Piraci? 50% graczy zaaplikuje cracka na oryginał, bo tylko on naprawi crashe.
Nawet piraci są na tyle cierpliwi, że pewnie wydadzą crack jak naprawią patchami. Do tej pory Janusze z Alledrogo otwierają szampana.
Wałkowane już wielokrotnie, przez wielu - a powiem jeszcze raz, też raz kolejny: preorder. Zanim jacyś "inteligenci" z branży wpadli, że można sprzedać niedokończone gry było wszystko w porządku. Problemy z uruchamianiem/działaniem były zawsze, ale generalnie dostawalismy lepsze produkty w dniach premiery. Wielu z was widzi to co ja - teraz dostajemy jakieś "wydmuszki", grywalne i warte pieniędzy kilka miesięcy po premierze. A najlepsze, że jak gra pęknie u grup crackerskich, będzie w pełni grywalna i bezproblemowa.
Ja dziś od 8 godzin nie mogę jej uruchomić a spędziłem w niej prawie 9 godz i sposoby jakie proponuje Rockstar żeby rozwiązać problem w moim przypadku nie działają skoro gra ma tyle błędów i w wielu przypadkach nie daje się uruchomić tylu ludziom to po co ją wypuszczali na rynek poza tym żeby się nachapać naszej kasy
Sądze że w tym wypadku potrzebna jest ankieta co do działania gdy - CZY POSIADASZ SPRZĘT AMD CZY INTEL ... od 10 lat jest ta sama pieśń i nic sie nie zmieni i procki AMD dalej mają problem z połową gier a ludzie marnują czas pieniądze i nerwy zamiast kupić Intel + NVIDIA.
600 zł za używaną konsolę, a oszczędzone nerwy warte sto razy tyle, dziękuję.
Mam znacznie powyzej zalecanych a i tak launcher rockstara wywala mi komunikat ze nie spelniam minimalnych. Jednak gra odpala sie i smiga bez problemu na ultrawide bez wiekszych kompromisow w ustawieniach. Z tego co czytalem inni z podobna konfiguracja jak moja maja problemy. Ta gra jest jak jajko niespodzianka.
Wygląda na to, że probelmy z Launcherem to nic innego jak jakis badziewny DRM. Wiadomo R* nie da zarobić innej firmie np. Denuvo to sklecili jakiś badziew na szybko co odbija się także na legalnych graczach.
Za kilka tygodnii naprawią, aż najbardziej niecierpliwi się skuszą na zakup, zluzują DRM wypuszczą na Steam i pewnie wtedy pojawi isę też crack i wszystkim bedzie działać prawidłowo.
kupiłem na allegro za 159zł kod działał grę pobrałem i zainstalowałem odpaliła za pierwszym razem bez problemów. Jedyne co żałuje to kupienia wcześniej ps4 dla tej gry, sprzedawca zapewniał mnie ze to exkluziv i nie wyjdzie na pc :/
Za to u mnie dziala i uruchamia sie bez zadnych problemow.
Wszystkie stery aktualne do tego mam antywirusa (windows defender) z ktorym nie mialem zadnych problemow nawet na dzien premiery.
Moze jak problem z launcherem to zainstalujcie sociala na nowo......
Zauważyłem dzisiaj, że aktualizacja karty graficznej którą ostatnio zrobiłem, nie była 19.11.1. Dziwne, bo uzywałem detektora. Okazało się że ta 19.11.1, zalecana przez Rockstar, była opcjonalna. Zaktualizowałem zatem do 19.11.1, licząc że gra przestanie robić te kilkusekundowe pauzy. Moje nadzieje okazały się płonne. Z czego może wynikac te zacinanie się. Zdaję sobie sprawę że aktualizacje będa do na przychodzić z przesunięciem czasowym w stosunku do Nowego Jorku, ale liczyłem że dzisiajdo wieczora dostaniemy jakąś kolejną aktualizację. A tu nic.
Ja polecam każdemu komu RDR2 nie działa (albo czeka na Steamka) włączyć sobie dla nostalgii GTA IV i zobaczyć czy działa i jak działa. Ja tak zrobiłem i nie żałuję, wam też polecam :)
Kupię sobie tak samo jak GTAV jak wyjdzie za 50 zł. Może połatają, może moderzy naprawią. Tak czy inaczej będę miał taniej i lepiej.
Mam na ps4 slim i śmiga jak ta lala z grafą najlepszą na tym sprzęcie, po GoW i HZD. To gra musi się dostosować do sprzętu, a nie sprzęt do gry.
gra za 250zł i ludzie to kupują xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Ściągnałem najnowsze sterowniki AMD i bez problemu trzyma 60 klatek na wysokich detalach na RX 580. Mam tylko wyłączonych kilka opcji związanych z AA. Widocznie gra działa jak chce na różnych konfiguracjach
Smutne to, nie powiem. Trochę taki krok wstecz w stosunku do Max Payne 3 i GTA V. Ale Rockstar to nie umie w launchery, przy GTA IV odpalili ten swój Social Club i pamiętam że też idealnie to nie działało - nie licząc samej gry i optymalizacji, to już inna para kaloszy... - w GTA V było już lepiej a tu widzę mamy coś nowego i ewidentnie nie przetestowanego. Ale z tego co widzę to raczej gry drugi raz nie kupię, ograłem prawie na 100% na PS4, chodziło dobrze, wygląda nadal obłędnie a że mam GTX 1050 Ti to szału nie będzie, dla kilkunastu klatek więcej które i tak mi nie zrobią różnicy się nie opłaca. Tylko mam nadzieję że te bajery w wersji PC będą dostępne też na konsolach za jakiś czas, w sensie jakieś dodatkowe misje, ponoć nowy napad jest w Rhodes. Zobaczymy.
Pierwszy raz widze tak udupiony wobec szerokiego grona klientów PC, tak genialny tytyl. No nic, wole dołożyć stowe i czekać na Dooma
spoiler start
o ile pójdzie na Pascalu i 4core :D
spoiler stop
Mam taki sam procesor jak autor i też nie mogłem odpalić pierwszego dnia. Z tym biosem to wcale nie jest żart, dopiero downgrade do starszej wersji sprzed obsługi ryzenów 3000 pozwolił mi odpalić grę ( biosy z AGESA 1003 powodują ten problem). Poza tym nie przesadzajmy, flash biosu to rzecz po prostu banalna na obecnych płytach.
Jakoś zawsze odkładam premierki na później, bo i patch będzie i taniej może być.
A ja też nie mogę uruchomić... bo nie posiadam gry. Tzn posiadam ale na konsoli:)
Hahaha kupujesz za całkiem sporą sumę grę, którą i tak musisz pobrać (a więc dopłacić, bo internet też kosztuje) próbujesz uruchomić a tu d u p a.
Twórcy sami powodują to ze piraty są wciąż najbardziej opłacalne :))
W razie czego też szkoda ze się nie uruchomi, ale przynajmniej mniejsza strata.
Gdy uruchomiłem RDR2 pierwszy raz, gra się mroziła co 10 sec a dialogi szły dalej po czym się nakładały jedne na drugie i ogólnie nie dało się grać.
Nie wiem czy ktoś już pisał o takim rozwiązaniu, ale mnie pomogło zrobienie dwóch rzeczy. 1. Zmiana API z Vulkan na DX12. To sprawiło, że dało się już grać a program zacinał się nie częściej niż raz na minutę. 2. Mam 4-rdzeniowy procesor i znalazłem poradę, żeby wyłączyć używanie dwóch rdzeni dla RDR2.exe
(Trzeba wejść w task-manager następnie ‘Details’, znaleźć RDR2.exe, kliknąć prawym i wybrać ‘Set affinity’ i odznaczyć 2 rdzenie).
Teraz gra chodzi mi prawie całkiem płynnie, co jakiś czas coś gdzieś przytnie, ale rzadko i to prawie w ogóle nie przeszkadza.
Zauważyłem, że problemów nie ma na low endach. Na kartach od 2000 są.
Poza tym kilkusekundowym zawieszaniem się, to na moim PC gra działa. Myślicie że wyjdzie jakiś update który to naprawi? Bo to jest po prostu wkurzające. Czasem nawet zdarza się, że obraz stoi, a dźwięk leci dalej.
Te launchery nie są do niczego potrzebne. Steam, Origin. Uplay, Blizzard, Epic i teraz jeszcze Rockstar. Glupi, szkodliwy nawyk producentów powodujący problemy. Nie odpalałem długo GTA V bo mnie po prostu nudzi ta gra, a tu patrzę instalacja kolejnego launchera. RDR 2 napewno nie kupie teraz, może za pół roku. A czemu producenci nie poszliby jeszcze dalej i np do każdej platformy robiliby cały system operacyjny. SteamOS, OriginOS itp. ten pierwszy od dawna jest, oparty na linuksie, okazał się niewypałem.
Ramzes -> w artykule napisales ze update biosu jest niepolecana osobom, które nie wiedzą jak to zrobić (czyli większości „normalnych” ludzi) zdecydowanie obrazasz normalnych ludzi :P bo normalny czlowiek jak czegos nie wie to szuka rozwiazania w np google. Ci ktorzy mimo to nie potrafiliby zrobic upgrade biosu to lenie ktorym sie nie chce nawet poszukac, albo ludzie ktorzy nie sa tego w stanie pojac ze wzgledu na fizyczne ograniczenia i nazywanie tego zjawiska normalnym jest haniebne.
Na mojej konfiguracji gra uruchamia się bez problemu od dnia premiery a sprzęt swoje lata już ma. i5 3570 trzeciej generacji, płyta MSI Z77A-G43, GTX 1060 6gb, RAM 16 GB DDR3. Gra zainstalowana na zwykłym dysku 1TB. Antywirus Kaspersky internet security nie powoduje żadnych problemów. Sterowniki od grafy zaktualizowane do 441.12. Wersja Windowsa 10 1903. Problemem są tylko przycinki gry co jakiś czas a tak gra śmiga w tych 40-50 fps.
Specjalnie się zarejestrowałem żeby opisać swoje przejścia z uruchomieniem rdr 2
Kupione w preorderze, pobrane od godz. 14 z wypiekami na twarzy odszyfrowanie w 45min, wiec całkiem sprawnie potem jeszcze dociągnęło 2gb i...
crash na launcherze
Następnie 2 dni walki - czytanie reddita, rockstar support i ich śmiesznych propozycji rozwiązania problemu
Robiłem wszystko, install i reinstal launchera, uprawnienia administratora, sterowniki, unistall geforce badanie spójności plików chyba z 30x, wyłączenia/wyjątki defendera, przesyłanie dxdiag i logow do rocstara, czyszczenie rejstrow itd - nic, d**a cały czas wyrzuca błąd launchera, gdzie GTA V śmiga
W końcu napisałem do nich ze chce zwrot kasy ale w między czasie włączyłem jakiś filmik z Y tuba gdzie po kolei pokazywane jest co crashuje launchera
I przy 4 sposobie zadziało!
I co się okazało? Ze mam nieaktualny BIOS od płyty głównej sic!
Komp kupiony 2 tym wcześniej między innymi do rdr2 i cyberpunka
Ryzen 3700x 32 GB ram płyta główna gigabyte AORUS Elite X570 do której nowy bios wypuścili 1.11 sic!!
A ja aktualizowanej bios do wersji z września tydzień wcześniej
Czyli nowy bios wszedł 5 dni przed premiera gry..
2 dni szarpania się przez bios płyty głównej
To chore ze bios ma wpływ na grę komputerowa
Ale gra dziala i do tej pory tylko raz zawias
Tak na prawdę na dzien dzisiejszy tylko wersja na X1X jest tą, w którą warto grać i mówi to jej nieposiadacz.
U mnie działał ale zachciało mi się zmienić ustawienia graficzne i zmniejszyć nieco rozdzielczość co wymagało ponownego uruchomienia i od tamtej pory..... czekam aż gra zostanie naprawiona chociaż na tyle by ją uruchomić
Ściągnąłem grę kupioną w preorder, dzień przed oficjalną premierą wyszły sterowniki nvidii, które zainstalowałem PRZED instalacją RDR. Poza jednym błędem przy rozpakowaniu (komputer przeszedł w stan spoczynku stąd błąd) żadnych problemów. Jedyne co można zarzucić grze to płynność bo ta nie istnieje gdy wejdzie się do miasta na żadnych ustawieniach graficznych, a tak nawet ustawienia na absolutne maksimum nie powodują spadków, a komp wcale jakiś wybitny nie jest bo ledwie się mieści w rekomendowanych wymaganiach.
Mówiąc wprost, niektórzy zabrali się za instalację od d..y strony i teraz marudzą.
Czy ma ktoś ten problem co ja? Mam GTX 1050, gra chodziła płynnie na med-low było super. Dziś postanowiłem obniżyć nieco detale i bum. Gra przestała w ogóle odpowiadać, wyłączała się 10 min, a jak włączam, to gra odpala się niemożebnie długo, plus nawet przed logiem rockstar są ogromne ściny. Nie możliwe jest, by grę odpalić, a jak wyłączam przez menegera, to wyskakuje: Red Dead Redemption 2 niespodziewanie przestało działać..
Masakra, raz na parę lat kupiłem sobie grę za 250 zł i coś takiego..
Też miałem problemy z uruchomieniem.
Pomogła instalacja najnowszych sterowników NVIDIA. Grę uruchamiam przez rockstar launcher w trybie administratora w trybie offline.
Na freezy pomogło przestawienie na dx12 i program process lasso. Proces rdr2.exe ustawiamy na 98% 1 sec 1 core 1 sec.
Mój sprzęt i5 3470 OC 3.97 Ghz na wszystkich rdzeniach 16 GB DDR3 2000mhz GTX 1060 OC, gra na dysku SSD. Na ustawieniach high mam 35-42 FPS. Obraz jest płynny i bez zacięć. Jedynie przy wychodzeniu gra się wiesza.
Najlepsze jest to że ja żadnych problemów z wyżej wymienionych nie miałem... :D gram bez problemu od day 1, Coś mi się zdaje ze tylko ja potrafię sobie przygotować komputer do grania bo teraz czytam na reddit że 90% graczy ma problem LOL.
Kupiłem dzień po premierze za 309.90 zł. Gra pobierała się z godzinę. Po pierwszym uruchomieniu na launcherze wywaliło do pulpitu. Zainstalowałem nowe stery-poszło... i do tej pory zero problemów. Jeśli nie możecie nadal odpalić i normalnie grać to radzę poczekać ze zwrotem bo gra jest świetna i napewno rockstar to naprawi. Gram na i7 4820k, gtx 980ti zotac extreme, 32gb ddr3 1600mhz. w ustawieniach wysokie a nawet kilka pozycji ultra w tym tekstury (40-70fps). Grafika i gameplay miód.... XD!!!!!
I jeszcze te cudowne EPIC GAMES STORE które nie chce zrefundować niedziałającej gry :)
2 dni męczenia się z odpaleniem, 0 reakcji, naliczyło 4 godziny grania a gra nawet się nie uruchomiła xDDDDDDDDD
"Przekroczył pan 120 minut"
I jak tu kochać Epic Sh*t Store?
No mi aktualizacja biosa do 1.0.0.4 akurat pomogła na crash launchera.
Mam ryzena 5 3600 i mobo msi tomahawk.
Ale ostrożnie z tym
Dodam jeszcze po swoich spostrzeżeniach - warto próbować wyłączać internet po uruchomieniu gry.
Jeśli ktoś nie może uruchomić po zmianie ustawień, usunąć plik "system.xml" w folderze rockstar w dokumentach.
Wielu ludzima problem z przycinkami. Znałem rozwiazanie które działa u mnie. Mój pc 16GB ram, geforce 1660 ti, i5 4690k. https://www.reddit.com/r/RDR2/comments/ds9xl5/if_you_want_to_play_rdr_2_without_stutter_limit/ sposob podany tutaj u mnie działa. Trzeba tylko ustawić limit dla procesora na 90 proc.
Vitajcie.
Może wie ktoś o co chodzi?:)
Grałem sobie bezproblemowo w RDR2 ale do dziś tylko :D
Włączam grę na STEAM, odpala się RGL i zamiast sie z automatu zalogować i włączyć grę, to się loguje i mam przycisk "uruchom na steam" ale oczywiście jak go kliknę to mam komunikat o tym , ze gra jest uruchomiona, i dooopa...
reinstal RGL zrobiony, pliki w steam sprawdzone, dane lokalne skasowane, i nic...
Brawo Ramzes. Artykuł potrzebny i dzięki niemu zyskuje na wizerunku cała Redakcja. Kto jeśli nie media growe ma stanąć po stronie uciśnionych graczy?
U mnie działa prześwietnie, niedawno odkryłem sekretne zakończenie, spójrzcie
https://www.youtube.com/watch?v=vW674z8q9l4
Ogólnie premierę można krótko podsumować tak:
media.giphy.com/media/l1Lcb2BwfsbA48ciQ/giphy.gif
Uśmiech na mej twarzy pojawia się kiedy czytam wasze komentarze mówiące o problemach z uruchomieniem gry.
Ja mając 5 letniego kompa z gtx 970 co ma tak naprawdę 3.5 gb pamieci ! 8gb ramu. Co prawda na ssd.
I nie miałem żadnego problemu z odpaleniem gry. W trakcie czasem pojawiały się przycinki ale wystarczyło wy zmieniłem vulcana na DirectX i pozbylem się problemów.
Gra jest naprawdę świetna. Oby Ci którzy nie mogą, doświadczyli tego prędzej niż później.
Nie wiem z czym prawie każdy ma problem ale ja grę od dnia premiery do dzisiaj uruchamiam bez problemu a sprzęt nie najnowszy bo i7 4790K bez OC + GTX 1080 bez OC + 8GB RAM bez OC i nawet nie mam wgranego na ssd bo to systemowy tylko na zwykłym dysku. Planuje zakupić 1TB ssd więc pewnie gra będzie śmigać jeszcze lepiej. Kilka suwaczków w dół i fps 55-60 miejscami spada poniżej 50 ale to pewnie kwestia optymalizacji i to wynika z braku stabilności. Współczuję naprawdę ludziom którzy zapłacili a nie mogą grać.
Karma wróciła do pececiarzy za te szydery.
Na PC RDR2 wygląda bajecznie, natomiast na konsolach... po prostu działa
Bzdury. Mam I7 2,6 z 2010 roku, RAM co prawda 24, ale trójka, dyski HDD i tylko karta jest w mojej konfiguracji mocnym punktem - RTX 2070S. Gra się uruchomiła bez problemu, nic mnie nie wyrzuca, generalnie zero problemów. Ustawienia zrobione przez Expierence - nie miałem czasu kombinować z suwakami. Test wykazał średnią 53 k/s, od 18 do 74, w grze nie widać spowolnień. Rozdzielczość QHD. Monitor G-Sync. Antywirus G-Data.
Żadnych problemów. Ale ja nie mam w tle pracujących śmieci.
dobra rada Nr 2 - odłóż na półkę nie działające RDR2 i zagraj sobie w Need for the Speed Heat, 12 listopada dostaniesz Rune II, a 15 SW: Upadły zakon, jak skończysz w grudniu spróbuj uruchomić na PC, jak nie będzie działać no cóż znaczy że ten PC jest po prostu felerny, wyrzuć go za okno i kup sobie wersje konsolową :)
przemilczę z grzeczności w stawkę o update biosu dla starych chipsetów pod nowe AMD 3xxx.
Na PS4 oprócz wujowej grafiki gra działała bez problemów. Wyrzucicie te swoje PC za okno i kupcie porządny sprzęt do tej gry akurat XBox one X jest odpowiedni. Trolololol.
Podpowiem bo może z tego załamania nerwowego podstawowe funkcje myślenia zostały zatracone. Zwróć grę to tylko gra. Kup wersje konsolowa to tylko gra, ciesz się z gry szkoda czasu i życia na pisanie takich łzawych listów. Za rok sobie kupisz na wyprzedaży steam.
Jak widać memy o beta testach RDR2 konsolowców odbiły się ostrą czkawką na dumnych PC Master Race, którym już tak do śmiechu nie jest.
No jak to? Na konsolach testowane było medium-low-poniżej low a teraz dumni PCMR dostali wyższe ustawienia i testują je pod GTA VI.
A wiecie, dlaczego prawdziwi gracze pecetowi nie biegają po każdych artykułach na temat RDR2 na PC i nie wypisują tam głupich komentarzy, bo są zajęci graniem w grę, na którą czekali od roku, czyli RDR2. No niestety, jak się całe życie gra na konsoli a potem nagle chce się przesiąść na komputer, to mogą wyjść z tego takie kwiatki, jak przy tej grze. Dlaczego większości graczy komputerowych udało się uruchomić grę bez problemu... bo może nie jest to wina plików gry, launchera ani Rockstara, tylko raczej indywidualnych użytkowników. Ja od urodzenia jestem zdeklarowanym pecetowcem, konsoli nie dotknąłbym nawet kijem, i ze zdziwieniem stwierdzam że od dnia premiery nie mam z tą grą żadnych problemów; pliki pobrały się tak jak trzeba, launcher uruchamia grę za każdym razem i nigdy mi się nie wywalił, gra działa bez zarzutów, nie ma wypadów do pulpitu, czasami delikatnie się przycina ale to ze względu na ustawienia (wysokie/ultra), nie chce ich obniżać, bo gra wygląda tak pięknie, przy takim sprzęcie: Core i7-7700K 4.2GHz, GTX 1080 GAMING 8GB, DDR4 32GB 3000MHz, Z270 GAMING M7.
Mam na karku już kilkadziesiąt lat, ograłem w swoim życiu już wiele gier, ale w tak dopracowaną grę jak RDR2 jeszcze nie grałem. Fabuła, grafika, fizyka postaci i koni(!), mechaniki gry a także optymalizacja sterowania pod klawiaturę i myszkę - wszystko na najwyższym poziomie, także warto było czekać...
No ale dosyć już tego ględzenia, wracam do mojego grania, czego i Wam wszystkim życzę!