taki crap ogólnie...
Gra wydaje się nudna i kiepska. A gramy dobre, mogłaby to być inna gra no ale jest OK.
A mi się gra bardzo podoba. Dwa razy przeszedłem i jestem zachwycony, nie wiem czego teraz ludzie oczekują od gier. Fajnie że aż trzy misje dzieją się w Warszawie. Szkoda że tvgry.pl pokazało tylko średni początek gry, ponieważ z czasem VA robi się coraz lepsza, a dwie ostatnie misje to wprost perełki. Szanuję oceny GOLa, ale 51% w recenzji Strangera to solidnie przegięcie. Polecam gierkę fanom skradanek.
Jakoś nudnawo ta gra wygląda...
bardzo średnie Sam Fisher to ona nie jest
Wygląda mi to na tanią budżetówkę
Na prawdę, syf jakich mało. Już wole starego Splinter Cell: CT
Nie podoba mi sie grafika jesli chodzi o kolory, ciemno pomaranczowo-czerwone odcienie to zdecydowanie zla kolorystyka. Druga sprawa, nie lubie skradanek co dyskwalifikuje u mnie calkowicie ten tytul. Faktycznie nudno wyglada ta gra.
Slabiutko :/
DAjcie nast Gramy z jakiejś misji w warszawie xD
Troche lipa... Więc wybaczcie ale Velvet wciąż jest do dup... Ostatnio ma fajną reklame xF
Świetne gramy! Del
A gra to jakiś kompletny crap
WheZY ---> Spadłem z krzesła :D
Gra niekoniecznie taka zła.
Fajne jest użycie morfiny xD
Ale żeby żołnierze kłócili się o czekoladę ? Nie no przesada.
Chociaż dobrze wiemy, że Niemcy mają dobre słodycze.
Gra jest po prostu słaba. Do takich tytułów jak Splinter Cell czy Thief nawet nie ma co zaczynać
GRAMY jak zwykle pierwsza klasa. Velvet Assassin jaki jest każdy widzi, gra może nie najlepsza ale kompletnym crapem też nie jest. To takie coś mniejsze niż średniak. Ja czekam na kolejny odcinek retro-gramy, dawno już nie było. Pozdrawiam
Agentka idzie coś wysadzić i nawet nie ma ze sobą materiałów wybuchowych? A tzw skład gazu (wtf?) jest cały wypełniony śmiercionośnym gazem? Trąci to bezsensem.
Materiał świetny! Jeśli zaś chodzi o samą grę, to nie można jej zaliczyć do produkcji udanej ale też fatalna to ona nie jest...
jedno z kilku cudow ktore mi sie nie spodobaly jest efekt ''turbo morfiny'' dodajacej troche dziwnego powera...
jak już chcecie sobie pograć w jakąś skradanke to kupcie metal gear solid 2 ... wieeele lepszy
Ruuun Del, Ruuun! :D
Jak się tak ogląda filmik to wydaje się nie być zła, a końcówka nawet fajna.
Troche rece opadaja po komentarzach jakie tu leca ( i czesciowo po recenzji) - zarty ze Niemcy klocili sie o czekoladę? Dzieci, poczytajcie sobie kawałek jakiejś dobrej dokumentalnej książki o życiu podczas II Wojny Światowej i zapewniam was że juz przestanie być do śmiechu. W tych czasach człowiek drugiego człowieka był w stanie sprzedać lub zabić za worek z mąką (i nie jest to wyolbrzymienie, polecam serie o gułagach). Generalnie grę przeszedłem i pomimo że szału nie ma to GENIALNIE oddaje ducha tamtej epoki właśnie takimi smaczkami. Pierwszy raz się też spotkałem z ukazaniem dramatu Powstania Warszawskiego z tej strony. Gra zdecydowanie mocna w przekazie i bynajmniej nie dla dzieci które chciałyby się znowu przebiec po planszy z kałachem lub bazooką.
Dla mnie mocne 7/10 (minusy za parę niedociągnięć przy stealthie oraz za konieczność "głośnego" wykańczania misji). Polecam.
Ta gra jest debilna
średnia gierka 6.7/10
Co z Gramy z klasykami ? :) Proponuje pod celownik wziąć chociażby Fallouta lub dobrą grę typu stealth - mianowicie Thief I.
Ogólnie to Gramy! mi się podobało. W jednym tylko momencie recenzent zabrzmiał szczególnie sztucznie - wtedy jak mówił o strzelaniu do światła: "W tej grze niestety nie możemy strzelać w źródła światła. To znaczy strzelać możemy, ale niestety nic się z nimi nie stanie." Miało to pewnie zabrzmieć naturalnie, no ale trudno. Reszta całkiem OK.
...a czekolada była szwajcarska.
w tym tygodniu chyba za dużo filmików gramy i innych nie będzie
ciekawe ilu członków redakcji jedzie na xbox fun day ??
Mam tu materiał pokazujący dokładnie dość mocny polski akcent w grze, czyli trzy misje w Warszawie (kanały, getto, więzienie). Uprzedzam że filmik zawiera dużo spojlerów.
http://www.youtube.com/watch?v=8re2jvhYdok
"To musiała być dobra czekolada..." - taaaa, pewnie czeska "Studencka" albo coś Szwajcarskiego....
Gra taka sobie, ale Niemców z okresu 2wś się fajnie klepie zawsze :)
Średnia, nie podoba mi się pomysł z morfiną, taki bezsensowny trochę. Za to trzeba powiedzieć, że gra wygląda ładnie, zwłaszcza w tunelach. No i czekolada, to jak rozumiem była Milka, bo to jeszcze idzie zrozumieć :D
Gramy dobre, gra nudna :P
gra wydaje mi sie calkiem fajna i na filmiku slychac tez dosc klimatyczna muzyke
ehh,az mi sie Commandos przypomnial:), zwlaszcza to ubijanie niemcow przy pomocy noza...(mowie o pierwszych 3 czesciach, bo 4 to jakas profanacja :l)
rahtol -> W grze pojawia się (a właściwie tylko pozostałości) wątek powstania w getcie warszawskim (1943), a nie właściwego warszawskiego (1944)!
Gra wydaje sie calkiem fajna, pewnie zagram :)
Oglądając wcześniej grę po obrazkach myślałem, że bohatera non stop lata w tej krótkiej piżamie - a tak to łeeee... ;( Teraz już z pewnością nie sięgnę po ten tytuł.
No niewiem czy zagram w ta gre. początkowo chciałem wnią zagrać ale recenzja przeczytana w jednym czasopiśmie o grach troche mnie zniechęciła.
"Czekolada jest dobra, ale bez przesady.." :D Owned :) Nic jednak nie zastąpi Hitmana. BTW. ta gra przypomina mi Hitman: Contracts.
a ja chyba sobie kupie - gra mnie przekonala - choc srednio przepadam za skradankami to ciezki klimat i swietna muzyka podczas ucieczki z wybuchajacego bunkra mnie przekonaly. realizm mozna odstawic na polke (np. brytyjscy komandosi wbijali noz tylko i wylacznie w podstawe czaszki z tylu glowy i dla pewnosci przekrecali go wokol osi aby *zabeltac mozg* - tylko tak mieli pewnosc ze usmiercili delikwenta... wbicie w plecy daje zerowa gwarancje, ze ciezko ranny straznik nie zaalarmuje kompanow...), ale gra wyglada na interesujaca
Koncept retrospekcji naszej głównej bohaterki... Zdaje mi się , że jest zaczerpnięty od "Animusa" z naszego drogiego assasina. Mam wrażenie , że część "specjalnych mocy" Violette jest nieco naciągana. Kogo chcemy oszukać? To w końcu as brytyjskiego wywiadu! .Nie jest to zbytnio realistyczne , ale , która gra jest realistyczna? :D . Velvet Assasin nie nawiązuje zbytnio do historii , bo niemcy tutaj przedstawieni są jako postaci negatywne do bólu i roztargnione. Dobra! Już nie będę tak truł! .Ukrywanie ciał mi się bardzo spodobało. W serii AC powinni wykorzystać tą technikę. Chyba to wszystko! Kończę wypowiedź. ( Chyba za dużo użyłem porównania do Assasin's Creed. Ale w końcu to jest z rodziny skradanek)
Takie perełki wychodzą coraz rzadziej. A ocena Strangera to straszne przegięcie IMO, on by tylko w Splintera grał. :P Skoro już przy Splinteru jesteśmy - jakim prawem wystawił aż 83% strasznie zabugowanemu Double Agent? Przecież to zakrawa na absurd!!
dajcie gramy w far cry 2 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale velvet assassins fajne mi sie podabała grafika
fajny Książe------->moze double agentowi wistawili taką ocene bo np. grali na konsoli? np. na PS2 przeszedłem a ani jednego bugu nie było (a co-op rzadzi)
Zalatuje liniowością. Mała interakcja z otoczeniem. Gra ogranicza się do skradania i naciskania LPM? Dziekuje, postoje....
Patrzenie na ciągłe czerwone tło gdy jest się za przeciwnikiem w trybie skradania mnie trochę drażniło i jeszcze te badziewne sterowanie i interakcja ze światem.