Najlepsze klawiatury gamingowe do 400 złotych – SteelSeries, Logitech, Razer. Najlepsze klawiatury gamingowe
Przygotowaliśmy dla Was przegląd klawiatur przeznaczonych dla graczy, które można obecnie zakupić w sklepach komputerowych. Wśród naszych rekomendacji znalazły się zarówno klawiatury membranowe, mechaniczne, jak i klawiatury TKL oraz bezprzewodowe.
Najlepsze klawiatury gamingowe do 400 złotych – SteelSeries, Logitech, Razer
Około 400 zł to już niemała sumka. Jednak nawet dysponując takim budżetem, nie warto od razu kupować pierwszej lepszej klawiatury. Myślenie, że każdy tak drogi model spełni wszystkie wymagania, może okazać się błędny. Po pierwsze każdy ma inne potrzeby, a po drugie niekiedy urządzenia najzwyczajniej w świecie nie oferują jakości przystającej do ich ceny. W przypadku wybranych przez nas klawiatur jest inaczej.
SteelSeries Apex 3
W chwili pisania tego tekstu „budżetowa” klawiatura SteelSeries Apex 3 jest do kupienia najtaniej za 299 zł w promocji, ale jej regularna cena jest nieco wyższa (335-350 zł), niż zakłada próg naszej wcześniejszej półki cenowej. To dość dużo jak na klawiaturę membranową, jednak znacznie mniej niż za półmechaniczny model SteelSeries Apex 5. Aby oszczędzić, pozbyto się najmniej potrzebnych rzeczy z droższego rodzeństwa – nie ma więc ekranu OLED oraz podświetlenia RGB, ustawianego indywidualnie dla każdego klawisza (jest „tylko” strefowe), a całość wykonana jest z dobrej jakości plastiku, a nie aluminium. Pozostawiono jednak bardzo wygodną, magnetyczną podstawkę pod nadgarstki oraz wielofunkcyjne pokrętło sterujące choćby głośnością.
Dzięki zastosowaniu membranowych klawiszy, producent uodpornił urządzenie na działanie płynów oraz pyłu, co potwierdza certyfikat IP32. Same klawisze w praktyce sprawdzają się świetnie, zarówno podczas pisania, jak i grania. Do tego działają niezwykle cicho, co wielu nocnych marków uzna za solidny argument do zakupu. Producent deklaruje ich wytrzymałość na poziomie 20 milionów kliknięć, czyli tyle samo co w droższym Apex 5. To wszystko sprawia, że mimo dość sporej ceny (jak na model membranowy), ta klawiatura stanowi bardzo sensowną alternatywę dla tanich modeli mechanicznych.
Logitech G413 Carbon
Klawiatury gamingowe charakteryzują się mniej lub bardziej „odjechanym” designem. Logitech G413 Carbon należy do tej pierwszej grupy. Projekt jest stonowany, co pozwala uznać model za elegancki i estetyczny. Nawet podświetlenie jest tu minimalistyczne – dostępny jest tylko czerwony kolor, który (moim skromnym zdaniem) świetnie pasuje do czarnej konstrukcji. Do tego urządzenie jest niewielkie, przynajmniej jak na klawiaturę z blokiem numerycznym. Jednocześnie G413 odznacza się wysoką jakością wykonania oraz użytych materiałów.
Urządzenie trafi w gusta osób preferujących maksymalną ciszę. Autorskie przełączniki Romer-G to jedna z najciszej pracujących switchy na rynku. Pod tym względem dorównują im chyba tylko Cherry MX Silent, które najczęściej są obecne w droższych propozycjach, czyli tych kosztujących ponad 400 zł. Logitech G413 Carbon kosztuje natomiast mniej niż cztery „stówki”.
Razer Ornata V2
W przypadku Razer Ornata V2 przepis na sukces był dość prosty. Już pierwsza wersja była znakomita. Przygotowując odświeżony wariant, wystarczyło tylko wyeliminować niewielkie wady pierwowzoru. I tak się stało.
Ornata V2 to klawiatura hybrydowa korzystająca z mechaniczno-membranowych przełączników, które są autorskim rozwiązaniem Razera. W praktyce przekłada się ono na miękkie wykończenie kliku, który na początku ma mocno wyczuwalny punkt aktywacji. Na odbicie trzeba nieco poczekać, ale ogólnie rzecz biorąc, klawiatura ma jak najbardziej gamingowy, choć nie turniejowy charakter. Wskazuje na to także podświetlenie RGB. To, jak iluminacja jest rozprowadzana na płycie pod klawiszami, czyni z omawianego modelu jeden z najlepszych, jeśli chodzi o efekty świetlne.
Jest to urządzenie o niskim profilu klawiszy. Sama konstrukcja obudowy jest jednak na tyle wysoka, że producent zdecydował się załączyć do zestawu podpórkę pod nadgarstki. Tę mocuje się do klawiatury magnetycznie. Podkładka jest wyjątkowo wygodna, ale jej wytrzymałość pozostawia wiele do życzenia. Tego samego nie można powiedzieć o cenie. Na początku faktycznie zabijała, ale z czasem zdążyła znacząco spaść. Dziś klawiaturę da się kupić za 300-340 zł.