Cyberpunk 2077 – hakowanie zostało uproszczone i przypomina magię
Przypominam, że wszystko, o czym piszą magazyny, czy przygotowują materiały jutuberzy, bazuje na prologu. Nikt nie wie na ten moment, jak wygląda 'progres' w dalszych etapach gry. Ja osobiście nie będę tyrał studia, wpierw zagram. Może mechanika okazała się zbyt frustrująca? A może zostanie zaimplementowana na hard, żeby nie zatruwać rozrywki 95% graczom, którzy zagrają na 'normal'?
A co do komentarza:
Nie ma tygodnia bez newsa o wycietej zawartości. Do premiery z tej gry zostanie nam tylko durna strzelanka.
Prawie wszystkie newsy dotyczące "wyciętej" zawartości w Cyberpunku, to nie kontent zapowiedziany przez CDP, tylko urojenia ludzi na temat gry a potem ucinanie spekulacji. Już dawno o tym pisałem, mój komentarz został skasowany i teraz traktuję takie niusy jak jakąś nieudolną próbę manipulacji ze strony GOL, lub robienie na siłę gównoburzy tam, gdzie jej nie ma. Jutro napiszą, że w Cyberpunku nie będzie zaawansowanej symulacji drapania się po dupie.
Nie ma tygodnia bez newsa o wycietej zawartości. Do premiery z tej gry zostanie nam tylko durna strzelanka.
To mają minusy ode mnie i to poważnie. Hakowanie w Cyberpunk, System Shock czy Deus Ex to ważny i klimatyczny element, a gameplay to też ważny, więc źle to zrobili.
W Wiedźmin 3 też uprościli alchemia na gorsze. Niczego nie nauczyli się na błędach.
Nie przyszło ich do głowy, żeby to dodać do poziom trudność Hard w stylu najnowszy Thief (gra i rozwiązanie), jak ktoś na tym zależy?
Więc po to są dodatkowe opóźnienie, żeby to wszystko uprościli?
Tak się dzieje, jak chcą sprzedać gry dla MASÓWKI, a nie do określone fani gatunku (patrz Wiedźmin 1)! Pewnie usłuchali płacze większości "niedzielniaki", co chcą tylko fabuła.
Twórcy serii Legend of Zelda (to nie sci-fi) niczego nie uprościli i za to fani pokochali, jeśli chodzi o gameplay.
Żeby nie pisać o tym za dużo, to odeślę do:
https://www.gry-online.pl/poradniki/thief/&PART=1020
Jak widać, twórcy najnowszy Thief niczego nie uprościli, a zostawili to w opcji poziom trudność, żeby każdy wybierze coś dla siebie.
Twórcy Cyberpunk mogli pójść za tym kierunku, jak nie mają pewność, czy "trudność" gameplay trafi w gustu wszystkich. Niech każdy wybierze uproszczony czy złożony system hakowanie.
Rozbudowane opcji poziom trudność w stylu Thief powinno być standard.
najgorsze jest to że zamiast trzymać się konceptu świetnej gry postanowili stanąć na głowie aby ją wydać w listopadzie nie zważając na wszystko, mam nadzieję że się opamiętają bo upadek będzie bolesny. Nie lepiej iść drogą ND i R* wydać grę dopiero wtedy kiedy najdrobniejszy detal jest dopieszczony do granic możliwości ?
Weź pod uwagę, że CDP jedzie mimo wszystko na oparach ze sprzedaży Wiedźmina 3, więc nie mogą sobie pozwolić na przedłużanie okresu produkcyjnego w nieskończoność.
Zresztą, jak sobie wyobrażasz kolejne przesunięcie premiery A.l.e.X? Preordery złożone, informacja o tym, że content w grze jest praktycznie gotowy poszła w świat, deklaracja, że tytuł na pewno pojawi się w listopadzie również i co, teraz nagle CDP ma zrobić kolejny skręt w bok i po raz kolejny oznajmić, że nie dadzą rady dostarczyć finalnej wersji produktu w oczekiwanym przez graczy terminie?
mają całkowicie stabilną sytuację finansową dodatkowo nawet popełniają głupoty finansowe jak zakup za gotówkę obligacji zamiast podzielić się zyskiem z inwestorami, bilans dochodowy dodatni mimo zatrudnienia ponad 1000 osób bo b. niskie wynagrodzenia vs nadal wpływy z W3 i goga. Nic nie muszą chodzi teraz już tylko o zachowanie twarzy, ale to nie wina prezesa że ma idiotów od zarządzania. Przypomnę największa notowana w PL firma i nie może zatrudnić właściwych menadżerów, szkoda to w ogóle komentować.
A.l.e.X, jeszcze jakiś czas temu twierdziłeś, że gra jest gotowa i kompletna, a premierę przesuwają bo:
CDP wyda grę wtedy kiedy będzie najlepsze okienko aby jak najwięcej zarobić i sprzedać, a na pewno nie będzie się boksowała z dużymi graczami tylko po to aby Polski Jaś, dostał grę na obiecaną premierę
Zmieniasz zdania jak chorągiewka bo teraz twierdzisz, że stają na głowie aby wydać ją w listopadzie... I, że lepiej iść drogą ND i R* i mieć dopracowany produkt w najdrobniejeszych szczegółach.
2. Tu piszesz czemu zmienili termin premiery.
Fear87 - było to napisane odnośnie tego że mam duże wątpliwości czy premiera będzie w 2020 roku, a co do treści moich postów napisałem dokładnie to co usłyszałem. Jak kupisz 100000 lub więcej akcji CDP to zaproszą cię na walne wtedy będziesz śmiało zadawał pytania i słuchał odpowiedzi albo po prostu usłyszysz przemowę prezesa. CDP już kilka razy ogłaszał datę premiery i informował o stanie gry, a że ją zmieniają i podają to do wiadomości komunikatem / na to nikt nie ma wpływu. Pamiętaj że jest to podmiot notowany na GPW i że nie ma prawie żadnej realnej możliwości poznać planów które mają wpływ na kurs akcji.
Usuwają coraz więcej zawartości, nie brzmi to dobrze. Coś czuję, że Cyberpunk premierę będzie miał dopiero w 2021 roku.
Nieeeee....
Dlaczego? W pierwotnej formie to była bardzo fajna mechanika. Teraz to będzie takie nudne meh, które będzie wkurzało samym tym, że trzeba będzie to robić :/
Człowieku ty masz Fallouta 4 i Assassin's Creed Odyssey w polecanych
Niby dlaczego miałoby ci to przeszkadzać lol
Problem polega na tym, że twórcy Cyberpunk w zapowiedzi obiecali coś więcej, a teraz to wszystko uprościli i wycięli.
Cyberpunk 2077 w pierwotnie założenie ma być skomplikowany RPG akcji z "skomplikowany" element hakowanie i takie tam, jak przystało na tytuł.
To co napisał SirXan - twórcy wyżej wymienionych gier nie obiecywali przed premierą miliona rzeczy które ostatecznie zostały wycietę z gry.
Dokładnie.
Cyberpunk (przynajmniej na papierze) wydaje się być grą bardziej ambitną od wyżej wymienionych produkcji i z tych ambicji twórcy będą rozliczani tuż po premierze.
Radzę przeczytać komentarze
Pozostaje nam tylko czekać na premiery Cyberpunk 2077 i przekonamy się, jak dobra jest ta gra.
Czyżby bali się, że hakerzy z WD:Legion będą fajniejsi, hakując w locie wszystko co popadnie i trzeba się dostosować?
Logiczne minigierki są już za trudne w dzisiejszych czasach. Smutek.
Najśmieszniejsze jest to, że uprościli system hakowanie, a mają dużo czasu na SKOMPLIKOWANY system tworzenie WYGLĄD bohatera, który nie jest aż tak istotny dla widoku FPP. Dodali nawet penisa i cycki do wyboru. LOL!
Nie wiem, kto tam rządził, że wydał durne decyzji.
No akurat w tej grze pewnie będzie dużo przerywników z ujęciami na bohatera, to wygląd jakieś znaczenie ma. Niemniej co do niepotrzebnego upraszczania gry, to się zgadzam.
Tylko że większość przerywników ma być ujęta z pierwszej osoby, już dawno było mówione że CDPR pozbyło się scenek z trzeciej osoby.
Nie ma nic o uproszczeniu samej minigierki hakowania lolololol
Po prostu teraz nie będzie tego głupiego systemu z Deus Exa a to dotyczy tylko szybkich haków
Akurat już dawno o tym napisali, że takie przerywniki będą rzadkości.
Wycięto wszystkie przerywniki z trzeciej osoby. Wiadomo to już od ponad roku.
"Drodzy gracze, zapewniamy, że gra jest gotowa i do listopada pozostały tylko szlify, żeby oddać w wasze ręcę jak najbardziej dopracowany produkt".
A o czym słyszymy w zamian? O cięciach... CDPR, ja was błagam, moje fanboystwo też ma swoje granice.
+1
Tak samo było z Wiedźmin 3 i downgrade grafiki po pokazie E3. Ktoś z CD-Projekt za pierwszym razem zapewniał, że nie ma downgrade, a potem za drugim razem przyznał się do błędu i potwierdził, że jest trochę downgrade.
Już nie można wierzyć w ich słowami przed wydanie gry. Stracili u mnie zaufanie. Moja cierpliwość i zaufanie też ma swoją granicę.
Cięcia były tylko dwa - bieganie po ścianach i kompan robot
Reszta to wasze urojenia
Wycięli tylko 2 elementy gameplay, ale inne elementy uprościli niż było w pierwotne założenie i zapowiedzi.
Chodzi o to, że CD-Projekt nie powinno coś obiecywać, jak nie są 100% pewni. Jak nie ma za dużo obietnicy i te "wyolbrzymione" kampanie reklamowe, to nie byłoby negatywne emocji przed premiery gry. Za bardzo to nakręcili. Takie ich zachowanie mnie irytują.
Popatrzmy na przykład Naughty Dog i Last of Us 2. Ich gry mają wszystko, tak jak pokazali w zapowiedzi E3. Niczego nie wycięli, a raczej coś ulepszyli. Przynajmniej są profesjonaliści i wiedzą, co robią.
Niby co uprościli ?
Poszukaj mojego komentarza w tym wątku w którym podlinkowałem wypowiedzi dwóch użytkowników którzy powiedzieli co zostało faktycznie wycięte
Hmmm coś czuję że gra bedzie się broniła jedynie światem i tymi bardzo bardzo bardzo rozbudowanymi wyborami o których słyszeliśmy o ile ich nie wytną xD a reszta będzie taka seeeee....
Też wytną wybory, a świat będzie okrojony do 100x razy mniejszy i będzie liniowy. Potem dadzą duży downgrade dla grafiki. <Sarkazm>
Ja myślę że CDP powinno całkowicie zmienić kierunek pod kątem którym tworzą gry. Ja wiem że teraz wszyscy developerzy AAA gonią za super realistyczną grafika, super opowiedzianą historią i postaciami, ale czy czasem nie zapomnieli, że to jednak gra, a gra powinna mieć przede wszystkim solidny gameplay? Klnę się, ale Wiedźmina 3 mimo świetnej historii po prostu wymęczyłem bo gameplayowo to po prostu według mnie co najwyżej średnia gra.
CDP kompletnie nie umie PROJEKTOWAĆ gier pod względem gameplayu czy też mechanik. Niezbalansowane lub bezużyteczne umiejętności, alchemia, sama walka. Co z tego że super historia jak sama gra nie powala. Ale to od paru lat tyczy się większości gier AAA.( choćby RDR 2). Piszę o tym bo widzę po zapowiedziach i wrażeniach dziennikarzy że Cyberpunk 2077 też zmierza tą drogą.
Według wielu średnia mechanika strzelania (tak wiem ze to RPG), no i wycinanie wielu elementów mechanik gry lub ich upraszczanie.
Chciałbym żeby deweloperzy AAA przestali w końcu stawiać na super grafikę i "nieziemską historię" a skupili się podczas projektowania gier w pierwszej kolejności na gameplayu.
Mogę jedynie powtórzyć cytat z serialu Duckman gdzie opisuje branże filmową, ale można to też przypisać do branży growej, a przynajmniej wysokobudżetowej:
To jest branża zbudowana na percepcji, a nie na faktach. Prowadzone przez biznesmena, który rozumie tylko liczby i nie ma pojęcia co jest dobre, a co nie. Kluczem jest być postrzegany jako coś dobrego przez powiązanie się z największymi i najlepszymi liczbami. Co oznacza to, że jeśli nie masz talentu możesz kupić wiarygodność. W istocie tworząc iluzje jakości wydając większość pieniędzy.
Dodałbym jeszcze że są zajebiści w robieniu side questów które są naprawdę fajne i przyjemne natomiast jeśli chodzi o wątek główny...to no cóż.
Ja narzekam, że AC "próbuje" być RPG i ma elementu mocno zniechęcające jak skalowanie poziomu przeciwników, którzy mają więcej zdrowia jeśli nasz poziom jest niższy od nich.
Szkoda, że przeciwnik mający większy poziom od nas nie broni się lepiej, ma więcej ataków, a my musimy bardziej kombinować by go pokonać nie za pomocą sposobu: tłucze go tak długo aż padnie.
Niestety podobno ma być w C2077 podobnie jak w Wieśku i trochę mnie to zniechęca. I tak ma więcej chęci zagrać w to niż w AC gdzie fabuła jest z góry przewidziana i napisana przez komitet (templariusze be, Ass Jej i gonią za MacGuffin).
Ja tam dobrze się bawiłem w wiedźminie. Gameplay i walka były ogólnie dla mnie przyjemne, chociaż faktycznie były rzeczy, które mi się nie podobały np. uproszczona alchemia, rozwój postaci.
Ja osobiście najbardziej nie lubię systemu leveli w grach, gdzie w świecie możesz spotkać potworka na lvl 1 i potworka na lvl 25 i poza tą liczbą nad głową te potwory się niczym od siebie nie różnią. To strasznie psuje immersje i wiarygodność świata.
Czekam na grę w stylu Wiedźmina, gdzie będzie po prostu podział potworów na klasy np:
- klasa C utopiec, nekker
- klasa B upiór
- klasa A gryf
- klasa S smok
I nie ma żadnych leveli, tylko każdy potwór ma swoje silne i słabe strony, a im wyższa klasa potwora tym mniej słabości i więcej kombinowania i przygotowania się do walki od strony gracza.
Czyli tak gry powinny się rozwinąć pod kwestią gameplaya, ale przy tym według mnie nie można też zrezygnować z ciekawej fabuły, bo wtedy gra potrafi bardzo szybko znudzić np. AC Oddysey był dla mnie taki.
Żenada .. CDP z motyką na słońce poleciało ... teraz wytną wszystko i ZOSTANIE rozbudowany ..... kreator postaci średnie strzelanie ... jazda mydłem po lodzie i wiele questów i fabuła ( o ile będzie ) ... a no i SILVERHAND ....... Mój hype z dnia na dzień spada ... Czekam jeszcze na OSTRY downgrade
Masz rację. Ale problem polega na tym, że są po to gry typu AAA, żeby gracze oczekują od nich przepiękne grafiki i historie. Chcą mieć wrażenie "Ohhh!!! Aachh!! Cudownie!!!". Więc dużo producenci gier od AAA stawiają grafiki i historie na pierwszym miejscu, bo klienci tak chcą.
Jak ktoś oczekuje porządny gameplay, to niech zagra w gry Indie albo gry Nintendo. Twórcy te gry przynajmniej stawiają gameplay na pierwszym miejscu.
Za to FromSoftware i Capcom ostatnio potrafią utrzymać gameplay i również grafiki na bardzo dobry poziomie. Dobry balans. Historie też są niezłe. Larian Studios też nie są gorsi, bo tworzyli spoko gameplay w Divinity, a przy okazji grafika 3D też jest spoko. Twórcy Hollow Knight też nie są gorsi. CD-Projekt powinno od nich czegoś się nauczyć w projektowanie gier.
Obawiam się, że Cyberpunk 2077 może będzie dobra gra, jeśli chodzi o świat i fabuła i zgarnie tytuł "najlepsza historia", ale to Baldur's Gate 3 od Larian może zabierze tytuł "najlepszy RPG" sprzed nosem CD-Projekt.
Dobrze ze nigdy na to nie czekalem bo bym się nieźle wnerwił, że jednak nic z tej gry nie będzie dobrego.
Ruch w bardzo dobrą stronę. W deus ex zawsze mnie wkurzało, że kamery czy wieżyczki mogłem wyłączyć dopiero po przejściu połowy poziomu, gdzie już tak naprawdę nie potrzebowałem ich wyłączać bo przemknąłem obok nich i nie miałem potrzeby wracać.
Tutaj byłoby to samo - wchodzisz na nowy obszar i zamiast bawić się grą szukasz jakiś durnych punktów hakowania. A tak - wchodzisz i od razu grasz jak chcesz.
Ludzie będą hejcić, ale to jest gra AAA dla mas, a dobrze wiemy jak słabo sprzedał się deus ex. Bawi mnie, że niektórzy mają przepotężny ból dupy do mechanik, z których i tak by praktycznie nie korzystali jak bieganie po ścianach czy szukanie komputerów.
Wiesz, że w Deus Ex masz do wyboru - albo grasz jako Rambo, albo grasz jako "złodziej-agent"? Jak będą skradanki, to wiadomo, że będą kamery i wieżyczki do ochrony terenu. Takie "utrudnienie" nie unikniesz, jak stawiasz na skradanie.
Też obiecali, że w Cyberpunk mamy do wyboru - strzelanki albo skradanie i hakowanie.
Źle to zrobili, że wszystko to uprościli.
jak słabo sprzedał się deus ex
Owszem, ostatni Deus Ex słabo się sprzedał. Ale za to zbierał dobre oceny od fani sci-fi. Problem leży raczej gdzieś indziej, a nie hakowanie.
Bawi mnie, że niektórzy mają przepotężny ból dupy do mechanik, z których i tak by praktycznie nie korzystali jak bieganie po ścianach czy szukanie komputerów.
Nauczysz mnie przewidywania przyszłości i tego co ludzie będą robić w grach za 10 lat a czego nie? Może coś z tego da się opatentować i zarobić na tym grube miliony.
Nie ma tutaj nic wspomnainego o samej minigierce hakerskiej, tylko o szybkich hakach
Tak jak alchemia w Wiedźmin 3? Tylko raz zbieramy rośliny na nowa mikstura, a potem to będzie tylko szybkie tworzenie te same mikstury bez ponownie zbieranie rośliny?
Chciałeś to napisać, że usunęli niepotrzebne powtarzalne elementy hakowanie, co mogą zanudzić graczy na dłuższy metę?
Dlaczego od razu hateujecie że coś zmieniają? Przecież na każdym z pokazów było powiedziane/napisane, że nie reprezentuje finalnego produktu i wszystko może się zmienić. Być może mechanika okazała się niedoskonała, powtarzalna, nudna? Strasznie narzekacie, jeszcze nikt z was nie miał okazji zagrać i przekonać się która z mechanik jest lepsza, ale psy już wieszacie. Wygląda na to że najlepszym rozwiązaniem dla developerów jest nic nie pokazywać tylko oddać gotowy produkt w ręce graczy. Dzięki temu uniknęliby wiecznego marudzenia i wylewania tony hateu w internecie o byle co.
po to się to pisze aby podkreślić że będzie tylko lepiej, ale w sumie masz rację może to też znaczyć że obiecanki cacanki a jest jak jest. Hakowanie czyli esencja future sprowadzona do prostego używania "many" / poważnie nie czujesz jaka powstała degradacja ? można mieć gdzieś personalizacje samochodu, przeżyć brak mieszkania i jego urządzanie, przeżyć wiele BEZ ale zmiana tak istotnej fajnej mechaniki na typowe czarowanie ala mass effect biomocą / nie, nie i jeszcze raz NIE.
Ok. Pozostaje nam czekać, aż to wydadzą. Przekonamy się, czy to dobra decyzja z ich strony. Ale nieładnie jest z ich strony coś obiecać, a potem to wycięli w ostatniej chwili.
Ale ty zdajesz sobie sprawę, że tutaj nie ma nic napisanego o minigierce hakerskiej prawda ?
Tylko o szybkich hakach
Po prostu nie będzie mechaniki w stylu Deus Exa
Na swoje szczęście nie czekam specjalnie na tą grę, lecz przyznam, że to całe upraszczanie i wycinanie jest niepokojące i sprawia, że coraz bardziej ta gra mi obojętnieje. Miało być epicko i z rozmachem, a wyjdzie generyczny średniak z tylko fajnym światem.
Dokładnie. Miało być super i w ogóle coś nowego, a im bliżej premiery tym bardziej wygląda to na co raz bardziej typowy open world, tyle, że na licencji.
ALE UrBan_94 pewnie nadal zachwycony i będzie spamował całe forum Co to nowego nie dodali i cudnego jakie to wszystko jest mega
Mam jedno pytanie co do tekstu:
"Zdaniem części graczy obecna wersja mechaniki nie oddaje właściwie roli hakera. Inni wskazują, że dawne pomysły mogły nadmiernie utrudnić grę i za bardzo skomplikować projekt świata"
Zdaniem jakiej cześć graczy - premiera ma być 19.11.2020, nikt poza dziennikarzami na zamkniętych pokazach i testerami w to nie grał więc powyższe informacje nie specjalnie mają sens.
pewnie chodzi o pokaz może o komentarze pod filmami... Co i tak nie odzwierciedla niczego... Pewnie coś poszło nie tak usuwają jak wszystko po kolei i tak sie tylko teraz tłumaczą
XDD, co nie
To będzie spoko gierka ale jak mają połowę wyciąć, to może niech się wyniosą z listopada i zrobią miejsce dla Valhalli
Do premiery ta gra zostanie tak oskubana z mechanik i uproszczona, że zostanie tylko puste miasto i podstawowe bieda mechaniki.
Zaczyna to być nieco dziwne , gdyż z tego co czytałem jest to najdroższa firma w branży w Europie, śmiejemy się z Ubisoftu , który robi kilka wielkich gier na raz, oni minimum od 2015 tworzą jeden duży tytuł.
NIe wiem jakie jest zaplecze personalne tych dwóch firm .
Ja bym odpuścił sobie wydanie tej gry w 2020 roku i dopieścił to na 2021.
Aczkolwiek to tylko moje pierdolololo.... realia mogą być całkiem inne niż moje przypuszczenia.
Takie są efekty jak się zabierają za projekt którego w życiu nie robili. A teraz co chwilę coś wywalają z gry. A do premiery jest jeszcze trochę czasu i Bóg jeden wie co jeszcze wytną.
CDPR ma kurę znoszące złote jaja ale ją schowali do piwnicy niestety. Zamiast zrobić remake Wiedźmina 1, zrobić 3 dodatek do W3 lub mieć już znaczną prace nad Wiedźminem 4. Skupili się tylko na Cyber a teraz widać że albo coś wycinają albo opóźnienia mamy. Szkoda że zamiast zrobić to co ludzie chcą wiedźmina. Robią projekt który może im się nie udać. Mieliby łatwą kasą za Wiedźmina nawet za głupi remake 1. Jednak mają to gdzieś. A jak Cyber nie będzie sukcesem to mogą mieć problem ...
Z tego co piszesz to jakby działali jak Ubisoft albo inne masówy to byli by super, a tak o zgrozo chcą być "sobą".
Do cholery jasnej
Tu nie ma nic napisanego o minigierce hakerskiej
Tylko o szybkich hakach
Wycięcie jednego nie wyklucza drugiego
Racja z ta kura w piwnicy. Mogli zrobic ten remake jedynki, jakies dlc do trojki i jednoczesnie pracowac spokojnie nad Ceberpunkiem bez gadania jaki bedzie i co teraz z niego wytna, przesuwania premiery, po prostu bez presji i cisnienia tym bardziej ze maja kase zeby sobie na to pozwolic. Nie chodzi o biedne studio ktore musi stawiac wszystko na jedna karte.
Przypominam, że wszystko, o czym piszą magazyny, czy przygotowują materiały jutuberzy, bazuje na prologu. Nikt nie wie na ten moment, jak wygląda 'progres' w dalszych etapach gry. Ja osobiście nie będę tyrał studia, wpierw zagram. Może mechanika okazała się zbyt frustrująca? A może zostanie zaimplementowana na hard, żeby nie zatruwać rozrywki 95% graczom, którzy zagrają na 'normal'?
A co do komentarza:
Nie ma tygodnia bez newsa o wycietej zawartości. Do premiery z tej gry zostanie nam tylko durna strzelanka.
Prawie wszystkie newsy dotyczące "wyciętej" zawartości w Cyberpunku, to nie kontent zapowiedziany przez CDP, tylko urojenia ludzi na temat gry a potem ucinanie spekulacji. Już dawno o tym pisałem, mój komentarz został skasowany i teraz traktuję takie niusy jak jakąś nieudolną próbę manipulacji ze strony GOL, lub robienie na siłę gównoburzy tam, gdzie jej nie ma. Jutro napiszą, że w Cyberpunku nie będzie zaawansowanej symulacji drapania się po dupie.
W pełni się zgadzam, ludziom totalnie odwaliło
Jutro napiszą, że w Cyberpunku nie będzie zaawansowanej symulacji drapania się po dupie.
Chciałeś napisać, że usuną tę możliwość.
GOL znalazł prosty sposób na zarobek, przykre to jak branża "dziennikarstwa growego" sięgnęła dna, a teraz to już nawet zakopała się w mule. Demo sprzed roku i hkowanie na nim: https://youtu.be/FknHjl7eQ6o
Mechanika quick hack w grze jest od początku, różnica jest taka że teraz istnieje coś takiego jak pamięć którą zużywa hackowanie i po wykorzystaniu której musi się odnowić. Powiedział bym że teraz jest to bardziej skomplikowane, bo e da się shakowac wszystkiego w locie, tworząc zabójcze wiązanki, bo blokują nas, zasoby jakie posiadamy... Ale hur dur, wycieli i uproscili...
Bardzo rozsądny komentarz. Teraz przydało by się zrobić listę tych rzeczy, które realnie były zapowiadane przez CDP bo chyba GOL szerzy dezinformacje próbując robić masowo kontent z Cyberpunkiem.
Tak to wygląda. (tylko tutaj nie ma wszystkiego).
Masz rację.
Jak o tym przypomnę, Valve też dużo zmienili Half-Life 1 w czasie tworzenia i wyszło to na lepsze. Zapomniałem, że większości twórcy gier też często coś zmieniali lub wycięli pewne elementy podczas tworzenia gier.
Do premiery z tej gry zostanie nam tylko durna strzelanka.
Ale przeciez na strzelanie tez sie narzeka a zatem nic zostanie.
PS
Przepraszam nie zauwazylem ze juz o tym napisal wizjoner Kesik:
Tak jak pisałem, jeszcze trochę "optymalizacji" i nic z tej gry nie zostanie.
Nie do końca się z tym zgadzam, ponieważ w artykule wspomniano o pewnym koncepcie. Jak każdy wie koncepty wychodzą bezpośrednie od twórców. Oczywiście są one tylko pomysłami i nie muszą być urealnione, ale jednak PR trochę bladnie.
Z jednej strony niefajnie, z drugiej strony, jeśli by to miało być na zasadzie kolejnych wież o ubi to może lepiej, że to wycięli.
Taa tylko jak tak dalej pójdzie to niedługo hakowanie i inne mechaniki będą bardziej rozbudowane w takim Watch Dogs Legion niż w CP2077
Nie podoba mi się ten pomysł, ale z dwojga złego jeżeli ma to być zrealizowane jak hakowanie w mass effect 1 albo skanowanie planet w mass effect 2, to lepiej niech nie ma tego wcale.
Niesamowite. Co chwila fani są podzieleni, ze względu na zmiany w grze... w którą nie grali.
A ja nie będę się skupiać na newsach i zmianach, sobie zaczekam na premierę, sobie zaczekam na patcha albo trzy i zagram w finalny efekt bez żadnych oczekiwań i będę mógł być (potencjalnie) tylko pozytywnie zaskoczony.
CDPR po prostu przecenił swoje siły i tyle. Nie które zawartości muszą wyciąć, bo by nie wyrobili na premiere czasowo albo finansowo. Bardzo słabo to wyszło powiem szczerze. Gra na pewno będzie niezła, mody jeśli wyjdą to sporo rzeczy poprawią. Mam nadzieję że gra się bynajmniej obroni zawartością jakoś i fabułą, bo w grach od nich liczę na fabułę, jak to było we W3. Gameplay ma dla mnie drugorzędne znaczenie, bo jeśli gra mnie nie wciągnie to nie chce mi się w nią grać.
Oby ta gra była genialna u samych podstaw, inaczej to spadnie z tak wysokiego rowerka że nie będzie co zbierać.
Na pewno sprzeda się w ogromnych ilościach ta gra LECZ mogą zebrać przy tym ogromną falę niezadowolenia od społeczności, "hejt" może być porównywalne z crapami od bethesdy.
Miało być bum. Chciałem kupić preorder a zostanie poczekać aż cena spadnie
Im bliżej premiery i im więcej o tej grze czytam, tym bardziej hype maleje... Oczekiwałem gry mrocznej i trudnej, a wyjdzie jakaś pokraka....
i to stwierdzenie "styl gry hakera byłby zarezerwowany dla graczy niebojących się wyższego poziomu trudności" Naprawdę nie wiem, w czym problem, że pewien sposób na przejście gry, ma być trudniejszy od innego? Gdzieś było napisane, że grę można będzie przejść nie zabijając nikogo, ale to będzie bardzo trudne. Coś mi się wydaje, że jak tak dalej będą kroić to grę, to najtrudniejsze co z tą grą będzie związane, to czy ją kupić, czy nie....
Ale ty zdajesz sobie sprawę, że nie ma tu nic napisanego o minigierce hakerskiej prawda ?
Bo poziom trudności (poza rzadkimi wyjątkami) nie powinien być związany ze stylem rozgrywki, zwłaszcza w grze RPG, gdzie odgrywanie roli ma bardzo duże znaczenie. Gracz nie powinien być "karany" (lub "nagradzany", zależnie od punktu widzenia) za to, że zdecydował się na taki czy inny archetyp postaci.
Dobrze powiedzane, obecnie gram w Human Revolution i nagradzanie w tej grze za granie w pewien sposób jest strasznie rakowe
To wszystko może być bardziej skomplikowane niż wam się wydaje. Może bardziej złożony system hakerski pożera dużą moc procesora, może jest przyczyną wielu bugów, może na dłuższą metę bywa dla większości graczy irytujące? Musimy być też trochę wyrozumiali bo świat cyberpunk to spora nisza, ja już i tak podziwiam cdp że postanowili zrobić ogromną grę w takich realiach. Pewnie po cyberpunku przez dluuugie lata nie dostaniemy drugiej gry w tym stylu
Można sobie wyobrazić wiele powodów. Najbardziej prawdopodobne wydaje się być to, że taki model hakowania za bardzo ograniczał projekt poziomów i sprawiał problemy z balansem. Bo załóżmy, że chcieli zrobić misję np. na pustyni (z dala od wszelkiej cywilizacji), w kanałach, pod wodą albo nawet w kosmosie, tylko jak tam upchnąć punkty dostępu? A gdyby tego nie zrobili, to gracze, którzy upakowali wszystkie punkty w drzewko hakera, czuliby się (słuszne) pokrzywdzeni i osłabieni, bo nie mogliby korzystać ze swoich umiejętności. Ot, uroki gamedevu, to co fajnie wygląda na papierze, nie zawsze sprawdza się w samej grze.
Po Wiedźminie świat zakochał się w CDP i był wielbiony za granicą dość mocno za super W3. Mam wrażenie, że po premierze Cyberpunk'a sytuacja się odwróci i przez hype, który zrobili wokół gry i swoje obietnice zostaną niemiłosiernie zbesztani przez dużą część graczy, bo CP2077 będzie dla wielu zawodem z brakującą zawartością.
Jeszcze parę tygodni temu sam byłem trochę zły na CDP, że ujawnia tak mało informacji o grze, mimo rychłej premiery. Teraz natomiast, widząc jak ludzie reagują na wszelkie wieści o zmianach i z jaką ignorancją w tym zakresie się odznaczają, muszę przyznać, że mi głupio z powodu mojej wcześniejszej postawy. REDzi zwyczajnie mieli rację, a ich milcząca strategia, choć może nieco irytująca, jednak w dłuższej perspektywie była słuszna i po prostu efektywna. Teraz uważam, że powinni byli trzymać język za zębami aż do samej premiery i robić swoje, nie zdradzając graczom prawie niczego na temat gry. Wyszło jednak inaczej i niestety będą musieli zmagać się z tonami wizerunkowego łajna, bo ludzie nie kapują, że tak się tworzy gry i że nawet najbardziej kochane, cenione i uwielbiane przez nich produkcje, przechodziły przez dokładnie taki sam proces zmian, obcinania i rebalansowania rozgrywki.
Gracze nie zdają sobie sprawy, jak kosztowny i czasochłonny jest to proces by stworzyć jakiś system w grze.
Dokładnie, tak samo jak nie zdają sobie sprawy, że to co działa na papierze, w grze już wcale nie musi.
Bo nie powinni zapowiadać gry praktycznie 2 razy (! ) i za każdym za wcześnie.
Coś mi się wydaje, że na Golową recenzję tego "megahitu" trzeba będzie przyszykować kubełek popcornu :D
Trudno mi powiedzieć czy dobrze zrobili czy nie z tym hakowaniem. Z jednej strony to dobrze, że możemy hakować wszystko bez szukania punktu dostępu, bo to daje dużo możliwości i upłynnia rozgrywkę, ale z drugiej strony zabiera to z gry trochę realizmu, bo raczej niektórych rzeczy nie powinno się dać hakować bez włamania się do systemu. (chociaż w trailerze gry, typeska mogła włamać się do ciała naszego bohatera samym wzrokiem, więc może w świecie cyperpunka żądzą trochę inne zasady).
Chyba dopiero na premierę się dowiemy, czy takie uproszczenie mechaniki hakowania wyszło tej grze na dobre czy nie.
Ogólnie nadal czekam na tę grę i wierzę, że będzie to bardzo dobra produkcja (pomimo wad, które pewnie będzie miała).
Nie ma tutaj nic wspomnianego o samej minigierce tho
Ciągłe newsy o wyciętych rzeczach nie napawają optymizmem, lecz w przypadku Wiedzmina 3 pokazali, że potrafią into games. Trzeba czekać do premiery i przekonać się na własnej skórze co z tego wyjdzie. Ja mimo wszystko wierzę, że CDP Red dostarczy nam co najmniej dobrą pod względem gameplayu i bardzo dobrą grę pod względem fabuły oraz świata przedstawionego i jestem przekonany, że ta gra i tak będzie poziom wyżej niż wiele gier wydmuszek AAA które obecnie wychodzą (Tak patrze na Ciebie Ubisoft). Jeśli ktoś ma inne zdanie to chętnie poczytam co ma do napisania, ponieważ sam nie czytam wszystkich newsów o CP2077.
Wycięli dwie małe rzeczy a jedną zmienili
Raczej potrafią w fabuły a nie "into games"
System ekwipunku jest powolny i nieczytelny, sterowanie i jazda konna są nieprzyjemne, masa błędów, system walki jest meh.
lecz w przypadku Wiedzmina 3 pokazali, że potrafią into games.
No i jak sobie poszukasz, z Wiedźmina też sporo wycięto.
Ludzie chyba nie ogarniają, że z KAŻDEJ gry sporo się wycina, na etapie projektowania, wykonania i finiszu, bo coś nie pasuje, jest niepotrzebne albo za trudne w realizacji. Taki urok tworzenia gier.
Grałeś już?
Moim zdaniem najlepiej jakby zastosowali hybrydowe rozwiazanie. Hakowanie broni przeciwnika, wiezyczek, kamer czy innych malych rzeczy odbywaloby sie z automatu jak w watch dogs, ale kosztem jakiegos regenerujacego sie powoli paska energii, zeby przesadnie nie spamowac. Natomiast w przypadku jakis zlozonych systemow powinna byc jakas minigierka ala deus ex.
No i wychodzi na to, że tak będzie. W artykule mowa o szybkim hakowaniu. Nie ma w nim ani słowa o mini-gierce hakerskiej która też była swego czasu pokazywana.
Spokojnie wyjdą mody do gry zmieniające rozgrywkę takie jak do Wieśka typu FCR stworzony przez jednego z twórców i gra będzie jeszcze bardziej grywalna i przyjemna w odbiorze.
Nie kupuje się niedorobionych gier po to żeby samemu poprawiać je modami. Jak twórcy nie umią zrobić dobrej gry to po prostu nie zasługują na moje pieniądze
Mnie tylko jedno zastanawia. Niby gra jest "technicznie skończona", niby tylko szlifują, a co chwilę pojawia się informacja o zmianie/usunięciu mniej lub bardziej podstawowych mechanik i koncepcji. Trochę mi to średnio wygląda na szlifowanie, a bardziej jak gorączkowe łatanie wszystkiego w całość.
Pewnie zapowiadali niewiadomo co żeby zebrać kasę z preorderów i zarobić na akcjach a tak naprawdę od samego początku robili średniaka jak najniższym kosztem. Założę się że większość tych ,,wyciętych'' rzeczy istniała tylko na renderach.
a co się dziwić jak Pawła Sasko jest tak przekoksowany ( nie chodzi mi o sterydy dzieci) To już mu się wszystko miesza w tym prze ćpanym łbie ... Sorry ale zobaczcie z nim wywady wali koxu tonami ...
Jakbyś trochę poczytał, byś zobaczył ile z tych GOLowych newsów, to zwykłe clickbaity...
Człowieku, skąd ta frustracja i przytyki od samego początku? Wiesz, ja na tę stronę wchodzę od ponad 15 lat, w sumie to jedyna strona o grach, którą jeszcze odwiedzam w miarę regularnie i nie mam za bardzo czasu ani ochoty śledzić innych portali. Newsy o grach nie są też dla mnie tak krytycznym tematem żebym czuł potrzebę weryfikacji każdego z nich na dziesiątkach innych polskich i zagranicznych portali. Dlatego zamiast się rzucać to może podaj jakiś przykład takich clickbaitowych newsów odnośnie cp2077, co? Z tego co widzę to masa zagranicznych stron ma takie same clickbaitowe newsy w tym temacie, więc jestem ciekawy o co konkretnie chodzi.
Jak wyjdzie w listopadzie to się zdziwię. Po hands on'ach wiadomo że gra wciąż jest bardzo zabugowana. Do tego OGROMNA konkurencja w październiku/listopadzie. A jakby tego było mało to w tym samym czasie wychodzą nowe konsole z tytułami na start.
To wybrali tę datę premiery.
Ale jak nie wyjdzie to przynajmniej będzie fajny film od Crowbcata.
Tak jak pisałem, jeszcze trochę "optymalizacji" i nic z tej gry nie zostanie. Albo w najlepszym razie wyjdą jakieś Borderlandsy czy cuś takiego. Miał być Deus Ex na sterydach a zapowiada się że będzie niedorobiony Deus Ex.
Kiedy news o wycięciu Night City?
GOL widzę że postanowił oprzeć politykę o clickbaity... A najlepsze w tym jest to że grali w to demo i nic nie napisali u siebie w "obszernej" relacji, już wiadomo czemu...
Do końca premiery jeszcze sporo czasu , może przesuną premierę . Do tego czasu ogołocą grę do suchej nitki . Wyjdzie średniak powodzenia .
Jeszcze jest nadzieja, że usunięte mechaniki i elementy gry powrócą przy Enhanced Edition, w DLC lub w formie patcha popremierowego.
Niech tylko nie usuwają widoku FPP z pojazdów...
Po co komu te uproszczenie, hakowanie ma być trudne samo z siebie, bo to hakowanie, a nie magia. :P
Przecież to nie jest stricte uproszczenie, tylko zmiana w mechanice, zapewne podyktowana konstrukcją rozgrywki.
Wyobraź sobie, że wlazłeś do lokacji stanowiącej siedzibę wrogiego gangu i musisz ją zinfiltrować. Wszystkie swoje punty umiejętności zapakowałeś w drzewko hakera i chcąc korzystać z tych umiejętności, musisz odszukać odpowiedni terminal (punkt dostępu) i się do niego włamać. Tak ważne i kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa urządzenie nie może się znajdować zaraz przy wejściu do lokacji, na widoku i niepilnowane przez nikogo, prawda? Logika podpowiada, że coś takiego powinno być zakopane głęboko i strzeżone, np. w gabinecie szefa gangu, w serwerowni, zbrojowni, pokoju strażników itd., czyż nie? I teraz wyobraź sobie, że np. przez połowę czasu misji (tj. do momentu włamania się do takiego terminala) nie możesz W OGÓLE korzystać ze swoich umiejętności! Pomijam fakt, że powodowałoby to dosyć nieuczciwy wzrost poziomu trudności dla postaci hakujących, ale też granie w taki sposób byłoby po prostu nudne. Bo co z tego, że inwestujesz w nowe skille, skoro przez większość czasu nie masz do nich dostępu i grasz "czystą" postacią, która niewiele może? Jeszcze gorzej byłoby w sytuacji, gdybyś znalazł się w lokacji, która takich punktów dostępu nie ma wcale (np. na pustyni). Z punktu widzenia rozgrywki byłoby to bardzo problematyczne i na dłuższą metę niepraktyczne.
Z ostatniej chwili....
Z takimi cięciami to na premierę dostaniemy co najwyżej Rage'a 3 w miejskich terenach.
Moje oczekiwania co do gry miotają się jak w huraganie. Raz jestem zajarany (np. po obejrzeniu streama TVGRY z Pawłem Sasko), a raz mam totalnie wywalone na tą grę (wycinanie zawartości i milion innych, słabych decyzji).
Przez chwilę rozmyślałem nad pre-orderem, ale jednak wolę poczekać jakiś czas.
Abrakadabra hokus pokus, zamku nakazuję ci, rozewrzyj swe podwoje, abym mógł dokonać ingerencyji!
Hłe, hłe nawyki z Wiedźmina jednak zostały.
Cyberpunk miał świetny PR, a teraz wszystko poszło w cholerę, bo im bliżej premiery, tym więcej newsów o tym, że coś wycięto, czy uproszczono. To z Keanu powinno pojawić się teraz, a nie wtedy. Nic dziwnego, że hype spada ;)
Część, jestem czytelnikien GOLa. Nigdy nie stworzyłem żadnej gry i nie brałem udziału w procesie tworzenia takowej ale mam ogromną wiedzę jak gry powinno się robić i chętnie się z wami tą wiedzą podzielę. Skromnie też dodam, że jestem wybitnym znawcą w każdej dziedzinie. Nie kieruję się emocjami, a rzetelną kalkulacją, a każdą informację przyswajam ze zrozumieniem poddając ją sprawdzeniu i krytycznej analizie.
Jestem tak wybitną jednostką, że zamiast marnować swój talent w jakimś studiu produkcyjnym postanowiłem dzielić się swą wiedzą ze światem za pomocą GOLa.
Chętnie też udzielę wielu pożytecznych rad każdemu producentowi gier.
Dobrze ze nie usunięte ??????
Jezu ludzie nie rozumiem was XD . Czepianie się tego że CDP zmienił lub wyciął jakąś mechanikę jest po prostu bezsensu. Nie wiem czy ktokolwiek z tutaj zebranych pamięta jakie były pierwotne założenia i "obietnice" dotyczące W3 . Pierwotnie potwory miały walczyć z innymi potworami o terytorium oraz miał być kompletnie otwarty świat itd. Im większy projekt tym więcej pomysłów jak to wszystko ma wyglądać więc oczywiste jest że sporo rzeczy zostanie albo zmieniona albo wycięta bo albo nie pasuje do gry albo po prostu nie działa w zamierzony sposób. Z taką np mechaniką hakowania może być tak że na papierze wszystko prezentuje się fajnie i ciekawie ale na dłuższą metę będzie po prostu monotonne i nużące. Wszyscy teraz narzekają na cyberpunka a z wiedźmina tak jak napisałem też dużo rzeczy pozmieniano a i tak każdy zachwala więc no.. może wypada trochę pomyśleć a nie pisać jakieś idiotyczne komentarze .
A po poprzednich pokazach było, że zbyt skomplikowane i nieintuicyjne i w ogóle za trudne do zrozumienia.
Posłuchali się ludzi i jak ułatwili to wszyscy dalej narzekają - macie to co chcieliście.
Nie da się dogodzić każdemu.
Plus to nie jest wycięta zawartość tylko zmieniona mechanika.
W sumie do tej pory wszystkie te newsy, że coś usunięto mi zwisały, bo nie było to nic takiego, co by moim zdaniem jakoś super mocno wpłynęło na grę.
Ale, kurde, akurat uproszczenie tej mechaniki mnie boli. Rzucanie jakichś technoczarów z użyciem many, zakamuflowanej, jako pamięć mi do cyberpunka nie pasuje. Taka mechanika pasowałaby raczej do jakiegoś tehnoszamana w Shadowrunie, niż do hakera w Cyberpunku. Szkoda.
Ostatecznie to wszystko nie zmienia faktu, że w CP2077 zamierzam zagrać. Nie na premierę, bo już od lat nie kupuję gier od razu jak się ukażą, ale za jakiś czas na spokojnie, kiedy już emocje opadną, a ewentualne błędy zostaną załatane, zagram sobie na pewno.
— Zaiste, jak mawiał król Dezmod, zaglądnąwszy po skończonej porannej potrzebie do swojego złotego nocnika: „Rozum nie jest w stanie tego ogarnąć”.
Ubisoft musi mieć wtykę w CDP Red, skoro oferują swoją grę dwa dni po Cyberpunku. Dają czas na reakcję konsumentom i potencjalnym konsumentom, czyli zobaczą realny stan polskiej gry i możliwe, że skuszą sie na nowego Assassina. Nie mam lepszej teorii.
Patrząc na te newsy widzę jak bardzo ludzie zupełnie nie mają pojęcia jak wygląda proces tworzenia gier. Chyba już nikt stąd nie pamięta jakie jaja działy się przed premierą Half-Life 2, a jaka gra ostatecznie wyszła. Świat by się wam chyba zawalił jakbyście przed premierą GTA V czy Wiedźmina 3 dowiadywali się tak jak tu o zmianach jakie zachodzą.
Kastrują i wykastrują niedługo całą grę. Zostanie Black Ops 3, bo patrząc na to strzelanie, to tak się zapowiada. Na szczęście mogło być gorzej. W tym roku wyszło TLOU i teraz GoT, więc jest świetnie. Niech wychodzi średniaczek, bo po takim kastrowaniu wyjdzie na pewno słaby średniak. Za chwilę się dowiemy, że usuną połowę rzeczy, ale oczywiście kreator postaci zostanie. Jak tu nie mieć różowych włosów?! Teraz to już ocena 6,5, maks 7,5. DEUS EX KRÓL CYBERPUNKU!
Dużo było ostatnio "negatywnych" newsów na temat tej gry ale wszystko się rozbijało o jakieś błahostki więc bym się wstrzymał na stawianie osądu. Poczekaj sobie kolego do premiery nie ma sensu bawić się w jasnowidza.
Mega słaby PR ostatnio ale to wcale nie musi oznaczać złej gry... po prostu dziennikarze wyłapują każdą pierdołę bo się klika i tworzą głupie newsy wybacz ale jeżeli to ta sama mechanika hakowania co ogrywali dziennikarze. No to sorry ale news z dupy... a raczej ewentualny żal - z dupy.
Ta gra jest bezduszna i na kilometr czuć to że bardzo dużo mechanik i sposóbów rozgrywki jest zrobionych nie z pasji czy chęci do stworzenia dobrego świata cyberpunka, ale z konieczności upraszczania żeby zadowolić najwiękze grupy graczy, czyt. casuali. Bo gra ma takie koszta i oczekiwania że musi trafić do tej największej grupy. Niestety ta największa grupa graczy to właśnie casuale którzy wolą kliknąć guzik i patrzeć jak gra sama się przechodzi a nie kombinować.
Mogą wszystkim oczy zamydlać jakimis Keanu Reevesami i super epickimi filmowymi skryptami na trailerach ale dla mnie to wygląda jak kolejny nudny odgrzewany kotlet open world jakich pełno tylko właśnie są jeszcze jakieś John Wick'i, pindole, bluzgania, epickie oskryptowane trailery które niestety robią dobrą robote nabierając graczy że to coś zupełnie innego i fajnego.
Rozumiem że to biznes. I albo pójdą łatwą ścieżką i zamiast zrobić coś nowego stworzą sprawdzony łatwy kotlet, albo narazą się na bankructwo. Tak to jest z grami AAA z takim budżetem. Przecież nie zrobią czegoś w stylu E.Y.E Divine Cybermancy bo przecież w to by zagrało może 1/3 ludzi którzy zaragliby w Cyberpunka. Musi być łatwo i samo-przechodząco sie a w dodatku bardzo filmowo aby jeszcze bardziej gra się sama przechodziła.
Rozumiem też że wielu ludziom właśnie to sie podoba. Bo nie mają czasu aby grać a coś bardziej skomplikowanego. Ale mi się to w ogóle nie podoba
Może zanim zaczniesz wróżyć z fusów zagraj i dopiero oceń. Nie rozumiem tych wszystkich jęków, że gra będzie co najwyżej przeciętna albo dla niedzielnych graczy, a "prawdziwy gracz" nie znajdzie tam nic dla siebie.
Psy szczekają karawana jedzie dalej.
Goście, którzy zrobili jeden z gorszych gameplayów w grach AAA dalej nie potrafią zrobić dobrego gameplayu, wyobraźcie sobie moje zdziwienie :O
Powinno ci się podobać, skoro podobna walka do gier from software.
Uderzenie -> uderzenie -> blok -> turlanko -> turlanko -> blok -> mikstura -> uderzenie .... * (nTimes)
Tyle że tutaj przynajmniej kamera się nie blokowała.
Prawdopodobnie mamy zobaczyć znowu Cyberpunka 23 ale przy takiej gówno burzy w internetach no chyba że to znamienne jedynie dla Polskich portali... nie wiem. Powinni pokazać coś konkretnego wcześniej no kurde jakakolwiek pozytywna informacja nie oceniam tych domniemanie wyciętych kwestii ale cokolwiek pozytywnego.
Tak nie powinien wyglądać marketing... drugi, trzeci tydzień a tu same negatywne newsy na temat gry uproszczenie czegokolwiek automatycznie nasuwa przypuszczenie - że gra będzie gorsza tak... nawet jakby było odwrotnie to daje złe wrażenie taka informacja.
gamerant.com/cyberpunk-2077-removed-features-wall-running/?utm_medium=Social-Distribution&utm_source=GR-FB-P&utm_campaign=GR-FB-P&fbclid=IwAR2K13XpduhwmlSi5uXJ5mMI57ADJlfSXCLh-ijKniA2r85K_lSbSAMtoxk nie tylko
Za parę dni "Pozbyliliśmy się rozwoju postaci by nie było za trudno, dodaliśmy też god moda, a i strzelania nie będzie, w sumie tak jak przeciwników, w gruncie rzeczy to będzie serial".
Miał być pen n paper RPG z krwi i kości a wygląda jak taki lepszy Borderlands z bardziej bogatym światem.
Dla mnie świetna wiadomość. Hakowanie z punktami dostępu rodem z Watch Dogs może i ma więcej sensu, ale gameplayowo jest mega nudne.
Czytam te "newsy" i czytam i nie mogę wyjść z podziwu dla głupoty większości tu komentujących.
Gra jeszcze nie wyszła, prawie nic o niej nie wiadomo, ale każdy niemal wie, że to średniak.
Parę newsów o wycięciu zawartości (której twórcy nawet nie zapowiadali, że na pewno będzie) i już podniósł się wrzask i płacz, że grę uprościli, że zepsuli itp.
a tak trudno wyciągnąć wnioski z gameplaya ??? Czy jesteś takim zaślepionym fanem CDP?
WitcherPLPL książki też oceniasz po okładce, a artykuły komentujesz po przeczytaniu nagłówka?
szmaja beznadziejne porownanie jak przeczytam fragment książki będę wiedział czy mnie zainteresuje czy nie tutaj mamy fragment gameplaya który jest słaby (widzisz model jazdy strzelanie itp... nie trzeba grać żeby to wyczuć) do tego dochodzą odjęte mechaniki WIĘC wygląda to bardzo słabo
a tak trudno wyciągnąć wnioski z gameplaya ??? Czy jesteś takim zaślepionym fanem CDP?
Z tych strzępków chcesz ocenić całą grę, serio? Pokazali jedynie pewne mechaniki, trochę strzelania i jazdy autem. To według mnie trochę mało, żeby ocenić grę całościowo. Nadal specjalnie nie znamy fabuły, ani tego jakie będą zadania i jaki wpływ na otaczający świat będą miały decyzje gracza.
Nie twierdzę, że pokazany gameplay jest fenomenalny, ale nie mogę powiedzieć, żeby był zły. Jest poprawny, tak jak do bólu poprawny był gameplay we wszystkich trzech Wiedźminach. To co zadecydowało o sile CDP i ich gier, to przywiązanie do szczegółów, tworzenie niepowtarzalnych i barwnych postaci (fakt spora część to książkowe postacie Sapkowskiego, ale było też trochę stworzonych przez Redów). Jak by wyciąć postacie i fabułę z tych gier, to praktycznie nic by nie zostało. To nie są gry, które mają cieszyć samą mechaniką jako taką. Tak samo zapewne będzie z Cyberpunkiem, będzie to taki sobie gamaplay, ale świetna gra jako całość.
Co zadecydowało o światowym sukcesie Wiedźmina III? Przecież nie gameplay. Tam walka wygląda prosto, lewy przycisk myszy - Geralt macha mieczem, prawy przycisk myszy - Geral blokuje niemal każdy cios i strzałę. Otacza Cię pięciu przeciwników? Żaden problem, kilka uników, machnięć mieczem i rzucenie paru znaków, no i proszę. Przed Geraltem leży pięć posiekanych trupów. Co tam niby było odkrywczego? Tryb tropiciela (te świecące ślady)?
To co zadecydowało o sukcesie tej gry, to właśnie fabuła, postacie i świat. W 2015 roku nie było gry, która miałaby tak rozbudowany i duży świat, fenomenalną fabułę, świetne dialogi i postacie, a na dodatek grafikę deklasującą wszystko. I jeszcze zadania poboczne, które niczym nie ustępowały tym głównym, a nawet za czasem w takiej się zamieniały. Pamiętam zlecenie, które zmieniło się w zadanie poboczne, a potem w główne. Pełen szacunek, za coś takiego.
" jak przeczytam fragment książki będę wiedział czy mnie zainteresuje czy nie"
No z tym to różnie bywa. Czasem warto się trochę dłużej pomęczyć. Ja kiedyś zacząłem książkę, która z opisu nie zapowiadała się na nic specjalnego i początek rzeczywiście okropnie się ciągnął, bohaterka wkurzała naiwnością i wytrzymałem tylko dlatego, że nic innego akurat nie miałem do czytania. A po ok 90 stronach tak się rozkręciło o wciągnęło, że jednym ciągiem przeczytałem wszystkie 5 tomów (w tym 2 ostatnie po angielsku, bo polskiego wydania jeszcze nie było). Gdybym przeczytał fragment i stwierdził, że mnie nie zainteresuje, przegapiłbym jedną z najciekawszych serii książek, jakie zdarzyło mi się czytać.
"tutaj mamy fragment gameplaya który jest słaby (widzisz model jazdy strzelanie itp... nie trzeba grać żeby to wyczuć) do tego dochodzą odjęte mechaniki WIĘC wygląda to bardzo słabo"
Naprawdę nie wszystko da się ocenić po kawałku gameplayu. Też czasem widziałem gameplay, który w ogóle do mnie nie przemawiał, a dając grze szansę przekonywałem się, że świetnie się bawię. Poczekajmy, aż gra wyjdzie i wtedy będzie można ją ocenić.
Tak z ciekawości, co to była za seria?
Po przebrnięciu z bólem przez cały wątek, przyjmując, że wypowiadający się tu to reprezentatywna grupa dla naszej społeczności, stwierdzam z przykrością, że gracz (rzekomo świadomy) konsument to rozchwiany emocjonalnie głupek, który nie potrafi weryfikować i przyswajać ze zrozumieniem wiedzy.
Kilka rozsądnych głosów to jednak tylko wyjątki.
I w sumie się nie dziwię dlaczego upraszcza się mechaniki w grach - jaki klient taka oferta dla niego.
rozwiń proszę temat :)
Było tego więcej i zahaczało też o inne wątki - od zakupowej hipokryzji (pre-ordery, mikrotranzakcje i pseudo bojkoty) po kulturę grania. Wyszła ściana tekstu więc zostawiłem to co odnosi się do relacji graczy do procesu produkcji gier.
Być może jestem graczem zbyt długo i pamiętam czasy kiedy to wszystko (branża, media, konsumenci) inaczej wyglądało ale bardzo często donoszę wrażenie, że gracze komentujący w internecie to idioci jako ogół - rozwydrzone bachory z irracjonalnymi, nierzadko nie mającymi pokrycia w rzeczywistości, oczekiwaniami, sprawiający wrażenie jakby gry były ich własnością już na etapie samych zapowiedzi, a jakakolwiek zmiana początkowego konceptu przesądzała o ich osobistym życiu. Rozdwojenie jaźni, hipokryzja i brak kontaktu z rzeczywistością.
Jestem raczej pewny, że nigdy nie brali udziału w procesie tworzeniu gry, więc tym bardziej nie rozumiem tych żali. Nie przeszkadza im to jednak posiadać przeświadczenie o tym, że wiedzą lepiej jak taka produkcja powinna przebiegać i co wygląda w grze lepiej - nie widzieli rozwiązań (a raczej pomysłów) pierwotnych, później również tych ostatecznych, jedynie przeczytali ich opisy (o ile nie zatrzymali się na samym nagłówkach wiadomości), nie mając wiedzy jakich wrażeń te rozwiązania dostarczają w samej grze, a nie na papierze.
Często też dają się manipulować emocjonalnie branżowym mediom, które dawno przestały parać się dostarczaniem rzetelnej informacji, a zajęły się grzaniem emocji dla jak największej klikalności. Nie sprawdzą gdzie indziej wiarygodności dostarczanych im informacji budując swoje wyobrażenia jedynie na wyobrażeniach innych.
Kilka kwiatków z tego wątku:
*Wycięli tylko 2 elementy gameplay, ale inne elementy uprościli niż było w pierwotne założenie i zapowiedzi.
*Chodzi o to, że CD-Projekt nie powinno coś obiecywać, jak nie są 100% pewni.
*Problem polega na tym, że twórcy Cyberpunk w zapowiedzi obiecali coś więcej, a teraz to wszystko uprościli i wycięli.
*(…) twórcy wyżej wymienionych gier nie obiecywali przed premierą miliona rzeczy które ostatecznie zostały wycietę z gry.
*Żenada .. CDP z motyką na słońce poleciało ... teraz wytną wszystko i ZOSTANIE rozbudowany ..... kreator postaci średnie strzelanie ... jazda mydłem po lodzie i wiele questów i fabuła ( o ile będzie ) ... a no i SILVERHAND ....... Mój hype z dnia na dzień spada ... Czekam jeszcze na OSTRY downgrade
I to reakcja jedynie na to, że zmieniło się hakowanie w grze. Co konkretnie zapowiadali i co konkretnie obiecywali twórcy z CDP Red? Co konkretnie wycieli i co uprościli w stosunku do tych zapowiedzi?
Chciałbym aby te wszystkie osoby wskazały mi te elementy, które nie są takie jakie obiecano i mam na myśli wskazanie słów przedstawicieli CDP Red oraz fragmentów z prezentacji gry z zapewnieniem, że to finalne rozwiązania, a nie osobiste oczekiwania i urojenia graczy.
Póki co wiem o usuniętym bieganiu po ścianach (na które osobiście liczyłem), kompanie robocie i przerywnikach w trzeciej osobie.
Chciałbym poczytać gdzie wcześniej Redzi zaprezentowali jak hakowanie będzie wyglądało, od początku do końca. Było chyba tylko pokazane to szybkie przejmowanie kontroli.
Coraz mniej mi sie to szczerze mowiac podoba. Mogli po prostu olać obecną generację konsol i wydać na nowe skoro to wymaga aż takich kompromisów w optymalizacji i następna ofiara zaraz po metrze. Ciekawe co z tego wyniknie ale wiem że bedę wołał już teraz zaczekać jak w przypadku innych gier na pierwsze recenzje.
Będzie kupapunk. Piękny bul dupy i usprawiedliwianie w komentarzach przez ludzi którzy pewnie wtopili w preordery xD.
Ból dupy, to mają na razie Ci którzy liczyli, że Cyberpunk, to będzie GTA, Forza Horizon, Splinter Cell, papierowe RPG i Simsy w jednym. CDP nigdy nie zrobiło świetnego gameplaya i na razie nie zanosi się, żeby sytuacja miała się zmienić. Zrobili jednak świetne zadania, fabułę i postacie zapadające w pamięć (mam na myśli poprzednie gry, czyli seria Wiedźmin).
Wreszcie zdołało się przeczytać ten news to i warto na niego odpowiedzieć, bo temat jest tego warty.
Patrząc z jednej strony to wcześniejsza wersja mechaniki mogła zdecydowanie bardziej pasować do koncepcji świata gry i realiów działalności hakerów, lecz z pewnością wiązała z sobą również różnego rodzaju błędy i trudności z zagospodarowaniem dostępnym czasem.
Z drugiej strony nowa wersja mechaniki hakowania może stanowić ciekawą alternatywę, bardziej przypaść do gustu miłośnikom anime i japońskim konsumentom przywodząc im na myśli różne anime z klimatów science fiction (mogę się mylić, bo słabo znam anime więc, jeśli miłośnicy anime zauważą, że błędnie stwierdziłem tak niech dadzą mi znać), zdecydowanie ułatwić pracę Redów przy tworzeniu gry oraz pomóc zniwelować część możliwych błędów jakie mogły się pojawić.
To dość niejednoznaczna sytuacja. Mimo wszystko warto dać szansę tej mechanice, ponieważ po tylu latach pracy Redzi nie pozwoliliby sobie na wydanie gry, która zarówno wśród krytyków jak i graczy doczekałaby się oceny na poziomie przeciętnego średniaka. Po prostu nie mogą sobie na to pozwolić. Poczekamy zobaczymy.
Jestem zadowolony z tej zmiany. Gra uzyska dzięki temu lepszy flow. Przypominam, że z Wiedźmina 3 też przed premierą wycięto parę mechanik i wyszło to ostatecznie grze na dobre. Jestem przekonany, że tutaj będzie podobnie. Nie oceniajcie zanim nie zagracie. Wycięcie tej mechaniki to był problem czysto designerski, więc zapewne stwierdzono, że więcej frajdy daje obecny system.