S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat
To prawda, pod kątem zadań pobocznych okolice Janowa bardziej mi się zawsze podobały. Ponadto czeka Cię jeszcze w mojej opinii najlepszy etap, czyli
spoiler start
wyprawa do Prypeci. Laboratorium też jest fajne, trzyma klimat podziemi z Cienia Czarnobyla
spoiler stop
Dla mnie zew prypeci to najgorszy stalker, najlepszy był cień czarnobyla, a czyste niebo był dość średni
Chyba nie zmuszę się żeby grać dalej, gra ma za duży świat i pusty, fabuła w ogóle nie jest interesująca i strasznie przynudza, questy poboczne są ciekawe ale są bardzo nie intuicyjne niektóre i za mało ich jest
No i spotkałem 2 schowki które nie mogłem zebrać, bo raz itemy były na drzewie, a drugi schowek był pod kamieniami które blokowały mi drogę gdy chciałem z nich wyjść, ta gra jest niedokończona moim zdaniem