Najciekawsze materiały do: Ravenloft: Stone Prophet
Ravenloft: Stone Prophet - Cheat Table (CT for Cheat Engine) v.17122023
modrozmiar pliku: 27 KB
Cheat Table to skrypt do programu Cheat Engine do wykorzystania w Ravenloft: Strahd's Possession. Autorem moda jest gibberishh.
Gra mi sie nawet podobała ale ze względu na bug w wersji CD, gry nie dało się ukończyć
Bardzo dobry RPG. Przeszło 60 godzin dobrej zabawy. 8.5
Grałem w wersję GOG.
Wiem, ze to wpis z przed prawie trzech lat, ale ta gra byla wydana wylacznie w wersji na CD, wiec ten blad, na ktory trafil Ponczekus byc moze byl spowodowany wadliwym crackiem.
Parę ulepszeń tu i tam, szkoda tylko że muzycznie słabo.
Hełm odkrywający ukryte drzwi, inny oświetlał drogę (perma Light spell).
Są jakieś bronie dla tylnego szeregu - kostur +3 (tylko uważać by nie zużyć ładunków) oraz dwuręczny miecz +2, chyba od tego nieumarłego paladyna (znowu zadanie dla niego).
Bronie rzucane oraz łuki są do niczego - nie ma kołczanów i może 3 strzały (zwykłe) znalazłem.
Importowane postacie miały niezły sprzęt. Niestety toporek-bumerang +2 nie działał a znaleziony sztylet-bumerang +2 czasami się bugował (wywalał komunikat "too many objects" przy rzucie w losowych momentach).
Zrobiłem błąd robiąc w wiosce składowisko z łupami. Okazało się, że w grze jest limit którego nie doświadczyłem w Strahd's Possession, gdzie też w wiosce robiłem składowisko z łupami.
Rzucając coś na ziemię znika losowy przedmiot. Jeśli było to coś ważnego a nie możesz się cofnąć w zapisach - przykro mi, gra skończona.
I tak też niestety było w moim przypadku - robiąc z wioski składowisko odpadów sprawiłem, że niezbędny przedmiot (Scroll of Return) zniknął z pustyni, leżąc za Wall of Ra które się wyłączało podczas starcia zmumifikowanych rywali.
Dawno mi się coś takiego nie przytrafiło, może poza końcówką niezałatanej polskiej wersji Wizardry 8, gdzie gra nie przyjmowała ręcznie wpisanych odpowiedzi.
O ile w przypadku Wiz8 restart był przyjemnością (miałem czas i chęci oraz brak tony gier w cyfrowej dystrybucji) ale tutaj muszę machnąć białą flagą.
Ostatni boss to bardziej puzzle niż walka - musimy aktywować portale i zwabić ostatniego bossa w ramiona starego rywala. Da nam to chwilę na znalezienie drogi ucieczki z tej przeklętej pustyni.
Podobnie jak w poprzedniej grze możemy atakować przez klikanie na przeciwników albo trzymane bronie. Z tym że jedna z broni jest ograniczana ładunkami a klikanie na przeciwniku powoduje kilkusekundowe lagi/freezy.
To moja ekipa na koniec, za późno odkryłem trick z większym XP za przeciwników pokonanych przez Summon Swarm/Insects to bym może dobił do maksymalnego poziomu?