Twórca antywirusa John McAfee znaleziony martwy w hiszpańskim więzieniu
Parafrazując go: "Jest mi tu wygodnie. Jeśli zostanę któregoś dnia znaleziony martwy w celi, jak Epstein, to nie dlatego że popełniłem samobójstwo."
Facet przynajmniej dwa razy zaznaczał, że jeśli któregoś dnia popełni samobójstwo, to nie będzie samobójstwo.
https://twitter.com/officialmcafee/status/1316801215083225096
https://twitter.com/officialmcafee/status/1200864283766251521
"Amerykańscy urzędnicy subtelnie dają mi do zrozumienia 'Dorwiemy cię, Wyślemy do ciebie seryjnego samobójcę' Jeśli popełnię samobójstwo, to wcale nie będzie samobójstwo."
Wnioski już sobie każdy musi wyciągnąć sam.
Facet na starość miał wyraźnie nie równo pod sufitem, więc warto wziąć na to poprawkę.
Zabili go za podatki? Ludzie nawet smierc Leppera, prostaka i oszustwa wizyta seryjnego samobojcy. Jak Korwin czy Stonoga opowiadaja bzdury i maja swoich zwolennikow nie oznacza, ze maja racje czy racjonalne poglady.
Zobaczcie na Polanskiego, on finalnie jest sciganym najbardziej nie za pedofilie ale za ucieczke przed amerykanskim system sprawiedliwosci i karnym.
Nie za same podatki. Jeśli już, to prędzej za to "In 2019 McAfee expressed his disdain for taxes, tweeting that he had not filed tax returns for eight years because "taxation is illegal.""
Nie dość, że podatków nie płacił, to jeszcze publicznie się do tego przyznawał i poddawał w wątpliwość legalność istnienia systemów podatkowych. A to w oczach władzy jest dużo większa zbrodnia niż jakaś tam jednorazowa pedofilia Polańskiego, gdzie nawet sama "ofiara" wiele razy mówiła, żeby mu dali spokój, bo nic jej nie zrobił. Jeśli taki McAfee publicznie zakwestionował zasadność ściągania podatków, to inni też mogą, a do tego dopuścić nie wolno. To już się będzie kwalifikowało pod godzenie w interes państwa i grożenie bezpieczeństwu narodowemu.
Gdyby tylko chodziło o przekręty finansowe, to nawet bym nie rozważał możliwości, że ktoś mu pomógł. Ale skoro się tak otwarcie postawił systemowi, to nie mogę z całkowitą pewnością wykluczyć, że gość został takim dyskretnym przypomnieniem, że możesz sobie dyskretnie robić różne przekręty, ale nie ważne, ile masz kasy, otwarte sprzeciwianie się władzy nie będzie tolerowane.
To wlasnie za podatki... Z Polanskim przeciez napisalem, sprobuj czytac ze zrozumieniem.
To się nazywa populizm i jak widać pod tym postem ławo zebrać zwolenników gadając bzdury bez pokrycia.
To uściślę. Za podatki, ale nie konkretnie za to, że robił podatkowe przekręty. A z Polańskim skróciłem, bo czy pedofilia, czy ucieczka, to i tak mniej poważne.
No właśnie w tym rzecz, że bez pokrycia, bo nawet jeśli się pojawią jakieś dowody, że było tak, albo inaczej, to najprawdopodobniej ich nie zobaczymy. Więc wykluczyć nie mogę, ale nie będę się też upierał i kogokolwiek przekonywał, że coś było na rzeczy, bo nie zwykłem się posługiwać "argumentem" w rodzaju "każdy głupi wie, że tak jest".
Jezu ludzie xD. A bo to on jeden kwestionuje płacenie podatków? Mało kto o gościu pamiętał, żeby jego głos miał znaczenie. Co chwile mnóstwo ludzi głośno sarka na podatki. Korpo i bogacze regularnie unikają podatków, a budżet zasila głównie klasa średnia i tak będzie zawsze. Wszyscy nie chcieli by płacić podatków ale chcieli by darmowych dróg, edukacji, słuzby zdrowia itp.
Zamiast szukać teorii księżycowych/hoolywoodzkich wystarczy popatrzeć na gościa- nie dość, że świrował to był podejrzany o zabójstwo. Już to jest wybuchowym połączeniem.
A jeśli ktoś mu pomógł w "samobójstwie" to zapewne były wspólnik, aby przypadkiem nie poszedł na współpracę.
Nie znałem historii tego Pana.
Ciekawe...
Pasowałby jako antagonista w Far Cry, mam nadzieję że Ubi złoży mu hołd w następnej części. Nieszablonowy gościu.
Dużo wiedział i miał haki. Mimo iż wyprzedał swoje udziały w firmie nadal działał w sektorze I.T.
Nie ma co robić z niego drugiego Snowdena czy Nawalnego. To był gruby przestępca finansowy oraz co gorsza twórca tego rakowego softu, które nie raz wielu z nas złapało na peca. Z poszanowaniem dla jego śmierci, ale nie ma czego żałować ;)
Żadnych spisków i skrytobójców bym tu się nie doszukiwał. Wałki robił z podatkami i kasą to co myślał że USA wspaniałomyślnie mu je umorzy? Dotarło do chłopa że zabawa w milionera i latanie prywatnymi odrzutowcami już się skończyło, a resztę życia spędzi w pierdlu to wybrał inne rozwiązanie.
Można go było nazwać ekscentryczny, by go nie obrazić. Jednak psychol i wariat to też dobre przydomki. Kiedyś podczas wywiadu bawił się naładowaną bronią, był zamieszany w zabójstwo sąsiada, oraz rozdmuchał szkodliwość jakiegoś wirusa, by promować swój program. O dragach i innych pierdołach nie ma co wspominać. Talent miał, to typowy - geniusz-szaleniec. Naprawdę nie zdziwiłbym się gdyby popełniając samobójstwo myślał o tym jakiego psikusa zrobi wszystkim, bo przecież powiedział, że nigdy tego nie zrobi.
No i dobrze, ile ja czasu poświęciłem na odinstalowywanie tego badziewia.