Najlepsze klawiatury gamingowe. Ranking na 2023 rok
Przygotowaliśmy dla Was przegląd klawiatur przeznaczonych dla graczy, które można obecnie zakupić w sklepach komputerowych. Wśród naszych rekomendacji znalazły się zarówno klawiatury membranowe, mechaniczne, jak i klawiatury TKL oraz bezprzewodowe.
Spis treści
- Najlepsze klawiatury gamingowe. Ranking na 2023 rok
- Najlepsze klawiatury gamingowe do 100 złotych – Krux, Genesis, Media-Tech
- Najlepsze klawiatury gamingowe do 200 złotych – Genesis, iBOX
- Najlepsze klawiatury gamingowe do 300 złotych – XPG, PREYON, A4Tech
- Najlepsze klawiatury gamingowe do 400 złotych – SteelSeries, Logitech, Razer
- Najlepsze klawiatury gamingowe do 500 złotych – Corsair, Patriot, HyperX
- Najlepsze klawiatury gamingowe do 600 złotych – SteelSeries, HyperX, Logitech
- Najlepsze klawiatury gamingowe powyżej 600 zł – Razer, Corsair, Asus
- Najlepsze klawiatury turniejowe TKL (tenkeyless)
- Najlepsze klawiatury gamingowe bezprzewodowe – Logitech
- Najlepsze gamingowe klawiatury 60% – Corsair HyperX, Cooler Master
Najlepsze klawiatury gamingowe do 500 złotych – Corsair, Patriot, HyperX
Od tego poziomu zaczynają się klawiatury, które w zasadzie bez wyjątku oferują wysoką jakość wykonania. Urządzenia wyposażone w zwykłe gumowe kopuły są tu już prawie nieobecne. Wydłuża się również lista wyposażenia dodatkowego: podpórki pod nadgarstki, podświetlenie (RGB), klawisze multimedialne i wydajne oprogramowanie należą do dobrego tonu w tym przedziale cenowym. Niektórzy producenci inwestują również w atrakcyjnie wizualnie materiały, wyposażając swoje klawiatury na przykład w aluminiowe obudowy. Krótko mówiąc, im droższa klawiatura, tym jej jakość wykonania powinna być lepsza, a bogaty pakiet dodatków czymś absolutnie standardowym.
Corsair K60 RGB PRO
Klawiatury z charakterystycznym „korsarskim” logo niezmiennie mogą pochwalić się bardzo dobrą jakością wykonania, a także specyficzną stylistyką. Modelem Corsair K60 RGB PRO uderza w nieco bardziej stonowany wygląd. Prostota i elegancja (oczywiście biorąc pod uwagę fakt, że mówimy o sprzęcie gamingowym) są tutaj widoczne na każdym kroku – od pokrytej szczotkowanym aluminium obudowy, aż po klawisze o bardzo „neutralnym” profilu (nie są ani przesadnie wysokie, ani też specjalnie niskie).
Ale to nie jedyna cecha wyróżniająca właśnie tą klawiaturę. Prawdziwa ciekawostka jest nieco bardziej ukryta – mowa bowiem o przełącznikach Cherry Viola. Cechują się one liniowym działaniem, niewyczuwalnym punktem aktywacji po 2 mm, który wymaga siły nacisku 45 g. Są przy tym bardzo ciche, zatem bliżej im do switchy czerwonych i brązowych niż do niebieskich. Przełączniki Cherry Viola są też tańsze w produkcji – choć część z Was chwyci się za głowę i powie „hola hola, klawiatury za ponad 400 zł raczej tanią nazwać nie można”, to w porównaniu z modelami za 600+ zł o podobnej jakości wykonania, mówimy o sporej oszczędności. Jest to również jedna z najtańszych klawiatur w ofercie firmy, więc jeśli zależy Ci właśnie na czymś od Corsaira, np. żeby skorzystać ze świetnego oprogramowania iCUE, nie masz dużego wyboru.
Patriot Viper V770
Rzut oka na zdjęcie klawiatury Patriot Viper V770 wystarczy, aby uświadomić sobie, że to sprzęt niezwykle bogaty w funkcje/klawisze dodatkowe. Zanim jednak przyjrzymy się im bliżej, skupmy się na podstawowych rzeczach.
Viper V770 bazuje na mechanicznych czerwonych switchach Kailh. Powszechnie to przełączniki w tym właśnie kolorze są uznawane za te najlepsze dla graczy. Cisza podczas użytkowania idzie tu w parze z szybką aktywacją. Jak przystało na klawiaturę dla zaawansowanych, każdy z klawiszy da się tu zaprogramować po swojemu. Dotyczy to również pięciu dodatkowych klawiszy funkcyjnych. umieszczonych po prawej stronie. Konfiguracja odbywa się z poziomu intuicyjnego oprogramowania dostarczonego przez Patriot.
Wszelkiego rodzaju dodatki są bardzo mocnym punktem urządzenia. Czego tu nie ma! To, co widać od razu to podkładka pod nadgarstki. Ta wyraźnie zwiększa komfort podczas tłuczenia w klawisze. W górnej części metalowej płyty producent umieścił liczne przyciski do sterowania multimediami, w tym rolkę służącą np. do regulacji głośności. Żeby tego było mało, model został wyposażony w port USB, wyjście słuchawkowe oraz wysuwaną podstawkę na telefon.
HyperX Alloy Origins
Ta klawiatura to sprzedażowy hit, który pomimo kilku lat na karku wciąż jest chętnie wybierany przez graczy. Mało tego, część środowiska uważa go już za produkt kultowy, a nawet legendarny. Powodów ku temu jest co najmniej kilka, ale wydaje się, że tym głównym są autorskie przełączniki HyperX.
Switche, w zasadzie bez różnicy, o jakim kolorze mówimy, pracują niewiarygodnie gładko, co potęguję przyjemność z użytkowania. Jak tego dokonano? Odpowiedź jest prosta, przełączniki są fabrycznie przesmarowane. Do gamingu polecam wersję czerwoną. Linearne switche gwarantują najszybszy czas reakcji. Droga aktywacji to w tym przypadku 1,8 mm. Żeby naciśnięcie zostało zarejestrowane, wystarczy nacisk o sile 45 g. Żywotność oszacowano na 80 milionów klików.
Choć jakość switchy wydaje się najważniejsza, przy wyborze klawiatury istotne są również inne kwestie. Mam dobrą wiadomość, HyperX Alloy Origins prezentuje wysoki poziom w obszarach takich jak jakość wykonania – świetne spasowanie, odpinany kabel, regulowane nóżki; użyte materiały – aluminium, PBT; podświetlenie – jest przepiękne i konfigurowalne; praktyczność – pełny anti-ghosting, n-key rollover, makra. Dziwić może tylko brak podkładki pod nadgarstki oraz przelotowego portu USB.