Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS

Najciekawsze materiały do: Total War: Rome II - Wrath of Sparta

Total War: Rome II - Wrath of Sparta nowym dodatkiem do gry strategicznej od Creative Assembly
Total War: Rome II - Wrath of Sparta nowym dodatkiem do gry strategicznej od Creative Assembly

wiadomość5 grudnia 2014

Total War: Rome II - Wrath of Sparta to tytuł trzeciego dużego dodatku DLC do popularnej gry strategicznej studia Creative Assembly. Rozszerzenie wprowadzi nową kampanię, w której gracz powalczy o dominację w starożytnej Grecji jako przywódca Aten, Sparty, Koryntu lub Beocji.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
17.12.2014 12:14
MARSply
10
Legionista

Ja bitew morskich w dalszym ciągu nie ogarniam. AI taranuje mnie, zatapia natychmiastowo, a moje jednostki nic nie mogą wskórać. Może ten dodatek coś zmieni.

17.12.2014 16:07
odpowiedz
M.F.
32
Centurion

Może być kilka powodów Twoich porażek;) Postaram się może za chwilę coś podpowiedzieć. Ja do niedawna dążyłem do dominacji na lądzie, bo to korzystniejsze rozwiązanie. Morskie jednostki walczą na zbiornikach wodnych, a opuszczając statek tworzą mniej liczne armie na lądzie, do tego mogą zdobywać jedynie miasta portowe! Lądowe natomiast, tworząc liczniejsze siły są jednocześnie bardziej uniwersalne. Walka na morzu: Wrath of Sparta ma ponoć uniemożliwiać jedynie taranowanie przez okręty transportowe (to chyba jedyna(?) zmiana). Teraz tak... o ile na lądzie możesz ustawić armię i czekać na zwarcie (choć korzystniejsze jest osłabienie pierwszej linii, by pozostawić kilka jednostek do oskrzydlania), o tyle walka na morzu wymusza przeważnie (nie zawsze) bardziej skomplikowane manewry. Okręty transportowe są bardzo narażone na taranowanie. Są to najmniej wytrzymałe okręty i służą głównie przewożeniu armii lądowych. Dalej sprawdzamy wytrzymałość kadłuba... nie zderzamy się czołowo(!) z jednostkami o mocniejszej konstrukcji. Te albo atakujemy z dystansu jedn. miotającymi (nie stosuję, bo to wymaga kontroli dużego obszaru, gdy nasze jednostki manewrują po całej mapie unikając starcia bezpośredniego), lub dokonujemy abordażu, gdy nasz okręt ma silniejszą załogę (ale zauważyłem, że broniący się mają lepszą premię, niż dokonujący abordażu, co należy uwzględnić). Mocniejszymi jedn. staramy się doprowadzić do zderzenia, lub też abordażu jak załoga bez problemu rozniesie wrogą w pył (tyle, że abordaż pochłania czas wystawiając nas na ataki). Ja np. próbuję dokonać abordażu jednostką z silniejszą załogą niż ta, którą dysponuje przeciwnik, co dodatkowo unieruchamia jego okręt, a słabymi jednostkami taranuję jego burtę (tu sprawdzą się nawet tanie jednostki, tak więc warto je mieć, bo taka taktyka wymaga przewagi liczebnej naszej floty - wówczas możemy pokonać wroga, bez straty żadnego okrętu - inaczej jemu pozostaną wolne od walki jednostki do ataku na nasze). Mając same drogie okręty, ciężko będzie utrzymać dość liczną flotę, by skutecznie stosować powyższą taktykę, no chyba że kosztem armii lądowych, co nie jest rozsądne. Kolejną sprawą jest wiatr... na okrętach powiewają flagi (na rufie - tył okrętu) wskazujące jego kierunek - przy zderzeniu takich samych jednostek przechyla on zdecydowanie szalę zwycięstwa. Koleją sprawą są: pauza i zwolnione tempo;) Ponieważ osobiście przewodzimy dużej liczbie jednostek, skomplikowane manewry nie są możliwe bez nich, no chyba że dopuszczenie do zatapiania własnych jednostek uważa ktoś za wykonywanie manewrów morskich;)

17.12.2014 16:31
odpowiedz
M.F.
32
Centurion

Kupiłem dodatek i trochę się zawiodłem (widocznie nie doczytałem gdzieś po angielsku). Nowe jednostki są tylko w kampanii. Wiem, że to inny okres historyczny i nie dają ich ze starymi w trybie "własna bitwa", ale mogliby chyba zrobić ewentualnie możliwość przełączania w tym trybie okresów, by można we "własnych bitwach" pograć jednostkami z DLC. Ja trochę kuleję z czasem i z reguły rozgrywam właśnie "własne bitwy". Poza tym dlaczego ktoś musi grać nie wiadomo ile czasu, by odkryć jakąś frakcję w kampanii, zaatakować ją, by zobaczyć nowe jednostki, którymi akurat dysponuje komputer. Uważam, że jest to źle rozwiązane. Zacząłem grać Związkiem Beockim... "spotkałem" jednostki ateńskie. Mam zacząć od nowa kampanię Spartą, by zobaczyć ich jednostki ?!? Nie mówiąc już o wschodnich! Kiedy do cholery dotrę do Azji Mniejszej ?!? Poza tym jakie: zacząć od nowa kampanię. Nie będę prowadził kilku równolegle, jak brak mi czasu na jedną. Chrzanić takie rozwiązania! Spartolili taką sprawę, a zatroszczyli się o jakiś kuriozalny tryb koszmaru! Może ktoś napisze do twórców, by coś z tym zrobili... by dali możliwość toczenia bitew jednostkami z V w., a tryb koszmaru mogą sobie... zabrać.

22.12.2014 12:49
Trygław
odpowiedz
Trygław
72
Pretorianin
8.5

Jak każda gra z serii TW musi zostać obrobiona przez modderów aby stała się grywalna.

31.01.2015 08:48
odpowiedz
zanonimizowany947190
62
Pretorianin

Wreszcie dodatek, który można nazwać grą. Zarówno na mapie kampanii jak i w bitwie trudność gry została znacząco podniesiona i nic nie idzie jak po maśle.

18.02.2015 20:59
odpowiedz
M.F.
32
Centurion

A mi się co jakiś czas wiesza gra na steam odkąd zainstalowałem dodatek. Domyśla się ktoś co może być przyczyną?

30.09.2016 14:45
Rithven
odpowiedz
Rithven
41
Pretorianin
10

Gra w grze. Jak dla mnie o wiele lepszy ten dlc niż podstawka.

20.08.2020 08:59
odpowiedz
zanonimizowany947190
62
Pretorianin
9.5

Gra jest dobra, ale odejmuję pół punktu za armie klonów. Z drugiej strony nie ma co się dziwić - Grecy wtedy mieli takie same armie

post wyedytowany przez zanonimizowany947190 2020-08-20 08:59:42
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze