Final Fantasy XIII – pierwsza fanowska łatka poprawiająca jakość pecetowego portu gry
Pecetowa edycja Final Fantasy XIII jest w sprzedaży od niespełna 24 godzin, a w sieci pojawił się już pierwszy fanowski patch, pozwalający na odblokowanie wyższych rozdzielczości ekranu. Są one niedostępne są w normalnej wersji tytułu, która wspiera jedynie rozdzielczość 720p.
Michał Kułakowski

W przypadku Final Fantasy XIII na PC deweloperzy zdecydowali się pójść po linii najmniejszego oporu, przygotowując bardzo ograniczony port
Oczekiwana przez niektórych fanów jRPG-ów pecetowa wersja Final Fantasy XIII, które pierwotnie pojawiło się w 2009 roku na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3, miała miejsce wczorajszego wieczora. Tuż przed debiutem, wielu graczy zastanawiało się nad jakością portu i tego jak poważnie do jego przygotowania podeszła firma Square Enix, która w najbliższych miesiącach chce wydać na Steamie także dwa sequele tytułu (Final Fantasy XIII-2 i Final Fantasy: Lightning Returns), a w przyszłości potencjalnie również Final Fantasy XV. Jak się szybko okazało, konwersja tytułu zawiera jedynie minimalne zmiany, które pozwalają uruchomić go na komputerach PC i pozbawiona została praktycznie jakichkolwiek opcji graficznych, wpływających na wydajność czy jakość obrazu.
Pecetowe Final Fantasy XIII wspiera jedynie rozdzielczość 720p i choć rozgrywka prezentowana jest z prędkością 60 klatek na sekundę (cut-scenki wyświetlane są w 30 FPS-ach), została ona sztucznie zamknięta na tej wartości, przez co wielu użytkowników informuje o problemach związanych z płynnym wyświetlaniem obrazu. Co więcej, gra po instalacji wymaga ponad 50 GB wolnego miejsca na dysku twardym, z czego przeważającą część pożerają nieskompresowane pliki wideo zawierające przerywniki filmowe.

Najnowsza wersja programu GeDoSaTo zawiera teraz także plugin dla Final Fantasy XIII, pozwalający zwiększyć rozdzielczość ekranu
Jak zwykle w przypadku nie najlepszego portu, pecetowi fani gry zaczęli szukać własnych rozwiązań, obchodzące ograniczenia narzucone przez Square Enix. W błyskawicznym tempie powstają więc pierwsze poprawki i mini-mody ułatwiające zmianę domyślnych ustawień graficznych. Grą zajął się również Durante, znany modder, który przygotował patch DSfix dla gry Dark Souls, nie tylko pozwalający na zabawę w 60 klatach na sekundę, ale odblokowujący także nowe efekty graficzne. Durante w szybkim tempie stworzył dla Final Fantasy XIII mały plugin, wykorzystywany w jego autorskim programie GeDoSaTo, który pozwala na uzyskanie wyższych rozdzielczości ekranu (maksymalnie 3840×2160 punktów) a także wyłączenie interfejsu użytkownika na ekranie gry. Oczywiście plugin dostępny jest na razie w bardzo wczesnej roboczej wersji i może wywoływać problemy ze stabilnością rozgrywki, ale autor pracuje nad jego rozwinięciem. W planach jest, między innymi, umożliwienie zmian rozdzielczości generowanych cieni.
W Final Fantasy XIII trafiamy do świata Cocoon, którego mieszkańcy żyją w ciągłym strachu przed inwazją ze strony Pulse. Gdy pewnego dnia w mieście Bodhum wykryto uśpione wrogie fal'Cie (nieśmiertelna istota, dysponująca potężną mocą), cała populacja została skazana na śmierć, ale bohaterowie gry nie zamierzają się poddać i postanawiają uciec przed ścigającymi ich władzami.
Produkcja wzbudziła swego czasu mieszane uczucia wśród fanów serii, ale mimo wszystko udało się jej odnieść ogromny sukces, w krótkim czasie trafiając do 5,5 miliona graczy. Obecnie, oprócz prac nad przeniesieniem kolejnych dwóch odsłon Final Fantasy XIII na PC-ty, deweloperzy ze Square Enix zajmują się także grą Final Fantasy XV oraz Final Fantasy Type-0 HD.
Więcej:To koniec pewnej ery w World of Warcraft. Blizzard usuwa addony, na których gracze polegali od lat

GRYOnline
Gracze
Steam
- Square Enix
- mody / fanowskie projekty (gry)
- PC
- X360
- PS3
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany307509 Legend
@kaszanka9 -> Czytałem już o megatexture z id tech5 (mimo dzięki za info :), ale ta rozwiązanie ma swoje wady i to poważnie. Tak jak napisałeś, twórcy nie postarali się w ogóle.
Pomyśleć, że grafika 2D na Amiga wygląda przepięknie jak na tamtędy czasach (Agony, Shadows of the Beast, Lionheart, sceny itd.), a zabiera tylko niewiele MB. Wiem, wiem, niskie rozdzielczości, CRT, bez filmy i nagrane dialogi. Grafika 2D to nie 3D. ;) Ale wtedy programiści DUŻO czasu poświęcili się na optymalizacje gier... Wtedy to było dopiero wielka sztuka. A teraz? Mamy mnóstwo GB i potężne obliczenie PC, dlatego coraz więcej deweloperzy gier poszli na łatwizny, a sztuka optymalizacje gier powoli idzie w zapomnieniu... A większy rozdzielczość (Full HD) pochłania więcej mocy komputera przy obliczenie grafiki. Grafika 3D i efekty specjalne też nie jest tanio. A teraz do gry dojdzie megatexture... :P
zanonimizowany170920 Pretorianin
Ha FF z downsamplingiem wygląda po prostu ślicznie. Co do rozmiaru gry to filmy są w dwóch językach.
zanonimizowany997977 Chorąży
"Są one niedostępne są w normalnej wersji tytułu" - tu wkradł się mały błąd
Renivel Legionista
Bez polskich napisów nie mam zamiaru w to grać, a szkoda bo gra godna ogrania.
MrCeJot Legionista
@Renivel łaskę robisz? Może jeszcze zacznij głodówkę?