Szef Nvidia: laptopy z kartami GeForce będą najpopularniejszymi konsolami
Taaak, już widzę tą wydajność na full detalach w grach z RT :P
Chwila, jakich grach z RT? :D
Powiedział "niepopularniejszymi" nie "najlepszymi"
A to już problem ludzi jak to będzie szło w CP"77
Niezły troll z tego Jensena :D
Osobiście chyba wolę jednak mieć taniego lapka i grać przez GeForce Now niż wydawać 10 tysi na notebooka "gejmingowego". No ale kto bogatemu zabroni :)
Być może będą najlepsze technologicznie jednak konsola nie da takich osiągnięć ale zapomniał dodać ze cena takiego laptopa to 10k plus a biorąc pod uwagę najdroższe laptopy gamingowe to ceny sięgają 20 tys
A konsola jednak kosztuje trochę mniej.
Najbardziej popularna co ma na myśli każdy laptop z naklejka nivida czy co
Oho, kogoś bardzo piecze tyłek.
Nie dość że przegrali walkę o konsole, to jeszcze ich pozycja na rynku mobilnym jest zagrożona.
Nowe APU AMD ma posiadać 8 wydajnych rdzeni, oraz układ graficzny na pozomie GTX 1060 - sam układ pobiera sporo mniej energii, niż dedykowana karta NVIDII...
Warto też dodać, że największą popularnością w segmencie mobilnym cieszy się najtańsze barachło od NVIDII, które jest porównywalne wydajnościowo z zintegrowaną grafiką Intela.
Dlatego nie wiem czy się śmiać, czy płakać.
Nie, nie walczyli, bo i nie mieli czym. Chyba, że też mają swoje APU ale nieprzeznaczone do konsol, tylko do innych celów. Tak czy inaczej, zieloni są od samego początku wrogo nastawieni do konsol. Nie wiem, jak to się stało, że Nintendo korzysta z ich technologii w Switchu. Nvidia robi naprawdę dobre i mocne procesory graficzne a i ich usługa steamingowa jest niczego sobie. Ale to podejście do konsol stacjonarnych muszą zmienić, bo to naprawdę duży kawałek tortu na rynku. A jak nie interesuje ich rywalizacja, to niech sobie odpuszczą takie czcze gadanie. Tym bardziej, że wypowiada je naprawdę ogarnięta osoba. No chyba, że o to im chodzi, to co innego.
Nie, nie walczyli, bo i nie mieli czym.
Nie do końca. Pierwszy Xbox był przecież oparty na Intel Pentium i układzie nVidii. Ale interesy z nVidią to nigdy nie jest przyjemność i Microsoft się sparzył (obie firmy weszły nawet w oficjalny spór, który skończył sie na porozumieniu poza sądem).
Jak widać od tego czasu M$ nie wraca do nVidii, w czym zapewne pomaga fakt, że nVidia nie potrafi robić układów SOC, dla grafiki i procesora, które są zdecydowanie bardziej ekonomiczne i wydajne w takiej konsoli niż połączenie czystego CPU z układem graficznym.
kęsik z GOLa: najpopularniejsze konsole ze sprzętem AMD będą najpopularniejszymi konsolami.
Nie.
Chyba że zaczną sponsorowac optymalizację gier żeby chodziły sprawnie na tych laptopach. A więc zmiana polityki o 100% z obecnej "nowa karta na nową grę w max ustawieniach".
W pewnym sensie ma rację, bo takich lapków pewnie faktycznie jest od groma. Ale z drugiej strony przy takim wybieraniu faktów to można, podać absolutnie każdą informację jako wielki sukces.
Nvidia robi naprawdę dobre karty graficzne, ale ten ich szef jest jakiś niepełnosprawny.
Musieliby je sprzedawać w cenie konsoli, a nawet i mniejszej, aby laptopy do grania były popularniejsze od nich. Większość osób do grania kupuje raczej desktopy, a do grania w podróży ma telefon, ewentualnie Switch'a (choć wiadomo, ludzie z laptopami też jest sporo).
Ale leje wodę, co to znaczy zmieścić RTX? Przecież to zwykły chip jest, dodanie rt nie zwiększyło jakoś gabarytów kart :-)
It just works.
Ma rację ja tam właśnie sprzedałem soją PS4 Pro dorzucę ze 3-4k i bedę miał lapka gamingowego do wszystkiego nie tylko do grania, a i spokój na jakieś 2 lata czyli gry ustawione na maxa.