Grę można kupić za nieco ponad 160 zł, tymczasem 19-letni Oblivion w nowych fatałaszkach jest za 250 zł. XD
Gdyby ktoś zakradł się pod rozświetlone nocą okno, usłyszałby być może wszystkie moje „wooow”, „o jaaa”, „o rety!” i „o k***”!”.
"Ale tego nikt nie mogl zobaczyc ani tym bardziej uslyszec. Chata z zapadnieta i omszala strzecha byla dobrze ukryta wsrod mgiel, na moczarach, na ktore nikt nie odwazal sie zapuszczac."
Clair Obscur: Expedition 33 to nie tylko jedna z najlepiej opowiedzianych historii ostatnich lat, ale też przykład jak art design i system walki potrafią działać razem. Fabularnie – miód. Mechanicznie – celne jak zegarek. Do tego potwory, które zapamiętasz na długo. Kupujcie, wspierajcie.
Nie wszystko złoto – eksploracja czasem kuleje, a pacing bywa dziwny. Ale klimat, muzyka i emocje? Oj tak
Czekałem na to. Wiedziałem, że gra będzie świetna, ale nie sądziłem, że będzie aż tak wysoko oceniania przez większość recenzentów (średnia na metacriticu od 92 do 94).
Preload już zrobiony, teraz tylko wytrzymać do jutra.
Niektóre lokacje nie mają żadnego logicznego sensu; są ciągiem przepięknych pejzaży i miejsc, w których wciskamy klawisz, aby zrobić screena (na marginesie, sprawdziłem, mój folder ze screenshotami z tej gry liczy 243 pliki).
A w tekście ani jednego ładnego screena :P
No fajnie, fajnie. Nie interesowała mnie ta gra jakoś specjalnie, teraz wrzuciłem do wishlisty. Dobrze wiedzieć, że chociaż to jrpg, to nie zrobili jej Japończycy. Jest szansa, że muzyka będzie jakaś normalna ;)
Akurat sobie zamówiłem Indikę i Dead Island 2 i szkoda mi teraz wydawać więcej kasy na gry, ale recenzja (jak i wcześniejsze teksty czy wypowiedzi na temat tego tytułu ) ostatecznie mnie zachęciły i gra ta jest kolejna do kupna na mojej liście :) Będzie jeszcze okazja zaczekać na opinie innych graczy po premierze, ewentualnie na jakieś łatki.
Kandydat na grę roku?
No moja skromna opinia po zapoznaniu się z grą :
R E W E L A C J A - gra, która kojarzy mi się jedynie z Another World Erica Chai , przepiękna, poruszająca i niesamowita opowieść w stylu roleplaying.
Nieprawdopodobnej jakości gameplay oraz Wybitna oprawa video i audio.
W końcu doczekałem się innowacyjnej gry w tym gatunku i czegoś świeżego. Miałem wątpliwości co do sekwencji QTE ale są opcje do ułatwienia ich dla mniej zręcznych graczy jak ja.
Znakomita gra i mam nadzieję, że Twórcy otrzymają ogrom nagród i zapoczątkuje to kolejne, równie niesamowite produkcje spod ich szyldu.
Coś wspaniałego.
Polecam z całego serca.
Bardzo czekałem na ten tytuł, ale skoro nawet turowy jrpg potrafi być soulslikiem to podziękuję. Trochę szkoda, bo gra wygląda niesamowicie.
Maciek oby tak dalej. Pełna treściwa recenzja. W końcu jakaś. BTW Od Tomka Kreczmara macie pozdrowienia Szymona jakoś zdecydowanie pozdrawia
, ale nie mam pojęcia ocb.
Przeszedłem lub prawie przeszedłem ze 3 gry soulslike (DS1, BB, LotF), ale nie jestem jakimś przesadnie skillowym graczem, więc mnie to zajmuje czas. A człowiek z wiekiem ma coraz mniej czasu na granie, jak się uda wygospodarować te 10h w tygodniu łącznie, to to już jest dobry tydzień (teraz kończę Widmo Wolności, planowałem je zamknąć w marcu, a jest maj...).
Dlatego jak zobaczyłem to magiczne słowo "soulslike", to niestety cały czar prysł. Szkoda, że ostatnio każda fajna i nieoczekiwanie dobra gra to bardzo często właśnie soulslike. Ostatnio odkryłem w sobie fascynację "metroidvaniami", a tam też połowa dobrych tytułów to soulslike. Nic nie mam do tego podgatunku, po prostu ubolewam, że np. tak wyjątkowa - zdaniem recenzentów - gra nie reprezentuje czegoś mniej obciążającego zasoby.
Już nie mogę się doczekać. Poza Switchem 2, jedyna rzecz w tym roku która mnie bardzo interesuje.
Szkoda że Microsoft pogrzebał jakiekolwiek szanse na sukces tej gry wydając wczoraj Obliviona.
9.5/10 mega bogato i mam szczerą nadzieję że tak będzie bo gra zapowiada się rewelacyjnie
Przepięknie ta gra wygląda. Czekałem na ten tytuł od momentu pierwszych zapowiedzi.
Z jednej strony gra ciekawi, ale z drugiej nie lubię tego typu światów - surrealistycznych, pokręconych, z masą jakiegoś lewitującego badziewia bez ładu i składu, jednak wszystko inne zachęca.
Mam nadzieje ze fabularnie dowozi. Pomysl z malarka jest niesamowity i mam nadzieje ze nie jest to sprowadzone z grze w jakis sposob do kolejnego zlego, ktory chce pozabijac wszystkich i zniszczyc swiat bo mial za malo milosci.
Licze na jakas sensowna filozofie, rozkmine i twisty tutaj. ;)
Mam nadzieję, że 95% walki to strategia a te uniki czy bloki to tylko drobny dodatek i soulslikeowość nie zdominuje rozgrywki.
Recenzja utwierdziła mnie w słuszności dodania gry do listy oczekujących na ogranie. Mam nadzieję, że się nie przejadę, gdyż RPG/jRPG nie należą do tych gatunków, w które gram.
Na początek jedno, proszę o więcej recenzji w wykonania Pana Pawlikowskiego. Bardzo przyjemnie się czyta i obok Pana Matusiaka to chyba najlepszy autor na Golu.
Sama gra wygląda niesamowicie, trochę baśniowo i w odkręcony sposób dziwacznie ale spróbuję.
Dawno nie było czegoś autentycznie nowego i poruszającego w światku erpegów.
Gra ma byc intuicyjna, zeby mozna pograc w wolnym czasie, odstawic na jakis czas i wrocic jak do siebie. Nie lubie gier, ktorych trzeba sie uczyc i dojsc do perfekcji w sterowaniu, zeby je ukonczyc. Elementy zrecznosciowe w turowce? To nie dla mnie.
Ciekaw jestem tej historii... nikt, jeszcze w żadnej recenzji nie dotknął kwestii fabularnych.
ja jestem jakis zjebany bo nie kuamm tego systemu walki
a juz zupelnie tej babki co ja mamy na poczatku z jej plamami, wiem ze jest na golu poradnik ale przeczytalem i dalej nic
jakis za stary jestem na te gry
ale podoba mi sie!
A ja napiszę - nie! Gra jest śliczna, fabularnie ciekawa, chętnie bym spędził w tym świecie więcej czasu, szczególnie, że jestem wielkim fanem jRPG, ale... Nie cierpię gier typu Soulslike - nie cierpię. Jestem powolniakiem, jRPG tak, wypatrywanie krótkiej chwili, gdzie łaskawie mogę sparować nie jest dla mnie. Dla mnie wielka szkoda, zniszczono tą grę takim podejściem, a można było załatwić to choćby opcjami walki (już nie jedna gra tak ma, choćby Indiana Jones, gdzie ustawia się poziom wszystkiego: skradania, walki itd.), no ale tego nie zrobiono. Szkoda, bo zapowiadało się fajnie...
Nic się nie dowiedziałem z tej recenzji, poza tym, że autor jest zachwycony fabułą, art designem i systemem walki. Elementy RPG jak system progresji, drzewko/drzewka rozwoju, system ekwipunku, po co to szerzej omawiać? Strukturę misji, aktywności w świecie gry, eksplorację, też można w zasadzie skipnąć, wystarczy wrzucić ogólnik w postaci "ta gra ma wiele „ukrytych” aktywności pobocznych." i że są opcjonalni bossowie. Słaby tekst, będący bardziej pieśnią pochwalną niż recenzją gry. Niestety.
A jeszcze tak informacyjnie dodam, że to nie jest gra jRPG.
Pierwsze słyszę. Co kogo obchodzą jakieś małe gierki, teraz wszyscy zarywają się w remaster Obliviona!
spoiler start
Żartuję oczywiście. xD
spoiler stop
Kupię za chwilę, można grać za 18 godzin. Sam ocenię co to ale przyznam że nadzieję mam sporą.
Dobra, jutro i w piątek wziąłem wolne. Tytuł zapowiada się fenomenalnie od strony fabularnej. Jeszcze tylko kilkanaście godzin i będzie można grać.
Odbilem sie, od samego poczatku gdy zobaczylem ta gre na trailerach wydawala mi sie dziwna. Zgodze sie ,ze muzyka, postacie, voice acting i cutscenki to najwyzsza polka, ale ten combat jest dla mnie słaby, a przeciwnicy malo interesujacy.
Obejrzalem tez recenzje fextralife ,ktory wystawil 9.5/10 twierdzac ,ze ta gra spokojnie moze byc uznawana jako gra AAA... budzetowosc w gameplayu widac bardzo czesto
A propos fabuły - wychodzi na to, że malarze obojga płci mogą być zagrożeniem dla ludzkości. ;-) W XX wieku mieliśmy austriackiego akwarelistę, a tutaj mamy francuską Malarkę... :-)
Szczerze mówiąc, to patrząc na styl artystyczny, stopień dopracownia szczegółów, ogólny zarys fabuły spodziewałem się, że gra może być doskonała. Sam co prawda nadal mam duże obawy o QTE w walce, ale skoro można ten problem zminimalizować... to trudno nie umieścić produkcji na liście do ogrania.
Szkoda tylko debiutu w GP, w dodatku obok remake'u Obliviona.
To zabije sprzedaż kolejnej ambitnej, pięknej gry single player.
I w giereczkowie nadal będzie tryumfować woke, rogale i genetyczne soulslike'i. :(
Jeśli Was interesuje gdzie podziali się byli doświadczeni pracownicy Ubisoftu to macie odpowiedź. Ludzie się zastawiają co się stało BioWare dlaczego Veilguard jest takie słabe, co się stało z Obsidianem i dlaczego Avowed jest nijakie i w końcu dlaczego Ubisoft nie wydaje dobrych gier tylko jakieś Outlowsy, Shadowsy czy Skull Bonsy. Bo ludzi którzy tworzyli te studia już nie ma. Zmienili pracę, bo mieli dość woke propagandy. Oni chcieli tworzyć gry z miłości do gracza a nie z powodów politycznych. No i proszę Clair Obscur: Expedition 33 gra bez woke propagandy można? Można, szacunek dla redaktora za tak wysoką ocenę. Gra jak na dzisiejsze standardy nie jest droga, więc warto ją kupić w pełnej cenie i wspomóc dewelopera :)