Bagno.
Jedna rzecz to prowadzić normalną walkę rynkową z wydawaniem exclusive'ów, przejmowaniem studiów, itd.
A zupełnie co innego ordynarnie płacić producentom za celowe pomijanie lub sztuczne opóźnianie wydania gier na konsole konkurencji. Dziadostwo pierwszej klasy. I płacący i przyjmujący kasę skreśleni z mojej listy zainteresowań :-)
Via Tenor
A na całej tej wojence konsol zyskali PCMRowcy, bo uzyskaliśmy gry od jednego, jak i od drugiego obozu. Najpierw ugiął się Microsoft, bo przegrał poprzednią generację. A potem Sony doszło do wniosku, że przecież pecunia non olet, a nuż PeCetowcy sypną mamoną (no i może skuszą się na zakup PS5). Chociaż niestety Bloodborne wciąż brak i dupa boli.
Teraz żeby jeszcze Nintendo się ugięło (ale po tym jak sprzedaje się Switch jest to bardzo mało prawdopodobne) i żebym w końcu mógł (legalnie) pograć w Mariany. Będę jednym z pierwszych, którzy rzucą mamoną.
No kto by się spodziewał. Po kupowaniu pozytywnych recenzji TLOU2 kto normalny się jeszcze łudził, że to nie jest skorumpowana firma?
Taka zagrywka z hasłem "For the players" jak u partii politycznej. Piękne słówka, a prawda inna.
...Sony opłacało studia za pomijanie lub celowe opóźnianie wydania gier na konsole Microsoftu.
Normalnie Amerykę odkryli, witamy w świecie biznesu.
Lipa, ale statystyka 8 do 1 dla sony w exach to trochę wina MS. Masa skasowanych i opóźnionych tytułów i zezwalanie na pokraki typu redfal.
Co czytam przy Starfield?
"Xbox Series X/S, Microsoft Windows"
Co czytam przy FF16?
"PlayStation 5"
Jakby mieli może więcej pomysłu w Sony to byłoby przy grze napisane:
"PlayStation 5/4 + Linux Debian"
Jeśli widzę, gdzieś potencjał/haka na MS to jakość Windowsa, a zwłaszcza konieczność instalacji tam ciężkich antywirusów, odpalania zbędnego badziewia podczas grania na raz,...
Sony nie ma szans z MS exclusivami. Sony forsuje archaiczny rodzaj sterowania, co wiąże się z trochę zbyt uproszczonymi grami (co czasem nie jest wadą)
Starfield to ogólnie gra nastawiona na rozwiązania PC. W X-Box możliwość grania na myszce i klawiaturze.
Dualshock ps4 pasuje tylko do ps4, x-boxowy gamepad do wszystkiego.
Kiedyś szukałem myszy i klawiatury do PS4 - to można było sobie tylko tekst na tym pisać.
Jakie zaskoczenie ;) Normalne zachowanie korporacji. A że antykonsumenckie praktykinzawsze na propsie to nie ma co się dziwić.
No popatrz, ale jak firma wykupuje nieraz całe studio, żeby mieć ich gry na wyłączność do już jest wporzo, tak?
HahahahahahahahhshsshahhahahahahahahahHHahHhHahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahshahshahshahahhahahahah pisałem o tym xx komentarzy wcześniej ze rudy cwel z z sony cale zycie cisnie na exach a teraz placze jak bachor którego kolega w piaskownicy ma od dzi lepszy ex szpadelek niz on. I jest zielony.... Hahahahaha. Osmarkany rudy bachor zeby utoną we własnym gównie swojej gównianej polityki.
I po co te wojenki konsol? Lepiej by wyszło tym firmom i nam graczom jakby Sony i MS się połączyli ze sobą i wspólnie działali dla dobra graczy. Takie exclusive do niczego dobrego nie prowadzi tylko do podziału firm i graczy.
2023 rok, ludzkość się zbliża do rozpoczęcia wyścigu o kolonizację innych ciał niebieskich, a ludzie dalej kłócą się o to który wydawca konsolek do gierek jest lepszy/gorszy. I to kłócą się tak choćby im ktoś matki obraził.
MS robił to samo w czasach x360 i na początku one tez podpisywali umowy na gry AAA. Ciekawe czy wrócą do tego modelu po zakupie activision. Na X360 nawet kupili wiedźmina dwójkę pierwszego ME czy bioshocka. Mają więcej siana od Sony wiec taka wojna nie byłaby dobra ani dla jednych ani dla drugich
szczerze mowiac ? jest na to jakis paragraf ? raczej nie sadze, jesli ich stac to czemu by nie mieli placic (przekupiac) firmy do wypusczzania gier w drugiej kolejnosci na konsole konkurencji ? przeciez to nie jest nic zwiazanego z lamaniem prawa, jesli ja zaplace komus za to aby poszedl sprzedac swoj nowy telefon do lomabrdu A a nie do lombardu B to co zlamalem prawo ? no bez jaj ale w jakim to kierunku idzie, zawsze bylo jest i bedzie tak ze pieniadz to sila
To dla mnie zrozumiałe i nie winię Sony. Bardziej interesujące jest dlaczego te studia się na to godziły, biorąc pod uwagę możliwość sprzedaży dodatkowych kopii swoich tytułów i zarobienia większych pieniędzy. Bo to one są tak naprawdę winne tej sytuacji.
Czy Sony płaciło za to, by gry na Xboxa były gorzej zoptymalizowane? By miały ukryte bugi? By były brzydsze? By pominięto jakąś zawartość? (No. jak już, to tutaj by się ten przykład z CoD mieścił, tylko że "ekskluzywna zawartość" dla platfrmy X albo w edycji Y, to nic nowego)
Czy może jednak mówimy cały czas o umowie dotyczącej wyłączności względem konkurencyjnej platformy (to nie musi być "czysty" exclusive... sam MS wprowadził i reklamował "exy Microsoftu, czyli na PC i Xboxa")? Ech, te słowne gierki...
No, ale wiadomo, jak anulujemy wszystkie zapowiedziane gry na konkurencyjną konsolę (ale już nie na PC!) - to jest normalna rynkowa praktyka i swoboda kontraktowa w działaniu, he he :P
Niby gryonline a takie bardziej tvp info. Nazywanie zwykłego eksa w taki sposób Sony płaciło studiom, by traktowały Xboxa gorzej - jest oficjalne potwierdzenie
Rozumiem, że jak będzie jakiś czasowy eks od msu, stalker 2. To będą artykuły xbox płaciło studiom, by traktowały ps gorzej - jest oficjalne potwierdzenie
Troszkę niesmaczne. I jako źródło załączacie floriana z twittera XD
Jedyne co mi przychodzi do głowy, co mógł bym zrobić teraz, to zbić pionę z Sony za to, że pokazali jak sympatycznie można ruchać w du..e ten zamulony Microsoft. Radość zielonych na widok takich słów jak "diabelskie sony płaciło za exy"..... ehh kochane to jest, ale pokazuje jak wąski promień myślenia ma powszechny konsument. Co Sony miało niby robić?
"EJ, na rynek gier wchodzi jakiś Microsoft z tryliardami dolarów. Co robimy?
Nic. Może dajmy im jakiegoś exa co będą wiedzieć jak się to robi, a w przyszłości share everything bo to raczej spoko firma jest.
A nie zadepczą nas w przyszłości?
No co ty. Z tego co wiadomo to bardzo poszkodowana i doświadczona przez życie korporacja, która tylko lubi być wszędzie i mieć wszystko. No stress"
Po co się ograniczać? Mogli od razu napisać, że SONY KORUMPOWAŁO STUDIA, BY SABOTOWAŁY MICROSOFT.
Taki dobór słów i ckliwa historia robienia z Microsoftu biednej myszki, ofiary wręcz potężnego Sony, bo przecież wiadomo że zieloni to biedna mała firemka, która próbując się bronić wydała swoje ostatnie 80 miliardów dolarów w ciągu 2 lat :(
A schodząc na ziemie i nazywając rzeczy po imieniu: Zero zaskoczenia, że firmy płacą za ekskluzywność i jest to wymiana wzajemna, firma pomaga w produkcji inwestując kasę w zamian za zyski z czasowej bądź całkowitej wyłączności.
I żeby była jasność, jeszcze kilka lat temu Microsoft też to robił.
BA! Nawet ich kultowe IP jak Halo czy Gearsy to nie są gry które Microsoft sobie sam stworzył, tylko tytuły wykupione na wyłączność trwające projekty, a przy premierze pierwszego Xboxa szastali kasą na lewo i prawo, przejmując na wyłączność nawet tytuły, które były już zapowiedziane na inne platformy.
Jezu jaki clickbait. Już myślałem, że sony dodatkowo płaciło studiom, żeby te wypuszczały na xboxa gorzej działające/wyglądające tytuły multiplatformowe.
Nie trzeba do tego żadnej rozprawy, żeby wiedzieć, że sony wykupuje sobie tytuły, oraz że tak samo robi ms.
GOL, nie róbcie z nas debili takimi artykułami.
Ach, czyli ktoś jeszcze dostrzega, że to gierki słowne.
A już myślałem, że ze mną źle.
Najgorsze, że to podle Sony płaciło wszystkim deweloperom na świecie, by nie pracowali dla MS. Tyle genialnych projektów gier leży w szufladach, bo nie miał ich kto napisać (leżą zaraz obok projektu spójnego ergonomicznego UI dla Windowsa). Biedny MS nie mógł nikogo zatrudnić do pracy, ba, nawet gdy płacił za celowe pominięcie Sony, to Sony przebijało stawkę, bo jest bogatsze! Stąd biedny MS od lat nie mógł wydać żadnej nowej gry na Xboxa ... Chlip chlip, smark...
Od razu inaczej brzmi -zamiast "kupowało wyłączność" mamy "opłacało celowe pomijanie". LOL Ech, to amerykańskie sądownictwo. Niby fajne, bo raczej sprawne i szybkie, ale te ich gierki słowne...
A sędzina to żona sędziego!
Rozumiem, że Sony również płaciło Microsoftowi aby ten nie robił exów? I to tak przez prawie 10 lat?
Sony to jednak bogatsze od MS jest… całe życie w błędzie :o
Microsoft obawiał się zamiarów Sony nt. podpisania umowy z ZeniMax na ekskluzywność Starfielda. To był jeden z głównych powodów, dla których producent Xboksa postanowił przejąć ZeniMax.
No tak no, podpisać umowę aby jedna gra nie wyszła na konsole vs kupić całego wydawcę aby kilka/kilkanaście gier nie wyszło na druga konsole. Co za różnica :D