Codziennej kompromitacji CDPR ciąg dalszy.
Odcinek 45
CDP czeka jeszcze duuuużo pracy.
Wszyscy (chyba) skupiają się na kwestiach graficznych, ewentualnie błędach utrudniających/uniemożliwiających wykonanie jakiegoś zdania. A dla mnie najgorszą rzeczą w tej grze (skończyłem raz nomadem i gram drugi raz korpo, darujcie sobie, żadnej różnicy ...) jest brak jakiegokolwiek balansu. Gra bardzo szybko robi się strasznie łatwa, a przez to bardzo nudna, rozwijanie umiejętności typu wytwarzanie jest całkowicie pozbawione celu, skoro co sekundę leci z trupów cały arsenał do mordowania, leczenia i ubierania się. Kolejny bezsens to kasa, czy ktoś coś poza kilkoma wszczepami kupił? Może samochody, są chyba drogie, nie zwróciłem uwagę bo nie kupowałem, tylko po co skoro na każdym kroku można sobie "pożyczyć" każdą furę z parkingu, ewentualnie nawet prosto z ulicy. Cały mechanizm wytwarzania albo sprzedawania z tym kilkuminutowym klikaniem przyprawia o mdłości. Czy pojawianie się policji i policyjnych dronów z czapy, najczęściej kilka metrów za plecami to błąd, czy zamierzona mechanika gry? Jeżeli to drugie to według mnie dyskwalifikuje tą grę w całości. Naprawdę tak trudno wymyślić sensowny schemat namierzania i karania za przestępstwa? Zabicie gliniarza i ucieczka kilkaset metrów całkowicie kasuje przestępstwo ... gratulacje. A swoją drogą dlaczego nie można zhakować gliniarzy? Bo .... ? AI w tej grze leży i kwiczy, przeciwnicy są tępi do bólu, jak strzelasz do nich to jeszcze jakoś ujdzie, ale po atakach hackerskich przeciwnicy jakby nic się nie stało stoją i czekają na więcej ... Niestety można by tak pisać w nieskończoność. Generalnie potencjał gry był bardzo duży, a wykonanie i szczegóły rozwalają, tym bardziej, że oczekiwania zostały wyśrubowane w kosmos.
To nie jest nowy blad tylko ten sam, ktorego nie naprawili do konca. Wczesniej nie dzwonil w ogole i niektorzy mieli ten sam problem z obejsciem przez wgranie save-a.
Swoja droga robic newsa o takiej pierdole to trzeba naprawde sie nudzic albo nie miec juz o czym pisac (co jest dziwne bo w swiecie gier dzieje sie wiecej niz mozna upchnac w tym portalu :D)
Jak na razie aktualizacje praktycznie niczego nie naprawiły, gra nadal się sypie ma poważne błędy projektowe i brak wielu podstawowych rzeczy.
Wątpię żeby udało im się to naprawić i dodać wszystko co powinna gra z otwartym światem dzisiaj mieć.
Gra jest pod wieloma względami świetna, ale wyszła w takim stanie, że tak naprawdę premiera powinna być co najmniej za kolejne pół roku. Pograłem kilkadziesiąt godzin przechodząc tylko początkowy etap wątku głównego (do momentu, w którym otwiera się przed nami cała mapa) i zajmując się jedynie aktywnościami pobocznymi. Liczyłem na to, że w międzyczasie patche naprawią psujące się questy, więc dalej nie ruszałem fabuły, żeby sobie czegoś nie popsuć. No i ile sama gra daje naprawdę dużo frajdy, to te wszelkie bugi tak mnie wkurzają, że zrobiłem sobie przerwę. Nawet głupi deszcz w tej grze mi nie działa - słyszę dźwięk deszczu, ulice się dziwnie świecą jakby były mokre, ale nie pada :P Część perków nie działa w ogóle lub źle np. autoscraping śmieci niszczy też też te drogie przedmioty warte 750 Eurodolarow, a żeby cofnąć ten perk musiałbym wydać 100k (już biegnę). Już nie mogę wykonać części questów Delamaina, słyszałem też o innych popsutych zadaniach, których nawet nie ruszam na razie. Non stop pojawiają się psujące immersje glitche, np. ktoś przykłada sobie broń do głowy, ale model broni się nie wyświetla. Niektóre postacie potrafią zwrócić się do mojego męskiego V jak do kobiety. Takich baboli jest mnóstwo i nawet jak się wciągnę w grę, to zaraz mnie coś wkurza, bo mam świadomość, że to nie jest pełnoprawne doświadczenie i w dodatku na każdym kroku muszę się pilnować, czy nie zrobię czegoś co mi zablokuje zadanie albo popsuje save'a. W takich warunkach ciężko o komfortową rozrywkę...
Jak napisałem kiedyś w innym temacie o CP, że takim ludziom można pluć w oczy, a powiedzą że to deszcz to nic się nie zmieniło od prawie 2 miesięcy^^
Za x lat będą kupowali gry cięte w pare partów jak ff7remake z wagonami bugów jak CP i obietnicami poprawienia tego za rok-dwa jak w wieśminie 3, a to wszystko już za 350zł + drugie tyle za dlcki;)
Ot do czego tacy ludzie doprawdzą growy świat, nic dobrego z nich nie będzie
To się z czasem wyklepie.
https://streamable.com/tn5h7e
Co gorsza, wygląda na to, że w niektórych przypadkach błędu nie da się wyeliminować typową metodą – poprzez wczytanie ostatniego save’a, czy też zapisanie gry w nowym pliku, a następnie załadowanie go. Użytkownicy donoszą, że istnieje sposób na ominięcie buga, ale jest on nieco bardziej skomplikowany. Zaraz przed telefonem Takemury musimy zadzwonić do Judy i zaczekać. Po chwili powinna włączyć się także felerna konwersacja z Takemurą, która będzie się odbywała równolegle z naszą rozmową z dziewczyną. Obydwie możemy zakończyć zrywając połączenie z Judy. Następnie trzeba zająć się jakimś zadaniem pobocznym (ustawić je jako aktywne w dzienniku) i zaczekać 24 godziny. Takemura powinien wówczas zadzwonić ponownie i porozmawiać z nami tak, jak powinien za pierwszym razem.
^^Za dużo ceregieli. Jest prostszy sposób - przed odebraniem telefonu od Takemury, trzeba szybko wykonać dwa przysiady (1 sekunda!), trzykrotnie spluwając przez lewe ramię. U mnie zadziałało i gadał normalnie, serio, nie zmyślam.
Kurcze to jest niezły patent. Pracownik Gola zakłada konto na Reddicie, skrobie jakieś posty, a inny następnie robi z tego elaborat na gry-online xD
U Redów to normalne, że każda łatka jedno naprawiała, a inna coś psuła. Z wiedźminem było podobnie. Nawet ostatnia łatka nie wyeliminowała wszystkich błędów.
Z Takemurą to nie jest nowy błąd. Występował od samego początku. Wprowadzacie ludzi w błąd twierdząc na podstawie jakiegoś nonejma z Reddita, że to nowy błąd.
Ja się z nim nie spotkałem, grę wymasowałem, przeszedłem każdą misje, każde zakończenie. Ale już po premierze można było przeczytać na forum redów, że jest z Tekemurą kłopot w postaci niedzwonienia, a jak zadzwoni, to nic nie mówi, albo się rozłącza.
Pewnie jakaś sekwencja poprzednich zadań wprowadza taki błąd, skoro użytkownicy go mają.
Na stimie ilość osób która ukończyła wątek główny jest standardowa - 28%. Nie wiem jakie trofeum zdobywamy po tej misji z Takemurą. Tak to można by mniej więcej oszacować kłopot z tym bugiem.
Myślę, że każda łatka będzie jedne rzeczy naprawiać, a inne psuć. Aż w końcu Rdzi dadzą sobie spokój. Z każdą dosłownie grą tak jest. Łata się przez pewien okres, ale im dalej od premiery staje się to coraz mniej opłacalne.
Przypomnę shitstorm z okazji glitchy i błędów AC:Unity... jak się okazuje, to CP przebija AC:U pod względem ilości i jakości błędów/problemów, a i tak ludzie bronią...
Mam prośbę do kupujących, szanujcie swoje pieniądze, zwracajcie gry, które mają błędy, bo inaczej producent przy kolejnym podejściu potraktuje was jeszcze gorzej.
Czytam tak te lamenty i w sumie to dla mnie CDP chyba wyprodukował zupełnie inny egzemplarz :-). Ogólnie zaliczyłem dwa glicze.
Gratuluje, mam nadzieję, że jakaś redakcja się do ciebie zgłosi i zrobi z tobą wywiad. Jesteś wybrańcem :)
Przeglądam sobie różne miejsca z komentarzami na temat Cyberpunka. Standardowe wypowiedzi, głównie polskich graczy, jakie w internecie po tym patchu się pojawiają(i zazwyczaj po każdym hotfixie): "ja nie mam żadnych błędów więc gra ich w ogóle nie ma". (nie będę cytował tych wulgarnych)
Co chwile padają wypowiedzi brzmiące jak: "kilka/niewiele osób co chwile powiela brednie, że gra ma bugi powołując się na filmiki z youtube"
Ja mam do takich osób pytanie: macie jakieś dokładne statystyki ile osób ma bugi? Wiecie ile osób zgłosiło CD Projekt Red anonimowo jakieś błędy, że piszecie cały czas, że to tylko garstka ludzi je ma? Na jakie źródła się powołujecie?
Taka ciekawość mnie zżera.
"Ludziska dobra rada. Czas na zmianę sprzętu i większość waszych problemów zniknie."
A co z tymi, którzy mają dobry sprzęt a nie mogą grać bo gra wywala co godzinę i crashuje?
Są ludzie, którzy przeszli tą grę bez przeszkód i są ludzie, którzy mają z nią problemy cały czas, każdy patch coś im naprawia i coś psuje. I jedni potem najeżdżają na drugich i vice versa. Tylko do czego takie wojenki mają później doprowadzić?
Widze że w przypadku patchy nic się nie zmieniło od dzikiego gonu... tam też przecież wydawali patche do patchy xd
Wczoraj pierwszy raz zagralem na tym patchu i tez mam wrazenie ze jest gorzej. Ide do klubu Animalsow, wchodze przez brame i nagle mnie wywala do lokalizacji, zwiazanej z moja poprzednia misja XD Jak wrocilem, to Pani Czempion siedziala w barierce
Giera na wersję PC jest OK. Bugi jak bugi, są w każdej grze. Ja chyba mam jakąś szczęśliwą wersję, bo za wiele bugów nie widzę.
Najbardziej chyba boli to, że widać i to bardzo, że gra nie jest ukończona. Taka lepsiejsza wersja Bety i lekko to wkurza mnie jako gracza, że zostałem Beta Testerem po zapłaceniu CDPR 200 zł. :)
Pomimo tego, przyjemnie się gra. I czekam na kolejne patche.
Naprawią dwa błędy, dodadzą pięć nowych w gratisie downgrade graficzny i jeszcze mniej fps. W takim tempie to wersja na next geny, będzie jak wyjdzie Ps6. Obiecują cuda i poprawienie gry a robią dalej ludzi w ... Skończy w końcu ta gra w koszu w biedronce, gdzie jej miejsce.
Ja tam na to leję.Na mojej liście, ma miejsce dopiero w 2025 ;D Do tego czasu zalepią większość na slinę, wydadzą dodatki,naprawią dodatki ,i tak w sam raz będzie :D Dobrych animacji NPC, czy ogólnie ogarniętych animacji świata, pewno i tak nie zrobią,więc do tej pory, ktoś pewnie ogarnie jakiegoś moda.
I to jest gra roku? Dajcie spokój, błąd na błedzie błędem pogania. Porażka roku!
Te wydanie powinni anulować, powinno być wycofane - zorganizowane zwroty i na nowo gdzieś po roku wydane w takim stanie w jakim powinno być.
Porządnie przetestowana, bez żadnych 'nacisków' na termin wydania.
Będzie co raz więcej artykułów nie o tym co w samej grze i co ona oferuje, ale o tym co naprawiono i co zostało do naprawienia.
Jest jeden plus - w końcu jak wszystko naprawią gdzieś za 5 lat, to raz - że gra nie będzie zabugowana a dwa - to będzie dostępna już za free :P
Ogólnie to wtopa CDP ze aż przykro i wstyd.
Spokojnie to się wszystko wyklepie... Chyba...
Ja się zastanawiam czy ta gra zostanie naprawiona kiedykolwiek. Niestety, bo gra mega mi się podoba, grało się świetnie. I czekam z nadzieją że kiedyś naprawią grę totalnie i DLC będą. Ale no boje się trochę.
Techniczna strona jest masakrą. Na PC działa dobrze, na konsolach ledwo. Ale AI, polcija, questy, ucięta zawartość, fizyka, wszędzie jest słaba.
Boję się, że oni mają tam okropny bałagan w kodzie. Migracja ludzi ogromna. Releasy w piątek w nocy - to nie może być dobre, release w piątek wieczorem znaczy że coś zostało dopchane kolanem, niesprawdzone - byle się w terminie wyrobić. "sprawdziłem" - "działa" - mówi gość który już ma ochotę siedzieć w domu (albo odejść od kompa chociaż jak praca zdalna).. powodzenia z rzetelnością tego. Tym bardziej ile kłamstw wyszło w ogóle od CDP samego i nawet w przeprosinach.. to czy oni są szczerzy między sobą w środku chociaż?
Plus jak to próbują teraz naprawic - optymalizację na konsole - to jest jak łapanie się brzytwy. Jak naprawić płynność gry!? Zwolnijmy renderowanie! No ok, jest jeszcze opcja, usunięcia dodatkowego contentu.. ale to już chyba by nie przeszło.
Szczerze trzymam kciuki za ten projekt, nie po to go preorderowałem ;p a jak wspomniałem, grało mi się świetnie, mimo multum momentów które mnie wkur...zały i to dość mocno. Chciałlym by gra działała, ale mam obawy że repozytorium CP2077 to gorsze śmietnisko niż to w CP2077
Łatka wprowadza też inny poważny błąd, którego nie sposób obejść bez użycia modów. Przedmioty nie mają już losowo wyznaczanej liczby miejsc na modyfikacje, co pozbawiło graczy możliwości sensownego używania np. legendarnych ubrań czy broni (bo często nie sposób "wylosować" takiego przedmiotu z choćby jednym miejscem na modyfikację). Innymi słowy, coś poszło bardzo nie tak.
Jeśli ktoś nie ma jakichś poważnych problemów, to lepiej chyba zatrzymać się przy wersji 1.06 i nie instalować łatki.
Zależy od sejwa. Do mnie takemura nie dzwonił nawet w 1.06 mimo, że 1.05 rzekomo naprawił tego buga. Teraz zadzwonił i normalnie porozmawiał i odblokował kolejną część questa. Podobno ten bug który jest teraz można obejść wymuszając 2 rozmowy - czekamy aż Takemura zadzwoni i gdy milczy wchodzimy na obszar misji pobocznej, gdzie dzwoni do nas fixer i wypycha połączenie z Takemurą. To podobno rozłączy Takemurę, a gdy zadzwoni drugi raz będzie już miał głos.
Specjalnie zacząłem grać od początku, parę poprawek widać ale nie są jakieś istotne. Jackie już nie przechodzi przez drzwi windy tylko czeka aż się otworzą i Evelyn u Judy nie jedzie sobie na krzesełku i nie wstaje siedząc tylko już normalnie wstaje xD
No ale to kropla w morzu i są poważniejsze problemy do naprawy, a tak to this is fine.
No to chyba nie skończę gry xD. Super
To nie jest patch 1.1 tylko tak gdzieś 0.11. Na takim etapie produkcji takie poważne błędy to codzienność.
Lepiej niech porzuca tą grę i udadzą że nic takiego nigdy nie puścili. Wyjdą lepiej niż teraz. Co każdy patch to będzie kopanie leżącego. A patchów będzie mnóstwo.
Oj tam zaraz rozejść się hehe
PS Ja to już mam za sobą więc nie mogę się wypowiedzieć (odpowiedź poniżej)
https://twitter.com/CDPRED_Support/status/1353680154594258944
hotfix w drodze, i tymczasowe rozwiązanie jak obejść ten bug
Widzicie, tak jak mówiłem, z każdym patchem jest coraz lepiej i... Zaraz, jak to wprowadził?
Daje news. Ten bug już był wcześniej. Nawet w changelogu o nim wspominają
A ja nie widzę problemu ... w Cyberpunka zagram za dwa lata jak wyjdzie wersja GOTY ze wszystkimi DLC i łatkami za 60zł. Do tego czasu ogram inne gry. Po co się denerwować na CDPR, że wydali wersję beta gry, dzisiaj tak robią wszyscy???
Paradoksalnie CP2077 jest najchętniej ukańczaną grą Redów w historii. I jedną z najchętniej w ogóle na stimie.
Z jednej strony to fajnie, bo pokazuje, że fabularnie gra trzyma poziom, wciąga do końca. Z drugiej jednak strony, tak dobre wyniki świadczą, że ludzie dają sobie wciskać taki techniczny potworek. Fabuła w grze jest najważniejsza, ale jak cała reszta odpycha, to ciężko się zmusić. Widocznie gracze po wielu latach badziewnych gier od EA czy Bethesdy, przyzwyczaili sie do fatalnego stanu technicznego, a zwracają większą uwagę na scenariusz.
A mnie jeden bug najbardziej wkurza: prawie za każdym razem jak wezmę trupa na plecy to mi podmienia broń na to co on używał. A tak poza tym: czasami nie mogę podnieść dropa, najczęściej to biały śmieć; gdy podnoszę ogłuszonego wroga i potem go przenoszę, to gdy go rzucam na ziemię to odapa mu główka.
A tak to serio mam wrażenie, że gra jest zrobiona na tempo. Nie tylko questy, ale całokształt. A nie miałem takiego odczucia w Wieśku3, nawet po premierze. Na obecnym etapie (jestem w trakcie zbierania informacji kto może mi pomóc z biochipem) to nie wiem np. po co jest lokacja "pola Naftowe" gdyż poza questem z muralem to wielka pustynia.
Droga redakcjo.
Jest tyle zbugowanych gier a Wy tylko o cyberłajnie.
Jest szansa ze jak zrobie swoją kupe to tez o niej napiszecie? Będzie mieć podobną wartość do tej niby gry. Jedno i drugie nadaje się tylko do spuszczenia w kiblu
Szczerze? Nie będą wstanie tej gry naprawić a już na pewno nie w ciągu roku. Jeszcze niech im ludzie zaczną odchodzić... nie do ogarnięcia.
Zaraz przed telefonem Takemury musimy zadzwonić do Judy i zaczekać. Po chwili powinna włączyć się także felerna konwersacja z Takemurą, która będzie się odbywała równolegle z naszą rozmową z dziewczyną. Obydwie możemy zakończyć zrywając połączenie z Judy. Następnie trzeba zająć się jakimś zadaniem pobocznym (ustawić je jako aktywne w dzienniku) i zaczekać 24 godziny. Takemura powinien wówczas zadzwonić ponownie i porozmawiać z nami tak, jak powinien za pierwszym razem.
Czuję się jakbym czytał poradnik do jakiejś przygodówki z lat 90.
Jeszcze nie widziałem żeby gra tak dzieliła ludzi , na dwa obozy
SUPER HYPE i SUPERHEATER ....
Pograłem do 2giego patcha , nie wniósł nic sensownego...
Teraz czekam na opinię innych ,co będzie po hotfix i pewnie jeszcze poczekam do 3 następnych patch ,zanim to dotknę znowu Nie chcę wchodzić w dyskusję z nikim tutaj co mi się podoba co nie Bo wystarczy wejść na stronę cp2077 właściwą na gol żeby zobaczyć masę fanatyków tej gry , sorry ich się nie da inaczej nazwać Jeśli coś bawi super ale jak się wrzuca dziennie 30 screnów na forum ehhh Pozdro
Niestety ale na Series X nowy patch absolutnie spieprzył grafikę. Wcześniej gra wyglądała naprawdę dobrze a teraz dystans doczytywania wielu obiektów jest absurdalnie bliski. Latarnie doczytują się jedna po drugiej przez co nocna jazda miastem, którą tak uwielbiałem, zamieniła się w jakiś dziwny spektakl. Samochody zaczęły materializować się kawałek przed maską, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Tekstury nagle ładują się w kijowej jakości i dopiero po bardzo bliskim podjechaniu pojawia się właściwa tekstura. Ech :(
Skrót do ofert CP2077 w tym poście to dobry sarkazm.
Bylem z kampania dalej zanim trn patch wyszedl.
Spieszmy sie przechodzic gry, gdyz poprawki jeszcze wiecej psują.
Plus wersji 1.1 u mnie jest taki, ze CP2077 przestal juz wywalac do pulpitu z bledem, ze sie wypłaszczył i mozna "normalnie" grac, tzn gra dziala.
Wstyd.
No ale POMIMO tego wszystkiego to jest przecież wybitna gra więc o co chodzi?
To było do przewidzenia. Tak samo było z Wiedźmin 3 i łatki. Jeden łatka coś naprawi, ale przy okazji coś innego psuje.
Cyberpunk ma jeszcze długa droga przed sobą.
Długo się broniłem przed tą grą ze względu na komentarze i opinie jak mocno jest zbugowana. Wczoraj postanowiłem ją pobrać. Poza tym że Jackiego wygięło mi w windzie i praktycznie leżał mówiąc do mnie oraz że na środku drogi dwa samochody zablokowały się, bo jeden utknął w drugim to nie zauważyłem żadnych innych błędów. Gra jest mocno rozbudowana, póki co wciąga mocno
Na ps4 na razie żadnych problemów. Właściwie bez zmian, żadnych bugów i glitchy, framerate taki jaki był czyli słaby, crashy na razie nie ma.
https://www.youtube.com/watch?v=hmsV_d_osz4
Z tego co rozumiem, to CDP idzie w ślady BIOWARE, i oprócz updatowania gry nowymi bugami, nerfują random item dropy... czyli robią dokładnie to samo co zrobiło BIO w Anthemie, dobijając Anthema.
Tak na prawdę najbardziej grę szkaluje się w naszym kraju.
"Przypomnę shitstorm z okazji glitchy i błędów AC:Unity... jak się okazuje, to CP przebija AC:U pod względem ilości i jakości błędów/problemów, a i tak ludzie bronią..."
Przypomnę mimo poważnych błędów, ponad 300 tysięcy pozytywnych ocen na Steam a ludzie i tak ...
Czytam tak te lamenty i w sumie to dla mnie CDP chyba wyprodukował zupełnie inny egzemplarz :-). Ogólnie zaliczyłem dwa glicze. Raz gdy moja postać szybko przemieszczała się motocyklem. Zamiast normalnie siedzącej figurki, pojawił się od połowy pasa w dół stojący golas. Drugi raz na chwilę zniknął hełm i to również przy jeździe motocyklem.Poza tym kilka lewitujących przedmiotów. Nie mam też problemów z Takemurą. Ale to chyba wynika w ogóle z jakieś błędnej konstrukcji gry. Z opisów wynika że ludzie mają ten bug przed wykonaniem zadania pobocznego z Judy(albo krótko po). Mam takie częste wrażenie, że questy poboczne wykonywane w nie tej kolejności co wymyślili sobie twórcy. Skutkują poważnymi błędami. Miałem kilka takich zadań, których nie mogłem ukończyć. Dopiero jak zaistniał w grze cały łańcuch przyczynowo skutkowy z głównego zadania coś się ruszyło. To tylko moje subiektywne wrażenia. Ale gdyby tak było naprawdę to hmmmm. Kupa. Inna sprawa to ciągłe problemy z podnoszeniem przedmiotów i niemożliwie bałaganiarski ekwipunek. Dodatkowo rozśmieszają mnie ubrania. Na co facet w rasowym ubranku zakapiora. Długi skórzany płaszcz, fajne spodnie i buty nosi spódnicę. Zabijam takiego kolesia i myślę dostaną fajne szmaty. A tu spódnica w spadku. Na serio krótkie damskie gacie z jeansu są lepsze od długich bojówek, a porządne trepy ustępują kobiecym kozaczkom. W pewnym momencie mój Vójek jeździł wystrojony jak męska prostytutka. I na serio te kuse kostiumy mają mojego bohatera chronić lepiej niż solidne ubranko? Ktoś tu czegoś nie przemyślał. No fantazja. Ale ta...lekko przekroczyła granice rozsądku. To tak jakby główny protagonista w Call of Duty biegał w bamboszach z pomponikiem z różowych piórek i muślinowym różowym szlafroczku. I o ile rzeźbimy w pierwszej osobie to jeszcze idzie to przełknąć. Ale w trzeciej? No nie da się na to patrzeć. To samo z wyposażeniem. 30 godzin grałem i dopiero po tym czasie dowiedziałem się, że cyberdeck jest niezbędny. Mniejsza o to, że zakupiłem system operacyjny, którego nie zainstalował mi riperrdock (chociaż raczej powinien to zrobić) I przez to też myślałem, że nie mogę ukończyć zadania. Dopiero wujek google pomógł i zadanie się rozwiązało.
Bardzo to wszystko w tym ekwipunku nieczytelne i rozwalone. Mimo jakiegoś tam pseudo porządku. Bo można niby wszystko poukładać ale to G daje. Przy wyborze przedmiotu i porównaniu ciągle opisy przysłaniają podstawowe wartości przedmiotów co irytuje bo wydłuża wybór i wprowadza niepotrzebny chaos. No i ilość klamotów przytłacza. To jest chore żeby Vójek nosił stale 250 kg klamotów. Gra jest fajna, ale sporo rzeczy chyba ktoś do końca nie przemyślał. Co do błędów. Współczuję ludziom, którzy ich doświadczają. Ale na ile to ich wina, a na ile CDP to chyba prawda leży po środku. Co do wersji na konsole. Nie grałem, nie wiem. Ale jeśli ktoś był tak nierozsądny, że myślał iż otrzyma wersję równoprawną z efektami osiąganymi na średnim i dobrym pc. To chyba się łbem zamienił z jakimś uszkodzonym cyborgiem. Fakt nieładne zagranie CDP, że w ogóle to wypuścili na PS4. Ale ta gra na peesce wygląda jak kupa. W życiu bym w nią nie zagrał na konsoli ze względu na wygląd. Bo ta gra ma klimat gdy Night City lśni. Bo mimo ciekawej fabuły to to miasto jest tu bohaterem. Inna sprawa, że czasami tak jak amerykanie nie łapią do końca niuansów kulturowych europejskiego średniowiecza ( co jest bardzo ważne a często im umyka chociażby w TES). Tak Polacy, a zwłaszcza Europejczycy nie rozumieją specyfiki amerykańskości. Przez co czasami mam wrażenie pewnej tekturowości CP2077. Czuję momentami jakby to był spaghetti western. Bo trochę klimat się rozjeżdża. Ale ogólnie gra jest dobra i trochę szkoda, że niszczą ją trolle i jadowita nienawiść. Aura skandalu też tu nie pomoga. Ludziska dobra rada. Czas na zmianę sprzętu i większość waszych problemów zniknie.
Tak tak najbardziej śmieszy mnie fakt:
Osoby nie posiadające CP2077 i nie grające w nią, wypowiadają się na jej temat wielcy znawcy tematu. Youtube na tosterach nagrywane filmiki wprowadzają w błąd. CP2077 ma świetną i ciekawą fabułę, całkiem nieźle rozwiązany system umiejętności. Kilkadziesiąt błędów graficznych do których można się przyzwyczaić.
Dlaczego jednym gra działa innym nie ?? Moim zdaniem tym co nie działa prawdopodobnie nie działa bo ludzie stosują bugi i trainery do oszukiwania co psuje grę. Więc nie ma co mówić złej baletnicy i rąbek u spódnicy.
Dodatkowo jak to możliwe ,że gra jest niedokończona a idzie ją przejść i wszystkie zakończenia działają!!??
Questy Tekamury działają przeszedłem je, taksówki bez problemów, jeden błąd podczas walki z mini boss zmusił mnie do przeładowania gry. Crafting troszeczkę kuleje, zarządzanie ekwipunkiem jest nieciekawie zrobione. Policja mi zwisa i powiewa można bez problemu im zniknąć z oczu.
Według mnie nie było też downgrade graficznego po prostu poprawiono dwa rażące błędy:
Ziarno filmowe działało mimo wyłączenia go oraz poprawiono jakość bilboardów (a jest ich masa w grze)
Poprzednio:
No to czekamy: pokolenie roszczeniowe, malkontenci, trolle i łowcy taniej sensacji. Co nowego dziś będzie?