Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Były szef studiów PlayStation o zbyt drogiej produkcji gier „To nie może trwać”

25.06.2020 14:43
Herr Pietrus
2
16
odpowiedz
4 odpowiedzi
Herr Pietrus
230
Jestę Grifterę

Może niech pakują mniej kasy w marketing

25.06.2020 14:54
5
9
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1289944
51
Konsul

Panie, gry to powinny trwać, jak filmy, 2 godzinki. Oglądasz, tfu, mam na myśli "ogrywasz" takiego Uncharted 5, czy The Order 1888 w czasie jednego seansu kinowego i lecisz do sklepu po kolejnego "hiciora" za $60. A tak w ogóle to te gry za dużo mają gejmpleju czy jak to tam się nazywa. Po co to komu? Tylko podnosi koszty produkcji. Niech gry same się grają, a co! Coo? Tanie indyki, które zapewniają wielogodzinną zabawę? A co ma drób do gier!?

25.06.2020 14:37
1
3
Jagar
99
Pretorianin

A tworzenie filmów na 2 godziny ile kosztuje i ile zabiera czasu.Panie przestań pan bredzić nie twórzcie bezsensu sandboksów ale rpg musi mieć te 100 godzin.

25.06.2020 14:46
Krothul
3
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Krothul
70
Generał

Wzrosło też doświadczenie, technologia i moc obliczeniowa maszyn na których te gry śmigają za to złożoność gier stoi w miejscu od dawna.

25.06.2020 14:54
Lechiander
😒
6
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Lechiander
105
Fuck Black Hole

Zgadzam się, w branży coś musi się zmienić.
Najlepiej, jakby wszystko pizgło i zrobił się restart, czy inne odrodzenie.

25.06.2020 15:24
Gambrinus84
12
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
Gambrinus84
123
GOL

Coś mi tu nie gra.

Gdyby się nie opłacało robić takich gier, to nikt by ich nie robił. W ten sposób nie działałby model Rockstara, który wypuszcza jedną grę na 5 lat i jest w stanie nie tyle zwrócić swoje koszty, co zarobić z ogromną nadwyżką. Podobnie CDP - na Wiedźminie 3 jedzie od 5 lat i nie narzeka.

Problem jest raczej wtedy, gdy zamiast robić duże i dobre gry, firma stara się zrobić ileś gier na raz, z czego nad żadną szczególnie się nie pochyla (=EA). I tak pewnie skończyłby się scenariusz "krótszych i nie rozdmuchanych gier".

PS. Taki Wiedźmin 3 na 20 godzin pozostawiałby mnie w całkowitym niedosycie. Jeśli mechanika jest dobra to i 50-60 godzin zleci spokojnie. Jak gra jest do kitu to 6 godzin się dłuży.

post wyedytowany przez Gambrinus84 2020-06-25 15:29:44
25.06.2020 15:50
keeper_4chan
13
2
odpowiedz
keeper_4chan
104
Generał

Pewnie EPIC Games będzie rozdawać drogie w produkcji gry za darmo. :D

25.06.2020 18:32
Bezi2598
28
2
odpowiedz
Bezi2598
152
Legend

Nie zapominajmy, że sam rynek growy również się powiększa. Graczy jest coraz więcej, a więc i potencjalnych klientów.

25.06.2020 19:54
31
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Tharin
42
Konsul

Nie zgodzę się ze stawianymi tezami.
Kiedy zaczynałem grać w roku 2000 najdroższe produkcje PC kosztowały ok 160 zł i często w pudełku poza samą grą można było znaleźć tonę bajerów, typu koszulki, mapy świata, do tego instrukcje na kilkanaście stron i dodatkowe materiały (osoby, które kupiły wtedy Baldura wiedzą o czym mówię). Po roku, dwóch od premiery pojawiał się dodatek, który zawartością często odpowiadał połowie podstawki i kosztował adekwatnie ok 80-90 zł. Dzisiaj kupując edycję cyfrową Borderlands 3 musimy zapłacić (poza promocją) 259 zł, a za season passa przyjdzie nam dopłacić 209 zł.
Dodatkowo, opierając się krótkim researchu, Quake III z 1999 r. w ciągu kilku pierwszych miesięcy zarobił 10 mln $ (https://en.wikipedia.org/wiki/Quake_III_Arena) a, Cod:MW z 2019 w ciągu 2 miesięcy wygenerował przychód rzędu 1 000 mln $ (https://en.wikipedia.org/wiki/Call_of_Duty:_Modern_Warfare_(2019_video_game)). Pan Layden twierdzi, że koszt stworzenia gry wzrósł 10-krotnie, natomiast powyższy przykład wskazuje, że topowe produkcje generują 100-krotnie wyższy przychód.
Jeśli chodzi o długość rozgrywki, to przecież obecne tytuły AAA szalenie się pod tym względem różnią i wysoko oceniane przez graczy, i dobrze się sprzedające się są zarówno produkcje bardzo krótkie, jak wspomniany 8-godzinny RE2 (https://howlongtobeat.com/game?id=57479, https://www.metacritic.com/game/playstation-4/resident-evil-2), jak i 50h RDR2 (https://howlongtobeat.com/game.php?id=27100, https://www.metacritic.com/game/playstation-4/red-dead-redemption-2), które swoją drogą jest opisywane, jako produkcja bardzo długa, a nie standardowa (opierając się na wystąpieniu p. Laydena)
Nie wiem do kogo było adresowane wystąpienie p. Laydena, ale użyte przykłady z perspektywy osoby zainteresowanej branżą, ale nie zajmującej się tworzeniem gier zawodowo brzmią jak próba manipulacji, a nie rzetelny opis rynku.

25.06.2020 18:21
27
1
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

Niech robią więcej takich perełek jak Uncharted, a mniej sandboxów. Nie będzie tego problemu, a gra się sprzeda, bo nie ma konkurencji.

25.06.2020 14:39
1
odpowiedz
8 odpowiedzi
siera97
53
Senator

Jak to ceny nie wzrosły przez ostatnie 10 lat?

Generalnie się z nim zgadzam, natomiast część kosztów jest ewidentnie przerzucana na wyższą cenę.

25.06.2020 14:48
misterŁŁ
4
odpowiedz
misterŁŁ
89
Generał

Dla mnie zaletą gry jest chęć ponownego zagrania. Dlatego wole GTA Vice city od 4 nawet jak VC ukończę na sto procent to i tak, jakby ktoś by mnie zapytał czy zagrałbym jeszcze raz, chętnie bym to powtórzył.

25.06.2020 15:06
7
odpowiedz
Le Loi
71
Generał

Na grach i tak zarabiane są krocie. Niezależnie od tego czy koszty tworzenia gier się obniżą to ceny za nie i tak będą takie same, to nie ulega wątpliwości.

25.06.2020 15:08
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1275604
56
Centurion

Nie.
Nie możesz chcieć 250zł za grę, którą ukończę w jedno popołudnie i wieczór.
Owszem, chcę długie gry, bo chcę czuć, że dobrze wydałem pieniądze. Dla przykładu przy nowym Last of Us poczułem to bardzo i cieszę się, że gra była tak długa.

"Jeśli gra byłaby krótsza to można by ich więcej ukończyć"- nie wiem czy chodzi tu o tworzenie czy przejście danej gry, ale nie. Jak fabuła będzie kichą i gra po opisie i zwiastunach mnie nie zainteresuje, to nie ma znaczenia czy będzie ona na 10, 20 czy 30 godzin. Ja w nią po prostu nie zagram.

25.06.2020 15:08
animatiV
9
odpowiedz
animatiV
101
Generał

Równocześnie od lat praktycznie nie zmieniają się ceny gier
Szkoda że u nas w Polsce gry nie kosztują już 140zł na premierę tylko 250zł.

Jeśli Sony chce konkurować jakością gier z innymi wydawcami to muszą przeznaczyć na to ogromną ilość pieniędzy. Im dalej tym więcej, w końcu rynek się rozwija. Niektórzy mają na to swoje sposoby jak np. EA które potrafi wydawać przez wiele lat tę samą grę z innym numerkiem/wyrazem w nazwie i jeszcze na tym zarabiać.

...gracze oczekują coraz dłuższych gier...
Serio? Raczej oczekują treściwych gier w wysokiej jakości a nie wydmuszek kopiuj/wklej by tylko gracz siedział przy grze jak najdłużej dla statystyk. Gry fabularne na których skupia się Sony powinny trwać 20-30h max by nie znużyć gracza swoją powtarzalnością w gameplayu. Co innego otwarte światy, tutaj pole do popisu jest o wiele większe ale granica błędu jest jeszcze bliższa (trudno zrobić interesujący, nie monotonny świat za małe pieniądze).

Sony jest same sobie winne, wybrało taki sposób walki Exami o klienta no to nie ma mowy o jakimkolwiek oszczędzaniu pieniędzy.

post wyedytowany przez animatiV 2020-06-25 15:09:03
25.06.2020 15:57
A.l.e.X
😂
14
odpowiedz
1 odpowiedź
A.l.e.X
152
Alekde

zarobek w wielu dziedzinach przemysłu 10-30%, zarobek na produkcji gier 400%+ -> śmieszek :)

25.06.2020 16:02
15
odpowiedz
zanonimizowany1225506
49
Generał

Powinna być równowaga. Gry AA wypełniają trochę tę pustkę. Hellblade!, Plague Tale, ale to za mało. 20h gry to tak akurat moim zdaniem. Wszystko zależy nie od gatunku tylko ale od tego jaką grę i historię twórcy chcą przedstawić.

25.06.2020 16:09
Wrzesień
16
odpowiedz
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral

Czytaj: "Z jednej gry będziemy musieli wyrwać więcej DLC".

25.06.2020 16:10
👍
17
odpowiedz
kriskow44
4
Generał

No a może ma na myśli poncobrobic rozbudowane gry jak można zrobić takiego fortnite czy fife i zarobić tyle samo
2 sprawa co on gada gdy teraz gra zarabia na siebie pakietami skinów

post wyedytowany przez kriskow44 2020-06-25 16:12:07
25.06.2020 16:22
Secvent
😂
18
odpowiedz
Secvent
75
Pretorianin

Ale facet wymyślił, będziemy robić krótsze gry, za które zapłacicie tyle samo, co obecnie, bo chcemy zarabiać więcej, ale nie możemy już za bardzo podnieść ceny gier...

25.06.2020 16:31
kęsik
📄
19
odpowiedz
1 odpowiedź
kęsik
160
Legend

Jakieś 10 lat temu dużą grę AAA można było zrobić w 18 miesięcy. Teraz niektórzy siedzą nad swoją grą 3,5 czy nawet 7 lat, samo to generuje większe koszty. A czy jakość tych gier poszła wyraźnie w górę?

25.06.2020 16:46
karateka12345
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
karateka12345
28
Konsul

To zależy od rodzaju gry. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jeden woli RPG drugi gry fabularno-liniowe. Moim zdaniem, gry mają być dobrej jakości, a nie w dobrej jakości. Pewnie chciał powiedzieć coś w stylu.. Minimalizacja kosztów, maksymalizacja zysków.

Kolejne COD-y z kampanią 4/6h za 200+ Może już PS6 będzie szło w konsole bez czytnika. Granie na konsolach będzie drogie, pomijając abonamenty. Patrzę na takiego RDR2 PS4, gra która miała premierę 26.10.2018r. Gra w wersji cyfrowej nadal kosztuje 289zł!

25.06.2020 16:48
kAjtji
21
odpowiedz
kAjtji
112
H Enjoyer

Powiem, że z jednej strony szkoda mi, że nie ma już zbyt wielu krótszych gierek na 5-10h, jak kiedyś... Ale z drugiej, to szkoda mi pieniędzy, na gry na 5-10h.

Ale, że były szef mówił o 12-15h, to już bardziej mi to odpowiada, chętnie zobaczyłbym więcej gier bez gigantycznego świata, a coś bardziej liniowego, skondensowanego. Na szczęście krótsze gierki wydają się powracać, może za niedługo doczekamy się większej różnorodności? Ta generacja jednak miała ten problem wylewu masy gier na długie godziny.

No i jeszcze dodam, że AC: Odyssey idealnie mi pokazał, że zbyt długie gry nie mają sensu, grałem w to 85h, niby zrobiłem fabułę główną... ale zostało mi z drugie tyle misji pobocznych, dodatki (na szczęście nie kupiłem), a o pytajnikach już nie wspomnę. Ta gra to już po prostu przesada, ile osób zrobi wszystko w tej grze? 1%?

25.06.2020 16:58
AUTO6
22
odpowiedz
AUTO6
94
Generał

Mniej kasy na marketing, trailery CGI nie mające nic wspólnego z gotową grą, kupowanie recenzji czy usług popularnych streamerów czy zatrudnianie znanych aktorów i "produkcja" gier będzie sporo tańsza.

Coraz więcej spotykam gier gdzie odnoszę wrażenie, że na działania marketingowe poszło więcej kasy niż na faktyczną produkcję.

25.06.2020 17:12
23
odpowiedz
1 odpowiedź
lis22
85
Generał

Gdy zaczynałem grać na PC, nowość na premierę kosztowała 70 zł, teraz gra poniżej 200 zł to rzadkość, a większość to 250 i więcej, więc ceny gier nie stoja w miejscu, przynajmniej na PC i w Polsce.

25.06.2020 17:42
Herr Pietrus
24
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Jestę Grifterę

No to teraz poważnie - cena nie wzrosła, ale poza zespołami oraz ilością contentu do opracowania zmieniała się też technologia, zmieniły się narzędzia - i mam wrażenie, że niekoniecznie tylko w kierunku ich skomplikowania. Ilość graczy też chyba znacząco wzrosła przez te kilkanaście lat, więc nawet te same 60 dolarów kiedyś i dziś zapewniają inny przychód.

Poza tym tak naprawdę poza grafiką oraz ewentualnie wielkością Ubiboxów (które paradoksalnie finansowo dobrze sobie radzą) to niewiele zmienił się gameplay, głębia fabularna. Tzn. oczywiście gameplay jest kompletnie inny niz 15-20 lat temu, bo wypracowano nowe rozwiązania, ale nie są one zwykle bardziej kosztowne w produkcji, Apteczki vs autoregeneracja, osłony vs strafe'owanie... A nawet jeśli są (bo może faktycznie zbytnio upraszczam) - to chyba akurat nie to przesądza o kosztach...

Mam wrażenie, że najbardziej rozdęte są budżety niektórych tylko hitów, które potem niekoniecznie okazują się aż takimi hitami, by każdy płacił za nie 60 dolarów.

Poza tym twórcy muszą sobie zdawać sprawę, zę nigdy nie będzie tak, że każdy gracz będzie w stanie i będzie chciał płacić 50 i więcej dolarów za każda grę, zwłaszcza gracz spoza Europy Zachodniej/USA.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2020-06-25 18:03:19
25.06.2020 18:03
😐
25
odpowiedz
3 odpowiedzi
hinson
139
Generał

A moze powrot gier sredniobudzetowych bylby lepszym pomyslem na ozywienie branzy?
Obecnie mamy albo gry AAA z wielkimi otwartymi swiatami, albo indie gnioty za dolara z marna grafika na Unreal Engine 4, ktore zalewaja Steama i mu podobne serwisy.
A to wlasnie gry sredniobudzetowe, bardziej liniowe nastawione na 6-8-10 godzin rozrywki moga pobudzic branze tak jak to bylo w czasach PS2, Xbox, PS3, Xbox 360.

25.06.2020 18:07
26
odpowiedz
laki2217
135
Generał

Technologia na przestrzeni lat się zmieniała i każdy chciał pokazać coś więcej (Początek XXI wieku i tempo starzenia się sprzętu to był poważny problem). Kiedyś chcieliśmy grafiki jak w animacjach a potem realistycznej grafiki trójwymiarowej. Teoretycznie dzisiaj gry oferują większe możliwości rozgrywki jak i przedstawienia fabuły, ale mało kto się tego podejmuje. Ja coraz bardziej szanuje pieniądz i wydanie ponad 200zł na grę, która jest po prostu krótka mija się z celem. Czy gra na 15H nagle spadnie z ceny? Logiczne, że nie. Przykład to Resident evil 3 za 250zł, który przechodzi się średnio w 6-7H. Jego wypowiedź tłumaczmy sobie tak "Chcemy więcej zarabiać, ale nie możemy podnieść ceny, więc róbmy krótsze gry". Oni nie myślą o dobroci swoich pracowników czy naszego portfela. To są korporacje, które przekonają tylko cyferki.

25.06.2020 18:54
29
odpowiedz
zanonimizowany1146443
59
Senator

Zgadzam się z tym, że gry powinny być krótsze, bo właśnie przez ich przesadną długość większość graczy ich nie kończy, ale z tymi kosztami to trochę odleciał. Znaczy się rzeczywiście mogły one przez 25 lat wzrosnąć dziesięciokrotnie, bo większość studiów, które kiedyś zatrudniało kilkanaście osób dzisiaj zatrudnia kilkaset, ale przecież obecnie jest dużo więcej graczy niż kiedyś, więc stosunek kosztów do zysków i tak się wyrównuje. Dodatkowo dochodzą jeszcze mikrotransakcje, tona DLC, czy kilka wersji tej samej gry na premierę, więc wydawcy i tak znaleźli sposoby na wyciągnięcie od graczy dodatkowej kasy.

Według mnie większym problemem jest to, że niemal cała branża podąża ślepo za różnymi trendami (obecnie są to nudne sandboxy), przez co gry zbyt mało się od siebie różnią. Brak różnorodności to zaraz obok mikrosyfu największy problem obecnej generacji i waśnie dlatego uważam, że poprzednia była dużo lepsza.

25.06.2020 19:35
maciell
30
odpowiedz
maciell
127
Senator

Najwiekszy koszt gier to assety. Ogladalem na yt wywiad z gostkiem jak bedzie wygladal game dev (nie moge teraz tego znalezc). I stwierdzil, ze wlasnie najwiecej czasu przy produkcji zajmuje tworzenie assetow. Jako przyklad pokazal dom. Z cieniowaniem na gotowo to jest 3h pracy grafika. Opisal tez sytuacje, ze mala zmiana powoduje (dom ma miec kraty w oknach itp itp), ze trzeba znowu przerabiac ten asset. Przyszlosc to AI. To AI zdejmie tworzenie tych assetow z grafikow, ktorzy beda sie mogli zajac wazniejszymi czynnosciami. Grafik bedzie zadawal parametry, a AI stworzy setki wariacji. Co uzyc wybierze grafik. Praktycznie wszystkie wieksze studia inwestuja w te rozwiazania. Sa juz dzialajace. Raz, ze znaczaco to przyspieszy tworzenie gier, ale bardzo znaczaco zredukuje koszty tworzenia gier.

25.06.2020 22:24
32
odpowiedz
zanonimizowany1306555
16
Pretorianin

A mi tam to pasuje. Fallout New Vegas od Obsidianu trwał z dodatkami po 200 godzin czasem i było to dobre. Jasne, mniejsze studia mogą robić krótsze gry przez budżet, nie ma w tym problemu: Ale ambitniejsze projekty mogą i powinny trwać w dzisiejszych czasach min. 15 godzin.

26.06.2020 07:31
HETRIX22
33
odpowiedz
HETRIX22
208
PLEBS

Chyba boli go w tym miejscu "Osobiście, jako starszy gracz... chętnie zobaczyłbym powrót do gier AAA na 12-15 godzin." Widocznie gościu już ma tyle lat pracy przy grach jak i samego grania, że już nie jest w stanie długo przy jednej usiedzieć, to normalne. Jednak młodsi gracze pełni sił i chęci do ogrywania jednej gry całymi dniami zasługują na długie kompleksowe gry.

25.06.2020 15:11
10
odpowiedz
zanonimizowany941468
6
Legionista

"Wam kury szczać prowadzać, a nie gry robić" - Dżej Ef Piłsudski

25.06.2020 15:16
11
odpowiedz
1 odpowiedź
TheLastJedi
86
Konsul

Pełna zgoda. Mam dość rozbuchanych sandboxów z ogromnym pustym światem i setkami fetchestów rozwadniaącymi fabułe. RPGna 100h już w połowie się nudzi mechanika, jeśłi fabułą nei jest wybitna to już się nie chce jesli masz mało czasu i już 4ty miesiąc grasz wjedna ogromną grę którje końca nie widać. IMO RPG powinno byc na max 40-50h z małym ale gęsto zagospodarowanym światem, ael typowe przygodówko akcyjniaki na 20-30h.

Wiadomość Były szef studiów PlayStation o zbyt drogiej produkcji gier „To nie może trwać”