Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 listopada 2013, 09:24

Ubisoft podsumowuje ostatnie miesiące. Rayman Legends trafi na konsole nowej generacji

Firma Ubisoft opublikowała wyniki finansowe za okres od 1 marca do 30 września 2013 roku. Choć ogólny przychód wzrósł, ostatnie tytuły sprzedały się słabiej, niż oczekiwano, przez co firma poniosła straty. Jednocześnie zapowiedziano wydanie w lutym Rayman Legends w wersji na konsole Xbox One i PlayStation 4.

Ubisoft dołączył do grona firm, które podsumowały ostatnie miesiące swojej działalności – w przypadku francuskiej spółki mowa tu o okresie od 1 marca do 30 września 2013 roku. Odnotowano większy przychód niż w analogicznym okresie przed rokiem, lecz mimo to firma poniosła dość dotkliwe straty. Winę za taki stan rzeczy ponoszą między innymi wydane ostatnio gry, które nie sprzedały się tak dobrze, jak można się było po nich spodziewać.

Przychody rosną, ale w ogólnym bilansie pieniędzy ubywa – Ubisoft podsumowuje ostatnie miesiące swojej działalności. - Ubisoft podsumowuje ostatnie miesiące. Rayman Legends trafi na konsole nowej generacji - wiadomość - 2013-11-13
Przychody rosną, ale w ogólnym bilansie pieniędzy ubywa – Ubisoft podsumowuje ostatnie miesiące swojej działalności.

Łączny przychód wyniósł 394 miliony dolarów (293 miliony euro), co dało 5-procentowy wzrost w stosunku do ubiegłego roku. Dzięki nieco starszym tytułom, takim jak Far Cry 3 i Assassin’s Creed III, Ubisoft odnotował też 16-procentowy wzrost w sektorze sprzedaży pudełkowej (przychód wyniósł 152 miliony dolarów). Również dystrybucja cyfrowa, napędzana głównie przez DLC, zaliczyła znaczące wzmocnienie, osiągając wynik lepszy o 29 procent – 95 milionów dolarów. Jednak mimo tych wzrostów w każdej dziedzinie, firma nie zdołała pokryć swoich wydatków z tego okresu i ostatecznie odnotowała straty wynoszące 83,7 miliona dolarów (w tym samym czasie w ubiegłym roku było to 43,4 miliona na minusie).

Do winowajców odpowiadających za taki stan rzeczy należą wydane ostatnio przez Ubisoft tytułySplinter Cell: Blacklist i Rayman Legends. Już kilkanaście dni temu informowano, że żadna z tych gier nie spełniła oczekiwań spółki, lecz tym razem informację tę wzbogacono o wartości liczbowe. Okazuje się, że owe rozczarowujące wyniki sprzedaży to około 2 miliony kopii w przypadku ostatniej odsłony przygód Sama Fishera oraz niecały milion egzemplarzy, jeśli chodzi o najnowsze wydanie przebojowej platformówki.

Czy Watch Dogs zapewni Ubisoftowi wyjście na prostą? - Ubisoft podsumowuje ostatnie miesiące. Rayman Legends trafi na konsole nowej generacji - wiadomość - 2013-11-13
Czy Watch Dogs zapewni Ubisoftowi wyjście na prostą?

Mimo to Ubisoft z optymizmem patrzy w przyszłość. Francuski gigant szczególnie dużo obiecuje sobie po debiutujących niebawem konsolach nowej generacji, jednocześnie upatrując szansy w tytułach oddających do dyspozycji graczy duży, otwarty, sandboksowy świat. Dlatego zastrzyk gotówki i odrobienie strat w najbliższych miesiącach mają dać firmie tytuły takie jak Assassin’s Creed IV: Black Flag (który nie zadebiutował jeszcze na wszystkich docelowych platformach sprzętowych), The Crew i Watch Dogs – szczególnie duże oczekiwania Ubisoft ma wobec ostatniej z wymienionych gier. Jednocześnie zdradzono, że po zaplanowanej na marzec przyszłego roku grze South Park: Kijek Prawdy oczekuje się sprzedaży na poziomie 1-2 milionów egzemplarzy.

Co więcej, przy okazji dokonanego podsumowania firma ujawniła wydanie Rayman Legends na dwie kolejne platformy sprzętowe. Mowa tu o konsolach nowej generacji – Xboksie One i PlayStation 4 – na które najnowsza odsłona kultowej platformówki trafi w lutym przyszłego roku. Zapowiedziano, że więcej informacji na temat tych edycji pojawi się w niedalekiej przyszłości.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej