futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 9 października 2023, 17:27

autor: Marek Pluta

YouTube odbiera twórcom część kontroli nad reklamami; widzowie zobaczą ich znacznie więcej

Portal YouTube zapowiada wprowadzenie zmian w systemie zarządzania reklamami wyświetlanymi w treściach produkowanych przez twórców. Użytkownicy stracą część kontroli nad tym, co pojawia się w ich filmach.

Źródło fot. Google
i

Na oficjalnym blogu Google, pojawiła się informacja dotycząca zmian w zarządzaniu reklamami, które już od listopada wejdą w życie na portalu YouTube. Propozycja nie przypadnie do gustu twórcom treści, ponieważ częściowo odbierze im wpływ na to, co pojawi się w ich filmach. Dodatkowo problem mogą mieć także widzowie, gdyż oznacza to, że reklam może być znacznie więcej.

YouTube ogranicza swobodę zarządzania reklamami

Z dokumentu wsparcia technicznego wynika, że twórcy nie będą mogli już decydować, czy przed ich materiałem oraz po jego zakończeniu, pojawiają się reklamy, które można lub nie można pominąć. Taka opcja przestanie być dostępna dla użytkowników, począwszy od przyszłego miesiąca.

Zamiast tego, twórcom pozostanie jedynie wybór pomiędzy włączeniem lub wyłączeniem reklam, pojawiających się przed filmem lub tuż po nim. Jeśli użytkownik zdecyduje się je włączyć, wówczas to portal będzie mógł decydować czy wyświetlać reklamy przed filmem czy po nim, a także reklamy możliwe lub niemożliwe do pominięcia.

Portal przygotował także nowe opcje dotyczące reklam wyświetlanych w trakcie filmu. Podczas transmisji na żywo, twórcy będą mogli zobaczyć 60-sekundowe odliczanie przed pojawieniem się reklamy. Pozwoli im to pominąć ją, jeśli akurat nie chcą przerywać transmisji. Pojawi się także opcja umożliwiająca opóźnienie o 10 minut reklamy wyświetlanej w trakcie transmisji.

Będzie więcej reklam

Według przedstawiciela portalu, nie jest to wielka zmiana i twórcy być może nawet jej nie zauważą, ponieważ większość formatów reklam jest domyślnie włączona. Użytkownicy mogą mieć jednak inne zdanie na ten temat. Zwłaszcza osoby, które chciałyby mieć większą kontrolę nad rodzajami reklam trafiających do ich widzów. Oglądający także mogą nie być szczęśliwi z wprowadzenia zmian, gdyż z ich punktu widzenia będzie to oznaczało więcej reklam, których nie da się pominąć.

Dodam, że nie są to jedyne nowości dotyczące reklam, zapowiedziane w ostatnim czasie przez portal. Kilka dni temu przedstawiciele platformy YouTube poinformowali o planach wprowadzenia rzadszych, ale za to dłuższych przerw reklamowych w aplikacji dostępnej na telewizorach Smart TV. W planach jest także wdrożenie 30-sekundowych reklam, których nie da się pominąć, pojawiających się podczas oglądania na telewizorach szczególnie popularnych treści.

Nie można więc wykluczyć, że zmiana może mieć na celu zachęcenie użytkowników do wykupienia subskrypcji YouTube Premium, dzięki której można usunąć reklamy. Na polskim rynku taka usługa kosztuje 23,99 zł miesięcznie.

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

więcej