Przecież Epic i okazjonalnie inne platformy od dawna już dostarczają gry za darmo. :)
A może frytki do tego?
Przecież i tak mało kto jest w stanie ograć swoją "kupkę wstydu". Poza tym listopadowo-grudniowa lista premier jak znalazł na lockdown.
Proponuję program Wiedźmin+
Po nowym określeniu kobiet, które chcą wszystko za darmo jakim jest madka, przyszedł czas na nowe określenie ludzi, którzy będą krzyczeć o darmowe gry, gradże.
Przecież gry w Wielkiej Brytanii można kupić na wszelakich wyprzedażach dosłownie za psie pieniądze. I jeszcze w dodatku te wszystkie gry mają w swoim języku.
Biedne brytole. Mogą jeszcze zezwolić na legalny zakup trawy na poprawę humoru...
świat wczoraj: Młodzi ludzie siedzą za dużo na komputerach i telefonach.
świat dzisiaj: Młodzi ludzie siedzą za mało na komputerach i telefonach.
Hipokryzja.
500+ na gracza
Gra sama się nie uruchomi. Do tego trzeba jeszcze darmowy sprzęt do grania.
Książki jełopom dawać, a nie gry.
Analfabetyzm i głupota się szerzy, a potem po 40-stce taki bełkocze jak w innym narzeczu ze swoim pokaźnym zasobem słownictwa w postaci 200 wyrazów.
Gry, sprzęt do grania, filmy, Netflixa, prąd, jedzenie, zakwaterowanie...
Nam się należy
A już gracze nie dostają gier za darmo? Się obudzili.
Ale prywatnie jestem przeciwny aż tak częstym rozdawnictwem.
A może tak usunąć poprawność polityczną z gier. A mniej poważnie to zmusić Valve do zrobienia half-life 3 lub Alex nie VR.
Żadna gra singleplayer czy serwisy streamingowe nie są w stanie zastąpić kontaktu z drugim człowiekiem. Być może rozdawanie tego typu rzeczy sprawiłoby, że tzw. młodzi ludzie mniej nudziliby się siedząc w domu i chętniej przestrzegali przepisów, ale nie może być traktowane jako substytut spotkań z innymi. Wyjście z przyjaciółmi i obejrzenie samemu 2 filmów może ci zająć tyle samo czasu, ale efekt będzie różny, chociaż obie czynności są super.
My ze znajomymi np. po pewnym czasie przenieśliśmy większość naszych rozmów na Skype'a, bo wiadomości tekstowe to nie było to samo, a z braku laku wideokonwersacje są chyba najlepszym zamiennikiem bycia z innymi. Jeszcze gramy niekiedy w coś multiplayer, ale właśnie tylko z kanałem głosowym - to jest spoko i też może być surogatem spotkań z ludźmi, ale to właśnie głównie przez rozmowę oraz robienie czegoś wspólnie, a nie przez to, że gramy w grę.
Przecież gry doprowadzają do agresji... Czemu chcą szerzyć agresje w społeczeństwie?
Temat o grach a zlecieli się polityczni, naprawdę? Nie dość że w wowie od gromady w Orgri czyta się teksty polityczne to jeszcze na forum dotyczącym gier, nie po to blokowałem pewne wątki...
Jest w ogóle ktoś taki w obecnych czasach, kto nie ma w co grać? Wydaję na gry jakieś 400 złotych na rok i sprawia to, że mam coraz więcej tytułów w które nie zagrałem, a chciałbym.
Im chodzi by rząd z budrzetu opłacił dla wszystkich obywateli dorzywotnio wszystkie platformy to co jest w Korei Południowej gdzie rząd dopłaca do kafejek internetowych oraz do gier takie 500+ dla graczy.
Już widzę jak molochy typu EA dają ci coś za darmo.. chyba że jakąś grę która towarzysza Stalina pamięta.
"młodzi ludzie pozamykani w domach powinni dostać gry za darmo"
A co ze starszymi/starymi ludźmi? Jaka jest definicja "młodego"? Muszę mojemu staruszkowi napomknąć, żeby w aptece oprócz leków upomniał się o gry na ps2, bo innej platformy nie uznaje (od ps3 się odbił, ps4 kijem nie tknął, xboxa nie lubi).
Z jednej strony SAGE proponuje piękną perspektywę dla brytyjskich graczy, ale znając życie nie każdy chciałby potraktować te propozycję na serio. Poza tym sam dostęp do darmowych gier nie rozwiązuje problemu kupki wstydu.
W tym roku Sony się spisało jak nikt inny.
Trylogia Uncharted, Knack II (idealny do pobrania z dzieckiem na 2 pady) i The Jorney za darmo.
To był legendarny give away i ciekawe czy kiedykolwiek dożyjemy coś równie wspaniałego.
Wcześniej Sony dało gry za darmo raz w 2011 roku jak ich shakowali na miesiąc.
No darmowych gier akurat było ostatnio pod dostatkiem, szczególnie za sprawą znienawidzonego Epica co w tej sytuacji wydaje się absurdalne.
Oby młodzi ludzie okazali się mądrzejsi i sięgnęli czasem także po dobrą książkę.
Thatcher zawsze mówiła, że państwo nie ma własnych pieniędzy więc nie może czegoś "dać" bo po prostu zabiera z innego miejsca. Jak nisko Imperium Brytyjskie upadło...
Bycie "naukowcem" w 2020...
Warto jeszcze dodać, że to nie pierwszy raz, gdy gry wideo są wskazywane jako jeden ze sposobów na zachęcenie ludzi do pozostawania w domach, a co za tym idzie – walkę z koronawirusem; w kwietniu 2020 roku na podobny krok zdecydowała się na przykład Światowa Organizacja Zdrowia.
1) Jak unikanie/chowanie się/uciekanie przed czymkolwiek oznacza walkę z tym czymś?
2) WHO już jest wystarczająco skompromitowane, ale GOL najwidoczniej prze w zaparte...
Zgadzam się, ludzie powinni dostawać nowe gry za darmo i to szybko, najlepiej w takim tempie, że jak przejdę pierwszą grę to druga ma już wylądować na moim biurku.
Powinni, a co dostali młodzi w tym kraju od rządu? Nic. Najlepiej się tu nie rodzic.