Blizzard już myśli nad monetyzacją Diablo 4
Właśnie przy sukcesie Immortala pisałem o tym, że Diablo 4 zostanie tak samo potraktowane bo tutaj chodzi tylko o $.
Tak jak już kiedyś pisałem.
Płatna gra nie powinna zawierać ŻADNYCH mikrotransakacji.
Kosmetyczne mikrotransakcje to także zło na które każdy pozwala bo "to tylko kosmetyka". Po co mi gra za którą zapłacę prawie 300 złotych, kiedy najlepszy wygląd broni i innych części ekwipunku znajdę w sklepie za prawdziwe pieniądze?
Nie ma tu nic dziwnego. Wiadomo, że jest dużo płacących fraje... gamerów, to nic dziwnego, że się ich doi ile wlezie.
Widzę że niektóre orły intelektu tutaj i obrońcy interesu korporacji porównują mikropłatności do lakierowania i tuningu samochodu, więc choć dziwne że trzeba to tłumaczyć, to jednak to powiem: tuning samochodu wymaga fizycznych przedmiotów, jak i pracy fachowców, które kosztują. Tych, którzy zaraz zaczną pisać że ktoś te wszystkie skórki musi zrobić zapewniam, że jeśli Insomniac games stać na to, żeby skórki do Spider-Mana dodawać za darmo po dziś dzień, jeśli Santa Monica, from software, cd projekt red i setki innych dużych i małych studiów stać na to, żeby swoje gry sprzedawać z pełną zawartością, to zapewniam was, że Blizzarda też na to stać.
Właśnie przy sukcesie Immortala pisałem o tym, że Diablo 4 zostanie tak samo potraktowane bo tutaj chodzi tylko o $.
No i dobrze. Zobaczyli, że dużo osób wydało kasę w Diablo Immortal, to szykują to samo w D4. Nie ma co ich winić.
Jeśli cosmetic, generalnie system jak w popularnym PoE to jest do zaakceptowania. Jeśli będągemy, które mogą podbijać moc postaci jak w Immortal, gdzie jest mocny pay to win, z naciskiem have luck and pay, bo można wydać 10k PLN, albo 100k PLN żeby mieć zbliżoną moc. To już będzie lipa, bo nie będzie równowagi i bezie średniak, żeby pograć raz na jakiś czas
Z tym PoE to mimo, że niby uczciwie mi też nie pasuje. Każdy MTX tam wygląda mocarnie, ale jeśli go nie kupisz, to na Endgamie biegasz w koszuli i bez spodni (templar), co jest mega słabe. W PoE nie ma jak dla mnie ani jednej dobrze wyglądającej zbroi itp. Powinni zrobić, nawet trudne do zdobycia, ale zupełnie za darmo dobrze wyglądające elementy, bo spędzając tysiące godzin z postacią, chcemy żeby wyglądała jak heros a nie jakiś wieśniak. Tutaj tylko MTX wyglądają dobrze. W D4 powinno być jak w PoE, ale mimo wszystko żeby bez MTX też to jakoś wyglądało.
Nie ma tu nic dziwnego. Wiadomo, że jest dużo płacących fraje... gamerów, to nic dziwnego, że się ich doi ile wlezie.
Winni są gracze, a nie Blizzard. Każdy na ich miejscu robiłby to samo.
A niech sobie myślą. Mojej kasy nie dostaną, ani za skiny, ani za jakieś inne pierdółki z prostego względu, że za grę też nie dostaną, bo bez problemu mogę się obyć bez tego tytułu.
Spokojnie, kilka osób kupi jakiegoś skina czy inną pierdołę to nawet nie poczują, że gry nie kupiłeś.
Gra za pełną cenę i z mikrotransakcjami, gracze na pewno będą zachwyceni i się świetnie sprzeda.
a jeszcze nie tak dawno Blizzard zaklinał, że nie będzie microtransakcji w D4
To be clear, D4 is a full price game built for PC/PS/Xbox audiences. We are committed to delivering an incredible breadth of content after launch, for years to come, anchored around optional cosmetic items & full story driven expansions. More details soon. Necro blog tomorrow!
czekam na grim dawn 2
w jaskini mieszkasz czy jak? Przecież od 1 dnia gdy D4 oficjalnie zapowiedziano wiadomym jest, że będą przedmioty kosmetyczne dostępne za $. W tym artykule, ani w tej ankiecie nie ma niczego nowego (no, może po za early access), czego byśmy nie wiedzieli od prawie 2 lat. Zresztą cytowany przez Ciebie fragment to potwierdza : "We are committed to delivering an incredible breadth of content after launch, for years to come, anchored around optional cosmetic items & full story driven expansions. "
po co te osobiste wyjazdy. to jest blizzard, oni wszystko mogą jeszcze zmienić by zmaksymalizować zyski i nie gadaj mi, że będą tylko kosmetyczne zmiany bo obaj dobrze wiemy, że jak wyczują szmal to nie będą mieć skrupułów, może nie od razu ale na pewno prowadzą w pewnym momencie p2w
Gdzie tu widzisz osobiste wjazdy? Zapytałem tylko, czy ostatnie 2 lata Cię ominęły. Chłopie... to nie jest mobilka, tylko gra AAA, za którą zapłacisz nie mniej jak 269zł na premierę. Skończ siać panikę i własne widzimisię, bo tak powstają plotki. Fakty są takie, że o tego typu monetyzacji wiemy już od momentu ogłoszenia gry. Jest to uczciwe podejście, że informują od początku. Teraz po prostu szukają drogi jak to zrealizować
spokojnie, widzę, żeś się mocno oburzył, jakiś mocny z ciebie fan, że opinia na dany temat tak cię musiała oburzyć
Te, ale ta informacja jest z nami praktycznie od początku ogłoszenia D4 (no chwile później, od momentu kiedy zaczęli więcej o tej grze gadać), a więc oprócz ludzi żyjących pod kamieniem to nie wiem kogo to informacja dziwi, no ale rozumiem "news" musi się klikać.
Przecież monetyzacja w D:I okazała się być gigantycznym sukcesem, więc ciężko znaleźć jakikolwiek DOBRY argument przeciwko.
Tak jak już kiedyś pisałem.
Płatna gra nie powinna zawierać ŻADNYCH mikrotransakacji.
Kosmetyczne mikrotransakcje to także zło na które każdy pozwala bo "to tylko kosmetyka". Po co mi gra za którą zapłacę prawie 300 złotych, kiedy najlepszy wygląd broni i innych części ekwipunku znajdę w sklepie za prawdziwe pieniądze?
Smieszny jestes zobacz jak World of Warcraft ma monetyzacje od pierwszego dodatku a mozne nawet od podstawki jesli liczyc przenoszenie postaci miedzy serwerami i tym podobne "uslugi".
tak samo nie powinno byc farba do malowania mieszkania i roznych dodatkow - bo po co placic za zmiany kosmetyczne ? tak samo zlikwidowac wszystkie okleiny i dodatki tuningowe do samochodow - przeciez placi sie za samochod i nie mozna wydawac dodatkowej kasy na wlasne zmiany ? moze tak samo ubrania zrobimy - kilka podstawowych i kazdy bedzie w tym samym chodzic ?
wow wy tak na serio bronicie mikropłatności czy to jakiś troll? mikropłatności w żadnym rodzaju nie są do przyjęcia
mikropłatności w żadnym rodzaju nie są do przyjęcia
To czemu miliony ludzi ciagle wydaje na nie kase? Przeciez nikt im pistoletu nie przyklada i nie zmusza kupowac.
Zeby byla jasnosc, ja nigdy nawet zlotowki nie wydalem na mikrogowna.
Ale skoro sa ameby ktore chca tak wydawac pieniadze to czemu zakazywac firmom zarabiac tak pieniadze?
To troche jak z calymi grami mobilnami, kazdy mowi ze gowno i nigdy nawet tego patykiem nie dotknie. A statystyki pokazauja ze mobilki zarabiaja niz wszystkie inne platformy razem wziete.
No wlasnie, to tylko kosmetyka. To tak jakbys kupil auto z salonu, a potem wydal dodatkowa kase na tuning wizualny. Naprawde to jest az takie dziwne w erze kapitalizmu?
Nie tylko stwierdzam fakt, ze mikrotransakcje sa obecne duzo dluzej niz myslecie a kto nam sprawia, ze oplaca sie je utrzymac na rynku? Wy czyli gracze, klienci.
Po co Ci gra z mikropłatnościami? Odpowiedź jest banalna: bo chcesz w nią grać.
Gry bez mikropłatności to gry nierozwijane*. Przykładów daleko szukać nie trzeba: D3, SC2. Gdyby miały sprawny system mikropłatności to by dziś oddychały pełną piersią, a nie zdychały.
Przykład: POE. Gigantyczny sklep, gra żyje i ma się świetnie. Zmiany są cykliczne i od znaczących po kolosalne.
Drugi przykład: LoL. Gigantyczny sklep i gra jest tak żywa, że aż za bardzo ;)
Dlatego mocno trzymam kciuki za dobry system monetyzacji w D4. To jedyna szansa na dobry h&s, który zatrzyma graczy na wiele lat.
*DLC to też forma mikropłatności
Ziobro zaskoczenia, można mieć tylko nadzieję że monetyzacja nie zrobi z gry P2W jak z Immortalem.
Jak sama kosmetyka, to mam to gdzieś, że będą mtx-y. Jak zrobią z tego jakąkolwiek formę p2w, to niech se sami w to grają. Ale myślę, że takiej tragedii jak z Immortal jednak nie będzie. Rynek mobilny, a pc i konsole to jednak trochę inna sprawa.
Battle Pass w Immortal też miał być tylko kosmetyczny xD. Okropna firma
PREORDER! Nie mam czasu na granie a dzieki Blizzowi w koncu bede mogl dogonic innych wydajac pieniadze! Genialne rozwiazanie!
Statystyki graczy grających w D:I pokazują że tylko 50% graczy miała styczność z którąś z głównych odsłon serii.
Zakładam że większość wydających pieniądze w tej grze to gracze „mobilni”.
Dlatego uważam że monetyzacja będzie bardziej przypominać tą z World of Warcraft niż tą z D:I
Jeśli to tylko kosmetyka i nie wpłynie to mi wszytko jedno. I tak nigdy nic nie kupuję w grach. Kto chce sobie kupi i wszyscy będą zadowoleni :) Niemniej gra z monetyzacją choćby za kosmetykę, nie powinna kosztować tyle ile tytuł AAA bo to już robi się inny segment.
Jak będzie normalny wybór zbroi i transmogry w ilości przynajmniej jak w diablo 3, a ponadto do kupienia będzie tona innych skinów to ok, ale właśnie pytanie jaka zawartość będzie w podstawowej wersji czyli to za co zapłacimy kupując grę, bo jak zrobią 3 modele na na klasę, a za resztę każą sobie płacić to niech się pie ...pszą.
Dokładnie a ludzie myślą że kosmetyka w grach AAA jest nieszkodliwa, zrobią kilka słabo wyglądających modeli w grze za pełną cenę, a reszta kozacko wyglądających zbroi i innych broni będzie możliwa do wykupienia za dodatkowe cebuliony.
W PoE ciężko ładnie wyglądać nie wydając kasy na skiny. Niby dostaje się jakieś skórki za challenge ligowe i niektóre unikaty wyglądają przyjemnie, to ciągle w porównaniu do skórek z shopu jest to raczej słabe. Z tym że ta gra jest darmowa i zarabia głównie dzięki skórkom, wiec nie mam z tym najmniejszego problemu. Ale jeżeli będzie tak w D4 za które będzie trzeba zapłacić ponad 200 zł, to już fajne nie będzie.
W sumie w PoE nawet wydając forsę ciężko fajnie wyglądać. Mają grafików z przedziwnym gustem :)
Napiszę coś kontrowersyjnego, ale jeżeli to ma być faktycznie tylko kosmetyka to jestem za. Dla mnie Diablo 3 to najlepsza gra do kanapowego coopa, spędziłem tak setki godzin. Rozgrywka jest na tyle niezobowiązująca, że można spokojnie grać przy piwku i swobodnie rozmawiać, a z drugiej strony od czasu do czasu jest się czymś nagradzanym. Tak naprawdę jedynej rzeczy jakiej mi tu brakowało, to sensowniejszy rozwój endgame'u. Diablo 3 nawet teraz ma jakieś tam sezony (zgodzę się, że biedne), mimo, że nie przynosi to żadnych zysków. Nieagresywna monetyzacja mogłaby pomóc w sfinansowaniu konkretniejszego rozwoju, bo myślę, że piętą achillesową ostatniej iskry dobrych chęci ze strony pracowników, jest konieczność zadowolenia inwestorów.
Blizzard skonczyl sie juz ponad dekade temu. Obojętne co oni tam zrobia itak bedzie to lipa.
A pamietacie jaka opinie wsrod graczy mial blizzard 10 lat temu? Ale to sie wszystko zmienia :) czy ostal sie w ogole jakis producent gier, ktory ma nieskalana opinie
?
Nie ma co się oszukiwać. Czwórka będzie jak imortal z lepsza grafika i quasi otwartym światem. Dawny model blizzarda już nigdy nie wróci. Czasy się zmieniły. Żegnaj uczciwość, witaj kaso $.$
To chyba ci którzy zrobili sobie te tatuaże dostaną to wszystko za darmo co? XDDD
Jeżeli to będą rzeczy kosmetyczne takie jak skrzydła, portrety czy chowańce to mi to lotto, jak będzie typowe, chamskie p2w to mojej kasy nie zobaczą. Druga sprawa - Z Blizzarda to zostało tylko logo i świetne "sinematiki". Mam nadzieję, że dostanę mroczne, cieżkie Diablo z opcjonalnymi płatnościami, jeśli nie to 3ka z dodatkiem okaże się moją ostatnią grą z tej serii.
Kręcenie gównoburzy. W każdym możliwym miejscu zaznaczają, że tylko elementy kosmetyczne będą do kupienia. Trochę chyba nie na miejscu porównywać to do DI.
Jak najbardziej na miejscu.
Dyrektor odpowiedzialny za DI przed wyjściem przekonywał że nie będzie można kupić ekwipunku w DI.
Wiesz jak się to skończyło?
https://www.forbes.com/sites/paultassi/2022/06/06/diablo-immortal-doesnt-sell-gear-because-legendary-gems-arent-gear-says-director
W ten sposób. Legendarne klejnoty to nie ekwipunek, a on nigdy nie powiedział że nie będzie można kupić legendarnych klejnotuf!
Po pierwsze to jest ankieta. Nie zobowiązuje ich do niczego.
Po drugie, nigdzie nie jest napisane ankieta obejmuje wszystkie możliwe zakupy w D4.
Sam fakt że sklep wewnątrz samej gry używa wirtualnej waluty "platyny" powinien każdemu zapalić czerwoną lampkę w głowie. Skoro istnieje jedna waluta do sklepu, to może ich być więcej. To że za platyne nie kupisz powera w grze, nie oznacza że nie ma jakichś eternal orbów czy innego dziadostwa pozwalającego na to.
No i najważniejsze - Blizzardowi nie wolno już ufać.
W tej chwili celem teamu za D4 jest zdobycie największej możliwej ilości preorderów i będą się dwoić i troić aby nie zrazić potencjalnych klientów. A jak gra wyjdzie, to będzie tekst w stylu "napisaliśmy że za platyne można kupić tylko cosmetyki, ale nie mówiliśmy nic o naszej drugiej walucie!".
Blizzardem rządzą finansiści zasiadający w zarządzie a nie studio developerskie. Nie wolno o tym zapominać.
PS: A za 350zł to niech spadają na szczaw.
Ja tam D3 kupiłem za 130 zł w Media Markt w dniu premiery więc D4 może nie będzie takie drogie.
Poza tym, jeśli rzeczywiście wprowadzą coś poza cosmeticsami (bo od początku mówili, że tylko to będzie do kupienia w sklepie) to strzelą sobie tak w PR że już z tego nie wyjdą.
Ale rację na pewno masz pod tym względem, że szansa na to, że się udupią jakaś na pewno jest. Po prostu ja uważam, że jest bardzo mała.
Widzę że niektóre orły intelektu tutaj i obrońcy interesu korporacji porównują mikropłatności do lakierowania i tuningu samochodu, więc choć dziwne że trzeba to tłumaczyć, to jednak to powiem: tuning samochodu wymaga fizycznych przedmiotów, jak i pracy fachowców, które kosztują. Tych, którzy zaraz zaczną pisać że ktoś te wszystkie skórki musi zrobić zapewniam, że jeśli Insomniac games stać na to, żeby skórki do Spider-Mana dodawać za darmo po dziś dzień, jeśli Santa Monica, from software, cd projekt red i setki innych dużych i małych studiów stać na to, żeby swoje gry sprzedawać z pełną zawartością, to zapewniam was, że Blizzarda też na to stać.
Wszystko spoko ale dlaczego zakładasz, że firmy od lakierów nie stać, żeby Ci polakierować furkę za darmo?
Wszystko co podałeś jako przykłady w każdym scenariuszu musi mieć jakieś źródła przychodu. Czy to będzie dotacja od spółki matki, czy poprzez utrzymanie sprzedaży podstawowej wersji gry, czy poprzez utrzymanie graczy przy grze, którzy kupią kolejną jej część, czy poprzez płacenie za skinka. Kto ma jakie warunki i biznes plan zależy od konkretnego przypadku ale żadna firma nie robi za bezdurno.
no zaskakujące, blizzard zrobi D4 P2W... no nie wierze
po D3 i D:I tego się nie spodziewałem, normalnie sok z mikrotransakacji
po D3 i D:I tego się nie spodziewałem
D3 było p2w? Tam nawet nie było sklepiku ze skórkami.
Ale kiedy to było i na jak długo... D3 to podręcznikowy przykład jak utracić potencjał na zarabianie na grze (był gigantyczny). Nawet lepszy przykład niż SC2 bo tam co prawda wszystko z mikro schrzanili ale coś tam próbowali.
Child of Pain
No i? RMAH to była esencja D3. Gdyby nie chciwość blizzarda i źle dopasowany drop (a właściwie jego brak) to D3 nadal by zarabiało. A tak blizzard usunął RMAH bo nie chciał podnieść maksymalnej ceny za przedmiot więc gracze zaczęli handlować poza grą. Wywalili więc RMAH ale dodatkowo zablokowali bezpośrednio handel pomiędzy graczami. Jaki był tego skutek wszyscy wiemy: Diablo 3 straciło nawet 80% graczy.
Zaledwie 20% posiadaczy D3 zakupiło dodatek a bez niego granie nie ma sensu. Przecież to jest / była katastrofa. Nigdy więcej blizzard już się nie chwalił sprzedażą dodatku bo nie było czym. He he he. Potem jeszcze był szybki skok na kasę czyli próba sprzedaży jednej klasy z odzysku (Nekromanty) za cenę całego dodatku do gry.
A dla tych co bredzą że dobrze się stało. G. a nie że dobrze się stało. Ta seria zawsze w dużym procencie polegała na handlu przedmiotami.
kaagular
Dokładnie. Ja lubię podawać za przykład CSGO czyli jak nic nie robić i zarabiać fortunę. Rzucić co 3 miesiące kilka skinów i zarabiać na kluczach do skrzynek. Dlaczego to działa? Bo zarabiają też gracze! A Valve nie dość że zarabia na tych kluczach to jeszcze na skrzynkach i samych skinach. I to nie raz ale wielokrotnie. Każde przejście z rąk do rąk to prowizja dla Valve.
Po co robić HL3 skoro interes się na skórkach świetnie kręci.
To jest TRAGEDIA, to jest dokładnie to samo, co próbują wcisnąć do Overwatch "2". To dokładnie to samo Kłamstwo. Eksperymentowanie z wysokimi cenami!!
Jeżeli gra będzie pełnym produktem, a mikropłatności tylko dla extra skórek itd to nie widzę problemu, bo randomowi gracze za jednorazowy zakup dostanę pełny produkt, jakaś nisza sobie dokupi pierdoły, firma zadowolona - wszyscy zadowoleni.
Mikrotranzakcje fajne som! Nikt cie nie zmuszać! Nie kcesz, nie kupuj...
Powtórzę, co piszą inni. Dodawanie jakichkolwiek mikropłatności do pełnoprawnej gry jest zwyczajnym ku.... Co robią w wypocinach free2play mam w nosie, ale, jeśli wydaję na grę pieniądze, i to nie małe, to nie życzę sobie tej zarazy, w żadnej postaci, zwłaszcza, że na ogół, podstawowych elementów kosmetycznych jest raptem parę, natomiast te ciekawsze trzeba dokupić za dodatkowe pieniądze. Jeśli robią grę i sprzedają ją za 349 złotych, nie mając czasu na rozbudowanie kosmetyki, zaś mają czas, aby ją szykować pod monetyzację, to kij im w krzyż. Niestety, activision blizzard słyną z takich praktyk, i jak wyżej zostało napisane - sami jesteśmy temu winni. Gdyby nie było kupców, nie byłoby towaru. Proste.
No tak, ale jakby tak przez brak kosmetyki gra nie była rozwijana to też byś płakał, że wydałeś "grube" 300 zł XD i żądasz darmowego rozwoju gry przez 20 lat. Poczytaj sobie najpierw ile kosztuje wyprodukowanie gry i ile kosztuje utrzymanie miesięczne serwerów w grach online. Wierz mi, nawet najbardziej zapalony fanatyk gier nie będzie jej tworzył dla ciebie za grosze i jeszcze potem utrzymywał latami za frajer, dokładając do interesu, bo "Pan zapłacił i pan żąda".
Ludzie w jakim wy świecie żyjecie, do pracy też za darmo chodzicie i karmicie rodzinę satysfakcją zawodową? XD
Nie mam pojęcia, które zwoje w twoim móżdżku doprowadziły cię do wniosku, że mnie interesuje moduł online albo rozwijanie gry. Chcę ograć kampanię solową i odłożyć produkt na półkę. Za 349 złotych oczekuję masy przedmiotów kosmetycznych dostępnych do zdobycia w trakcie rozgrywki. A jeśli ukaże się jakieś dlc fabularne, to za nie zapłacę.
Wracaj do jaskini, z której wypełzłeś.
Nooo kto by się spodziewał, twórcy myślą nad monetyzacją gry z trybem online... coś nowego, nie znałem.
A tak serio to kogoś dziwi, że gra która ma być rozwijana latami i której serwery trzeba będzie utrzymywać, będzie miała dodatkowe źródła zarobku poza ceną bazową? Jeśli Blizzard ograniczy się do kosmetyki to bajka i nie ma co gdybać o tym, że dodadzą takie hardcore p2w jak w DARMOWYM, MOBILNYM Immortal. Myślę, że aż taki durni to oni nie są i nie mam zamiaru triggerować się przez jakiś news podparty o wróżenie z fusów. Oczywiście portalowi znawcy nie uwzględniają faktu, że to nie lata wczesne dwutysięczne i teraz koszty produkcji gier wzrosły diametralnie, tak samo jak ich wielkość. Oczywiście graczy przybyło, co nie zmienia faktu, że teraz gry, szczególnie AAA to molochy tworzone latami (nie liczę tu robionych taśmowo Assassinów czy innych FIF) i też mają na siebie przez kolejne lata zarabiać. Grunt żeby nie zarabiała kosztem tego, że ten kto wyda kupę hajsu będzie się bawił dużo lepiej od tego który go nie wydał, a kosmetyka raczej nie jest aż taka zła więc oby na tym się skończyło
"Koszty utrzymania serwera". Weź nas nie rozśmieszaj.
Ci "biedny" wydawcy zarabiający miliony miesięcznie których nie stać na 1000 USD rocznie na serwer.
Co ty myślisz że takie gry stoją na serwerach NASA?