futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 3 czerwca 2006, 15:54

autor: Marek Grochowski

Grafika Wii „wierzchołkiem góry lodowej”

Majowe targi E3 zakończyły się niespodziewanym sukcesem koncernu Nintendo, który dzięki rewolucyjnemu kontrolerowi do konsoli Wii udowodnił, że przy zastosowaniu dużej dozy pomysłowości oprawa wizualna gier schodzi na dalszy plan.

Majowe targi E3 zakończyły się niespodziewanym sukcesem koncernu Nintendo, który dzięki rewolucyjnemu kontrolerowi do konsoli Wii udowodnił, że przy zastosowaniu dużej dozy pomysłowości oprawa wizualna gier schodzi na dalszy plan.

Nie zabrakło jednakże malkontentów, którzy twierdzili, że grafika, jaką wyświetla Wii, nie odbiega w zasadzie od możliwości, jakie prezentuje current-gen japońskiego koncernu, GameCube. W obronie nowej zabawki Nintendo wystąpiło ATI – producent chipu graficznego Hollywood, który zastosowany zostanie w Wii. Jeden z przedstawicieli tegoż koncernu, John Swinimer powiedział, że to, co dotąd zobaczyliśmy na nowej konsoli, jest zaledwie wierzchołkiem góry lodowej, jeśli chodzi o możliwości jej procesora graficznego. Sprzęt ten ciągle jest w fazie produkcji i na pokazanie tego, co potrafi, przyjdzie jeszcze czas.

Grafika Wii „wierzchołkiem góry lodowej” - ilustracja #1

Swinimer wykręcał się od udzielenia odpowiedzi na temat tego, jak GPU wykorzystane w konsoli Nintendo wypada w porównaniu z tym, które siedzi wewnątrz X360 i które również zostało przygotowane w laboratoriach ATI. „Chipy są różne pod względem budowy, przeznaczone do odmiennych platform i – co za tym idzie – także do innego użytku” – skwitował John. Jesteśmy niezmiernie ciekawi, czy Hollywood rzeczywiście zasłuży na swoją ambitną nazwę czy stanie się może kulą u nogi sympatycznego Wii. Odpowiedź poznamy w grudniu.