Tencent rozpoznając twarz ogranicza nocne granie wśród nieletnich Chińczyków
Gra: uwaga, następuje identyfikacja twarzy.
Gracz: Czekaj no, tylko założę na twarz zdjęcie Taty.
Gra: trwa weryfikacja... ... ...
Gra: kontynuuj.
Jeśli ktokolwiek wierzy, że są to działania mające na celu ograniczenie dostępu dla małoletnich, to gratuluję.
Orwell się w grobie przewraca!
Masz rację. A najgorsze jest to, że Chiny nie są tylko taką ciekawostką, którą reszta świata obserwuje z uśmiechem politowania. To taki poligon doświadczalny dla reszty świata, który inne kraje obserwują i później same wprowadzają sprawdzone rozwiązania, oczywiście dla naszego "dobra", "bezpieczeństwa" i "wygody".
W praktyce Chiny nie są ani komunistyczne, ani demokratyczne, tylko autorytarne.
Co oni, nie mają rodziców, którzy by im kazali przerwać granie w nocy? A no tak, pewnie pracują po 16 godzin i śpią lub są w pracy, albo siedzą w łagrze.
Nareszcie, może w końcu NA albo EU wygra worldsy.
To dobre
UE też chce to obrzydliwą technologię rozpoznawania twarzy wprowadzać pod pretekstem walki z terroryzmem i ułatwienia w odnajdowaniu zaginionych dzieci. Za kilka lat będziemy jak Chińczycy ;/
Biorąc pod uwagę osiągnięcia w cyfryzacji administracji publicznej w naszym kraju to jeszcze ze 20 lat co najmniej :)
Niestety, to prawda. UE też już zaczyna iść chińską drogą. Z jednej strony "bardzo dbamy o twoją prywatność, dajemy ci RODO", a z drugiej coraz śmielej sobie poczynają z biometrią, albo robią takie numery, godne chińskiego puchatka:
https://www.patrick-breyer.de/en/posts/message-screening/?lang=en
W skrócie "Wszystkie twoje czaty i e-maile będą automatycznie przeszukiwane pod kątem podejrzanej zawartości." Oczywiście teraz też są, ale do tej pory dostawcy usługi mogli to robić (o ile nie powstrzymywała ich porządna kryptografia), a teraz mają być zmuszeni przez prawo, żeby to robić. Niestety, z tego, co ponoć jest podstawą systemów prawnych w demokracjach, "niewinny, dopóki nie udowodni mu się winy, a wszelkie wątpliwości świadczą na korzyść oskarżonego", przeszliśmy na "każdy jest winny, wystarczy tylko wystarczająco długo go monitorować, a wina się znajdzie". A jak ktoś twierdzi, że nie ma "nic do ukrycia", to polecam obejrzeć "Nic do ukrycia":
https://vimeo.com/nothingtohide
kolejny etap to czy patrzysz na reklamę ,np. jak odwrócisz wzrok to reklama wyswietli się od nowa