Problemy tej gry zostały nienaprawione do tej pory. Typki jak zwykle odklejone mocno i wina wszystkich, tylko nie ich. Głosujemy portfelem, nie kupujemy tego co śmierdzi. Pierwsze efekty tego zaczyna być widać - oby więcej porażek takich "hitów".
To nie tak, zwyczajnie w SW Outlaws było zbyt mało wkładu Sweet Baby Inc., zbyt mało dei i zbyt ładna Kay Vess oraz zbyt dobry gameplay. Ludzie chcą zwiększonej widoczności ideo wtłaczanej przez wymienione Canadian narrative development and consultation studio based in Montreal. oraz brzydszych postaci żeńskich aby każdy mógł się z nimi utożsamić. Sugerowałbym następnym razem wyprodukować grę SW The Acolyte bazującą na tym rewelacyjnym serialu, a rozwiniętą jeszcze bardziej pomysłami Sweet Baby - wtedy będzie sukces!
Człowiek zapomniał, że taka gra w ogóle istnieje. Ubi samo jest sobie winne, ze klepie gry na jedno kopyto.
"nagonki w sieci, rozumianej jako masowe, czasem gwałtowne i zorganizowane kampanie krytyki wymierzone w nasze produkty, zespoły lub publiczne wypowiedzi."
Bo to nie tak, że na taką, a nie inną reputację sobie pracowali latami. No nie, Ubi biedne, niewinne, a złe ludzie w internecie je masakrują.
"Jak wiecie, mamy w naszym katalogu kilka ikonicznych marek, które możemy aktywować lub reaktywować przy niewielkich nakładach."
No jak to takie proste, to dlaczego dopiero teraz? Kisiliście je w szufladzie latami, żeby wyciągnąć jako ostatnią deskę ratunku, bo się słupki w Excelu przestały zgadzać i liczycie, że teraz wszyscy was zaczną po nogach z wdzięczności całować?
"Prince of Persia: The Sands of Time, który jest już bardzo blisko, a także Splinter Cell, który wydany zostanie później."
Nie mam wobec tych remake'ów absolutnie żadnych oczekiwań, a i tak pewnie się rozczaruję.
Ach tak zrobiliśmy do d0000py grę, ale to nie jest nasza wina tylko tych zuych graczy, bo tej wybitnej gry nie potrafili docenić. By się ubiszrot przyznał do porażki to może resztki twarzy by zachował :).
Po pierwsze, została wydana w czasie, gdy marka, do której należy, znajdowała się w dość trudnym momencie.
Jezu, co za pierdzielenie xD Marka nie miała żadnego trudnego momentu i ludzie z tego co pamiętam bardzo czekali na tę grę. Z tym trudnym momentem to może chodziło im o ten nieudany serial Alkolita? Nie wiem, ale nadal to co mówi Ubi to bzdura.
Po drugie, gra miała kilka elementów, które wymagały dopracowania
Tak, tylko KILKA elementów było źle zrobionych XDDDD Ubi ma najpotężniejsze różowe okulary we wszechświecie XDDD
Ubisoft jest narażony na ryzyko uszczerbku na reputacji w wyniku tzw. nagonki w sieci
I oczywiście ta nagonka powstała od tak sama z siebie i ludzie nagle bez powodu zaczęli krytykować Ubisoft, bo przecież firma niczym nie zawiniła i zawsze stara się dostarczyć nam w pełni wartościowe i dopracowane produkty...
Zmieniające się postrzeganie branży gier wideo jako medium kulturowego i artystycznego prowadzi również do wzrostu krytyki opartej na względach ideologicznych lub społecznych, czasem kosztem aspektów technicznych czy związanych z rozgrywką
Z każdym medium jest tak samo. Jeśli chcesz w grze przekazać jakąś ideologię, to musisz się liczyć z tym, że część ludzi będzie się oburzać, bo nie każdy ma takie same poglądy.
Jednak w przypadku takiego BG3 też mieliśmy naleciałości pewnych ideologii i jakoś gracze nie krzyczeli z tego powodu, ciekawe dlaczego? Moża dlatego, że gra sama w sobie była po prostu świetna? Nie wiem, Ubi też chyba nie wie...
Ogólnie według mnie Ubisoft to rak branży gier i mam nadzieje, że całkowicie upadną, bo pomimo kilku pozytywnych zrywów w postaci np. Anno 117, to jednak Ubisoft przynosi więcej szkód niż pożytku dla nas graczy.
że wymagające dopracowania elementy zostały poprawione w pierwszych tygodniach od premiery, ale nie wpłynęło to zbytnio na sprzedaż gry
To za mało. Fabuła, postacie i elementy rozgrywki (np. skradanka) nadal leżą i na tym cały problem. Fabuła to nie jest coś, co da się naprawić, bo trzeba napisać wszystko od nową. To nie da się naprawić, więc ta gra jest już na zawsze słabsza w porównaniu do inne gry w uniwersum Star Wars.
Jak zwykle UbiSoft nie wiedzą, jak tworzyć dobre gry i udają, że wiedzą najlepiej. Nawet nie umieją zaglądać do YouTube, gdzie są mnóstwo materiały, które youtuberzy wskazują na wady i niedoskonałości Star Wars Outlaws w porównaniu do inne gry (np. Red Dead Redemption 2, jeśli chodzi o cut-scenki). Cały czas mają odpowiedzi w zasięgu i nie chcą się przyznać do błędu, a tylko szukają wygodne wymówki, by zachować wizerunku UbiSoft. To bardzo żałośnie z ich strony.
Przrciez ta gra jest beznadziejna do tego stopnia ze postać potrafi zgubić broń zmieniając swoją pozycje.
Ogrywam teraz Outlaws i bardzo mi się ta gra podoba. Trochę na wyrost te psioczenie moim zdaniem. Nie zbrzydła mi jeszzce forumła ubiświatów bo w Assasiny przstałem grać. a co do powodów porażki to oni nie doceniają jak ważny jest PR jaki sobie robią. Tak jak inwestuje się w marketing by grę sprzedać tak czarny PR i łajnoburze w mediach bardzo wpływają na sprzedaż ich gier. Więc imo powody porażki:
- tak. Lubienie Star Wars jest teraz niemodne. Marka jest w dołku (jeden niszowy Andor to nic) i w social mediach jest mocno gnębiona.
- Mądre pomysły Ubisoftu - ich genialne wypowiedzi wpływają na odbiór ich produktów.
- bohaterka. Wybaczcie ale tak mało charyzmatycznej protagonistki to ze świecą szukać. Voice acting też nie dowozi a model postaci musiałem modami poprawiać bo ten domyślny przypomina ofiarę nieudanych opearacji plastycznych.
- no i oczekiwania. Sprzedało się spoko pewnie ale nie w 99 mln egzemplarzy...
Splinter Cell może ich uratować jak zrobią Remaky wszystkich części
Hahah, jedna z największych IP na świecie znajdowała się w dość trudnym momencie, i to sprawiło że gra się nie sprzedała. "To wszystko ich wina, my jesteśmy krystaliczni"
Problemem nie było to, że na premierę była nie grywalna.
Nie to, że ta gra to klon klona z klona gier ubisoftu, czyli to samo w innym uniwersum.
Dobre, dobrze róbcie tak dalej. Szukajcie winy wszędzie, tylko nie u siebie, taka taktyka z pewnością przyniesie wam w przyszłości sukces, i odbijecie się od dna. Good job.
taaa marka kuleje. Jemu chodzi o akolite??? ja bym nawet tego do marki nie wliczał tylko jako spinn of. Ale to gadanie to totalne pierd..... Nie wiem czy coś ostro ćpał czy serio ma problemy z postrzeganiem rzeczywistości
Po zapowiedzi kolejnego Ghost Recon w postaci gniota z widokiem FPP - zwykły klon Far Cry - jeszcze się przeprosimy z Brakepoint.
Gracze bywają nieprawidliwi, wiele gier czy gatunków obrywa zbyt mocno, na zasadzie owczego pędu, a głosowanie portfelem nie raz uderza w wartościowe produkcje, zamiast w dobrze rozreklamowane crapy - ale po tym, co UBI robiło przez ostatnie dwa lata, mało komu należy się "hejt" tak, jak właśnie im.
Ubiszaft kiedyś robił gry 9/10, teraz robi 6-7/10. Niektórym to nie przeszkadza bo w końcu to dalej solidne/dobre gry (tak, 7/10 to dobra gra, przy takiej grze można się dobrze bawić) ale chyba od kogoś takiego jak Ubiszaft powinno się oczekiwać i wymagać czegoś więcej niż 7/10.
SW Outlaws zaczalem grac po premierze w Ubi+. Odpadlem po 18h z powodu dzialania gry i debilnych mechanik skradania. Wrocilem do gry w zeszlym miesiacu kupujac wersje z 2 dlc za 100 zl. No i gra stala sie moim jednym z fajniejszych wspomnien growych. Ubi naprawde poprawilo mnostwo elementow w tej grze. To zupelnie inna gra niz na premiere. Najwiekszym bledem moim zdaniem byl wybor pierwszej planety. To powinna byc Tatooine. Graficznie gra jest obledna zwlaszcza na tej planecie i mozna czerpac klimat SW pelnymi lyzkami. Mialem z kazda frakcja maksymlane stosunki. Odblokowalem wszystko co bylo do odblokowania. Wszystkie stroje/bronie/talizmany etc etc . Polubilem postacie i uwazam, ze fabula byla bardzo ok. Zwlaszcza misji glownych. Pojawiaja sie postacie legendarne dla swiata SW. Walka w kosmosie i sam kosmos tez jest fajnie zrobiony. Jest tez troche kombinownia glowka. No i gra Sabak skradla mi kupe godzin. Szkoda, ze nie bylo wiecej graczy/zetonow/bardziej roznorodnych startow gry. Gra na premiere slusznie oberwala bo wyszla rok za wczesnie. No, ale teraz zwlaszcza z bardzo dobrymi DLC to naprawde swietna gra. Najlepsza gra SW z otwartym swiatami. Jak dla mnie 9/10. Mega przygoda w swiecie Gwiezdnych Wojen. TLDR Szkoda, ze nie bedzie wiecej przygod Kay,Nixa, ND-5.
Z jednej strony Ubi jest słusznie krytykowane. Z drugiej ich gry dostają zbyt dużą krytykę w stosunku do tego jakie są naprawdę.
Ale to prawda, że to nie jest wina gry. Gra po poprawkach jest świetna. Na premierę odstraszała, to prawda, ale teraz to druga najlepsza gierka w świecie Star Wars dla mnie. Naprawdę, zagrajcie, zamiast powtarzać bzdury z neta.
Gra shejtowana dla zasady, bo to przecież gra tego złego Ubisoftu ...
Bardzo fajna gra, szczególnie dla fanów uniwersum Star Wars, świat jest tutaj oddany w 100% ze zgodnością z uniwersum filmów George'a Lucasa, na portalu o Gwiezdnych Wojnach gra w recenzji dostała prawie 90% na 100%.
Gra wprowadza nowe mechaniki, nieobecne w innych grach Ubisoftu, ma też zupełnie inne menu niż inne gry Ubi, które maja menu robione od szablonu, sama konstrukcja misji jest tu czymś, czego brakuje mi min. w grach z serii Assassin's Creed, jedyne co mi się nie podoba to prowadzenie pojazdów, prowadzenie Statku Kosmicznego powinno być z pierwszej osoby.