Hejo, mam problem z którym borykam się od stycznia. Tak jak w tytule, podczas ściągania gier ze steam, origin, uplay, epic, gog, z każdego dosłownie launchera, uzycie dysku wskakuje do 100% zwalniając mi pobieranie do małych prędkosci typu 3-6mb/s a często nawet się zatrzymuje całkowicie na jakiś czas. Jest to o tyle problematyczne, że mój internet spokojnie osiąga prędkości rzędu 100-110mb/s downloadu i nie jest to w żaden sposób spowodowane internetem, bo samo korzystanie z komputera podczas spadków prędkosci pobierania jest praktycznie niemożliwe. Robiłem już 3 czyste instalacje windowsa, robiłem chyba wszystko co znalazłem w internecie odnośnie tego problemu, ale kompletnie nic nie pomaga, macie jakieś pomysły czego mógłbym spróbować? Bardzo rzadko zdarza się, że podczas pobierania wywali mi BSOD-a "dpc_watchdog_violation". Myślałem, że może to być problem z samym dyskiem, początkowo miałem samego Cruciala, ale dokupiłem Patriota i dalej to samo. Cały komputer był również w serwisie na gwarancji, ale serwis nie stwierdził żadnej usterki i odesłali PCta spowrotem. pls.help
PC to :
Windows 10
Dysk SSD 1 : Crucial BX500 960GB
Dysk SSD 2 : Patriot P200 1TB
GPU : RTX 2060 6gb
CPU : R5 2600x
Ram : HyperX 16gb 3200mhz
MOBO : Gigabyte b450 Aorus Elite
Zasilacz : SilentiumPC Vero L2 600W 80 Plus Bronze
(Podaje wszystkie podzespoły, bo może problemem jest nie dysk, a coś innego??)
A jak jest poza launcherami?
Pobieranie plików przeglądarką, torrent ?
Upewnij sie czy we wszystkim.
A kopiowanie miedzy dyskami ?
Torrent sprawdzałem, ale to nie jest miarodajne, bo niestety torrent nie wykorzysta w pełni prędkosci internetu i nie zauwazylem tego problemu. Pliki przez przeglądarke tez zamulają, kopiowanie również. Instalowanie większych aplikacji to samo.
1) Jak wyżej sprawdź transfer między plikami i jakieś inne ściąganie z netu. Sprawdź też w procesach w menadżerze zadań czy ci na pewno te lauchery tak dysk jadą a nie coś innego. Może masz jakiegoś trojana czy coś, albo zainstalowanego kijowego anty-vira. Część z nich skanuje bardzo nieefektywnie orząc dyski.
2) I problem jest na obu dyskach czy instalujesz gry tylko na jednym z nich?
Tak duża skala problemy raczej wyklucza grzanie się dysku (z wzrostem temperatury prędkość dysku SSD spada, ale nie o tyle).
3) Jak będziesz miał to samo na kopiowaniu, pomiędzy dyskami to walnięte są albo dyski albo płyta główna. Jak tylko przy ściąganiu z netu, to dyski są raczej ok a problem leży albo w karcie sieciowej albo w necie.
4) Weź sobie ściągnij https://crystalmark.info/en/software/crystaldiskmark/ i zrób testy.
Nie stawiałbym w żadnym stopniu na internet. Teraz dla przedstawienia dokładniej sytuacji uruchomiłem do ściągania gierke na steamie. Przy samym rezerwowaniu miejsca już jest 100% zużycia dysku.
Nie ogarniam zbytnio tego programu, ale wydaje mi się, że chodziło o taki test. Mnie nic nie mówią te liczby. Tutaj Patriot P200
Problem jest na obu dyskach, jeżeli chodzi o AntyWirus to używam tylko i wyłącznie Defendera. Obecność wirusa, lub jego ewentualny wpływ na działanie bym wykluczył, bo na świeżo postawionym systemie jest dokładnie to samo.
Testy nie wyszły najgorzej. Przecież to zwykle ssd.
Crucial 540/500 - tu widac problem z zapisem 30 MB/s !
Patriot 530/460 - jest ok
Może cos z przewodem? Sprawdzałaś inne porty?
O, poprawka weszła. Ten Crucial miał lecieć na gwarancję, ale niestety, korona. Przewody byly zmieniane również.
Odpal resource monitor (wpisz resmon w menu start, nie wiem jak to ma po polsku :P) wejdź do zakladki disk posortuj po read/write speed (bytes per second) w sekcjach 'Processes with Disk Activity' i 'Disk Activity'
Disk Activity pokarze czy za blokadę odpowiada jakiś konkretny plik. Nie wiem czy pokarze coś konkretnego ale warto sprawdzić.
Problem jest tylko z Crucialem tak? Na Patriocie pobieranie śmiga szybko?
Mi to zalatuje uszkodzeniem samego dysku.
Z linuxem nie mam takiej możliwości, a tak jak pisałem wyżej - na świeżutkim systemie, jest to samo. Co do BIOSa, to nie wiem za bardzo gdzie mógłbym tego szukać, jedyne co mi przyszło do głowy, to te dwie zakładki.
Problem jest na jednym i na drugim dysku. Minimalnie lepiej jest na Patriocie, ale nadal jest źle
I z takich np źródeł mowisz ze nie wyciagasz z 10 MB/s ? Pusc na patriota
https://www.dobreprogramy.pl/3DMark,Program,Windows,39020.html
To jest na Patriota sciągane
To i tak calkiem dobrze. Może źródło ogranicza. Różne serwery trzeba sprawdzić.
Takie zwykle ssd miedzy sobą u mnie pracują ok 100 MB/s . Z Crucial na Patriot pusc jakis plik pare GB. I zobacz sredni transfer. Podziel pozniej wielkosc na sekundy
Jak zwalnia prędkość to automatycznie komputer nie nadaje się do użytku. Zwykłe kliknięcie prawym przyciskiem na pulpit równa się czekaniem na reakcję czasami ponad minutę, więc to chyba nie źródło, ani łącze. Chyba że łącze jest w stanie mi zmulić komputer. Któregoś razu miałem sytuację, że podczas ściagania czegoś tam grałem sobie w Soulsy i po chwili zacząłem mieć straszne freezy i non stop spadałem pod tekstury bo sie nic nie doczytywało.
edit. Przerzucenie 3 plików o łącznej wadze 9.45gb zajęło 20-30 sekund.
To faktycznie cos nie tak. Pobieranie w tle nic nie powinno przeszkadzać
Edit : to ladnie 9,5GB w 30s to 300MB/s. Patriot wyglada dobrze zapisuje.
A z patriota na Crucial?
Odwrotnie zrobiłem xD to 20-30 sekund było z Patriota na Cruciala
Ten sam plik z cruciala na patriota niestety juz trwal ponad minute, przy okazji zawiesiło mi cały komputer w trakcie na jakieś 20 sekund.
Świeży system, instalowany kilka razy, ale zapewne ten sam, z tego samego nośnika co nie? Może trafiłeś na jakiś jeden na milion przypadków w którym wersja sterownika płyty/dysku/interfejsu w tej kompilacji systemu nie działa poprawnie z Twoim sprzętem.
Najszybsza diagnoza to pobranie ubuntu live cd, wrzucenie na pendrive i uruchomienie komputera z niego a następnie szybki test pobierania.
Oprócz tego pod windowsem możesz w managerze urządzeń przeklinać wszystko związane z dyskami (dyski, kontrolery magazynu), prawy przycisk i aktualizuj sterownik -> online.
Sprawdź na stronie producenta płyty głównej czy nie ma aktualizacji BIOSu. W managerze urządzeń masz oprogramowanie układowe - na tym też możesz kliknąć aktualizuj, u mnie BIOS aktualizuje się z powodzeniem z windows update.
Owszem, z tego samego nośnika, ale wszystko z oficjalnej strony Microsoftu, i wrzucone na bootowalny pendrive przez rufusa. Update BIOSa był robiony przez serwis jak oddawałem komputer na gwarancję, więc jest aktualny. W managerze urządzeń też się bawiłem z ręcznym wymuszeniem aktualizacji i wszystko aktualne :/. Chyba zostaje czekać aż się sytuacja z wirusem uspokoi i oddać ponownie na gwarancję. Według znajomego, który siedzi w tej branży to walnięta płyta główna.
Coraz więcej faktów faktycznie wskazuje na sprzęt, ale lepiej zasze sprawdzić dwa razy. Jak wiesz co to rufus to bez problemu ogarniesz ubuntu live cd, a to rzuci świeże spojrzenie na problem :)