Witam. Szukam drukarki ze skanerem do użytku domowego. Chciałbym się zmieścić w kwocie do 500zł. Co do wymagań to przede wszystkim: bezawaryjność, niezbyt duże gabaryty, wi fi, dobra jakosc skanu. Moją uwagę przykuły przede wszystkim urządzenia brothera, nasłyszałem się kilku pozytywnych opinii na ich temat, lecz tych modeli jest bardzo wiele, a dla takiego laika jak ja ciężko znaleźć faworyta. Czy mógłbym was prosić o jakieś polecenia bądź rady co do tych urządzeń?
http://www.videotesty.pl/produkt/5702/brother-dcp-j315w/ jestem najbardziej skłonny ku tej opcji, względnie niewiele kosztuje i wydaje się dobre. Prosze o pomoc.
Mam taką drukarkę od dwóch lat i złego słowa na nią powiedzieć nie mogę. Bardzo tania w eksploatacji, zamienniki za kilka zł na allegro. Jakość druku przeciętna, ale w końcu to drukarka do domowego użytku. Zdjęcia drukuje bez zarzutu.
Współpracuje bez problemu z Windowsami i Mac OS X, a także ma dedykowaną aplikację w AppStore. Bez problemu drukuje i skanuje wprost z iPhone'a czy iPada.
Należy pamiętać tylko o tym, że jest to atramentówka, więc drukuje wolniej od laserówki, ale o ile ktoś nie drukuje setek stron dziennie to nie będzie problem. Brak też modułu druku dwustronnego, ale można to obejść w prosty sposób: drukujemy najpierw nieparzyste, wkładamy ponownie do drukarki i drukujemy parzyste.
Drukarka jest świetna, instalacja może być minimalnie kłopotliwa, ale po niej uzywanie jest tylko przyjemnością ; )
bierz w ciemno - też ją mam.
W poniedziałek moja 770CW jedzie do serwisu (po prostu któregoś dnia przy wyciąganiu tacki z papierem wypadł z tyłu jakiś biały kawałek plastiku i koniec drukowania). Nigdy więcej nie kupię Brothera z powodu tak idiotycznych rozwiązań jak:
1. Nie można wyłączyć drukarki w razie braku papieru czyli albo dołożysz papieru albo musisz wyłączyć ją z prądu.
2. Jeśli zabraknie któregokolwiek tuszu - nie ma możliwości dalszego drukowania. Czyli brakuje żółtego tuszu - nie wydrukujesz nawet czarnego tekstu, póki nie założysz nowego tuszu.
Dodam, że co kilka kartek mam "Zator papieru". Takiego dziadostwa dawno nie miałem...
Wygląda na to, że wyrażasz te opinie w oparciu tylko o jeden model, który użytkowałeś, a mimo to piszesz w ogólności o drukarkach tej firmy.
1. Nie można wyłączyć drukarki w razie braku papieru czyli albo dołożysz papieru albo musisz wyłączyć ją z prądu.
U mnie wystarczy nacisnąć anuluj na drukarce i tyle. Chociaż na 100% pewny nie jestem, ale też nigdy nie miałem takiego problemu. Za każdym razem gdy chciałem anulować wydruk, to drukarka posłusznie to robiła.
2. Jeśli zabraknie któregokolwiek tuszu - nie ma możliwości dalszego drukowania. Czyli brakuje żółtego tuszu - nie wydrukujesz nawet czarnego tekstu, póki nie założysz nowego tuszu.
Moja drukarka po prostu informuje, że brakuje np. żółtego i wówczas zaleca druk czarno-biały.
Dodam, że co kilka kartek mam "Zator papieru".
Takie zatory to ja miałem w drukarce HP:) Brother ani razu nie miał takiego problemu. Pełny podajnik, czy prawie pusty nie ma znaczenia. Zawsze wyciąga kartki pojedynczo. Dlatego też nie boję się wrzucić np. stron nieparzystych, by drukarka wydrukowała parzyste po drugiej stronie kartek.
Tak jak pisałem wyżej, drukarka chodzi jak marzenie i uwzględniając cenę należy po prostu przymknąć oko na przeciętną jakość druku.
Przesiadłem się na brothera po przygodach z HP.
Niebo a ziemia. Drukuję b. rzadko i jeszcze ani razu nie miałem problemów z zaschniętym tuszem. W HP była to masakra.