Idą podwyżki cen pamięci RAM; podrożeją karty graficzne i DDR4
No spoko to teraz 1660 czy 580 będą po 3.5k, a topowy 3090 dojdzie do 20k w sklepie.
Ramy już poszły w górę jakiś czas temu bo miałem zapisane za 650 zł, a teraz za 730 zł widzę. Raczej w tym roku nie planuje zmian bo jakieś lipne te nowe procki 11xxx więc pewnie poczekam do przyszłego roku i coś pod DDR5 się weźmie.
Jasne czekaj na DDR5 które przez pierwsze 2 lata od premiery będą kosztować conajmniej dwukrotnie więcej, niż DDR 4
I tak wszystko idzie w górę co za różnica jak planowałem wydać 1200 zł na DDR4 to dozbieram i wydam 2000 zł na DDR5 za rok czy 2 lata.
No spoko to teraz 1660 czy 580 będą po 3.5k, a topowy 3090 dojdzie do 20k w sklepie.
Rok temu (ponad) kupiłem 1660 Super za tysiaka. Dzisiaj widzę za dwa klocki mogę go opychać.
Niezła paranoja :) To już lepiej kupować konsolę (którą też dostać ciężko) i z 2 lata przezimować, bo to co się obecnie wyprawia z cenami już dawno nie jest kuriozalne, ale tragiczne.
Ja mam jeszcze na półce RX-a 470, więc mógłbym zarobić, jest pole do popisu. Tylko komfort użytkowania i kultura pracy no to jednak bez porównania Panie...
Się nie spodziewaj cudów. Z każdą dostawą tego towaru do hurtowni jest coraz drożej. Miałem czekać do końca miesiąca ale widząc jak ceny lecą do góry to sobie płytę, ram i procek wymieniłem już teraz.
Ja zaplanowałem sobie parę miechów temu zakup w przyszłym roku. Zestaw, który przygotowałem zahaczał o 10k zł, teraz po paru miesiącach jest 14k. Nie będę tyle wydawał. A jak za rok tyle też będzie kosztował to też włączę sobie cebulę i będę czekał na lepszy czas. Nie spieszy się, GTX 1080 na razie mi wystarcza i nie mam poczucia, że muszę grać w najnowsze gry, bo jeszcze sporo do ogrania mam - trzeba je przeprosić i zainstalować. :)
Ehhh... Chciałem wymienić 1050ti na 3060, ale to chyba nie będzie możliwe w tym roku... I nie, nie zamierzam przepłacać to już wolę sobie kupić Factorio albo Grimworld i spokojnie poczekać na lepsze czasy...
Sprzedałem już kompa, bo nie gram w nowe gry, a komuś się przyda- po co ma się marnować.
Ja kupie za te pieniądze narzędzia :)
Prawda jest taka, że wcale mi się grać w nowe gry odechciało patrząc co się dzieje.
PS2 i PS3 odkopane- mogę grać.
Z tego powodu, że wygrałem w Cyberadwencie taki zestaw piękny, że szkoda było to odrazu sprzedać i się nie nacieszyć. Klawiature, myszke i Podkładkę zostawiam bo są super. Akurat komputer mi się wtedy wykrzaczył i postanowiłem zrobić nowego kompa jak już się tak złożyło. Maszynka Miała być przyszłościowa. Służyć większy czas. Pograłem w nowsze gierki na wysokich ustawieniach i tyle oczekiwałem od sprzętu. A z kasą krucho i narzędzi bardziej potrzebuje. Jestem tym typem człowieka który lubi kombinować. A to tak stoi i broń boże ruszać... i drogie więc nie eksperymentuje na tym. A tak to do nowej tańszej płyty robię sam obudowę i będę się bawił i eksperymentował do woli :) Pracownia to Pracownia- nie ma tu miejsca na gamingowe drogie sprzęty. Ja już któryś raz sobie udowadniam, że nie potrzebuje drogiego komputera, bo źle się z tym czuje jakoś.
Najlepsza decyzja mojego życia sprzedać tamtego kompa. Jakimś cudem nie widzę różnicy (totalnie) między R7 2700+32GB Ram+RX580+Samsung 970 Evo M. 2, a moim teraźniejszym kompem i3-4160, 10GB ram, Integra+ Adata SU650 SATA.
Oczywiście przy moim typie użytkowania. W nowych grach, a nawet tych starszych kładzie go na kolana, ale gram na PS2/PS3 to w sumie mi tam bez różnicy.
Nawet ten na i3 odpala się szybciej.
A więc chyba to wszystko przestało mnie dotyczyć na ten moment- może chociaż przez chwile inne rzeczy przestaną drożeć to będę zadowolony...
Na szczęście kupiłem sobie 32GB na koniec 2019 roku, więc mi starczy jeszcze na lata :D
Bez wątpienia, na 32GB mając odpalone pełno aplikacji i gier, nie mogłem odnaleźć się, a ram max 18GB użycia miałem :)
Overkill dla mnie.
E tam, już do 20GB dobijam. Dwie gry odpalone, przeglądarka z kupą zakładek, intellij albo wirtualka. Kupiłem więcej właśnie specjalnie po to bym mógł przeskoczyć do czegoś innego bez potrzeby zamykania innych rzeczy.
Niektóre gry lubią też zjadać wszystko co znajdą (anno 1800)
Też kupiłem 32GB jak jeszcze było tanio. A co do ilości zjadanego ramu polecam program "Intelligent standby list cleaner". Uwalnia pamięć ram i bardzo usprawnia rozgrywkę szczególnie w anno 1800. Na takich ustawieniach działa bardzo dobrze.
Każdemu wedle potrzeb. Sam posiadam 64GB i ich zapełnienie nie jest szczególnie trudne. Z chęcią zaopatrzyłbym się w pojemniejsze moduły (~128GB), ale aktualnie na więcej nie pozwala mi format ITX.
Planowałem rozbudowę PC na premierę Cyberpunka, ale gra wyszła jak wyszła i ceny sprzętu były wysokie, to się wstrzymałem. Ceny nie maleją, gra czeka na łatki, to plan pozostaje bez zmian, myślę że realny termin to okolice 2022 ;)
Tymczasem Satisfactory działa mi całkiem znośnie, więc nie mam presji na przepłacanie. Zresztą jedyny sposób żeby ceny sprzętu wróciły do normy, to duża liczba graczy rezygnująca z zakupu po zawyżonych cenach.
Nie ciesz się. Zapotrzebowanie na sprzęt komputerowy jest bardzo duży więc ludzie go kupują. Nawet po zawyżonych cenach więc nie ma się co spodziewać spadku cen. Przynajmniej nie w tym roku. A jeżeli dalej będą ciągnąć tą pandemie to i w przyszłym.
Jak już ceny zaczną znowu powoli spadać to pewnie gdzieś jakimś cudem wybuchnie pożar albo zaleje jakąś fabrykę i pyk, ponownie ceny zaczną rosnąć. Ehh..
Póki co ceny rosną, a 3060ti schodzi już spokojnie za ponad 5000. Kto to kupuje nie wiem, ale wygląda na to że jest póki co tylko gorzej i gorzej.
Ciekawe czy istnieje jakaś granica. Na ten moment ludzie płacą. Jak będzie dobijało 2000zł za 1050ti to dalej będą kupowali? Musi być gdzieś granica, tylko gdzie ona jest? Hm
tu już działa zasada wymuszonej sytuacji. Jeśli ktoś koniecznie chce grać w nowe gierki przynajmniej w średniej jakości, zabuli, bo zmusi go do tego sytuacja. Producenci, dystrybutorzy i sprzedawcy dobrze o tym wiedzą. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zabuli X-krotność wartości danej rzeczy i jeszcze nie będzie miał nic przeciwko, "bo mnie stać". A zwykłymi Kowalskimi za 3k/msc nikt się przejmował nie będzie. W każdym razie kuriozalna sytuacja. Jak wszystko w dniach dzisiejszych.
Amerykanie zaczeli test szczepionek dla dzieci (6 miesięcy - 12 lat) który potrwa rok.
Więc ta epidemia to chyba potrwa...
Uf, dobrze sobie złozyłem kompa z nadwyżka mocy, i tak mam kupe wstydu gier co by ruszyły nawet na moim starym PC. W nowości mi sie nie śpieszy grać.
Jak mogą podrożeć karty graficzne skoro nie ma ich na rynku i do tego ceny za preorder takich kart są absurdalnie wysokie?
Są ale zamawiane hurtowo nie dostają się do klienta detalicznego :D Na pewno producenci kart na tym nie cierpią, że zwykły użytkownik nie moze sobie kupic
RTX3070 5-6,5 tyś i idą podwyżki, to teraz będą po 8tyś 3070? Janasz i tak się znajdzie ...
Przykre czasy wymagają wymyślnych fikołków. Powiem jak to wygląda na moim przykładzie. Kupiłem 3060 ti w grudniu za 2200, przeszedłem wszystkie wymagające gry jakie chciałem czyli kingdom come deliverance, rdr2, metro Exodus, trochę Total Wary i sprzedałem jakoś 2-3 tygodnie temu jako UŻYWKĘ za 5000. Kupiłem za to nówkę 1650 super za 1300 żeby mieć kartę na jakieś mniej wymagające tytuły lub mieć możliwość szukania kompromisów w postaci obniżenia detali. Wiem, że przepłaciłem ale w tym momencie dla mnie to było jedno z niewielu sensownych wyjść no i potrzebowałem karty, a i tak zarobiłem sporo na tym 3060 ti. Kupiłem też używkę PS4 PRO za 800 zł i jestem zachwycony duchem z chujszimy. Generalnie jak ktoś ma jakąś kupkę wstydu albo ma ochotę w coś pograć a nie chce wchodzić w jakieś chore ceny nowych części komputerowych, to polecam właśnie taki zakup starszej konsoli i ogranie innych tytułów.
Gdzie ta zapowiadana przyszłość z przed kilku lat, gdzie mówiono że sprzęt będzie coraz lepszy ale też będzie taniał bo grafen itd. itp.
A tu z roku na rok coraz gorzej a stary sprzęt tylko drożeje...no fakt faktem pandemia zrobiła swoje, i ci zafajdani kopacze
Mój gtx970 jeszcze daje radę, ale procesor i5 760 to już zabytek. Problem w tym, że procki też wystrzeliły w kosmos. Widzieliście ceny Ryzenów 9? Witki opadają.
Nawet po głosach na forum ostatnio widać że trend się odwraca i intel odzyska w tym roku pewnie pozycję lidera w każdym aspekcje.
Obecnie też celowalbym w 10700k
Jak kupiłem na koniec 2019r. RX 5700 XT ok. 2000, to żałowałem że przepłaciłem... Już nie żałuje.
Najdziwniejsze, że rosną ceny absolutnie wszystkiego, nie tylko nowego sprzętu, ale też starych gratów.
Miałem w szafie starą gtx950 o realnej wartości 200zł (za tyle chodziła w zeszłym roku), to stwierdziłem że nie opłaca mi się jej sprzedawać, będzie leżała jako "zapasowa". W lutym tego roku sprzedałem ją za 450zł na Allegro.
Kto to za tyle kupuje i po co? Przecież na tym już nie da się grać, a nawet takie złomy rosną w cenie ponad 200%.
Ja w grudniu kupiłem RX580 za 600zł. Pograłem sobie do ostatniej soboty i dziś wysyłam za 2000zł. Nie podoba mi się to- nie lubię mieć przesadnie drogiego sprzętu, a przez nich miałem :P
A skąd zdziwienie?
Drukarnie nie nadążają z drukowaniem pieniędzy to ceny muszą rosnąć.
Inflacja to główny sposób na kradzież kasy u obywateli.
W listopadzie kupiłem nowgo rtx 2070super za 2,1k a teraz widzę że i używane są za ponad 3k :D. Dobrze że nie czekałem na nową serię rtx30.
hm ciekawe, czy ceny w ogole wroca do starych, prawdopodobnie kiedys sie obniza, ale ceny juz nie beda takie jak pare lat temu. za duzy popyt.