Pillars of Eternity – premiera przesunięta na 2015 rok

Twórcy klasycznego cRPG Pillars of Eternity, którego produkcja została sfinansowana dzięki zbiórce w serwisie Kickstarter, ogłosili, że zdecydowali się przenieść jego premierę na 2015 rok. Decyzja podyktowana jest chęcią dopracowania tytułu oraz wprowadzeniem zmian zasugerowanych przez graczy podczas beta-testów.

Michał Kułakowski

2 października 2014 21:19

Zbiórka pieniędzy na produkcję gry w serwisie Kickstarter zakończyła się jesienią 2012 roku

Niestety nie mamy najlepszej wiadomości dla osób, które z niecierpliwością wyczekują debiutu gry Pillars of Eternity, a więc klasycznego cRPG, korzystającego ze wzorów wypracowanych przez legendarne serie Icewind Dale oraz Baldur's Gate. W oficjalnej informacji prasowej, która wystosowana została przez studio Obsidian oraz firmę Paradox Interactive, twórcy ogłosili, że zmuszeni są przesunąć premierę tytułu, która do tej miała mieć miejsce pod koniec tego roku. Według nowych planów, Pillars of Etrnity trafi do graczy na początku 2015 roku. Powodem tej decyzji jest chęć dalszego dopracowania produkcji oraz wprowadzenie niezbędnych poprawek i zmian, które zostały zasygnalizowane przez graczy w trakcie beta-testów. Feargus Urquhart, prezes studia Obsidian, stwierdził:

Od samego początku obiecywaliśmy sobie oraz naszym fanom, że opublikujemy grę tylko wtedy, gdy reprezentować będzie ona najwyższą jakość. Jesteśmy w tej chwili blisko tego celu, ale jeszcze go nie osiągnęliśmy. Opinie graczy, które otrzymaliśmy w trakcie testów, okazały się wyjątkowo istotne. Dlatego też przesuwamy nieco premierę, by dotrzymać wcześniej danego słowa. Dziękujemy wam za cierpliwość i wsparcie, równocześnie zapewniając, że oczekiwanie będzie tego warte.

Biorąc pod uwagę ogrom projektu jakim jest Pillars of Eternity, już od jakiegoś czasu fani śledzący jego proces powstawania podejrzewali, że twórcom nie uda się wywiązać z planowanego od miesięcy terminu debiutu tytułu. Niewykluczone, że producenci nie sprostają także nowym zamierzeniom i za kilka miesięcy będziemy informować o kolejnym przesunięciu premiery. Z jednej strony może to irytować, z drugiej należy się cieszyć, że chcą dopracować w najmniejszym szczególe swoje dzieło. Jest to tym ważniejsze, jeżeli przypomnimy sobie historię studia oraz wypuszczone przez nie niedopracowane do końca gry, które były wynikiem nacisków wydawców oraz niesprzyjającej sytuacji w branży.

Więcej:Legendarny deweloper Bethesdy przyznaje: świadomie zostawialiśmy błędy w Skyrimie. „Jeśli wszystko wygładzisz, stracisz część tej magii”