"Sony pokazało im, że jego nowe dziecko będzie mocniejsze niż kiedykolwiek wcześniej"....................a co? ,miało być słabsze?
Prędzej przez ucho igielne przelezie cała karawana wielbłądów niż na tym portalu napiszą coś dobrego o MS. Gdyby to Sony zapowiedziało silniejszy sprzęt to mielibyśmy tu chór pochwalny o niekwestionowanym liderze rynku.
A moim zdaniem to była prezentacja dla nikogo. Zbyt skomplikowana i nudna dla laików, zbyt banalna i ogólna dla profesjonalistów potencjalnie zainteresowanych tą prezentacją na tle edukacyjnym. Bo czy np. programiście odpowiedzialnemu za napisanie silnika gry, trzeba tłumaczyć jak działa potok graficzny albo zarządzanie pamięcią? Według mnie całość miała kształt "zachwalania produktu", tak jakby Sony chciało przekonać, że PS5 to wartościowe urządzenie. Tylko czy profesjonalistów trzeba przekonywać? Pewnie, że nie, bo bez względu na wszystko, przez najbliższe lata oni i tak będą musieli pracować z PS5 i tworzyć na nie gry. Dla nich bardziej interesujące byłby szczegóły pokazujące im jak korzystać z nowych rozwiązań (to zawsze jest problem, jak trzeba to rozkminiać samemu), najlepiej z z fragmentami kodu i debuggerem w tle, pokazującym np. zużycie pamięci albo szybkość wykonywania poszczególnych operacji.
No i dorzućmy do tego fakt, że nie był to kameralny "event dla wtajemniczonych", tylko wydarzenie hypowane przez Sony, do którego zachęcali wszystkich.
Jaka wojna? Przecież to tylko konsole do gierek, a nie systemy naprowadzania rakiet ziemia-powietrze. Nie dajmy się zwariować.
Później jednak, po głębszym zastanowieniu, zrozumiałem istotę tego przedsięwzięcia. Adresatem tej prelekcji nie mieli być tacy ludzie jak ja, którzy chociaż w minimalnym stopniu znają się na sprzęcie, ale kompletni laicy, którzy wybiorą się pod koniec roku (miejmy nadzieję!) do sklepu z zamiarem kupna tylko jednej konsoli.
To niestety musisz jeszcze głębiej się zastanowić. Adresatem tej prelekcji byli deweloperzy gier nie żadni laicy gracze którzy będą konsolę kupować.
U mnie z kolei wiodącą maszyną będzie w przeciwieństwie do obecnej generacji xbox. Byłem (i wciąż jestem) użytkownikiem x360, potem na aktualnej generacji spróbowałem ps4 i na niego głównie kupuję gry (na one posiadam mniej niż 20 przy prawie setce na ps4), a na następnej wrócę do konsoli microsoftu i potem dopiero dokupię ps5.
$ony mam duży fanbase, wiadomo. Ale po co ich bronić? Dali ciała z tą konferencją i sposobem jej prezentacji. I nie ważne czy była dla Devow czy nie, czy media nazwaly to opacznie presentacja konsoli itd. Fama poszla w swiat. Więc Niech sie $ony wybroni grami. Porażka marketingowa na początku generacji z Xboxe One duuuuzo M$ nauczyła, co odbiło się tylko tym, ze obecna ich polityka jest przyjazna graczom. Kompatybilność wsteczna wszystkich ich platform, możliwości grania na PC, Play Anywhere, Streaming itd. Do tego studia które kupili i zapowiedź nowych gier i mocniejesza konsola. $ony musi też uderzyć w tę stronę gier i ekosystemu jako calosci i uderzyc mocno z PSnow na PC, a nie tylko zachwalac szybkość SSD, bo to jedyna "przewaga" w tym momencie na papierze ktora ma japońska konsola nad amerykańska. Ale czy zrównoważy to sporo słabszy uklad graficzny? Zobaczymy. Myślę, ze ta generacja, może obfitować w wiele wspaniałych gier i Exow z obu stron i byc najlepszą kiedykolwiek. Czego wszystkim wam życzę. Ja i tak bede miał obie platformy, ale mam nadzieję, że będzie sie bardziej liczyć CrossPlay i to na czym grasz, nie bedzie mialo takiego znaczenia.
Problem PS5 jest taki, że ich dysk jest drogi, przez co jest go mało. Tylko 825GB i pytanie ile zostanie na gry? Przeliczając na rzeczywistą pojemność i odliczając miejsce na system i rezerwę na jakieś głupoty, to zostanie nam mniej niż 700GB miejsca na gry.
Będzie można dokupić SSD, ale będą to drogie modele na PCI-e 4.0.
Równowaga w przyrodzie musi być. Sony zamiatało PSone, PS2, potem miało pod górkę z PS3 choć minimalnie prześcignęła pod koniec X360 i lekko przegrała z Wii. W ogóle generacja z Wii na czele pod koniec okazała się być jednym wielkim remisem z małymi różnicami. Za czasów PS4 znów zasiedli na tronie, więc teraz dobrze by było aby Xbox pozamiatał dla równowagi. Przestańcie narzucać na siebie kajdany platformowe, tylko cieszcie się po prostu grami. Co to za znaczenie kto na czym gra, to ma nas łączyć, a nie kłócić.
Mój kolega z czasów szkolnych był zabawny, bo w zależności jaki sprzęt aktualnie posiadał to ten był zawsze najlepszy. Natomiast reszta to był syf, ale jak zagrał kiedyś u mnie na GCN w Mario Sunshine to się odkleić nie mógł. Potem oczywiście powiedział, że taka sobie była ta gra. Wtedy sobie pomyślałem no tak, bo nie wyszła na Twojego Xboxa.
W przeszłości jednak wielokrotnie udowadniono nam, że deweloperzy opłacani przez Sony są w stanie ze znacznie słabszej konfiguracji wycisnąć dużo więcej od konkurentów.
Ekhem, xbox 360 i ps3?
Czy to samo możemy powiedzieć o Microsofcie?
Ninja Theory i Obsidian?
Nigdy nie sledzilem zapowiedzi konsoli, kupowalem jak chcialem bo mi te cyferki do niczego nie sa potrzebne,, podobnie jak przy telefonach - na wuj mi te informacje? Sprzet ma byc dobry a nie wykresy w porwaniu do konkurencji na papierze "bo my mamy wiecej"
Dla mnie Sony może znów sprzedać 100 mln konsol, życzę im tego. Nie podoba mi się jednak to że tak chwalą Ps5 jakie to jest doskonałe ale pokazać je i jej możliwości to już nie mogą.
Podoba mi się za to co prezentuje sobą Xbox, już widać że nie będzie takiej porażki jak początek z Xbox one. Musza jednak zrobić jakąś serię która mnie tak zachwyci jak trylogia Gears'ów w siódmej generacji.
Trudno się nie zgodzić z konkluzją felietonu. 6 generację wygrało w cuglach PS2, będąc niemal najsłabszym sprzętem tamtych lat. 7 z kolei Wii ze swoją żenującą wręcz mocą w porównaniu do konkurencji.
I o ile sam raczej na premierę zaopatrzę się w PS5, to daleki jestem od skreślania M$ w tej walce.
To już nie ta firma która przegrała 8 generację przed jej rozpoczęciem. Sporo ich ta porażka nauczyła.
Mają Game Passa, mają cały tabun nowo zakupionych developerów i co najważniejsze zupełnie inne podejście do klienta.
To będzie ciekawa generacja moim zdaniem, czekam niecierpliwie.
Sony 8. generację już wygrało a dwa duże exy jeszcze przed nami więc zakończą ją z przytupem, nie licząc gier które jeszcze potencjalnie wyjdą na PS4 a o których nie wiemy, jakieś "multigeny" itd. Sam skusiłem się pierwszy raz na konsolę i wybrałem właśnie sprzęt Sony na którym gry, zwłaszcza exclusivy, zdecydowanie bardziej mi podchodzą. Czemu nie Xbox? Bo mam też PC z Windows 10, nie najmocniejszy ale wciąż wystarczający do odpalania gier które cóż, wychodzą zarówno na XOne jak i na PC. Na starcie generacji nie sądziłem że będę mógł w nowe Gearsy czy Forzę (a to w gruncie rzeczy jedne z niewielu gier od MS które mnie interesują generalnie) pograć na PC a tu proszę. I nie sądzę żeby polityka firmy się zmieniła na nową generację więc pewnie konsola będzie skierowana do tych którym wygodniej grać na konsoli, a reszta dostanie te same gry na PC.
Czego natomiast bym nie chciał, to PS5 Pro za jakieś 2-3 lata. Nową konsolę chciałbym kupić najpóźniej rok po premierze i chciałbym żeby jej moc, konstrukcja i cała reszta, była na tyle solidna żeby nie musieć wydawać później "usprawnionej" wersji. Sam wybrałem Pro teraz ale tylko dlatego że kupowałem sprzęt w 2017 roku i zwyczajnie bardziej się opłacało wziąć mocniejszą konsolę. Teraz liczę że to co dostaniemy w tym roku wystarczy aż do wydania PS6. Ale różnie bywa.
Sprzętowo lepiej wychodzi Microsoft i żaden felieton fanboya Sony tego nie zmieni. Microsoft zasługuje, aby biblioteka gier była ciekawa i pełna exclusive'ów (X/PC) i życzę jej tego mimo, że od lat ogrywałem multum gier na Playstation i do dzisiaj jestem dumnym posiadaczem PsOne (niestety żadna nowsza konsola od Sony nie skradła mi serca tak bardzo jak ich pierwsza).
Sony na wejsciu przegrywa:
- Prezentacje - nie pokazali nadal nic (czyzby za duzo nie mieli?)
- Moc obliczeniowa
- Wsteczna kompatybilnosc - nie dosc ze nie pelna, to jeszcze gry bez poprawek gdzie na Xboxie wszystkie starocie beda wygladac i dzialac lepiej
- Wielkosc biblioteki startowej - przez powyzszy punkt
- Brak odpowiedzi na GamePassa - nie dosc ze dostaniemy konsole ze slaba wsteczna kompatybilnoscia to jeszcze bedziemy musieli wydac fortune na nowe gry
- Potencjalna biblioteke exclusive-ow - patrzac na shopoholizm Microsoftu w dziedzinie studiow ktore maja tworzyc na Xboxa oraz ich praktycznie nieskonczone zasoby finansowe, slabo widze przyszlosc Sony
To jest ogromna wtopa. Nie wiadomo po co taka konferencja. Ale to nie ma żadnego znaczenia. Mam w dupie ile teraflopsów czy innego niezrozumiałego żargonu ma moja konsola. Rozbija się wszystko o gry, a tutaj XBox nie ma podjazdu.
Nie wyobrażam sobie żeby olać gry Naughty Dog przez to, że mój obraz będzie skakał 60 razy na sekundę, a nie 40
Kilka dni temu obejrzeliśmy piekielnie nudny wykład
mimo usilnych starań, nie byłem w stanie dotrwać do jego końca.
Nie powiem, że to była najciekawsza prezentacja, jaką można było zrobić, ale zarówna ja jak i wiele innych osób wysłuchało jej z zainteresowaniem. Zważywszy na fakt, że konsole są wielką częścią tej branży, ciekawie było spojrzeć na perspektywę kogoś, kto je projektuje. I pamiętajmy, że ten wykład miał początkowo zostać wygłoszony na anulowanym GDC.
Dla człowieka, który zainstalował swój pierwszy dysk SSD w pececie wiele lat temu, prelekcja przygotowana w Sony mogła wydawać się wręcz absurdalna.
Nie do końca. Dowiedzieliśmy się, że dysk PS5, poza tym że będzie dużo szybszy od tego w XSX, będzie posiadał chip odpowiedzialny za ładowanie i dekompresję danych, co normalnie robi CPU. Innymi słowy, deweloperzy będą mogli wykorzystać więcej mocy procesora do innych celów. XSX ma porównywalny procesor, ale w przeciwieństwie do tego z PS5, będzie miał więcej do zrobienia.
Ja sie zastanawialem czy w swoim PS4 niemwymienic na SSD to powiedziano mi ze zadnego wplywu na predkosc nie bedzie.
A teraz nagle w PS5 ma wszystko fruwac.
O jakis innych dyskach mowimy?
Pamiętam komentarze po pierwszych wynikach sprzedaży PS4 i Xboxa. Fani XBox: PS4 na prowadzeniu tylko chwilowo, zaraz Święta, wyjdzie X, potem Y, wejdą na nowe rynki, jeszcze chwila, jeszcze moment.... Wcale nie będzie lepiej.
Mogli dać dysk hdd i więcej tfp. Tak z 12 jak xbox. U sony znowu bieda.
Dla kogo był nudny, dla tego był nudny. Prezentacja generalnie była przeznaczona nie dla "użyszkodników", tylko dla developerów na GDC (Game Developers Conference). Stąd bardziej techniczny język i dużo detali, o których zwykli użytkownicy przeważnie nie myślą, gdyż np. nie zdają sobie sprawy, jak bardzo temat może być skomplikowany patrząc od środka.
Jako posiadacz PC, PS4 i Switcha mogę powiedzieć jedno - wygra sprzęt Sony. Mam nadzieję, że Microsoft nawiążę zdrową (I korzystną dla nas) konkurencję, jednakże fakt, iż ich gry wychodzą także na PC jest zwyczajnie przesądzający.