futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 2 sierpnia 2021, 16:05

autor: Marcin Nic

Nowa generacja kart graficznych może być postrachem dla zasilaczy

Premiera nowych kart graficznych Nvidii i AMD wciąż przed nami, jednak w sieci pojawiły się plotki na temat zużycia energii przez GPU nadchodzącej generacji. Nie mamy dobrych wiadomości.

Według źródeł portalu VideoCardz, karty graficzne nowej generacji od Nvidii i AMD będą wymagały przynajmniej 450 W, a w niektórych przypadkach powyżej 500 W mocy. Wszystko za sprawą olbrzymiego skoku wydajności, który ma być porównywalny z tym, który obserwowaliśmy przy przejściu z GPU Maxwell na Pascal. Doniesienia na temat RTX-ów 4000, zbudowanych w oparciu o platformę AD102, sugerują, że układy te będą w stanie pomieścić o 71% więcej rdzeni CUDA niż seria 3000 – ich liczba wzrośnie z 10752 do 18432. Ma to przełożyć się na ponad dwukrotny wzrost wydajności względem tej, którą oferuje GeForce RTX 3090, pobierający około 350 W.

Nowa generacja kart graficznych może być postrachem dla zasilaczy - ilustracja #1
Nowa generacja kart graficznych przyniesie duży skok wydajności, jednak będzie to oznaczało również wysoki pobór mocy potrzebnej do działania (Źródło: Wccftech).

W podobnej sytuacji będą również najnowsze układy graficzne od AMD, które, podobnie jak RTX 4000, wykorzystają proces technologiczny 5 nm TSMC. W porównaniu z Navi 21 będziemy mieli jednak do czynienia z większym rozmiarem kart ze względu na konstrukcję wielochipową. Przełoży się to na wielkość około 600–650 mm2, co będzie stanowiło wzrost o około 10% w porównaniu z Navi 21. Według doniesień zapotrzebowanie na energię nowych układów graficznych od AMD nie powinno przekroczyć 500 W – wyniesie w granicach 450–480W. Nadal będzie to jednak spora wartość i trzeba przyznać, że te informacje na temat nowych GPU obydwu gigantów nie napawają optymizmem.

Wydaje się, że jest to efekt uboczny dalszego gonienia za coraz to większą wydajnością kolejnych kart graficznych. Co to oznacza dla rynku? Na pewno ucieszą się producenci zasilaczy, którzy zauważą wzrost zainteresowania mocniejszymi jednostkami. Wszak jeśli użytkownicy będą chcieli wymienić w swoich komputerach GPU, to nie obędzie się bez kupienia zasilacza zdolnego do dostarczenia energii potrzebnej do odpowiedniego działania wszystkich podzespołów.

  1. Reanimowany GTX 1050 Ti w absurdalnej cenie odpowiedzią na braki GPU
  2. Karty graficzne z Chin hurtowo wyprzedawane przez „górników”
  3. Karty graficzne zaczynają tanieć; spada popyt ze strony kopaczy kryptowalut
  4. RTX 3090 Ti nadchodzi? Nvidia może szykować nowego króla wydajności

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej