Jestem gadżeciarzem, żadna rzecz nie cieszyła mnie tak długo jak OLED (TV). Polecam choć z grami nie mam doświadczenia, jedynie filmy/seriale.
Jak ktoś mnie pyta czy warto iść w OLEDa to zazwyczaj pokazuję fotkę którą sobie strzeliłem stawiając stary tv obok nowego i polecam samemu zdecydować ->
Mini LED i OLED to totalne sztosy. Reszta* to niechlubne muzeum.
*pomijając świetne ekrany typu CRT czy Plazma, bo te i tak biją na łeb marne ekrany LCD/LED (TN/VA/IPS)
Od ponad roku używam Dell Alienware AW3423DWF.
"Migotanie" polega na tym, że co jakiś czas obraz przesuwa się minimalnie, żeby zapobiegać wypaleniu. To praktycznie niezauważalne. Innego "migotania" nie uświadczyłem.
"Różowawy" obraz? Nie mam pojęcia, o co chodzi.
Jeśli z kolei chodzi o "ból oczu", to różnicy względem IPS czy VA nie zauważyłem.
Czy warto? Jeśli ma być używany głównie do multimediów - tak. Gry w HDR wyglądają obłędnie. Jeśli liczy się przede wszystkim praca biurowa - warto się zastanowić. Bo fonty wyglądają lepiej na "klasycznych" ekranach.
To zależy do czego tego OLEDa chcesz używać. Jeśli do multimediów to ok, ale do pracy to się nie bardzo nadaje ze względu na text fringing, który dla wielu osób jest czynnikiem dyskwalifikującym monitory w tej technologii. W trzeciej generacji tych matryc wprawdzie nieco to poprawiono, ale nadal występuje. Poza tym trwałość oledów też może być problemem, bo jednak te matryce zużywają się dużo szybciej niż IPS. Nie wiem czy mini-LED nie byłby lepszym wyborem.
Mam Odyssey Oled g8 34 kupiony przedpremierowo czyli ma jakieś 2 i pół roku. Z plusów: nie ma żadnych wypaleń, kolory są przepiękne. Z minusów: imho bardziej jednak męczy oczy od zwykłego monitora przynajmniej w pomieszczeniu zaciemnionym, występowała wada, że często monitor na displayport nie wybudzał się gdy windows wchodził w hibernację (problemu nie ma po hdmi) no i z hdr bywają kłopoty. Jak działa od razu to fajnie ale Samsung ma 3 ustawienia hdr plus z 5 pobocznych i chyba nawet sam producent nie wie do czego one służą. W niektórych grach jak Silent Hill 2 bywa mega ciemno w pomieszczeniach za to po popatrzeniu na jasny punt wypala oczy. Trzeba się bawić w najlepsze ustawienia. I utrzymanie czystości tej szklanej tafli to wyższa sztuka jazdy, chlapnie ci kropla piwka, dziecko kichnie i czyścisz robiąc mazy, które znowu czyścisz robiąc mniejsze mazy :)))
Kilkukrotnie polecałem Hisense 55U8KQ, miniled, 144Hz, lag 6ms, quantum dot, HDR10+, 1500 nitów, wbudowany sub.
W tej chwili cena ~3500,- używam i nie zamieniłbym na oleda.
Ktos uzywa oleda? Zaczynam zglebiac temat i z jednej strony pisza ze niesamowita roznica wzgledem IPS, a z drugiej o migotaniu i rozowawym obrazie gdy jest jasno w pokoju.
Cena wciaz wysoka wiec nie chce kupic i byc niezadowolonym
Obecnie mam:
https://www.x-kom.pl/p/265313-monitor-led-27-265-284-acer-predator-xb271hubmiprz-czarny.html
Co znalazlem jako polecane:
https://www.ceneo.pl/165573612
Warto? Da sie taniej o podobnej jakosci czy nie bardzo? Bola was oczy od tego? (bo czasem niektorzy tak pisza)
Taaa, miałem przez 0,5 roku Samsunga G8 34".
Świetna sprawa, chociaż nie mogłem się pozbyć EIZO, więc setup się trochę pozmieniał i OLED monitor wyskoczył na rzecz TV w nieco innym miejscu.
Oczy? - jak z prawie każdy innym monitorem - jak poustawiasz jasność, to nie bolą (monitory/TV OLED nie mają podświetlenia za matrycą, które by miało swoją częstotliwość i migotało, jak w przypadku LCD bez przetwornicy; natomiast mogą migotać - w nieco inny sposób - przy używaniu VRR i tak jest z tym Asusaem).
Kolory bajka (G8 to też qd-oeld jak ten ASUS), jak do gier, to też mega, w szczególności tam, gdzie bazowa gamma była robiona pod HDR (np. Metro Exodus EE - w grach się trochę zatrzymałem, ale pewnie parę się jeszcze nowszych znajdzie :P
Z minusów - byłem mocno niezadowolony z systemu multimedialnego tego G8 - słabo sprawdzał się jako TV, do odtwarzania bezpośrednio appek Prime, Apple TV, HBO itd. (ale to chyba ciebie nie dotyczy)
https://www.gry-online.pl/forum/jaki-monitor-gamingowy/z8fa750e#post0-16414916
czy tu
https://www.gry-online.pl/forum/misja-zlozyc-pc-przeszkody-ignorancja-wsparcie-poszukiwane/z7fa22ff#post0-16403152
Pisałem sporo o swoich doświadczeniach
Według mnie oledy przereklamowane. Oprócz świetnego kontrastu nie oferują za wiele. Nawet w grach horrorach rzadko spotykałem całkowicie zamroczone pomieszczenia, żeby wykorzystać tą "perfekcyjną czerń". Jestem za krótko posiadaczem oleda, ale mówi się że oled to najszybciej zużywająca się matryca, więc do kilku godzinnych sesji grania czy przeglądania stron również się nie nadaje. Myślę, że jak oled to tylko taki jakiś bardzo dobry model i posiadając poduszkę finansową pod szybką wymianę na kolejny model. Żadnego migotania,czy różu nie uświadczyłem
Ja też jestem na etapie zastanawiania się czy warto bo ceny są nieprzyjemnie wysokie. Jakiś czas temu padł mi 27" 1440p mini-led VA po którym wróciłem do 1080p TN który z kolei padł mi kilka dni temu. Do wtorku planuje zamówić Aorus FO32U2 chociaż rozważam jeszcze AW3225QF i 32GS95UV-B (that 480hz... Ale internet pisze, że jak ekran nie jest glossy to nie warto?)
Do tej pory miałem styczność z ekranami TN, IPS, Qled VA, mini-LED VA. Trochę się boję brać tego Aorusa bo kupowałem kilka różnych modeli IPS w przeszłości i chociaż każdemu dawałem ponad tygodniową szansę i ustawiałem niską jasność to w przypadku każdego okrutnie bolały mnie oczy zanim ostatecznie kupiłem M27T20 (RIP) przy którym eye-strain zniknął. Mam nadzieję, że ten OLED będzie ok pod tym względem.
Sczerze mówiąc mam wątpliwości co do wydawania takich pieniędzy bo gram głównie w retro gry PC z lat 90, 00, emulatory, gry RTS i od czasu do czasu jakieś tytuły online. Inky blacks intrygują mnie na tyle, że chcę dać oledowi szansę.
NIC mnie tak nie irytuje w monitorach i telewizorach jak blooming i te dziwne tonalne przejścia pomiędzy kolorem czarnym i mniej czarnym. Jeżeli OLED nie eliminuje tego co jest na obrazku znalezionym w internecie to może niech ktoś mi o tym napisze, zaoszczędzę trochę pieniędzy.
C1 i konsola ps5 to arcymistrzowskie połączenie,filmów za wiele nie ogladam ale gierki w czerni wygladaja oblednie
Dzięki za komentarze, wszystko przeczytałem i doszedłem do wniosku że w moim wypadku nie warto. Niemalo czasu monitora używam do tekstu i exceli, więc polepszenie grania kosztem reszty i zapłacenie za to 4-5k to średni deal. Chyba poczekam aż będą używane za 1-1,5k i podłączał tylko jak będzie się szykować długie grańsko
W zeszłym roku kupiłem oledy.
Najpierw poczytałem rtings, potem odwiedziłem Costco aby zobaczyć jak materiał testowy wygląda na topowych TV i kupiłem topowego samsunga.
Po kilku miesiącach dokupiłem G8 do PC.
Póki co 99% zadowolenia. Jedyna wada to G8 mu UI zbyt TV i za dużo trzeba klikać aby zmienić ustawienia HDR.
Mam MSI MPG 321URX 4k 240Hz, 31,5'' QD-OLED. Przesiadłem się z matrycy VA po promce czarnopiątkowej. Początkowo piekły mnie oczy i nie potrafiłem skupić wzroku. Po tygodniu czy dwóch wzrok się przyzwyczaił, ale okazało się, że wada wzroku skoczyła (ostatnie okulary robiłem w 2020). Z nowymi okularami był już pełen komfort. Dziś nie wróciłbym na żaden monitor LCD.
Ogólnie sprawa jest taka, że monitory mają matryce OLED, produkowane przez jedną z dwóch firm. Jeżeli teraz nie pomieszam, to WOLED jest od LG, a QD-OLED od Samsunga. WOLED-y są chyba matowe, QD-OLED-y mają błyszczącą powłokę - aczkolwiek może to zależy od producenta konkretnego monitora.
Monitory OLED mają niższą jasność maksymalną w trybie SDR od telewizorów OLED i od matryc LCD, dlatego nie nadają się do jasno oświetlonych pomieszczeń. Mają też gorszy HDR od telewizorów OLED, bo peak jasności na monitorach to np. u mnie tryb peak 1000 nitów, a w TV dużo więcej. Mimo to wciąż jest to świetny HDR, bo każdy piksel podświetlany jest oddzielnie i mogą być całkowicie wygaszane dla nieskończonego kontrastu. Ogólnie im mniejszy obszar do naświetlenia, tym większa maksymalna jasność.
Problem z czytelnością tekstu na OLED-ach to przeszłość. Współczesna generacja matryc (od 2024 r. przynajmniej) jest całkowicie czytelna, ja nie czuję żadnej różnicy po przesiadce z LCD jeśli chodzi o ostrość tekstu.
Purpurowy poblask występuje chyba w sytuacji, gdy jakieś źródło światła pada bezpośrednio na matryce. Wtedy to wygląda tak, jakby czerń robiła się bardziej fioletowa. Osobiście nie zauważyłem tego na swoim monitorze. Bardziej wkurzają mnie smugi na matrycy. Ogólnie QD-OLED ciężko doczyścić. Próbowałem różnych specyfików (nawet na bazie alkoholu) zalecanych przez MSI i przede wszystkim wody demineralizowanej i zawsze zostają smugi. Jak monitor jest włączony i jedną z rolet mam opuszczoną, to tego nie widać, ale w całkowicie oświetlonym pomieszczeniu na pewno by to przeszkadzało.
Wypalanie monitorów według testów jest dużo wolniejsze niż w przypadku telewizorów. Producent daje 3 lata gwarancji na wypalenie w przypadku mojego monitora. Stilgar z youtube testował wypalenie na swoim monitorze DELL i po kilku tysiącach godzin musiał stosować różne tricki by dało się to zobaczyć i różnica np. między proporcjami 16:9 a bocznymi pasami od rozdzielczości ultrawide wynosiła 0,01% nita bodajże. Totalnie nie do dostrzeżenia gołym okiem. Nie wydaje mi się, by był to realny problem w skali kilku lat użytkowania monitora.
Na OLED masz też w sumie błyskawiczny czar reakcji, brak smużenia. Mój model ma niemal perfekcyjne odwzorowanie kolorów w SDR. Polecam, bo wrażenia z grania i oglądania filmów są znacznie lepsze, niż na LCD.
A to ktoś nie używa OLED-a poza ludźmi, co jeszcze mają stare telewizory i nie było ostatnio okazji do zmiany? Absurdalna dyskusja, jakbym czytał próbę debaty pomiędzy zwolennikami myszek laserowych i kulkowych
^
komentarz dotyczy telewizorów, teraz doczytałem, że dyskusja się zaczęła od monitorów - na monitorach się aż tak nie znam niestety, wydaje mi się jednak, że tu wybór OLED nie jest aż tak oczywisty np. przy komputerze do pracy biurowej
Ja nie mam i nie używam OLED. Ale widziałem to w sklepie i zrobił to na mnie wrażenie.
Ale dlaczego nie kupiłem OLED? Bo ma krótszy żywotność ze względu na podatność na wypalenie pixeli. Widziałem takie testy i opinie niektórzy właścicieli OLED. Dodajmy do tego wysoka cena. To mnie odstrasza. Piszę to jako osoba, co mało zarabia. Ma swoje plusy i minusy. Dlatego kupiłem monitor 1440p z matrycy mini LED ze względu na niższa cena, zbliżony jakość do OLED i ... dłuższy żywotność. Nie żałowałem.
Tak jak pisał Drackula, OLED nie nadaje się do pracy z Wordem, ani oglądanie strony internetowe. Tylko do oglądanie filmów i granie w gry AAA. OLED + IPS to dobry pomysł.
Na OLED przyjdzie czas, jak tylko zaoszczędzę dużo pieniędzy. Są ważniejsze wydatki. No cóż... Nie można mieć wszystkiego.
Mam nadzieję, że kiedyś opracowują monitor, który łączy zalety OLED i mini-LED.
Ja kupilem miniLeda bo jest jasniejszy (gram glownie za dnia) i tanszy. Jedyna wada to blooming, ale tylko w specyficznych scenach.
Przepasc pomiedzy zwyklymi IPS Ledami, ktore mozna kupic w tej samej cenie jest ogromna. Jezeli masz na monitor 1000zł+ to tylko MiniLED (najlepiej z matryca fast VA, ktora nie smuzy).
Mam 42" LG C3 i w dzien jasnosc jest absolutnie wystarczajaca, a HDR jest niesamowity.
Przesiadłem się dwa miesiące temu na alienware aw3423dwf.
Wcześniej siedziałem na IPS LG UltraGear takim ze średniej półki za tysiaka.
Zmiany ?
Są tak kosmiczne, że więcej gram na tej maszynie bo obraz jest przecudowny.
a z drugiej o migotaniu i rozowawym obrazie gdy jest jasno w pokoju.
Nie uświadczyłem takich rewelacji.
Warto? Da sie taniej o podobnej jakosci czy nie bardzo? Bola was oczy od tego? (bo czasem niektorzy tak pisza)
Oczy nie bolą ale ja nie korzystam dłużej niż 6 godzin dziennie.
Od ponad roku używam Dell Alienware AW3423DWF.
Już przyzwyczaiłeś się do pixel refreshed czy krew Cie jeszcze zalewa?
Via Tenor
Ja jednak zamówiłem FO32U2, zobaczymy z czym to się je, ma przyjść jutro. Dam mu tygodniową szansę z remasterem Obliviona, zobaczmy czy mnie oczy nie zaczną znowu szczypać.
Potwierdzam. Mam LG C1 i to totalna poezja. Nawet gogle VR mnie tak nie cieszyły
strzeliłem stawiając stary tv obok nowego i polecam samemu zdecydować ->
Wygląda to okropnie. Broda, kurtka, kołnierz i włosy zlewają się z czarnym jak smoła tłem. Nie widać detali. Kolory takie jakby natarto te postacie marchewką i sosem pomidorowym. Kontrast i podświetlenie też takie, że cały tv zamienia się w wypalarkę oczu.
Przecież to zdjęcie pokazujące niby "przewagę" oleda wygląda jak gówno xD Jakby ktoś nasrał +200 kontrastu i +200 nasycenia (a raczej przesycenia) kolorów. Jak już ktoś wcześniej wspomniał - oczy bolą już od samego patrzenia na ten screen, a co dopiero oglądać na tym 2 godzinne filmy albo grać w gry. 100 razy bardziej był wolał zwykłego IPSa zamiast tych przereklamowanych oledów.
Powiedz to uzytkownikowi Trumpf
misiek ale ja mam C4 65 cali jak się domyślasz OLED i jestem zadowolony ale mówię ci jak jakiemuś niedorozwojów że jaśniejszy jest microled i to znacznie a co do czerni i kontrastu to jest praktycznie to samo bo bleeding jest pomijalny.
nasycenie kolorow w OLED i microled bierze się w znacznej mierze właśnie z kontrastu, gamut jest nieporównywalny z ips ami.
nigdy nie ogarniałes jakoś specjalnie i jak widzę to się nie zmieniło.
Napisze tak, jezeli oled ma miec HDR 400 to mocno bym sie zastanawial czy jest sens go brac.
Mam tv OLED i tak, jest to naprawde fajna rzecz, kolory, rewelacja, (najlepiej oczywiscie na demach z youtube)
Pracuje na dwoch monitorach, IPS LG HDR400 i niedawno zmienilem starego della na budzetowego mIniLEDa od aoc.
Monitory oled ktore bym chcial byly niestety poza budzetem a nie mialem az takiego parcia na oled bo zawsze moge sobie przetestowac rzeczy na telewizorze w salonie.
AOC mini led ma 1000 nitow i powiem szczerze ze to dla mnie chyba najwiekszy plus tego monitora, chodzi w HDR na jasnosci 55% ale do grania w takiego cyberpunka podbijam do 75 i roznice do IPSowego pseudo HDR widac golym okiem.
Zdaje sobie sprawe ze OLED z jego nieskonczonym kontrastem duzo lepiej pokaze taki HDR400 niz IPS ale z drugiej strony nie wiem jak to sie ma do miniLEDa, ten aoc ma 300 punktowe wygaszanie, co jest dosc slabym wynikiem, lepszej jakosci matryce maja 700+ objawia sie to efektem halo na kontrastowych krawedziach ale z doswiadczenia widze ze kontrast musi byc ekstremalny (biale na czarnym)
Nie testowalem jeszcze tego monitora w pracy z materialem HDR bo nie mialem takiej potrzeby ale odpalajac rownolegle filmik na yt roznice sa widoczne (no bo jak inaczej) jednak wydaje mi sie, ze gdybym mial wydac wiecej to juz bym sie powaznie zastanawial, zawsze mam 65 cali w salonie.
Jak ktoś mnie pyta czy warto iść w OLEDa to zazwyczaj pokazuję fotkę którą sobie strzeliłem stawiając stary tv obok nowego i polecam samemu zdecydować ->
No oled na twoim screenie wygląda jak kał i jak już ktoś wcześniej zauważył kolory wyglądają na nim tak jakby postacie miały zapalenie skóry i były oblane sokiem pomidorowym. Czyli w sumie kwintesencja tego czym są oledy. Ludzie się podniecają nasyconymi barwami do potęgi entej. Ja bym na to nawet patrzeć nie chciał. Bez wahania wybieram normalny telewizor niż jakiś oled.
W sumie to zdjęcie z twoim porównaniem oleda i normalnego tv to się nadaje (po lekkiej przeróbce) na mema obśmiewającego to czym są oledy.
