Witam,
jak się ubrać? Jak jest zimno i pada deszcz albo śnieg. Wiem, że na nogi legginsy, ale chodzi mi o ;górę; oprócz np. 2 koszulek. Polar czy jakaś kurtka (chyba kurtka bo polar nasiąknie wodą)? Jeśli moglibyście dać jakieś przykłady :D do wydania ok 150 pln.
Kolega zimą biega tak, że ubiera rękawiczki, podkoszulke, dwie bluzy, jedną-dwie pary spodni, naciera stopy antyperspirantem chyba i jakieś adidaski. I tak biega. : )
Ja w zimie i jesieni biegam tak: biorę buty zamberlan trail lite gt, dresy z targu za 30 PLN, koszulka tśrt z targu za 5 PLN, parka M65 regiment (surplus), czapka wełniana dokerka, jak jest duży mróz (poniżej -10) to szalik (polarowy z decathlon'u) zawijam na całą gębę a jak cieplej to tylko na szyję. Biegałem tak kiedyś nawet przy -25 i jak powiało to było zimno po nogach. Jak jest dużo świeżego śniegu zakładam też śniegochrony - takie coś na łydki i buty żeby się śnieg nie wsypywał za cholewy. Jak jest ślisko to przydają się jeszcze takie miniraki - guma z kolacami zakładana na buciory.
Bielizna termoaktywna będzie niezła, tylko sprawdź sobie przed zakupem, bo są modele na lato (chłodzące, z włóknami Coolmax) i na zimę, które trzymają temperaturę ciała. Do tego przyda ci się kurtka do biegania, coś takiego: http://hi-tec.com.pl/pl/kolekcja/kurtki_polary_i_softshelle/kurtki_do_biegania/ Później, jak będzie jeszcze zimniej niż teraz, możesz rozglądnąć się za czapką zrobioną z oddychającej tkaniny, to nie będzie ci się tak głowa pocić.