Przypominam, że wszystko, o czym piszą magazyny, czy przygotowują materiały jutuberzy, bazuje na prologu. Nikt nie wie na ten moment, jak wygląda 'progres' w dalszych etapach gry. Ja osobiście nie będę tyrał studia, wpierw zagram. Może mechanika okazała się zbyt frustrująca? A może zostanie zaimplementowana na hard, żeby nie zatruwać rozrywki 95% graczom, którzy zagrają na 'normal'?
A co do komentarza:
Nie ma tygodnia bez newsa o wycietej zawartości. Do premiery z tej gry zostanie nam tylko durna strzelanka.
Prawie wszystkie newsy dotyczące "wyciętej" zawartości w Cyberpunku, to nie kontent zapowiedziany przez CDP, tylko urojenia ludzi na temat gry a potem ucinanie spekulacji. Już dawno o tym pisałem, mój komentarz został skasowany i teraz traktuję takie niusy jak jakąś nieudolną próbę manipulacji ze strony GOL, lub robienie na siłę gównoburzy tam, gdzie jej nie ma. Jutro napiszą, że w Cyberpunku nie będzie zaawansowanej symulacji drapania się po dupie.
Nie ma tygodnia bez newsa o wycietej zawartości. Do premiery z tej gry zostanie nam tylko durna strzelanka.
Usuwają coraz więcej zawartości, nie brzmi to dobrze. Coś czuję, że Cyberpunk premierę będzie miał dopiero w 2021 roku.
Jeszcze parę tygodni temu sam byłem trochę zły na CDP, że ujawnia tak mało informacji o grze, mimo rychłej premiery. Teraz natomiast, widząc jak ludzie reagują na wszelkie wieści o zmianach i z jaką ignorancją w tym zakresie się odznaczają, muszę przyznać, że mi głupio z powodu mojej wcześniejszej postawy. REDzi zwyczajnie mieli rację, a ich milcząca strategia, choć może nieco irytująca, jednak w dłuższej perspektywie była słuszna i po prostu efektywna. Teraz uważam, że powinni byli trzymać język za zębami aż do samej premiery i robić swoje, nie zdradzając graczom prawie niczego na temat gry. Wyszło jednak inaczej i niestety będą musieli zmagać się z tonami wizerunkowego łajna, bo ludzie nie kapują, że tak się tworzy gry i że nawet najbardziej kochane, cenione i uwielbiane przez nich produkcje, przechodziły przez dokładnie taki sam proces zmian, obcinania i rebalansowania rozgrywki.
Żenada .. CDP z motyką na słońce poleciało ... teraz wytną wszystko i ZOSTANIE rozbudowany ..... kreator postaci średnie strzelanie ... jazda mydłem po lodzie i wiele questów i fabuła ( o ile będzie ) ... a no i SILVERHAND ....... Mój hype z dnia na dzień spada ... Czekam jeszcze na OSTRY downgrade
Mam jedno pytanie co do tekstu:
"Zdaniem części graczy obecna wersja mechaniki nie oddaje właściwie roli hakera. Inni wskazują, że dawne pomysły mogły nadmiernie utrudnić grę i za bardzo skomplikować projekt świata"
Zdaniem jakiej cześć graczy - premiera ma być 19.11.2020, nikt poza dziennikarzami na zamkniętych pokazach i testerami w to nie grał więc powyższe informacje nie specjalnie mają sens.
Tak jak pisałem, jeszcze trochę "optymalizacji" i nic z tej gry nie zostanie. Albo w najlepszym razie wyjdą jakieś Borderlandsy czy cuś takiego. Miał być Deus Ex na sterydach a zapowiada się że będzie niedorobiony Deus Ex.
Z takimi cięciami to na premierę dostaniemy co najwyżej Rage'a 3 w miejskich terenach.
Za parę dni "Pozbyliliśmy się rozwoju postaci by nie było za trudno, dodaliśmy też god moda, a i strzelania nie będzie, w sumie tak jak przeciwników, w gruncie rzeczy to będzie serial".
Miał być pen n paper RPG z krwi i kości a wygląda jak taki lepszy Borderlands z bardziej bogatym światem.
Czytam te "newsy" i czytam i nie mogę wyjść z podziwu dla głupoty większości tu komentujących.
Gra jeszcze nie wyszła, prawie nic o niej nie wiadomo, ale każdy niemal wie, że to średniak.
Parę newsów o wycięciu zawartości (której twórcy nawet nie zapowiadali, że na pewno będzie) i już podniósł się wrzask i płacz, że grę uprościli, że zepsuli itp.
Po przebrnięciu z bólem przez cały wątek, przyjmując, że wypowiadający się tu to reprezentatywna grupa dla naszej społeczności, stwierdzam z przykrością, że gracz (rzekomo świadomy) konsument to rozchwiany emocjonalnie głupek, który nie potrafi weryfikować i przyswajać ze zrozumieniem wiedzy.
Kilka rozsądnych głosów to jednak tylko wyjątki.
I w sumie się nie dziwię dlaczego upraszcza się mechaniki w grach - jaki klient taka oferta dla niego.
Nieeeee....
Dlaczego? W pierwotnej formie to była bardzo fajna mechanika. Teraz to będzie takie nudne meh, które będzie wkurzało samym tym, że trzeba będzie to robić :/
Hmmm coś czuję że gra bedzie się broniła jedynie światem i tymi bardzo bardzo bardzo rozbudowanymi wyborami o których słyszeliśmy o ile ich nie wytną xD a reszta będzie taka seeeee....
Ja myślę że CDP powinno całkowicie zmienić kierunek pod kątem którym tworzą gry. Ja wiem że teraz wszyscy developerzy AAA gonią za super realistyczną grafika, super opowiedzianą historią i postaciami, ale czy czasem nie zapomnieli, że to jednak gra, a gra powinna mieć przede wszystkim solidny gameplay? Klnę się, ale Wiedźmina 3 mimo świetnej historii po prostu wymęczyłem bo gameplayowo to po prostu według mnie co najwyżej średnia gra.
CDP kompletnie nie umie PROJEKTOWAĆ gier pod względem gameplayu czy też mechanik. Niezbalansowane lub bezużyteczne umiejętności, alchemia, sama walka. Co z tego że super historia jak sama gra nie powala. Ale to od paru lat tyczy się większości gier AAA.( choćby RDR 2). Piszę o tym bo widzę po zapowiedziach i wrażeniach dziennikarzy że Cyberpunk 2077 też zmierza tą drogą.
Według wielu średnia mechanika strzelania (tak wiem ze to RPG), no i wycinanie wielu elementów mechanik gry lub ich upraszczanie.
Chciałbym żeby deweloperzy AAA przestali w końcu stawiać na super grafikę i "nieziemską historię" a skupili się podczas projektowania gier w pierwszej kolejności na gameplayu.
Dobrze ze nigdy na to nie czekalem bo bym się nieźle wnerwił, że jednak nic z tej gry nie będzie dobrego.
Ruch w bardzo dobrą stronę. W deus ex zawsze mnie wkurzało, że kamery czy wieżyczki mogłem wyłączyć dopiero po przejściu połowy poziomu, gdzie już tak naprawdę nie potrzebowałem ich wyłączać bo przemknąłem obok nich i nie miałem potrzeby wracać.
Tutaj byłoby to samo - wchodzisz na nowy obszar i zamiast bawić się grą szukasz jakiś durnych punktów hakowania. A tak - wchodzisz i od razu grasz jak chcesz.
Ludzie będą hejcić, ale to jest gra AAA dla mas, a dobrze wiemy jak słabo sprzedał się deus ex. Bawi mnie, że niektórzy mają przepotężny ból dupy do mechanik, z których i tak by praktycznie nie korzystali jak bieganie po ścianach czy szukanie komputerów.
Dlaczego od razu hateujecie że coś zmieniają? Przecież na każdym z pokazów było powiedziane/napisane, że nie reprezentuje finalnego produktu i wszystko może się zmienić. Być może mechanika okazała się niedoskonała, powtarzalna, nudna? Strasznie narzekacie, jeszcze nikt z was nie miał okazji zagrać i przekonać się która z mechanik jest lepsza, ale psy już wieszacie. Wygląda na to że najlepszym rozwiązaniem dla developerów jest nic nie pokazywać tylko oddać gotowy produkt w ręce graczy. Dzięki temu uniknęliby wiecznego marudzenia i wylewania tony hateu w internecie o byle co.
Zaczyna to być nieco dziwne , gdyż z tego co czytałem jest to najdroższa firma w branży w Europie, śmiejemy się z Ubisoftu , który robi kilka wielkich gier na raz, oni minimum od 2015 tworzą jeden duży tytuł.
NIe wiem jakie jest zaplecze personalne tych dwóch firm .
Ja bym odpuścił sobie wydanie tej gry w 2020 roku i dopieścił to na 2021.
Aczkolwiek to tylko moje pierdolololo.... realia mogą być całkiem inne niż moje przypuszczenia.
Niesamowite. Co chwila fani są podzieleni, ze względu na zmiany w grze... w którą nie grali.
A ja nie będę się skupiać na newsach i zmianach, sobie zaczekam na premierę, sobie zaczekam na patcha albo trzy i zagram w finalny efekt bez żadnych oczekiwań i będę mógł być (potencjalnie) tylko pozytywnie zaskoczony.
To wszystko może być bardziej skomplikowane niż wam się wydaje. Może bardziej złożony system hakerski pożera dużą moc procesora, może jest przyczyną wielu bugów, może na dłuższą metę bywa dla większości graczy irytujące? Musimy być też trochę wyrozumiali bo świat cyberpunk to spora nisza, ja już i tak podziwiam cdp że postanowili zrobić ogromną grę w takich realiach. Pewnie po cyberpunku przez dluuugie lata nie dostaniemy drugiej gry w tym stylu
Po Wiedźminie świat zakochał się w CDP i był wielbiony za granicą dość mocno za super W3. Mam wrażenie, że po premierze Cyberpunk'a sytuacja się odwróci i przez hype, który zrobili wokół gry i swoje obietnice zostaną niemiłosiernie zbesztani przez dużą część graczy, bo CP2077 będzie dla wielu zawodem z brakującą zawartością.
Jeszcze jest nadzieja, że usunięte mechaniki i elementy gry powrócą przy Enhanced Edition, w DLC lub w formie patcha popremierowego.
Niech tylko nie usuwają widoku FPP z pojazdów...
Moje oczekiwania co do gry miotają się jak w huraganie. Raz jestem zajarany (np. po obejrzeniu streama TVGRY z Pawłem Sasko), a raz mam totalnie wywalone na tą grę (wycinanie zawartości i milion innych, słabych decyzji).
Przez chwilę rozmyślałem nad pre-orderem, ale jednak wolę poczekać jakiś czas.
A po poprzednich pokazach było, że zbyt skomplikowane i nieintuicyjne i w ogóle za trudne do zrozumienia.
Posłuchali się ludzi i jak ułatwili to wszyscy dalej narzekają - macie to co chcieliście.
Nie da się dogodzić każdemu.
Plus to nie jest wycięta zawartość tylko zmieniona mechanika.
Ubisoft musi mieć wtykę w CDP Red, skoro oferują swoją grę dwa dni po Cyberpunku. Dają czas na reakcję konsumentom i potencjalnym konsumentom, czyli zobaczą realny stan polskiej gry i możliwe, że skuszą sie na nowego Assassina. Nie mam lepszej teorii.
To mają minusy ode mnie i to poważnie. Hakowanie w Cyberpunk, System Shock czy Deus Ex to ważny i klimatyczny element, a gameplay to też ważny, więc źle to zrobili.
W Wiedźmin 3 też uprościli alchemia na gorsze. Niczego nie nauczyli się na błędach.
Nie przyszło ich do głowy, żeby to dodać do poziom trudność Hard w stylu najnowszy Thief (gra i rozwiązanie), jak ktoś na tym zależy?
Więc po to są dodatkowe opóźnienie, żeby to wszystko uprościli?
Najśmieszniejsze jest to, że uprościli system hakowanie, a mają dużo czasu na SKOMPLIKOWANY system tworzenie WYGLĄD bohatera, który nie jest aż tak istotny dla widoku FPP. Dodali nawet penisa i cycki do wyboru. LOL!
Nie wiem, kto tam rządził, że wydał durne decyzji.
"Drodzy gracze, zapewniamy, że gra jest gotowa i do listopada pozostały tylko szlify, żeby oddać w wasze ręcę jak najbardziej dopracowany produkt".
A o czym słyszymy w zamian? O cięciach... CDPR, ja was błagam, moje fanboystwo też ma swoje granice.
Na swoje szczęście nie czekam specjalnie na tą grę, lecz przyznam, że to całe upraszczanie i wycinanie jest niepokojące i sprawia, że coraz bardziej ta gra mi obojętnieje. Miało być epicko i z rozmachem, a wyjdzie generyczny średniak z tylko fajnym światem.
To będzie spoko gierka ale jak mają połowę wyciąć, to może niech się wyniosą z listopada i zrobią miejsce dla Valhalli
Z jednej strony niefajnie, z drugiej strony, jeśli by to miało być na zasadzie kolejnych wież o ubi to może lepiej, że to wycięli.
Nie podoba mi się ten pomysł, ale z dwojga złego jeżeli ma to być zrealizowane jak hakowanie w mass effect 1 albo skanowanie planet w mass effect 2, to lepiej niech nie ma tego wcale.
CDPR po prostu przecenił swoje siły i tyle. Nie które zawartości muszą wyciąć, bo by nie wyrobili na premiere czasowo albo finansowo. Bardzo słabo to wyszło powiem szczerze. Gra na pewno będzie niezła, mody jeśli wyjdą to sporo rzeczy poprawią. Mam nadzieję że gra się bynajmniej obroni zawartością jakoś i fabułą, bo w grach od nich liczę na fabułę, jak to było we W3. Gameplay ma dla mnie drugorzędne znaczenie, bo jeśli gra mnie nie wciągnie to nie chce mi się w nią grać.
Oby ta gra była genialna u samych podstaw, inaczej to spadnie z tak wysokiego rowerka że nie będzie co zbierać.
Na pewno sprzeda się w ogromnych ilościach ta gra LECZ mogą zebrać przy tym ogromną falę niezadowolenia od społeczności, "hejt" może być porównywalne z crapami od bethesdy.
Miało być bum. Chciałem kupić preorder a zostanie poczekać aż cena spadnie
Im bliżej premiery i im więcej o tej grze czytam, tym bardziej hype maleje... Oczekiwałem gry mrocznej i trudnej, a wyjdzie jakaś pokraka....
i to stwierdzenie "styl gry hakera byłby zarezerwowany dla graczy niebojących się wyższego poziomu trudności" Naprawdę nie wiem, w czym problem, że pewien sposób na przejście gry, ma być trudniejszy od innego? Gdzieś było napisane, że grę można będzie przejść nie zabijając nikogo, ale to będzie bardzo trudne. Coś mi się wydaje, że jak tak dalej będą kroić to grę, to najtrudniejsze co z tą grą będzie związane, to czy ją kupić, czy nie....
Coś mi się wydaje, że na Golową recenzję tego "megahitu" trzeba będzie przyszykować kubełek popcornu :D
Trudno mi powiedzieć czy dobrze zrobili czy nie z tym hakowaniem. Z jednej strony to dobrze, że możemy hakować wszystko bez szukania punktu dostępu, bo to daje dużo możliwości i upłynnia rozgrywkę, ale z drugiej strony zabiera to z gry trochę realizmu, bo raczej niektórych rzeczy nie powinno się dać hakować bez włamania się do systemu. (chociaż w trailerze gry, typeska mogła włamać się do ciała naszego bohatera samym wzrokiem, więc może w świecie cyperpunka żądzą trochę inne zasady).
Chyba dopiero na premierę się dowiemy, czy takie uproszczenie mechaniki hakowania wyszło tej grze na dobre czy nie.
Ogólnie nadal czekam na tę grę i wierzę, że będzie to bardzo dobra produkcja (pomimo wad, które pewnie będzie miała).
Ciągłe newsy o wyciętych rzeczach nie napawają optymizmem, lecz w przypadku Wiedzmina 3 pokazali, że potrafią into games. Trzeba czekać do premiery i przekonać się na własnej skórze co z tego wyjdzie. Ja mimo wszystko wierzę, że CDP Red dostarczy nam co najmniej dobrą pod względem gameplayu i bardzo dobrą grę pod względem fabuły oraz świata przedstawionego i jestem przekonany, że ta gra i tak będzie poziom wyżej niż wiele gier wydmuszek AAA które obecnie wychodzą (Tak patrze na Ciebie Ubisoft). Jeśli ktoś ma inne zdanie to chętnie poczytam co ma do napisania, ponieważ sam nie czytam wszystkich newsów o CP2077.
Moim zdaniem najlepiej jakby zastosowali hybrydowe rozwiazanie. Hakowanie broni przeciwnika, wiezyczek, kamer czy innych malych rzeczy odbywaloby sie z automatu jak w watch dogs, ale kosztem jakiegos regenerujacego sie powoli paska energii, zeby przesadnie nie spamowac. Natomiast w przypadku jakis zlozonych systemow powinna byc jakas minigierka ala deus ex.
Spokojnie wyjdą mody do gry zmieniające rozgrywkę takie jak do Wieśka typu FCR stworzony przez jednego z twórców i gra będzie jeszcze bardziej grywalna i przyjemna w odbiorze.
Mnie tylko jedno zastanawia. Niby gra jest "technicznie skończona", niby tylko szlifują, a co chwilę pojawia się informacja o zmianie/usunięciu mniej lub bardziej podstawowych mechanik i koncepcji. Trochę mi to średnio wygląda na szlifowanie, a bardziej jak gorączkowe łatanie wszystkiego w całość.
Jak wyjdzie w listopadzie to się zdziwię. Po hands on'ach wiadomo że gra wciąż jest bardzo zabugowana. Do tego OGROMNA konkurencja w październiku/listopadzie. A jakby tego było mało to w tym samym czasie wychodzą nowe konsole z tytułami na start.
To wybrali tę datę premiery.
Ale jak nie wyjdzie to przynajmniej będzie fajny film od Crowbcata.
Kiedy news o wycięciu Night City?
GOL widzę że postanowił oprzeć politykę o clickbaity... A najlepsze w tym jest to że grali w to demo i nic nie napisali u siebie w "obszernej" relacji, już wiadomo czemu...
Po co komu te uproszczenie, hakowanie ma być trudne samo z siebie, bo to hakowanie, a nie magia. :P
Z ostatniej chwili....
Abrakadabra hokus pokus, zamku nakazuję ci, rozewrzyj swe podwoje, abym mógł dokonać ingerencyji!
Hłe, hłe nawyki z Wiedźmina jednak zostały.
Jezu ludzie nie rozumiem was XD . Czepianie się tego że CDP zmienił lub wyciął jakąś mechanikę jest po prostu bezsensu. Nie wiem czy ktokolwiek z tutaj zebranych pamięta jakie były pierwotne założenia i "obietnice" dotyczące W3 . Pierwotnie potwory miały walczyć z innymi potworami o terytorium oraz miał być kompletnie otwarty świat itd. Im większy projekt tym więcej pomysłów jak to wszystko ma wyglądać więc oczywiste jest że sporo rzeczy zostanie albo zmieniona albo wycięta bo albo nie pasuje do gry albo po prostu nie działa w zamierzony sposób. Z taką np mechaniką hakowania może być tak że na papierze wszystko prezentuje się fajnie i ciekawie ale na dłuższą metę będzie po prostu monotonne i nużące. Wszyscy teraz narzekają na cyberpunka a z wiedźmina tak jak napisałem też dużo rzeczy pozmieniano a i tak każdy zachwala więc no.. może wypada trochę pomyśleć a nie pisać jakieś idiotyczne komentarze .
W sumie do tej pory wszystkie te newsy, że coś usunięto mi zwisały, bo nie było to nic takiego, co by moim zdaniem jakoś super mocno wpłynęło na grę.
Ale, kurde, akurat uproszczenie tej mechaniki mnie boli. Rzucanie jakichś technoczarów z użyciem many, zakamuflowanej, jako pamięć mi do cyberpunka nie pasuje. Taka mechanika pasowałaby raczej do jakiegoś tehnoszamana w Shadowrunie, niż do hakera w Cyberpunku. Szkoda.
Ostatecznie to wszystko nie zmienia faktu, że w CP2077 zamierzam zagrać. Nie na premierę, bo już od lat nie kupuję gier od razu jak się ukażą, ale za jakiś czas na spokojnie, kiedy już emocje opadną, a ewentualne błędy zostaną załatane, zagram sobie na pewno.
Goście, którzy zrobili jeden z gorszych gameplayów w grach AAA dalej nie potrafią zrobić dobrego gameplayu, wyobraźcie sobie moje zdziwienie :O
Prawdopodobnie mamy zobaczyć znowu Cyberpunka 23 ale przy takiej gówno burzy w internetach no chyba że to znamienne jedynie dla Polskich portali... nie wiem. Powinni pokazać coś konkretnego wcześniej no kurde jakakolwiek pozytywna informacja nie oceniam tych domniemanie wyciętych kwestii ale cokolwiek pozytywnego.
Tak nie powinien wyglądać marketing... drugi, trzeci tydzień a tu same negatywne newsy na temat gry uproszczenie czegokolwiek automatycznie nasuwa przypuszczenie - że gra będzie gorsza tak... nawet jakby było odwrotnie to daje złe wrażenie taka informacja.
Dla mnie świetna wiadomość. Hakowanie z punktami dostępu rodem z Watch Dogs może i ma więcej sensu, ale gameplayowo jest mega nudne.
Będzie kupapunk. Piękny bul dupy i usprawiedliwianie w komentarzach przez ludzi którzy pewnie wtopili w preordery xD.
Wreszcie zdołało się przeczytać ten news to i warto na niego odpowiedzieć, bo temat jest tego warty.
Patrząc z jednej strony to wcześniejsza wersja mechaniki mogła zdecydowanie bardziej pasować do koncepcji świata gry i realiów działalności hakerów, lecz z pewnością wiązała z sobą również różnego rodzaju błędy i trudności z zagospodarowaniem dostępnym czasem.
Z drugiej strony nowa wersja mechaniki hakowania może stanowić ciekawą alternatywę, bardziej przypaść do gustu miłośnikom anime i japońskim konsumentom przywodząc im na myśli różne anime z klimatów science fiction (mogę się mylić, bo słabo znam anime więc, jeśli miłośnicy anime zauważą, że błędnie stwierdziłem tak niech dadzą mi znać), zdecydowanie ułatwić pracę Redów przy tworzeniu gry oraz pomóc zniwelować część możliwych błędów jakie mogły się pojawić.
To dość niejednoznaczna sytuacja. Mimo wszystko warto dać szansę tej mechanice, ponieważ po tylu latach pracy Redzi nie pozwoliliby sobie na wydanie gry, która zarówno wśród krytyków jak i graczy doczekałaby się oceny na poziomie przeciętnego średniaka. Po prostu nie mogą sobie na to pozwolić. Poczekamy zobaczymy.
Jestem zadowolony z tej zmiany. Gra uzyska dzięki temu lepszy flow. Przypominam, że z Wiedźmina 3 też przed premierą wycięto parę mechanik i wyszło to ostatecznie grze na dobre. Jestem przekonany, że tutaj będzie podobnie. Nie oceniajcie zanim nie zagracie. Wycięcie tej mechaniki to był problem czysto designerski, więc zapewne stwierdzono, że więcej frajdy daje obecny system.
Czyżby bali się, że hakerzy z WD:Legion będą fajniejsi, hakując w locie wszystko co popadnie i trzeba się dostosować?
Logiczne minigierki są już za trudne w dzisiejszych czasach. Smutek.
Masz rację. Ale problem polega na tym, że są po to gry typu AAA, żeby gracze oczekują od nich przepiękne grafiki i historie. Chcą mieć wrażenie "Ohhh!!! Aachh!! Cudownie!!!". Więc dużo producenci gier od AAA stawiają grafiki i historie na pierwszym miejscu, bo klienci tak chcą.
Jak ktoś oczekuje porządny gameplay, to niech zagra w gry Indie albo gry Nintendo. Twórcy te gry przynajmniej stawiają gameplay na pierwszym miejscu.
Za to FromSoftware i Capcom ostatnio potrafią utrzymać gameplay i również grafiki na bardzo dobry poziomie. Dobry balans. Historie też są niezłe. Larian Studios też nie są gorsi, bo tworzyli spoko gameplay w Divinity, a przy okazji grafika 3D też jest spoko. Twórcy Hollow Knight też nie są gorsi. CD-Projekt powinno od nich czegoś się nauczyć w projektowanie gier.
Obawiam się, że Cyberpunk 2077 może będzie dobra gra, jeśli chodzi o świat i fabuła i zgarnie tytuł "najlepsza historia", ale to Baldur's Gate 3 od Larian może zabierze tytuł "najlepszy RPG" sprzed nosem CD-Projekt.
ALE UrBan_94 pewnie nadal zachwycony i będzie spamował całe forum Co to nowego nie dodali i cudnego jakie to wszystko jest mega
Do premiery ta gra zostanie tak oskubana z mechanik i uproszczona, że zostanie tylko puste miasto i podstawowe bieda mechaniki.
Do końca premiery jeszcze sporo czasu , może przesuną premierę . Do tego czasu ogołocą grę do suchej nitki . Wyjdzie średniak powodzenia .
Cyberpunk miał świetny PR, a teraz wszystko poszło w cholerę, bo im bliżej premiery, tym więcej newsów o tym, że coś wycięto, czy uproszczono. To z Keanu powinno pojawić się teraz, a nie wtedy. Nic dziwnego, że hype spada ;)
Dobrze ze nie usunięte ??????
— Zaiste, jak mawiał król Dezmod, zaglądnąwszy po skończonej porannej potrzebie do swojego złotego nocnika: „Rozum nie jest w stanie tego ogarnąć”.
Patrząc na te newsy widzę jak bardzo ludzie zupełnie nie mają pojęcia jak wygląda proces tworzenia gier. Chyba już nikt stąd nie pamięta jakie jaja działy się przed premierą Half-Life 2, a jaka gra ostatecznie wyszła. Świat by się wam chyba zawalił jakbyście przed premierą GTA V czy Wiedźmina 3 dowiadywali się tak jak tu o zmianach jakie zachodzą.
Kastrują i wykastrują niedługo całą grę. Zostanie Black Ops 3, bo patrząc na to strzelanie, to tak się zapowiada. Na szczęście mogło być gorzej. W tym roku wyszło TLOU i teraz GoT, więc jest świetnie. Niech wychodzi średniaczek, bo po takim kastrowaniu wyjdzie na pewno słaby średniak. Za chwilę się dowiemy, że usuną połowę rzeczy, ale oczywiście kreator postaci zostanie. Jak tu nie mieć różowych włosów?! Teraz to już ocena 6,5, maks 7,5. DEUS EX KRÓL CYBERPUNKU!
Coraz mniej mi sie to szczerze mowiac podoba. Mogli po prostu olać obecną generację konsol i wydać na nowe skoro to wymaga aż takich kompromisów w optymalizacji i następna ofiara zaraz po metrze. Ciekawe co z tego wyniknie ale wiem że bedę wołał już teraz zaczekać jak w przypadku innych gier na pierwsze recenzje.
Takie są efekty jak się zabierają za projekt którego w życiu nie robili. A teraz co chwilę coś wywalają z gry. A do premiery jest jeszcze trochę czasu i Bóg jeden wie co jeszcze wytną.
CDPR ma kurę znoszące złote jaja ale ją schowali do piwnicy niestety. Zamiast zrobić remake Wiedźmina 1, zrobić 3 dodatek do W3 lub mieć już znaczną prace nad Wiedźminem 4. Skupili się tylko na Cyber a teraz widać że albo coś wycinają albo opóźnienia mamy. Szkoda że zamiast zrobić to co ludzie chcą wiedźmina. Robią projekt który może im się nie udać. Mieliby łatwą kasą za Wiedźmina nawet za głupi remake 1. Jednak mają to gdzieś. A jak Cyber nie będzie sukcesem to mogą mieć problem ...
Część, jestem czytelnikien GOLa. Nigdy nie stworzyłem żadnej gry i nie brałem udziału w procesie tworzenia takowej ale mam ogromną wiedzę jak gry powinno się robić i chętnie się z wami tą wiedzą podzielę. Skromnie też dodam, że jestem wybitnym znawcą w każdej dziedzinie. Nie kieruję się emocjami, a rzetelną kalkulacją, a każdą informację przyswajam ze zrozumieniem poddając ją sprawdzeniu i krytycznej analizie.
Jestem tak wybitną jednostką, że zamiast marnować swój talent w jakimś studiu produkcyjnym postanowiłem dzielić się swą wiedzą ze światem za pomocą GOLa.
Chętnie też udzielę wielu pożytecznych rad każdemu producentowi gier.
Ta gra jest bezduszna i na kilometr czuć to że bardzo dużo mechanik i sposóbów rozgrywki jest zrobionych nie z pasji czy chęci do stworzenia dobrego świata cyberpunka, ale z konieczności upraszczania żeby zadowolić najwiękze grupy graczy, czyt. casuali. Bo gra ma takie koszta i oczekiwania że musi trafić do tej największej grupy. Niestety ta największa grupa graczy to właśnie casuale którzy wolą kliknąć guzik i patrzeć jak gra sama się przechodzi a nie kombinować.
Mogą wszystkim oczy zamydlać jakimis Keanu Reevesami i super epickimi filmowymi skryptami na trailerach ale dla mnie to wygląda jak kolejny nudny odgrzewany kotlet open world jakich pełno tylko właśnie są jeszcze jakieś John Wick'i, pindole, bluzgania, epickie oskryptowane trailery które niestety robią dobrą robote nabierając graczy że to coś zupełnie innego i fajnego.
Rozumiem że to biznes. I albo pójdą łatwą ścieżką i zamiast zrobić coś nowego stworzą sprawdzony łatwy kotlet, albo narazą się na bankructwo. Tak to jest z grami AAA z takim budżetem. Przecież nie zrobią czegoś w stylu E.Y.E Divine Cybermancy bo przecież w to by zagrało może 1/3 ludzi którzy zaragliby w Cyberpunka. Musi być łatwo i samo-przechodząco sie a w dodatku bardzo filmowo aby jeszcze bardziej gra się sama przechodziła.
Rozumiem też że wielu ludziom właśnie to sie podoba. Bo nie mają czasu aby grać a coś bardziej skomplikowanego. Ale mi się to w ogóle nie podoba
najgorsze jest to że zamiast trzymać się konceptu świetnej gry postanowili stanąć na głowie aby ją wydać w listopadzie nie zważając na wszystko, mam nadzieję że się opamiętają bo upadek będzie bolesny. Nie lepiej iść drogą ND i R* wydać grę dopiero wtedy kiedy najdrobniejszy detal jest dopieszczony do granic możliwości ?
Człowieku ty masz Fallouta 4 i Assassin's Creed Odyssey w polecanych
Niby dlaczego miałoby ci to przeszkadzać lol