Artykuły i opinie na temat gry Street Fighter V: Arcade Edition

Granie na pełny etat – kiedy zabawa staje się pracą, czas odpuścić
artykuł12 września 2019
Kiedy grindując kolejne nagrody za codzienne logowania, daily misje i ograniczoną czasowo zawartość czujemy się jak byśmy byli w drugiej pracy, czas odpuścić.

Dlaczego już nie gramy w bijatyki? Sukces, upadek i powolny powrót
artykuł24 października 2018
Choć bijatyki radzą sobie ostatnimi czasy całkiem nieźle, to do złotych czasów czy wyników najpopularniejszych gier wciąż im daleko. Dlaczego dawniej jeden z najpopularniejszych gatunków gier dziś walczy o to, by wyjść z niszy?

Najciekawsze bijatyki 2018 roku – nie tylko Soulcalibur VI
artykuł2 lutego 2018
Po wspaniałym 2017 roku dla fanów bijatyk, podczas którego otrzymaliśmy m.in. Injustice 2, Guilty Gear Xrd Rev 2 i Tekkena 7, 2018 r. zapowiada się nawet lepiej.

Gry stycznia 2018 – najciekawsze premiery i konkurs
artykuł1 stycznia 2018
Początek roku to przede wszystkim uczta dla fanów bijatyk – w krótkim odstępie czasu wyjdą Dragon Ball FighterZ i Street Fighter V: Arcade Edition, aż dwaj solidni pretendenci do miana gatunkowego króla. Coś dla siebie znajdą także miłośnicy gier RPG.
Przeczytaj również:

Najlepsze gry RPG wszech czasów - ranking top 100 hitów, których historii i wyborów nie da się zapomnieć
artykuł2 czerwca 2025
Mamy dopiero czerwiec, a 2025 rok już przyniósł nam taką perełkę w gatunku RPG jak Clair Obscur: Expedition 33. To zresztą niejedyna świetna produkcja role playing, jaka ukazała się w pierwszej połowie tego roku.

Najlepsze gry z otwartym światem - top 100 open worldów
artykuł30 kwietnia 2025
Gry typu open world i sandboxy od lat kuszą nas pięknymi widokami, mnogością aktywności do wykonania i obietnicami kilometrów niezwykłej przestrzeni do poznania. Wybraliśmy sto najlepszych gier z otwartym światem.

Wolę liniowe doświadczenia niż otwarte światy i ogrom swobody - o iluzji i ciężarze wolności w grach
artykuł22 listopada 2024
Wolność była od bardzo dawna wartością nadrzędną dla wielu twórców gier. Dziś, po latach powtarzania mantry otwartych światów i traktowania ich jako osi designu, twierdzę, że kajdany, z których się długo wyrywaliśmy, nie ciążyły nam aż tak bardzo.