futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 16 marca 2020, 11:04

autor: Oliwer Stanisławski

Aplikacja do śledzenia koronawirusa to ransomware

Oprogramowanie ransomware o nazwie „CovidLock” infekuje smartfony z Androidem, gdy użytkownicy zainstalują aplikację do śledzenia przypadków koronawirusa. Hakerzy blokują telefon i żądają okupu w zamian za odzyskanie dostępu.

Hakerzy wykorzystują epidemię koronawirusa do włamywania się na smartfony. (Źródło: NoCamels) - Aplikacja do śledzenia koronawirusa to ransomware - wiadomość - 2020-03-16
Hakerzy wykorzystują epidemię koronawirusa do włamywania się na smartfony. (Źródło: NoCamels)

W sytuacji paniki wywołanej przez COVID-19, chorobę wywołaną przez koronawirusa, wiele osób chce obserwować na bieżąco postęp epidemii i instaluje na swoje smartfony aplikacje do śledzenia infekcji. Jak się okazuje, nawet w obliczu takiego zagrożenia znaleźli się hakerzy, którzy wykorzystują je i żerują na nieświadomych użytkownikach. Niedawno odkryte oprogramowanie ransomware o nazwie „CovidLock” infekuje smartfony z Androidem, po czym żąda okupu w Bitcoinach.

Jak to działa?

Według naukowców z DamainTools – firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem – znalezienie wiarygodnych informacji dotyczących rozprzestrzeniania się wirusa w naszej okolicy może być trudne, szczególnie w krajach takich jak Włochy, gdzie sytuacja pogarsza się z godziny na godzinę. To właśnie tę lukę w informacji wykorzystują hakerzy. Instalując aplikację śledzącą koronawirusa, otrzymasz elegancką i dobrze wykonaną szatę graficzną, co dezorientuje użytkowników i usypia ich czujność.

Tak wygląda komunikat wysyłany przez hakerów. - Aplikacja do śledzenia koronawirusa to ransomware - wiadomość - 2020-03-16
Tak wygląda komunikat wysyłany przez hakerów.

Po kilku minutach korzystania z programu całkowicie blokuje on telefon i żąda opłaty aktywacyjnej w Bitcoinach o wartości 100 dolarów (ok. 390 złotych). Na uiszczenie płatności mamy 48 godzin, po czym wszystkie dane przechowywane w telefonie zostaną usunięte, a na social media wyciekną zdjęcia, które z pewnością nie powinny tam trafić. Specjaliści z DomainTools informują, że wirus jest nieskuteczny, jeśli na smartfonie zainstalowany jest system Android Nougat lub nowszy oraz jest włączona blokada ekranu.

Jak widać, hakerzy korzystają nawet z takich nieszczęść, jak obiegające świat epidemie. Dlatego bądźcie ostrożni i pozyskujcie informacje z pewnych źródeł. Oszuści wiedzą, co robią i w łatwy sposób mogą stworzyć realistycznie wyglądające witryny nawet z certyfikatem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).