Wziął pieniądze to nie widzi problemów. Odwrotnie niż R.R. Martin, któremu widać pieniążki przestały się zgadzać, i widzi masę problemów w adaptacjach.
Ale tak swoją drogą, mam nadzieję że jednak jakaś reguła dla próby traw jest. Dużo ciekawiej jest kiedy nie każdy może być wiedźminem i większość nie przeżywa transformacji.
Niestety źródłem jest skasowany post na reddicie, którego autor usunął też konto,no tak nie zbyt robić o tym news, ja też mogę różne rzeczy napisać, które wcale nie muszą być prawdą.
Jak Sapkowskiemu dacie gruby plik banknotów do ręki to będzie robił pajacyki i skakał na jednej nodze.
Wystarczy sobie przypomnieć jak chwalił paździerz od Netflixa bo mu posypali, a gry obrzucał gównem bo kaski nie dostał.
Tolkienem to on nie jest i w twórczość swoją to ma raczej wywalone, a jakby dostał wystarczającą liczbę dolarów to by powiedział, że wiedźmini to geje, a Geralt tak naprawdę miał być czarny.
Akurat nie mam nic przeciwko temu, żeby Ciri próby traw przeszła, jeśli to będzie jakoś sensownie fabularnie uzasadnione.
Natomiast "nigdy nie napisałem, że nie może" to takie najbardziej leniwe wytłumaczenie czegokolwiek. Nie napisał też nigdy wprost, że w świecie Wiedźmina nie ma broni palnej, samochodów i elektroniki, więc dlaczego nie zrobić Ciri popieprzającej jaguarem, zamiast na Kelpie, rozwalającej bruksy z kałacha (naturalnie srebrnymi kulami) i odbierającej zlecenia przez emaila na smartfonie, zamiast zbierać ogłoszenia ze slupów i tablic po wioskach i rozstajnych drogach?
Cirilla Fiona Elen Riannon - nosicielka genu Starszej Krwi, Pani Czasów i Miejsc, cesarzowa Nilfgaardu, obiekt zainteresowania najpotężniejszych ludzi kontynentu - wielu władców królestw i fanatyków religijnych chciałoby jej śmierci i pewnie połowa płatnych morderców miałaby Ciri na swojej liście, tymczasem ona żyje sobie "spokojnie" jako łowca potworów. CD Projekt musi wymyślić dobrą bajke abyśmy taką sytuacje zaakceptowali i chociaż są znani z pisania dobrych histori ta musi być najlepszą z nich.
Tak jak panowie powyżej mówią - i tak znajdą się hejterzy opowiadający głupoty, albo próbujący manipulować. Tak jak teraz krąży zdjęcie porównujące wygląd Ciri z pierwszego zwiastuna z ostatnim materiałem, próbujące wmówić, że dokonali zmian. A to jest ten sam model postaci, tylko inne oświetlenie, inny kąt i inne barwy pomiędzy obydwoma materiałami dają takie wrażenie.
Odkąd dostał kasę to Redzi z Geralta mogą zrobić geja a Sapek będzie miał to gdzieś.
To generalnie trochę sztuczny problem. W świecie fantasy, gdzie istnieje magia jest pewnie jakiś milion sposobów na wytłumaczenie czegoś, czego wcześniej nie było, a teraz jest. Cały prolog gry można by wokół tego zbudować.
Tak, wiem, to kwestia gustu. Ale to byłoby marnotrawstwo, gdyby ktoś zawsze skreśla gry tylko z powodu kobiety. Zwłaszcza, że są mnóstwo gier, gdzie gramy kobietę.
- Tomb Raider
- Stellar Blade
- Horizon
- Last of Us 2
- Walking Dead Season 2, 3
- Bayonetta
- Resident Evil 1-3 i niektóre części (w tym DLC)
- Hellblade
- La-Mulana 2
- Metroid
- Dishonored 2 (też kobieta do wyboru)
- Gravity Rush 1-2
- Shantae
- Katha Rain 1-2, Syberia, The Longest Journey i różne gry przygodówki,
i bardzo dużo gry jeszcze wymieniać.
Oczywiście, to zależy od tego, czy bohaterka da się polubić.
Zobaczymy, jak wypadnie Ciri w Wiedźmin 4. Oby pozytywnie.
To teraz niech wytłumaczą kto i jak odzyskał całą procedurę próby która przepadła dekady temu przez co nie mógł powstać żaden nowy Wiedźmin co sprawiło, że cały fach był na wymarciu.
Jeszcze raz powtórzę, że całe te wygibasy na temat zgodności lorowej części komentujących sprowadzają się do faktu iż nie chcą grać żeńską postacią.
Aż dziwne że tej książkowej Ciri nigdy nikt nie zapłodnił a były ku temu okazje..
Nigdy nie napisałem, że dorosłe kobiety nie mogą przez nie przejść. Może ktoś napisał, ale to nie byłem ja, nie wiem, nie zastanawiałem się nad tym.
Diabeł tkwi w szczegółach. Sapkowski napisał, że nie ma przeciwwskazań aby kobiety stały się Wiedźminkami (nawet jeśli szansa na to jest o wiele mniejsza niż u mężczyzn) i ok, tutaj mogę się zgodzić. Ale Ciri to nie jest zwykła kobieta, tylko jedna z najpotężniejszych postaci w tym uniwersum tak jak ktoś wcześniej napisał na forum "Cirilla Fiona Elen Riannon - nosicielka genu Starszej Krwi, Pani Czasów i Miejsc, cesarzowa Nilfgaardu".
Według mnie zrobienie z takiej postaci Wiedźminki (dosłownie), to po pierwsze pogrzebanie potencjału tej postaci, a po drugie pójście na łatwiznę ze strony CDPR (chociaż tutaj fabularnie trzeba się będzie napocić, aby to wszystko miało ręce i nogi).
Co prawa nie wiemy o czym będzie w ogóle fabuła nowego Wiedźmina, ale skoro mają z tego zrobić trylogię, to fabuła musi być mocno rozdmuchana (pytanie czy sensowna).
A teraz znowu inna sprawa, czyli fakt, ze wielu graczy narzeka, ze w ogóle będziemy grać jako Ciri (kobieta), a nie jako mężczyzna. Tutaj sprawa wydaje mi się prosta, czyli gracze (umówmy się, że gracze to nadal w większości mężczyźni) w dużej mierze wolą grać jako facet, bo łatwiej i lepiej im się po prostu w taką postać wczuć.
Ja sam należę do tego grona i zawsze jeśli jest taka możliwość to gram w gry jako mężczyzna, a gry z kobietą w roli głównej w 99% pomijam. Od razu zaznaczę, że nie wynika to z żadnej nienawiści do kobiet, tylko z samego faktu, że wolę po prostu grać jako facet.
Dlatego osobiście uważam, że najlepszym rozwiązaniem dla nowego Wiedźmina był jednak kreatora postaci na tej samej zasadzie co w Cyberpunku. Wtedy każdy gracz stworzyłby sobie postać taką jaka mu pasuje. Taka postać wcale nie musiałaby być pozbawiona charakteru, ale faktycznie mogłoby to wymagać od CDPR większego nakładu pracy, aby taką postać dobrze napisać i dać jej większą ilość wyborów i swobody w dialogach, bo postać ta nie byłaby tak mocno nakreślona jak Ciri.
UWAGA: Posty na Reddicie zostały skasowane, w związku z czym zalinkowaliśmy w treści do polskiego źródła na Facebooku.
Dobra fabuła sama się obroni i tyle. Tak samo nie widzę problemu, że to akurat Ciri przeszła próbę traw i jest główną bohaterką.
Wiedzminlandia napisała na pod spodem tego posta o Sapkowskim na reddicie,dlatego pewnie ten gość skasował post i konto, czyli to w ogóle najprawdopodobnie nie prawda co powiedział o Ciri jako wiedzmińce.
"Hey dude. If you're going to steal something, at least change something. This "report" is simply my translated post from my Facebook profile. During the meeting, the question about Ciri was not asked, so stop lying. The only time such a question could have been asked was during the book signing. Nevertheless, since you've already appropriated the authorship of my text, I rather doubt it's true ;). So yeah it's "your report". Stealer"
Oczywiście że wolałbym grać chłopem, ale nie będę skreślał Wieśka tylko dlatego że trzeba grać babą.
Widzę, że ludzie notorycznie zapominają, iż najważniejsze źródło poznania o świecie wiedźmina, czyli polski serial "Wiedźmin", jasno stwierdza, że kobiety mogą być wiedźminami, a nawet mają własną szkołę wiedźmińską.
Swoją drogą włożę lekko kij w mrowisko, ale dla mnie osoba, która nie potrafi zagrać jakąś postacią bo jest przeciwnej płci, to jest to osoba o bardzo słabej wyobraźni.
Co to teraz za różnica, skoro mleko się wylało i decyzja już zapadła, a do tego istnieje cała rzesza graczy, którym immersji nie psuje nawet granie tymi bezpłciowymi postaciami z ubigier (nie mówiąc już o tych z generatora).
Jak ktoś spędza setki godzin przy takich paździerzach i nie ma żadnych problemów z immersją, to tym bardziej nie będzie ich miał tutaj, niezależnie od stopnia naciągania przez twórców lore serii w celu uzasadnienia swojego wyboru.
W końcu Ciri to nadal odgórnie wykreowana postać, o określonej płci i charakterze, czyli wciąż coś o kamień milowy dalej niż to, czym zazwyczaj raczą się takie ścierwojady, nawet jeśli nie każdemu pasuje ona akurat do roli protagonisty i tytułowego wiedźmina.
Ten to wszystko powie, jak się mu odpowiednio posmaruje.
Znając życie, to i tak nie powstrzyma oskarżeń pod adresem W4, zarzucających mu "plucie na materiał źródłowy" czy "zmiany lore wbrew woli autora", ale na pewno wytrąci hejterom argumenty z ręki.
Zaczyna się, teraz będzie się pojawiało coraz więcej usprawiedliwień co do wyboru Ciri. No i co z tego, że kobieta też może przejść próbę traw. Myślicie, że jeśli to mogłoby być kanoniczne to zmieni moje podejście do nadchodzącego tytułu. Otóż nie! Ja nie chcę grać Ciri bo jest po prostu irytującą postacią. Irytowała mnie w książkach i w Dzikim Gonie. Zawsze poziomy z jej udziałem starałem się ukończyć jak najszybciej by niezwłocznie przełączyć się na Geralta. Nie cierpię wcielać się w irytujące postacie, dlatego nigdy nie ukończyłem GTA V, bo żadnego bohatera nie byłem wstanie polubić. Charyzmatyczny bohater to dla mnie podstawa, bo wiem, że spędzę z nim dużo czasu i nie chcę by irytował mnie swoją osobą. Ciri niestety zalicza się u mnie do tych irytujących i nielubianych postaci więc ten tytuł jest dla mnie skreślony. A tłumaczenia czy da się usprawiedliwić jej próbę traw są dla mnie nieistotne, bo i tak nie zmieni to mojej sympatii do tej postaci. Jednak wszystkim tym, którym nie przeszkadza postać Ciri życzę udanej rozgrywki, mam nadzieję, że gra spełni wasze oczekiwania :)
W serialu były wiedźminki. I jakoś nikt wtedy rabanu nie robił...
Tym startym, polskim, z Żebrowskim.
Ciri to najlepszy wybór, ale tylko ja nie zrobią far cry 6 z babochlopami i niepasującymi do klimatu dialogami. Wolałbym czystą kartę kosztem gorszego filmu. Z wyborów nie chce mi się grać chemikiem i koncentrować na eliksirach, ale mam do wyboru tylko klasę Wiedźmina, który bez nich traci raczej sens.
Jak tylko mi ranking wzrośnie to ocenię tego Wiedźmina na 1/10. Nie będzie mi cdpr pluł w twarz i kazał grać babą.
Nigdy nie napisałem, że dorosłe kobiety nie mogą przez nie przejść. Może ktoś napisał, ale to nie byłem ja, nie wiem, nie zastanawiałem się nad tym.
I chwała mu za to, że w przeciwieństwie do Rowling czy Martina w szczegóły nie wchodził. Jest większe pole do swobody i interpretacji dzieła.
Ten typ po smrodzie który narobił w ogóle nie powinien zabierać głosu.
Przypominam że gdyby nie gry od CDP to na te jego wypociny pt. saga o ciri nikt by nawet nie splunął. I potem przychodzi taki i sapie że gry narobiły mu gówna i straszy CDP pozwem. A CDP jak ostatni frajerzy zamiast pozwać sapka o spadek kursu akcji i procent od tego o ile zwiększyła się sprzedaż książek sapka to jeszcze się z nim dogadują.
I nie panowie eksperci. Sapek prawnie nie miał żadnych podstaw do żądania większej kasy bo wziął ją z góry. Przepis na który się powoływał dotyczy konkretnej twórczości. Innymi słowy gdyby sapek za 10 zł sprzedał prawa do książek i CDP zarobił na nich miliony to wtedy tak mógłby żądać dodatkowej kasy. Ale CDP nie zarobiło na książkach ale na swojej własnej twórczości czyli grach. A sapek dostał kasę za użyczenie świata / bohaterów.
Dlatego też nikogo nie obchodzi co typ sądzi o tym czy kobiety mogły być wiedźminkami, a przypomnę że już dawno temu w polskim serialu mogły. Graczy również to nie obchodzi. Gorzej sprawa ma się z tym że gra to Wiedźmin 4 a seria gier Wiedźmin to seria gier o Geralcie a nie o jakiejś tam ciri. To tak jakby zrobić nowego Tomb Raidera ale nie kierujecie Larą ale jej lokajem. Z drugiej strony gracze łyknęli murzyna asasyna w feudalnej Japonii to i ciri przełkną.
Lol, dorosłe chłopy oburzają się, bo fikcyjna postać rzuciła znak i wypiła eliksir.
kobiety nie mają szans przejść Próby Traw.
Hahah eksperci sie wypowiedzieli. Malo wazne ze autor tego nie wykluczyl. Oni wiedza lepiej.
Niezły wysyp inceli skażonych ideologia katolicka i prawicowa. Normalnie średniowiecze jeszcze prawa wyborcze zabierzcie kobieta.