Valve chce wydać „zestawy PC” konkurujące z konsolami nowej generacji
Valve jeszcze zaskoczy chociaż mi normalnego PC nic nie zastąpi.
I jak to ma działać? Konsole są sprzedawane po kosztach, czyli będzie Playstation 4 za 499 euro i koło niej Steam Box, te same parametry ale cena to co najmniej 900 euro. Do tego dochodzi czy będzie możliwość wymiany podzespołów ale w tedy nie różniło by się od normalnego PC i by było bardzo nieopłacalne. Albo Valve namówi producentów aby pisali gry pod ich sprzęt, który będzie bez możliwości dalszej rozbudowy, czyli będzie zwykłą konsolą. Dlaczego ktoś miałby kupować Steam Boxa jak ma do wyboru Playstation 4 i nowego Xboxa.
tak jak już mówiłem. Powodzenia. Już biegnę kupować takie cudo, żeby zagrać w HL3. A mogę się założyć, że będzie taka opcja.
Może być tak że steam stworzy własnego pc i na mówi producentów hradware by robili części pod jego steam boxa ale nie pasujące do normalnego pc. Czyli będzie pc,ps4,xbox720,steambox.
"irma Valve obecnie skupia się nad doprowadzeniem do tego, by pecety spełniały lepiej swoje zadanie także w salonach." A co to za problem podłączyć PC kablem HDMI do TV, i do kompa pada od Xboxa 360? Widzę że dla Valve taka technologia to też jakaś niewiadoma ;/.
Ech, ludzie... Ten komunikat jest okrojony. Teraz trwaja betatesty Steama na Linuxa. z bezposrednich cytatow wynika, ze sprzetowo to bedzie konsola, jednak softwarowo bedzie otwarta. Jak Android. Steama bedziecie mogli odpalac na PC (nie mylic z "platforma Windows"!) i Steamboxie. Juz zapowiedziano, ze modderzy sa mile widziani. A akurat na Linuxie da sie zrobic kosmiczne rzeczy w krotkim czasie.
PC w salonie sie nie sprawdza, bo nie ma kultury obslugiwania samego OSa za pomoca pada, a nie ma nic gorszego niz lezaca klawiatura i mysz w salonie - sprobujcie wtedy sobie pograc w FPP z kanapy! Tylko dedykowany sprzet moze wprowadzic pady do standardu, jesli sa dolaczone w momencie zakupu na sztywno.
Dobra, czas zejsc z WC.
No to mamy kolejną konsolę. Dobrze, że ten segment rynku się rozwija.
@Geraltback
Stawianie zwykłego PC w salonie z całym okablowaniem + windows + klawiatura + myszka to jest nie nadający się do komfortowego użytku szajs. PC do salonu musi być przystosowany użytkowo - zarówno pod względem hardware'owym (mniejsze gabaryty, mniejsze wersje podzespołów - coś w rodzaju nettopa) oraz software'owym (interfejs w pełni używalny za pomocą jednego kontrolera) - aktualnie coś takiego praktycznie nie istnieje. Aktualnie komputer w salonie (jako elementarna część RTV do użytku, a nie "od święta") to masochizm.
Normalnie do salonu kupuje się Media Playera oraz konsole do grania. Dobrze zaprojektowany komputer mógłby robić to wszystko sam i przy okazji oferować większe możliwości i dowolność konfiguracji.
Valve chce zrobić własną wersję salonowego komputera w bardziej ujednolicony/zamknięty sposób (podejrzewam, że w 100% obsługiwany padem), pracują też nad własnymi padami - od prawie 2 lat w Valve jest całe piętro badań hardware'owych, mają własne laboratorium sprzętowe i zatrudnili wielu specjalistów z osiągami w projektowaniu urządzeń, procesorów itd.
-> Geraltback - no jak taka technologia jest Valve nieznana, o czym ty mówisz, przecież właśnie uruchomili Big Picture, o czym się trąbi powyżej.
Wlasnie powinni zajac sie tworzeniem gier zamiast inwestowac pieniadze w cos takiego. Mogliby stworzyc najlepsza gre wszechczasow z otwartym swiatem, fotorealistyczna grafika, dluga kampania, genialna fabula, rewelacyjnym AI ktora nam przyniosla by wielka radosc a im fortune.
Na to na czym się dorobili i rozkochali tysiące graczy to nie ma czasu, a na jakieś pececiki jest. GejbeN weź się ogarnij.
Nie prościej byłoby zrobić System, po którym można bez większego problemu poruszać się padem?
"Na to na czym się dorobili i rozkochali tysiące graczy to nie ma czasu, a na jakieś pececiki jest. GejbeN weź się ogarnij."
Ricochet 2 ma być grą wyjątkową i technologicznie i pod względem mechaniki. Przynajmniej tak myślę, więc dlatego dłubią przy niej już tak długo. Wolę mieć legendarnego FPS-a, o którym się będzie mówiło przez lata, niż na szybko robioną grę, tylko dlatego, że fani się niecierpliwią. Poza tym mam bardzo dziwne wrażenie, ze jak już się ukaże, to po konkurencji nie będzie czego zbierać.
Lord_Phantom
"a nie ma nic gorszego niz lezaca klawiatura i mysz w salonie - sprobujcie wtedy sobie pograc w FPP z kanapy!"
- Ja tak gram od dwóćh lat i naprawdę nie widzę problemu. Klawiaturę i myszkę wyciągam z szuflady. Polecam ;)
Kazioo
"Stawianie zwykłego PC w salonie z całym okablowaniem + windows + klawiatura + myszka to jest nie nadający się do komfortowego użytku szajs. "
- Trzeba było pomyśleć zawczasu. Ja mam PC w jednym pokoju, a kable HDMI ładnie ukryty w ścianie wchodzi do amplitunera w salonie. Razem z HDMI mam jeszcze ethernet i USB i jest to jak najbardziej użytkowa konfiguracja do komfortowej obsługi komputera.
Gdyby powstała taka "konsolka" oparta na systemie unix'owym służąca przede wszystkim do gier, to MS mógłby zanotować spore straty. Już teraz MS "zmusza" klienta za pomocą dx i innych narzędzi do zakupu kolejnych edycji swojego os'u. Ciekawe co zrobi taki MS, kiedy gracze przerzucą się na takiego steambox'a, którego również można sprzedawać po kosztach produkcji, w jakimś abonamencie, czy z jakimś zabezpieczeniem uniemożliwiającym przerobienie sprzętu w zwykłego PC'ta. Wszystko jest do zrobienia.
Kazioo
"Stawianie zwykłego PC w salonie z całym okablowaniem + windows + klawiatura + myszka to jest nie nadający się do komfortowego użytku szajs. "
- Trzeba było pomyśleć zawczasu. Ja mam PC w jednym pokoju, a kable HDMI ładnie ukryty w ścianie wchodzi do amplitunera w salonie. Razem z HDMI mam jeszcze ethernet i USB i jest to jak najbardziej użytkowa konfiguracja do komfortowej obsługi komputera.
Dla Ciebie, mnie czy Kazioo'a takie bawienie się nie jest problemem. Ale faktem jest, że baza użytkowników konsol i komputerów składa się w większości ze statystycznych Kowalskich, których takie coś przerasta. Pomijając kwestię wygody oczywiście. Widzę to dobrze po swoich rodzicach, siostrze czy jej chłopaku. Gubią się na pecetach w banalnie oczywistych dla mnie sprawach i bez mojej pomocy sobie nie radzą. Tacy ludzie są znaczną większością, stanowią pewnie 80-90% całej bazy użytkowników. I dla nich taki Steam Box może być bardzo dobrym rozwiązaniem jeśli chodzi o urządzenie poświęcone domowej rozrywce. Dla nas też.
Pogdybajmy:
Urządzenie prawdopodobnie będzie miało zamkniętą architekturę lub bardzo łatwo wymienialne komponenty, co byłoby zdecydowanym plusem jeśli konkurować będzie z konsolami. Oparte będzie na Linuksie czy jakiejś jego wersji i korzystać będzie z OpenGL. Plusów z tego faktu wynikających jest cała masa. Gry potencjalnie mogą chodzić znacznie szybciej - w parę miesięcy Valve przystosowało Source Engine do działania na OpenGL i L4D2 chodziło jakieś 20% szybciej http://www.extremetech.com/gaming/133824-valve-opengl-is-faster-than-directx-even-on-windows Nie będzie to zasobożerny kombajn pokroju Windowsa i system taki jest darmowy, lekko poprawić, przystosować (żeby uruchamiało się na Steam Big Picture) i tyle. Jest też duża szansa na to, że system urządzenia nie będzie zamknięty, jeśli ktoś będzie się chciał tym bawić jak na zwyczajnym Linuksie, to droga będzie wolna. Kupienie Ouya'ii (pomijając kwestię ceny) straci jakikolwiek sens. Masa twórców indie z całą pewnością będzie tworzyła na to, jeśli będzie możliwość i co ważniejsze rynek zbytu. Tak samo z darmowymi programami. W dodatku Sony też będzie najprawdopodobniej przy nowej konsoli korzystać z OpenGL, więc z multiplatformami nie powinno być problemów jeśli Steam Box się dobrze sprzeda. Valve ma swojego Steama, który jest świetną usługą - masa przecen, możliwość kupowania filmów (a jeśli nie, to zawsze mogą się zgadać z jakimś Netflixem) , także programów, czego na PS4, Wii U czy X720 nie uświadczymy. W związku z otwartością systemu będą też mody, to nad czym tak wiele osób ubolewa przy konsolach. I jeśli komuś domyślny pad nie będzie pasować, to zawsze będzie mógł podłączyć sobie klawiaturę z myszką.
Dla mnie brzmi to fantastycznie.. Może nie zniszczy to M$, ale z pewnością nadgryzie jakąś część rynku, Linux czy jakiś inny unixowy system dostanie masę programów, czego mu/im tak bardzo teraz brakuje. Oczywiście są to bardzo optymistyczne wizje, ale pomysł głupi na pewno nie jest. Jestem za.
EDIT: Valve pracuje też nad swoim następnym silnikiem przystosowanym do działania na ich sprzęcie i Linuksie czy na innym systemie, który sobie wybiorą.
Poza tym mam bardzo dziwne wrażenie, ze jak już się ukaże, to po konkurencji nie będzie czego zbierać.
Co do tego nie ma wątpliwości, udowodniła to w przypadku pierwszej i drugiej części która konkurencje wyprzedziła o 5 lat i ustanowiła nowe standardy w branży, gdyby z trójką było inaczej to byłby jawny znak że z tą firmą źle się dzieje, ale po ich ostatnich produkcjach (portal 2!) raczej ciężko wierzyć w to żeby zawiedli.
Pod względem fizyki 8 letni już Half-Life 2, nadal przebija 99.9% innych przedstawicieli pierwszoosobowych strzelanin.
raziel - nie tylko fizyki, zresztą rozmawiamy o arcydziele, to czego oczekiwać? :)
A ja powiem, że może być dobra opcja.
Cenę takiego stembox'a można zbić wieloma czynnikami:
- standaryzacja, masz jeden model i koniec, jak wiele osób ma to samo to producenci dostosują lepiej pod to kod
- marka valve, valve może pomagać w standaryzacji, gwarantować, że sprzęt się nie zmieni, choć to będzie zwykły pc
- niższa cena, valve sprzedając steambox'y może zamawiać je w dużych ilościach, a to znaczy pewny kontrakt dla producent, producent z góry wie, że tyle i tyle na pewno zejdzie, więc może dać im spory upust za duży zakup w terminie
- reklama itp., dodatkowo producenci mogą się załapać na darmową reklamę, że to ich sprzęt jest w steambox, dochodzi rozpoznawalność valve i ich siła przebicia, valve sprzedaje steambox, ludzie kupują bo valve ma fanów, dużo osób ma to samo = nowy standard/platforma, producenci sami się pchają
- ludzie są przeciętni, wiele osób nie chce się bawić, steambox może być już skonfigurowany i z gwarancją, że gra posiadająca np. certyfikat steambox będzie działać bez problemu i bez konfiguracji, tym samym to może nadal być pc ale bez kombinacji, a ci co chcą mogą kombinować, oczywiście producenci chcący certyfikat musieliby zapewnić, że dana gra osiągnie założone minimum i płynność rozgrywki bez żadnych błędów, a będą chcieli certyfikat, jeżeli steambox'a będzie miało wiele osób.
- realne wymagania gier, taki steambox raczej nie będzie testowany smarkami, tylko będą podane konkretne wyniki w wybranych testach, cpu, gpu , ram itp., znaczy, że producent będzie mógł/musiał dostosować grę poprzez odpowiednią optymalizację, aby sprostać podanym możliwościom, np. do alan wake pc podano takie szczegółowe wymagania w postaci wyników z testów.
Ważna jest jedynie cena i ile valve tego upchnie, jak im się uda dużo to ma to wtedy sens.
1. Wieksza konkurecja na rynku konsol to + dla konsumenta. Widze ze niektorzy jeszcze tego nie ogarneli.
2. Maszynka w ktorej mozna wymienic procka i karte graficzna np co 3 lata (specialnie produkowanych dla steam box po nizszej cenie niz kupno całego zestawu) umozliwia tworzenie gier zoptymalizowanych , nie ogranicza rozwoj gier i pozwala cieszyc sie piekna grafika z zadowalajaca iloscia klatek na sekunde.( Koniec pytania typu: pojdzie mi na tej konfiguracji xxx ta gra? )
3. Kontroler? to kwestia gustu chcesz na K+M? no problem lub pad skoro wolisz . Producenci gier musieli by wiecej wlozyc pracy w tworzenie gier ale za to wiekszy zysk byłby ze sprzedarzy (mniejsza skala piractwa) jednym słowem wszyscy sa zadowoleni.
4. Posiadacze steam box mieli by bonusy w postaci tańszych gier itp niz posiadacze zwykłych PC lub mac.
5. W koncu uwolnienie gier od gównianego DirectX :)
6. M$ leci łeb na szyje ze swoim windowsem i starym xboxem i z braku gier korzystajacych z directxa !! Sony ? no coz strzelaja sobie w w bramke co jakis czas ale jakos wciaz istnieja.
Takze jest na co czekac i wiecej optymizmu.. co jest wazniejsze miec wiekszy wybor sprzetu do grania czy go nie miec ?
pozdrawiam
niektórzy są naiwni:)
naprawdę uważacie, że chodzi tutaj o gracza? Że będzie miał on jakieś profity w tej sytuacji? Oczywiście, że panuje zasada im większa konurencja, tym lepiej, ale IMO nie w przypadku konsol do grania. Dojdzie do sytuacji, gdzie będzie kilka różnych platform i trzeba będzie mieć conajmniej dwie z nich, żeby móc zagrać w większość gier. Już tak jest, więc co będzie po wzroście konkurencji?
A mrzonki, że będzie niższa cena, tańsze komponenty itp można włożyć między bajki.
A akurat na Linuxie da sie zrobic kosmiczne rzeczy w krotkim czasie
A na Windowsa/Maca/Androida już nie?
Pod względem fizyki 8 letni już Half-Life 2, nadal przebija 99.9% innych przedstawicieli pierwszoosobowych strzelanin.
Crysis, Crysis 2, Quake 3, Unreal Tournament to trochę więcej niż 0.1%, których HL2 nie przebija.
W koncu uwolnienie gier od gównianego DirectX
Ile rzeczy napisałeś pod DX?
nie wierze w to że bedzie równorzędnie konkurować z Ps4, następnym X i Wii U,
konsole stacjonarne to trudny rynek nie sądze aby przebili się ponad to czym jest marka playstation czy xbox
to bedzie sprzęt niszowy
Wiem że trochę zmienię temat , ale wie ktoś może dlaczego forum steam nie działa od prawie tygodnia?
Tuminure - Crysis ok, ale Crysis 2? Gdzie niby? Skoro jest to okrojony twór na modłę Call of Duty? Jakoś niczego specjalnego tam nie dostrzegłem, zwykły standard. Jeśli już, to Battlefield: Bad Company 2. Nie mylić z kolejnym okrojonym tworem jakim jest Battlefield 3. Unreal Tournament i Quake 3? Dobry żart.
Crysis, Crysis 2, Quake 3, Unreal Tournament to trochę więcej niż 0.1%, których HL2 nie przebija.