futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 17 czerwca 2021, 17:08

Pobierasz torrenty? Może zapukać do Ciebie windykator praw własności intelektualnej

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w sprawie torrentów. Dostawcy Internetu mogą rejestrować IP i adresy zamieszkania użytkowników wymieniających się treściami i przekazywać je osobom trzecim.

Nad użytkownikami torrentów zbierają się ciemne chmury. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że dostawcy usług internetowych mogą rejestrować i udostępniać adresy IP, nazwy użytkowników i ich adresy zamieszkania osobom trzecim, np. właścicielom praw autorskich czy windykatorom (osobom działającym w imieniu wierzyciela, np. wytwórni filmowej, które zajmują się odzyskiwaniem należności). W komunikacie prasowym czytamy:

Systematyczne rejestrowanie adresów IP użytkowników oraz udostępnianie ich nazw i adresów pocztowych podmiotowi praw własności intelektualnej lub osobie trzeciej w celu umożliwienia wytoczenia powództwa o odszkodowanie jest, pod określonymi warunkami, dopuszczalne.

Żądanie udzielenia informacji skierowane przez podmiot praw własności intelektualnej nie może mieć znamion nadużycia oraz musi być uzasadnione i proporcjonalne.

W sprawie zadano bardzo ważne z punktu widzenia użytkowników pytanie: czy istnieje minimalny próg, po którego przekroczeniu seedowanie fragmentów plików stanowiłoby publiczne udostępnienie? TSUE odpowiedziało, że nie ma takiego limitu i każda taka czynność stanowi naruszenie prawa własności intelektualnej:

[Zamieszczanie] wcześniej pobranych segmentów pliku multimedialnego zawierającego chroniony utwór, stanowi „podawanie utworu do publicznej wiadomości”, pomimo że owe segmenty nie nadają się do wykorzystania jako takie, a zamieszczanie odbywa się automatycznie (…).

Sprawa zaczęła się w Antwerpii (Belgia) od sporu posiadającej prawa do filmów firmy Mircom, która zajmuje się windykacją wynikających z naruszenia praw własności intelektualnej należności oraz dostawcy Internetu Telenet. Tło zostało nakreślone we wniosku z 2019 roku:

W postępowaniu głównym Mircom (strona powodowa) domaga się od Telenet (strony pozwanej) przekazania danych identyfikacyjnych tysięcy jej klientów, czego Telenet odmawia. Mircom uważa, że klienci, o których mowa, wysyłali za pomocą technologii BitTorrent należące do jej repertuaru filmy, co stanowi jej zdaniem niedozwolone publiczne udostępnienie tych filmów.

Obecne prawo unijne nie nakłada na dostawców usług internetowych obowiązku udostępniania danych osobowych użytkowników torrentów. TSUE orzekł jedynie, że takie działanie nie stoi w sprzeczności z przepisami, a obowiązek taki może zostać nałożony przez poszczególne państwa członkowskie.

  1. Torrenty, dozwolony użytek, pobieranie na próbę – obalamy mity na temat piractwa

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Niedawno zrobił doktorat z rozwoju miast, pracuje też w wydawnictwie naukowym, w którym prowadzi kilka czasopism i dba o jakość publikowanych tam artykułów. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie pełni wieczorną i weekendową wartę w dziale Tech, a za dnia składa teksty publicystyczne. Jeżeli w recenzji jakiś obrazek ma zły podpis, to pewnie jego wina. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

więcej