Radeon R9 290X oferowany w sklepach mniej wydajny od egzemplarzy prasowych
Już niedługo zaczniemy "cieszyć się" taktowaniem kart graficznych i procesorów "do X Ghz" tak jak z internetem do "X Mb/s"...
Lol, to już jest czyste chamstwo i oszustwo, żeby nie użyć mocniejszych słów, ale myślę pecetowcy przyzwyczajeni do dymanka, jak zwykle grzecznie się zamkną.
GeForce mają częstotliwość "od", podana częstotliwość bazowa jest gwarantowana, a boost pozwala ją zwiększyć gdy jest to możliwe. W nowych kartach AMD podana częstotliwość bazowa nie jest gwarantowana, a można ja osiągnąć tylko w sprzyjających warunkach (temperatura), to jest nieuczciwe podejście do klienta.
Czekałem cierpliwie na nowe AMD z wyborem nowego GPU, wygląda że będzie jakaś 780tka od nVidii...
kaszanka - tobie starzy chyba odmowili kupna nowego PCta i teraz jakas traume masz na tym punkcie....
Temperatura i prądożerność nowych Radeonów sprawiły, że dla mnie oczywistym wyborem jest GF. W tym wypadku GTX 780.
Po prostu podczas testu schładzali tą kartę i do tego używali naprawdę niezłych podzespołów, zimne powietrze leciało na kartę itp. dzięki dobrym obudowom. To utrzymywali w miarę dobre taktowanie.
Mylą się co do tej karty. Ona ma taktowanie 1ghz, ale gdy osiągnie 90 parę stopni to zmniejsza napięcie rdzenia graficznego i taktowanie, aby zmniejszyć temperatury. Większość kart ma takie zabezpieczenie przed spaleniem.
Dodać to tego ludzi, którzy to kupili i wrzucili do takiej sobie obudówki, to nie można się dziwić że chodzi tak se. Dodatkowo egzemplarze do testów zwykle są trochę lepszej jakości niż ze sklepu.
Ta karta pokaże prawdziwe oblicze dopiero jak wyjdą niereferenty, bo wtedy taktowanie będzie stale na 1ghz+ a nie od 800-1000mhz.