Forum Gry Filmy i Seriale Tech Ogólne Archiwum Regulamin

gameplay.pl Zabójstwo Jessiego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda

23.11.2012 22:46
tmk13
👍
1
tmk13
263
Generał

Muzykę napisali Nick Cave i Warren Ellis (nie TEN Warren Ellis, choć z komiksami łączy go podobieństwo do Alana Moore'a). Warto przyjrzeć się części dorobku podkładowego tej parki - Propozycja, Droga, no i właśnie Zabójstwo... Można śmiało wydedukować, że filmy z ich muzyką można brać w ciemno, bo są po prostu świetne.
Również gorąco polecam.
A sam niedługo wybieram się na seans Gangstera - oby nie był wyjątkiem potwierdzającym regułę.

23.11.2012 22:58
2
odpowiedz
zanonimizowany820530
26
Centurion

Genialny film. Zachwyciło mnie w nim absolutnie wszystko - zdjęcia, aktorstwo, muzyka etc. Soundtrack zresztą stoi u mnie na półce :)

24.11.2012 01:42
k42a_
3
odpowiedz
k42a_
91
so it goes

Niedawno, po raz pierwszy, obejrzałem omawiany film i powiem tak - jeśli chodzi o realizację nie można nic zarzucić, jednak sama historia niespecjalnie mnie wciągnęła.
Pomysł zrobienia poważniejszego kina, trwającego prawie trzy godziny i umiejscowienie go na Dzikim Zachodzie nie wróżył nic dobrego. Dobre kreacje aktorskie, muzyka, zdjęcia (!), ale kilka razy zdarzyło się przysnąć. Może po prostu nie jestem przyzwyczajony do takich filmów...

24.11.2012 10:28
Mutant z Krainy OZ
4
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
265
Farben

Byłem przekonany, że oglądałem ten film. Teraz dopiero spojrzałem na swoje konto filmwebowskie i zauważyłem, że myliłem go cały czas z "Bracie, gdzie jesteś" z Clooneyem...
Trzeba będzie obejrzeć, dzięki za ten temat :)

24.11.2012 10:43
myrmekochoria
5
odpowiedz
myrmekochoria
45
Konsul

tmk13 nie wiem jak to się stało, że nie wpisałem Warrena Ellisa. Zrzucę winę na Worda tj. wklejenie podczas komponowania wpisu, bo zdarzyło mi się znikanie tekstu. Znam ten duet całkiem dobrze. "Droga" była zbyt statyczna?Munchhausen zazdroszczę Ci oryginalnego soundtracku.k42a_ jedynym zarzutem może być długość filmu. Dla mnie jednak była to zaleta, ponieważ nie chciałem aby się kończył. Mutant z Krainy OZ dzięki za komentarz. Mam nadzieję, że nie przeczytałeś spoilerów.

24.11.2012 10:50
Mutant z Krainy OZ
👍
6
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
265
Farben

Nie czytałem, spojrzałem tylko na fotkę i zadzwonił mi budzik alarmowy, że coś jest nie tak z moim wspomnieniem tego filmu, które jak się okazało, było błędne. Dlatego najpierw sprawdziłem filmweb, przeczytam twój wpis jak obejrzę :)
Mam muzykę z tego filmu i dlatego też myślałem, że już go oglądałem, ale zapewne trafiła do mnie po tym, jak spodobał mi się soundtrack z "Droga".

24.11.2012 10:55
deTorquemada
7
odpowiedz
deTorquemada
261
I Worship His Shadow

Jasne - to taki trochę poetycki film.

Jeżeli natomiast lubisz takie "odmienne" obrazy, polecam obejrzeć "Propozycja" http://www.filmweb.pl/film/Propozycja-2005-181583

i wchodzący właśnie do kin "Gangster"
http://www.filmweb.pl/film/Gangster-2012-607562

24.11.2012 11:01
Azerath
👍
8
odpowiedz
Azerath
156
Senator

Dołączam do grupy ludzi zachwyconych tym filmem. Zaraz po zobaczeniu napisów końcowych zabrałem się za zorganizowanie seansu ze znajomymi jak mam w zwyczaju, gdy jakiś film mi się spodoba. Dlatego wiem, że wielu uznaje go za zbyt długi i nudny. Według mnie film był idealny. "Zabójstwo..." pierwszy raz zobaczyłem chyba trzy lata temu, gdy kupiłem DVD. Następnego dnia obejrzałem ponownie ze znajomymi i jakiś tydzień później jeszcze raz. Polecam.

24.11.2012 11:12
.:Jj:.
👍
9
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Niesamowity film, pierwszy raz jak go oglądałem to byłem zahipnotyzowany :> Dla niektórych może być nudny, akcja może być rozwleczona... dla mnie klimat był kapitalny, spora zasługa wspomnianej ścieżki dźwiękowej. Również kupiłem oryginał i oglądałem parę razy.

24.11.2012 11:30
myrmekochoria
10
odpowiedz
myrmekochoria
45
Konsul

Mutant z Krainy OZ zazdroszczę Ci nadciągającego seansu. deTorquemada nie wiem co jest wyznacznikiem poetyckości filmu, ale "Zabójstwo... ." skaczę pomiędzy konwencjami. Czasem jest nostalgiczne i elegijne tylko po to, aby zmienić się w brutalny rys przemocy. Obejrzę "Propozycję" z pewnością. Azerath w tym filmie jest coś do czego chce się powracać. Nie jestem w stanie powiedzieć co.

24.11.2012 11:33
myrmekochoria
11
odpowiedz
myrmekochoria
45
Konsul

.:Jj:. niektórzy mogą narzekać na wolne tempo akcji, ale to kino charakterów i relacji ubrane w kostium historyczny. Kostium doskonale dobrany.

24.11.2012 12:09
Azerath
😊
12
odpowiedz
Azerath
156
Senator

Przypomniała mi się ciekawostka: w pierwszym filmie o Jessem Jamesie tytułową rolę zagrał syn prawdziwego Jessego Jamesa.

24.11.2012 12:14
myrmekochoria
13
odpowiedz
myrmekochoria
45
Konsul

Ponoć Jessie James przeżył i dożył szczęśliwego wieku 100 lat, ale prawdopodobnie był to starzec, który się podszywał pod słynnego lidera gangu.

25.11.2012 13:58
sm142gi
14
odpowiedz
sm142gi
37
Centurion

Wpis świetny, jak zwykle z resztą. Niesamowicie przyjemnie czyta się Twojego bloga, ale pewnie już to mówiłem ;)

Co do filmu to fakt ze jest nieprzyzwoicie długi, ze jest rozwleczony i miejscami nudny, jednak od samego początku, leniwe kadry i spokojny głos lektora przedstawiającego nam zarys historii zwiastują ze nie będzie to film akcji z toną pocisków i drugą toną trupów. Chyba największą siłą tego filmu jest klimat i środki którymi jest on podawany - zdjęcia, muzyka, gra aktorska, zderzenie charakterów głównych bohaterów.
Widać ze każdy kadr jest wysmakowany, każda scena dopracowana niemal do perfekcji. Jeden z lepszych filmów które ostatnio miałem okazje oglądać.

26.11.2012 12:02
myrmekochoria
15
odpowiedz
myrmekochoria
45
Konsul

sm142gi wielkie dzięki. Chyba nikt nigdy regularnie nie czytał mojego bloga, więc dzięki raz jeszcze. Narratora faktycznie można było sobie darować. Historia mogłaby się tłumaczyć sama przez działania postaci. Film naprawdę mnie zaskoczył. Zupełnie.

26.11.2012 14:34
sm142gi
16
odpowiedz
sm142gi
37
Centurion

Właśnie wg mnie narrator był fajnym dodatkiem, wcale mi nie przeszkadzał, zwłaszcza że nie było go zbyt dużo. Ponadto przyjemny głos. A sam taki zabieg nadawał realizmu filmowi, można by rzec, że od razu człowiek czuł, ze obcuje z wydarzeniami które miały faktycznie miejsce w historii i z realnymi postaciami.
Swoją drogą "Zabójstwo..." postrzegam bardziej jako biografię Roberta Forda aniżeli Jesse'iego Jamesa.

26.11.2012 16:10
myrmekochoria
17
odpowiedz
myrmekochoria
45
Konsul

Mi też się wydaję, że film jest o Robercie a nie o Jessim. Poza tym narrator jest też potrzebny, ponieważ jest częścią składową opowiastek o rewolwerowcach, którymi fascynuje się Robert. W pewnym sensie "Zabójstwo... ." jest sprostowaniem do sztampowych historyjek z Dzikiego Zachodu sprzedawanych za grosze w sklepach.

gameplay.pl Zabójstwo Jessiego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda