Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 lutego 2024, 09:09

autor: Adrian Werner

Nazwanie nowej Subnautiki grą-usługą wystraszyło fanów serii. Twórcy uspokajają

Twórcy serii Subnautica musieli wystosować oświadczenie, w którym uspokoili graczy zaniepokojonych doniesieniami, że sequel będzie grą-usługą.

Źródło fot. Krafton. Są spore szanse, że to pierwszy screen z Subnautica 2
i

Ostatnich kilkadziesiąt godzin okazało się bardzo nerwowych dla fanów marki Subautica. Na szczęście okazało się, że ich obawy były bezpodstawne. Wszystko zaczęło się od raportu finansowego firmy Krafton, będącej wydawcą gry. W dokumencie znalazła się wzmianka o tym, że Subnautica 2 będzie tzw. „grą-usługą” (ang. Game as a Service/GAAS). Fani zareagowali na to bardzo negatywnie, obawiając się, że seria zostanie przeobrażona w typową sieciową produkcję – z mikropłatnościami i przepustkami sezonowymi, czyli w coś mocno odmiennego od tego, co do tej pory oferował ten cykl.

O raporcie zrobiło się tak głośno, że twórcy gry, czyli ludzie ze studia Unknown Worlds, wystosowali oświadczenie, w którym wytłumaczyli, że cała sytuacja jest nieporozumieniem.

  1. Autorzy wyjaśnili, że Subnautica 2 będzie taką samą „grą-usługą” jak poprzednie części. Oznacza to, że twórcy mają w planach rozwijanie tytułu przez długie lata za pomocą aktualizacji – wpierw we wczesnym dostępie, a następnie po premierze wydania 1.0. Deweloperzy chcą jedynie, aby skala wsparcia produkcji była większa niż w przypadku wcześniejszych odsłon cyklu.
  2. Twórcy podkreślili, że gra nie będzie oferować żadnych subskrypcji czy przepustek sezonowych/bitewnych.
  3. W przeciwieństwie do wcześniejszych odsłon Subnautica 2 zaoferuje opcję sieciową w postaci trybu kooperacyjnego dla maksymalnie czterech graczy. Jednak projekt nie jest ukierunkowany na multiplayer. Priorytetem pozostanie zabawa solo, a co-op pojawi się po prostu jako dodatkowa opcja.
  4. Autorzy poinformowali również, że do premiery gry pozostało dużo czasu. Subnautica 2 na pewno nie zadebiutuje we wczesnym dostępie w 2024 r. W tym roku sequel zostanie jedynie oficjalnie ujawniony i możemy spodziewać się wielu informacji oraz materiałów z tego produkcji.

Skąd to całe zamieszanie? Winna definicja gry-usługi

Całe to nieporozumienie wynika z tego, że wydawcy i analitycy mają znacznie szerszą definicję gry-usługi niż większość graczy. Użytkownicy, słysząc ten termin, mają przed oczami produkcje takie jak Fortnite czy Call of Duty: Warzone. Natomiast firmy z branży definiują to jedynie jako tytuł, w przypadku którego deweloperzy zamierzają wypuszczać w miarę regularne aktualizacje.

Różnice w tym jak rożnie definiują ten termin twórcy i gracze widać było w niedawnej głośnej ankiecie wśród deweloperów, której wyniki pokazały, że gry-usługi zamierza tworzyć aż 95% z deweloperów biorących udział w badaniu. Takie dane wywołały oczywiście panikę u osób preferujących bardziej tradycyjne produkcje. Jednak gdy spojrzało się do samego dokumentu, okazywało się, że jako grę-usługę zdefiniowano „każdą produkcję, która z regularną częstotliwością otrzymuje zaplanowane aktualizacje”.

  1. Oficjalna strona serii Subnautica

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej