zwolennik mniejszego zła, ślepiec, który nie potrafilł nigdy, nie potrafi i nigdy nie będzie już z tej swojej Szkocji-krainy-wygnania-po-życiowej-porażce potrafił dostrzec, że można rządzić sprawniej i lepiej.

Nie dajcie sobie wmówić, że tak jak jest, być musiało i musi. Musi to Maziomir pieprzyć głupoty o kraju, którego problemy go nie dotyczą, bo ze swoim nowym nie potrafi się jakoś utożsamić.

Nie dajcie sobie wmówić, że nie macie odpowiedniej perspektywy. To jego perspektywa jest już przestarzała. My, których nie zatruło dno PRLu, nie musimy się do niego porównywać. Mamy prawo oczekiwać więcej i wyrazem tych oczekiwań jest emigracja tego narodu. Nikt nie każe tutaj nikomu zostawać, każdy ma prawo do lepszego życia. Ale jeśli już zdecydujemy się tutaj zostać, to mamy prawo wymagać, aby ten kraj był zarządzany w sposób poprawny, a nie jak prywatny folwark pewnego Rudzielca, który parszywie nas oszukał liberalnymi hasłami i obietnicami nowej Polski. To jest człowiek standardów Mazomira, chorągiewka, od której niby nic nie można wymagać. Można i takich ludzi szukajmy, a Maziomirom pozwólmy się nagadać, bo tylko tyle już mogą.

02.09.2014 05:01
33
odpowiedz
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin

Lookash, powstrzymaj się od obrażania mnie wprost. Pozwalasz sobie na dużo i zacząłeś ten cyrk, choć nigdy nie odnosiłem się do ciebie bezpośrednio obraźliwie. Mogłem urazić twoje poglądy, ale nie znam cię i nie oceniam jako człowieka. Nie znasz mnie, piszesz o mnie bzdury - o jakiejś "chorągiewce", o moich "standardach", o "porażkach" - rozumiem, że fantazja w złości podrzuca ci różne wizje i że w zacietrzewieniu wyniosłeś mnie do głównego wroga ideologicznego, ale ja jestem z krwi i kości. Znam sporo osób na tym forum osobiście, byłem kiedyś na Pikniku, mogę jeszcze kiedyś się na ciebie napatoczyć. Obrażając mnie wprost, siejąc o mnie oszczerstwa, które są wyssane z palca i obrażają mój system wartości, możesz musieć mi za nie odpowiedzieć. A zaufaj mi, nie jestem twoim pluszowym misiem, kumplem ani jednostrzałowcem. Jeśli będziesz prowadził ze mną takie dyskusje pomogę losowi sprawić, abyś musiał mi je powiedzieć wprost. Bo ja, gdybym kogoś tak bardzo nie lubił, wolałbym mu pojechać w oczy, a nie na forum. Przemyśl to.

Kto ci powiedział, że musisz odnieść jakiś sukces? Kto ci obiecał, że masz mieć dobre życie? Każde państwo potrzebuje robotników do łopaty za 1500 złotych, czy ile tam wychodzi. Tu jest problem - Polakom się wydawało, że jak upadnie komuna to faktycznie ktoś im coś da, aby stali się kapitalistami pełną gębą. A tu trzeba samemu się wynieść z dołów społecznych. I niestety - ofiarami są najsłabsi. Najmniej ogarnięci, najstarsi. Przykre to, ale zgodnie z twoim liberalnym credo - wszyscy mieli podobne szanse. Proces tworzenia się klas odpowiednich dla społeczeństwa kapitalistycznego nie jest ciągle zamknięty. Zamiast więc obwiniać o brak sukcesów innych weź się do pracy. A ty co - "oczekujesz"? Czego niby?

Zresztą o czym mówimy - mnie nie zatruło "dno PRLu" - tak się składa, że moje życie ułożyło się w taki sposób, że jestem okrakiem ponad obydwoma systemami, mogąc czerpać z obu doświadczenia. Moje życie zawodowe zaczęło się już w wolnej Polsce. Wyszedłem z domu z walizką, gdy skończyłem osiemnastkę. Tak niestety wyszło. I od początku wziąłem się za drobny biznes, a nie odbierałem "paski" z jakiejś peerelowskiej fabryki. I nigdy nie wyciągnąłem ręki po jałmużnę. Miałem w dupie kto i jak rządzi, choć brałem udział w wyborach licząc chyba na to co i ty, na jakiś cud - tylko żaden się nigdy nie zdarzył. Mimo to - uwierz mi - żyłem bardzo ciekawie. I gdyby nie to, że żyją ci, których spotykałem, mógłbym napisać ciekawą książkę o tym co widziałem. Wiele osób nie byłoby z niej zadowolonych...

Ale tak właściwie, dlaczego ty niby miałbyś coś dziś dostać i niby co? Zwolnienie z podatków na rzecz braku opieki socjalnej czy emerytalnej? A co z tymi, którzy nie mogą się już rozpychać łokciami? Przecież oni pracowali na twoją edukację i dojrzewanie. Wyrzucisz ich na śmietnik? A może to "Rudzielec" ma ich utrzymać ze swojego, bo w końcu tyle nakradł? Co więcej?

I nie muszę się utożsamiać ze Szkocją, choć znam ją lepiej niż 85% samych Szkotów. Jestem Polakiem, obywatelem Europy i nie muszę podejmować deklaracji. Choć i tu coraz więcej oszołomów, dla których to właśnie ja i mi podobni jesteśmy przyczyną całego zła. I ty i oni nie macie jednak racji - zła trzeba doszukiwać się najpierw wokół siebie. Nigdy nie oczekiwałem i nie dostałem specjalnych warunków, ani specjalnego traktowania - jeśli się postarasz - dasz sobie w życiu radę, a wtedy wiele z twojej chaotycznej złości znajdzie swój koniec. Czego ci życzę.

02.09.2014 07:22
Lindil
34
odpowiedz
Lindil
249
Lumpenliberał

Jak dla mnie dyskusja jest tu dość prosta: Jedna strona uważa, że wszystkiemu winni są oni, i jak się tych onych wymieni, to już będzie wspaniale. No i to w sumie powinno starczyć za cały komentarz.

02.09.2014 10:38
35
odpowiedz
sir Qverty
9
Generał

1. Państwo w stanie rozkładu, bo nie potrafisz zapracować na emeryturę - no rzeczywiście...

Powiedz mojemu ojcu który pewnie pracuje wiecej lat niż ty żyjesz jako mechanik, że NIE POTRAFI zarobić sobie na emeryturę (bo pewnie dostanie jakieś śmieszne pieniądze znając realia). Powiedz to tysiącom jeśli nie milionom innych robotników którzy na emeryturze będą musieli żyć za kilkaset złotych. Nie powiesz bo jesteś pizda i szczekach potrafisz tylko na forum.

Jak sie dowiedziałeś, że Tusk zostanie "prezydentem UE" to omal nie zesrałeś sie ze szczescia <polska taka ważną wow, prestiż wiele>

02.09.2014 10:42
36
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

trudno cos osiagnac jak ci ponad 60% panstwo zabiera a nic nie daje w zamian...

02.09.2014 10:48
Widzący
😁
37
odpowiedz
Widzący
235
Legend

No bierta swoje sprawy w swoje rynce, jesteta przeca we swojem własnem kraju...
Rząd wybierta prawdziwy, sprawiedliwy nad wyraz i uczciwy jak sam ksiądz dobrodziej.
I nie zapominajta o glinianych kogutkach wyrazicielach kultury naszej.
No, do roboty!

02.09.2014 10:55
38
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

mi tam zwisa bo poza kasa na biezace zuzycie nie place innych podatkow. Jednak jest to chore, bo w takiej anglii podatki sa nizsze, kwota wolna od podatku jest wielokrotnie wyzsza itd itp - a socjal maja rozdmuchany. U nas socjal praktycznie nie istnieje.

ok jesli jest panstwo socjalistyczne z wysokimi podatkami, to niech to dziala w dwie strony... wtedy zrozumiem, ze jest to po prostu decyzja ideologiczna Polakow. W obecnej chwili mamy chora hybryde kapitalizmu z socjalizmem.
zeby w miare ok zyc trzeba kombinowac. Najgorzej maja ci co nie maja czym kombinowac i wegetuja

02.09.2014 11:01
Widzący
😒
39
odpowiedz
Widzący
235
Legend

O! To ja! Wegetacja nie życie.

02.09.2014 11:07
Milka^_^
40
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Mazio zjedz snikersa bo zaczynasz kozaczyc. Chcemy żyć lepiej. Jakiś problem masz z tym?

02.09.2014 11:28
41
odpowiedz
sir Qverty
9
Generał

Tak Maziowi nie pasuje, że narzekamy na rząd dzieki któremu Polska NIE JEST poważnie brana pod uwagę na arenie międzynarodowej, w Polsce politycy jedzą kolacje droższe niż pensja przeciętnego Kowalskiego (i to nie płacąc z własnej kieszeni), w Polsce nie istnieje cos takiego jak socjal i służba zdrowia (głodowe emerytury na które człowiek zeby przeżyć musi oszczędzać cale życie i płacić składki a w kolejce do lekarza czeka sie 0.5-1.5 roku), w Polsce każdej wiosny zalepiane są te same dziury w tych samych drogach. O tym, że młodzież ucieka z kraju bo tutaj nie moze znaleźć roboty (przykład wielu moich znajomych) nie bede nawet wspominał. W Polsce politycy dbają o dobro UE a nie Polski. Zaiste kraj piękny i rozwijający sie.

Skoro tu jest tak pięknie i dobrze to wróć Maziomir, pokaż nam jak żyć, rozkręć biznes, znajdź dobrze płatna prace. No przecież Polska to kraj tak pięknie sie rozwijający. Dlaczego cie tu nie ma? No?

Jasne, nowy rząd nie zmieniony wszystkiego na lepsze. Ale możliwe, ze byłby lepszy bo DA SIĘ lepiej.

02.09.2014 11:30
😜
42
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

w Polsce każdej wiosny zalepiane są te same dziury w tych samych drogach.
Dziury sa na wylot, a to, co zalepiaja, to wykruszenia! ;p

02.09.2014 11:34
Drackula
43
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

nie bede bronil PO a nic z tych rzeczy ale jedno mnie ciekawi. Skoro -

narzekamy na rządy dzieki któremu Polska NIE JEST poważnie brana pod uwagę na arenie międzynarodowej,

to co? za rzadow PiS, SLD czy moze z Korwinem za sterami Polska byla by mocarstwem miedzynarodowym przed ktorym klekaly by razem jak trzej Krolowie USA, Chiny i Rosja? Fajnie dojebac sie do opini kogos innego samemu walac takie farmazony :)

02.09.2014 11:43
Ogame_fan
44
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Jak ktoś ma siano we łbie to nigdzie roboty nie znajdzie, tym bardziej za granicą.

Uwielbam słuchać jaka to Polska zła bo trzeba podnosić własne kwalifikacje, żeby zdobyć lepszą pracę. Wiadomo, najlepiej żeby Tusk rozdawał worki z pieniędzmi na ulicy - chociaż i wtedy nie wszystkim by dogodził.

Skoro tu jest tak pięknie i dobrze to wróć Maziomir, pokaż nam jak żyć, rozkręć biznes, znajdź dobrze płatna prace. No przecież Polska to kraj tak pięknie sie rozwijający. Dlaczego cie tu nie ma? No?

Ja pierdziele, może po prostu nie chce mieszkać akurat w tym miejscu na ziemi? Może woli swoją pracę za granicą?
Mając 19 lat rozkręcałem swój pierwszy mini biznes z kolegami (paintball) który do teraz funkcjonuje i ma się całkiem dobrze.
Wystarczy chcieć i ruszyć dupę, nikt Ci qverty nie da nic za darmo - nawet za granicą.

Tak wogóle jakie podwójne standardy (nie mam na myśli Ciebie qverty) - w jednych wątkach ludzie za 'granico' dymają za grosze na zmywaku, ale jak trzeba ponarzekać na Polske, to się okazuje że na emigracji to dają za siedzenie pod palmami i zbijanie bąków.

Zaiste kraj piękny i rozwijający sie.

To może rusz dupę i coś zrób, załóż biznes, wstąp do partii, cokolwiek.

a w kolejce do lekarza czeka sie 0.5-1.5 roku

Myślisz że za granicą to przyjmują na piękne oczy w 10 minut?

02.09.2014 11:45
45
odpowiedz
sir Qverty
9
Generał

[43] nikt nie mówi o mocarstwie, wystarczyłoby gdyby Polska nie była pomijana w rozmowach na wysokim szczeblu jak ta w sprawie Ukrainy na która my zaproszeni nie byliśmy a powinniśmy skoro najgłośniej w Europie krzyczymy w tej sprawie. Ale wystarczyło słowo Putina "Polsza niet" by Merkel zamknęła nam drzwi na klucz. Bo przecież poklepie sie Radka po plecach, Donald dostanie nic nie znaczące stanowisko i wszystko bedzie w porządku. To jest słabosc państwa na arenie międzynarodowej.

Wystarczyłoby gdyby ktoś zapytał nam sie o zdanie w sprawie tarczy antyrakietowej.

02.09.2014 11:46
Widzący
😈
46
odpowiedz
Widzący
235
Legend

No nie przesadzaj, u nas też przyjmują.

02.09.2014 11:55
47
odpowiedz
zanonimizowany916771
7
Senator

Max jak zwykle w trafił w sedno.

/edit: Tusk podobno dogadał sie z Cameronem, że ten go poprze, jeśli on poprze ucięcie socjali dla polaków w UK :D

02.09.2014 12:47
48
odpowiedz
Marek Markowski
2
Centurion

Podsumowując: Państwo socjalne to największe zło jakie może przytrafić się człowiekowi. Rząd ma człowieka za durnia, który nie potrafi zadbać o siebie i o innych, mimo to daje mu szanse wybranie pana który będzie nim rządził. Takie PO czy PiS wie, że większość jest głupich niż mądrych więc myślą, że proste hasła i bajki ich przekonają (i przekonują).

spoiler start

Nie czytam tego lewackiego bełkotu, bo mi się niedobrze robi

spoiler stop

02.09.2014 12:57
Drackula
49
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

/edit: Tusk podobno dogadał sie z Cameronem, że ten go poprze, jeśli on poprze ucięcie socjali dla polaków w UK :D

loj oj, chyba wreszcie rusze dupe po ten brytyjski paszport bo jeszcze mi Cameron odbierze to 100 funciakow miesiecznie benefitu na dziecko :0

02.09.2014 13:13
Herr Pietrus
50
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Rozumiem cynizm, pozbawienie złudzeń itp, ale chyba trochę przesadziłeś, Maziu. Ja wiem jak brzmią polityczne wypowiedzi na forum oraz artykuły w niezależnej i innych, ale jednak...
No iten dług publiczny - niby go nigdy nikt spłacał nie będzie, ale jak zwykle - znowu odbije się na najsłabszych. No ja wiem, pragmatycznie i bez złudzeń, to biednemu zawsze wiatr w oczy...

02.09.2014 13:30
Widzący
51
odpowiedz
Widzący
235
Legend

No bo i dlaczego są biednymi, nie mogą przestać? Jest tyle ciastek a oni do znudzenia "Chleba, chleba...".

02.09.2014 13:50
52
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Maziomir -- To, że uważasz mnie za nieudacznika i osobę łąknącą sukcesu, a za porażki owbiniającą innych, jest zasługą tego, że nie dzielę się tutaj prawie niczym ze swojego życia prywatnego. Jednyne, co mnie interesuje, to zachęcić parę innych dusz do myślenia w sposób szerszy, by nie spoczęli jedynie na osobistym sukcesie w życiu, by zaczęli przejmować się tym krajem w sposób rozsądny. Dla mnie ten kraj stracił 25 lat przez rządy ludzi skoncentrowanych jedynie na własnych interesach. Odnosimy iluzoryczne sukcesy za czyjeś pieniądze, ale tak zwana opieka państwa nad obywatelem zaczyna cholernie, cholernie tonąć. Jeszcze chwila i nie trzeba będzie likwidować państwowych urzędów, emerytur i opieki zdrowotnej w imię liberalizmu gospodarczego, padnie to wszystko samo albo powymierają ich klienci, a reszta wyjedzie. To jest dramat, ludzie młodzi tutaj są przerażeni przyszłością, którą nam się gotuje. Żyję w dużym mieście (bo tutaj młodzi migrują), słyszę, co mówią.

Ja jeszcze wierzę, że są w tym kraju osoby nadające się na mężów stanu, ty już pewnie wiesz, że się mylę i oczywiście mogę się mylić. Jak się pomylę, to też stąd wyjadę, bo na mordy Tuska, Kopacz, Kaczyńskiego, Lisa, Durczoka, Kuźniara, Olejnik i reszty wprost nie mogę już patrzeć.

02.09.2014 13:50
Minas Morgul
53
odpowiedz
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

W słowach Mazia jest akurat sporo racji. Mimo wszystko tak właśnie wygląda życie (jak mawiają Łotysze). Niby jest niedobrze, ale żyjemy w takim a nie innym systemie i mimo wielu jego absurdów, większość z nas porusza się w zakresie, w jakim pozwala im smycz i siebie też w to wliczam. Są po prostu ludzie, tacy jak Mazio, którzy stracili sens szukania czarnych dziur i nie widzę w tym nic złego. Może mnie też to czeka w przyszłości, ale ten czas jeszcze nie nastał, więc narzekam - a to na minimalne inwestycje w naukę i rozwój, a to na ni to kapitalizm, ni to socjał, a to na wciąż koślawe zarządzanie państwem przez jego władców. Wyjazdy uczą mnie tym czasem pokory i coraz mniej we mnie porównywania, że "tu tak dobrze, a u nas tak źle", bo może i Grecy mają biedę, ale to Szwedzi popełniają samobójstwa :). I tak narzekam i będę narzekał i będę chodził na wybory i będę walczył z wiatrakami, bo żyję tym snem, że istnieje jakiś zakres decyzji politycznych, które choćby i w długiej perspektywie, zapewnią nam profit, przełożą się na wzrost demograficzny, zachęcą ludzi do powrotów i rozkręcania czegoś w Polsce (jedna decyzja i to paradoksalnie zatwierdzona przez PO na które narzekam, odwiązała ręce naukowcom w kwestiach prowadzenia przetargów. Niby pierdółka, ale jednak istotna. Teraz zakupy sprzętu mogą być dokonywane dziesiątki razy szybciej. Ulgę poczuł tam każdy szef grup badawczych i to natychmiastowo - trzeba było miesięcy protestów, ale udało się w końcu coś ucywilizować. To przykład tego, jak jedna głupia poprawka zapisach może ułatwić ludziom pracę i zwiększyć jej konkurencyjność. Ile różnych obostrzeń jeszcze przeszkadza ludziom w wykonywaniu ich pracy? Tego za cholerę nie powiem, ale pojedynczych przykładów znam wiele).
I właściwie to "ból dupy" nie wyklucza samodoskonalenia się. Z jednej strony marzą mi się czasy, gdzie zakłady produkcji przestaną być zastępowane supermarketami (choć przecież nie będę bezpośrednio nawet w takich miejscach pracował), gdzie ludzie zaczną jakoś godziwie zarabiać w przeliczeniu na czas pracy, gdzie nie będzie trzeba czekać miesiącami na podstawowe zabiegi medyczne, gdzie ktoś wreszcie zada sobie pytanie, na cholerę nam nowe drogi, gdy prowadzą one do wyludnionych ugorów, gdzie inwestor i tak nie przyjedzie (zamiast najpierw postarać się zwiększyć wartość tych ugorów)... i tak dalej, i tak dalej. Z drugiej strony, dobrze sobie zdaję sprawę, że nikt mi niczego nie da, ani w Polsce, ani na "Zachodzie", jeśli sobie tego nie wypracuję. I personalnie nie mam żadnych oczekiwań "od systemu". Za parę lat zamierzam wrócić do kraju i spróbować rozkręcić coś na miejscu w branży, a jak się nie uda, to bez poczucia zdrady, porażki i niesprawiedliwości, pojadę sobie do miejsca, gdzie jest lepsze zaplecze. Mogę powiedzieć, że w moim przypadku, jak na razie występuje filozofia "Bogu świeczkę, a Diabłu ogarek". Dziamgotam sobie i wybrzydzam na boku, jednocześnie zakasając rękawy i robiąc swoje najlepiej jak potrafię.

Przepraszam za szyk zdań. O 6 rano miałem samolot i zdycham :)...

02.09.2014 14:09
SILENTALTAIR
54
odpowiedz
SILENTALTAIR
69
Akallabeth

Gdybyście żyli w jednym z najbogatszych państw europy np. norwegi to byście narzekali na to że jest socjalizm. gdybyście mieszkali w paryżu to byście narzekali na murzynów. gdybyście mieszkali w Niemczech to byście mówili jakie to chujowe państwo że tyle turasów. Gdybyście ieszkali w Szwajcarii to byście narzekali że tu za spokojnie i że cały czas nasze chujowe państwo trzyma się na uboczu. Bo wy niczego nie potraficie docenić tylko kurwa narzekać. Weźcie sie za robote lepiej bo jak to mawiał klasyk robić to ni ma komu a narzekać każdy jeden potrafi.

02.09.2014 14:12
Minas Morgul
😜
55
odpowiedz
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

Nie narzekam na murzynów.
Ale wiem wiem, każdy kraj ma swoje inne problemy :). We Francji są to Paryżanie.
Mimo wszystko... no do cholery, w Polsce naprawdę mogliby mieć lepsze szpitalne żarcie. No serio.

02.09.2014 15:21
Herr Pietrus
56
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Ależ to tylko pragmatyzm - szpital jest od leczenia, żarcie w ogóle powinno być własne, a jak komuś nie ma kto przynieść, to catering albo pizza na telefon, przywożą konowałom to przy okazji i na salę podrzucą!

02.09.2014 19:02
57
odpowiedz
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin

Lookash - odpowiem Ci, i innym w nocy. Jak się obudzę do końca.

02.09.2014 23:10
Hayabusa
58
odpowiedz
Hayabusa
231
Tchale

Nie chcę się powtarzać, więc powiem po prostu, że zgadzam się z opinią Mazia oraz Minasa.
A że nie zwalają wszystkiego na system, na rządzących? To straszne, taki brak samousprawiedliwiania się, prawda?

PS [53]
Pełna zgoda co do Paryżan. Niestety. Jakoś nigdy nie zawiodła mnie tu zasada, że jeśli potrzebuję pomocy a nie mogę zwrócić się do kogoś z miejscowych to najlepiej jest zapytać kogoś o innym kolorze skóry. W przeciwieństwie do miejscowych i odpowie, i angielski zna, i chętnie pomoże.
Generalnie zresztą parę doświadczeń spoza Europy pozwala spojrzeć zasadniczo inaczej na kwestie migracji, ksenofobii i parę innych.

03.09.2014 00:33
59
odpowiedz
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin

Lookash:

po pierwsze odnosisz złe wrażenie, że szufladkuję Cię jako nieudacznika. Widzę w Tobie młodego człowieka, ze wszystkimi problemami przynależnymi do wieku. Oraz z atutami, które z niego płyną. Jesteś niecierpliwy, skoncentrowany na sobie, pewny siebie i energiczny. Nie jest to zestaw cech unikalnych, większość z nas jest taka w tym wieku. Wchodzisz w życie mając niewiele, tak zakładam. To również nie jest niczym dziwnym. W naszych realiach tylko nieliczni rodzą się w domach, które mogą im zapewnić życiowy start majątkiem i/lub koneksjami. Przeraża Cię to, że być może nie osiągniesz sukcesu, o jakim marzysz. Słusznie, większość z nas go nie osiąga. Ale nie jest to wina rządu. Rząd ma nadawać polityce kształt, dzielić wspólne pieniądze i dbać o to, co jest poza zasięgiem pojedynczego obywatela - obronę społeczności przed wewnętrznymi i zewnętrznymi zagrożeniami, stworzenie sprzyjających dla robienia pieniędzy warunków, zapewnienie obywatelom klimatu do zdrowej egzystencji (leczenie, kultura), pomoc najsłabszym jednostkom, które z różnych przyczyn nie radzą sobie samodzielnie i inne podobne rzeczy, których wymieniać nie ma potrzeby. Rząd wypełnia je lepiej lub gorzej, ale oceniając ogólnie - z pewnością lepiej niż rząd Somalii. Ocena tego poziomu leży poza moimi chęciami, bo nie o tym chcę pisać. To, że nie jest idealnie - wiedzą wszyscy.

Ty i Milka piszecie - chcemy żyć lepiej! Poza nielicznymi państwami na świecie, które różnią się od Polski majątkiem i historią, większość nie zapewnia swoim obywatelom specjalnego traktowania. Tworzone są lepsze lub gorsze warunki stymulujące osobisty rozwój, na miarę możliwości. Polska wychodzi dopiero z biedy. Z roku na rok rosną różnego rodzaju magiczne statystyki, jak dochód na głowę itd., i choć nie przekładają się bezpośrednio na ilość pieniędzy w Twoim portfelu, to w całości poprawiają możliwości państwa, aby spełniało swoje obowiązki wobec Ciebie i innych. Masz ciągle zapewnioną darmową edukację, służbę zdrowia - jakakolwiek byłaby ich jakość, jednak funkcjonują. W Anglii studia są dla większości płatne, młodzi ludzie w większości kończą je z długiem na dziesięć lat pracy. W USA nie ma darmowej służby zdrowia, jak nie masz za co się kształcić masz zapewnioną karierę w setkach sieci fastfoodów, długo by wymieniać - upraszczam i uogólniam nie z braku wiedzy i przykładów, a czasu. Nie jest prawdą, że w tych państwach masz zapewniony lepszy start, choć są o wiele bogatsze. W obu panuje spore bezrobocie wśród młodzieży. Nie jesteśmy więc aż tak bardzo w tyle, nawet za tymi, którym lubimy zazdrościć. Młodzi ludzie stają przed podobnymi dylematami i mają podobne lęki.

Problem w tym, że nikt nie daje niczego za darmo. Owszem, w Danii czy Finlandii płacą studentom za kształcenie. Widocznie mają więcej majątku, widocznie szersze spojrzenie, widocznie ich stać. Ale wy musicie się trzymać takich realiów jakie macie. I ja widzę to w taki sposób: można krzyczeć o złych onych, można się domagać tupać nogą, wierzyć obietnicom polityków prących do władzy, zmieniać rządy i szerzyć swoje poglądy. Życie będzie mijało tak czy owak. Nikt nie sprawi, że w magiczny sposób Twoja miska zapełni się złotem. Dlatego sam musisz się o siebie troszczyć. Większość z nas weszła w dorosłość z niczym. Mając osiemnaście lat zastanawiałem się czy kiedyś będę miał mieszkanie, samochód. Zazdrościłem starszym facetom na wakacjach tego co mają, widząc zachodnią furę i lepszą kwaterę w Mrzeżynie, a co dla mnie wydawało się nieosiągalne. To zwyczajna kolej rzeczy. Większości z nas udaje się osiągnąć jakąś stabilizację finansową dopiero koło 40-tki. Oczywiście można szybciej, mi nawet się udało w parę lat, tylko że zarabiając dużo wydawałem wszystko. Pozostały mi wspomnienia, w które coraz mniej moich słuchaczy chce wierzyć. Ale to tylko moje przynudzanie - prawda jednak jest taka, że jedyna droga do prawdziwej poprawy sytuacji Polski to praca nad sobą samym. Każdy z nas, osiągając osobisty sukces finansowy, dokłada cegiełkę do jej dobrobytu i być może ułatwi start przyszłym pokoleniom. Jakikolwiek by nie był, nie musi to być od razu Kulczyk Trade, może być po prostu stabilna praca za dwa i pół tysiąca złotych, połączona z podobnym wysiłkiem małżonki, gdy oboje wyszliście z biednych rodzin. Nie każdy będzie miał dane zostać lekarzem, prawnikiem, menedżerem czy choćby technikiem specjalistą. Nie wszyscy mają do tego głowę i charakter. Wiem to po najbliższym mi przykładzie, gdy ktoś nie chciał się uczyć, trafił do magazynu na nocną zmianę i pojeździł wózkiem widłowym za 1400 złotych plus premia do 300 złotych, cisnął to w diabły obrażony, i wrócił na studia. Teraz potrzebna mu siła woli, wiara w siebie i mnóstwo pracy, bo inaczej skończy tak ponownie. Ps. w Warszawie, po liceum.

Na siłę gospodarczą kraju i jego dobrobyt nie pracuje Rząd - on ma jakiś wpływ, może wiele spieprzyć, ale pracuje na nią każdy obywatel. Ze zdumieniem patrzę na Polskę, gdy ją odwiedzam. Z jednej strony - komentarze na Onecie - afery, głód, ubóstwo, "moje dziecko pujdzie jutro do szkoły bez kanapek", zdrajcy, hańba, trybunały, z drugiej strony - widzę jak zmienia się stan dróg, nowe domy, samochody, ludzie nie chodzą w łachmanach, w sklepach pełno, w tym klientów itd.itp. Można tu powiedzieć - bo widzisz co chcesz, a nie bywasz tam gdzie najbiedniej. Zapewne, ale zaradność Polaków jest niesamowita. Jeśli słowa Hitlera pod koniec wojny o Polakach, które podobno wynosiły ich inteligencję, spryt i zaradność życiową są prawdą, to są znamienne. Jeśli są wymyślone to świetnie oddają moje obserwacje. Upstrzyliście elewacje każdego domku bilbordami. Wygląda to paskudnie, ale potraficie ciągnąć pieniądze zewsząd. Skąd ludzie biorą na to wszystko kasę, gdy w Internecie taka bieda? Zarabiacie po 1500 złotych (podobno), a ulice nie wypełniają umierający z głodu bezdomni, a kolorowy tłum, w większości dumnych i zdrowych ludzi, który codziennie podnosi dobrobyt swojego kraju. Wielu z niezadowoleniem i wściekłością, ale taka jest kolej rzeczy, ciężko jest odrabiać zaległości, nadganiać. Padają też ofiary tych zmian, głównie pośród takich co piszą pójdę przez u otwarte.

Tu gdzie jestem Polacy to najpracowitsza nacja imigrantów. Rankami, po ciemku, w zimie, ciągną do fabryk na rowerach, piechotą, po pięciu w jednym samochodzie i nie oglądają się za siebie. Widuję takich gdy wracam ze swojej nocnej zmiany. W Polsce strzelają wiochę wożąc się ze swoimi bieda pensjami jak Amerykanin w Paryżu, ale nie siedzą na dupach i nie tupią nogą, choć pewnie i tacy się zdarzają. I to jest droga do "życia lepiej". Zajmij się pracą nad sobą, pomyśl co możesz zrobić. Głosuj sobie, nawet na Korwina, ale przestań oczekiwać cudów, bo jedynie się zawiedziesz.

I nie jest prawdą, tu i do Ciebie się uśmiecham Minas Morgul, że ogarnął mnie tumiwisizm. Przynajmniej nie w skali codziennego życia i polityki. Nie głosuję, bo w ważnych wyborach jeszcze nie mogę w Szkocji (głosuję teraz w referendum), w Polsce nie chcę bo faktycznie czułbym się z tym głupio. Mi też zależy i chciałbym, ale straciłem wiarę w szybkie zmiany, dlatego pracuję nad sobą, abym nie czuł się pasożytem. Wierzę, że to co robią polskie rządy, tak długo jak trzymają z Europą, przyniesie w końcu wszystkim Polskę bogatą, z której będę dumny, nie tylko w kategoriach Bitwy pod Wizną...

Nie wierzę tylko w człowieka jako zwierzę, głównie z powodu naszego podejścia do ekologii, na które spojrzenie mamy krótsze niż zasięg naszego siku. Ale to już inna historia. Pozdrawiam Cię Łukaszu, przekuj swoją energię we własny sukces, a najbardziej pomożesz innym. Wierzę, że masz potencjał, do tego tylko trzeba dołożyć charakter, ciężką pracę, wytrwałość, cierpliwość i szczęście. Tak więc lista nie jest zbyt długa. Raptem parę drobiazgów dzieli Cię od głównej wygranej.

Forum: Max mówi jak jest