Samsung wykorzysta GPU AMD Radeon w swoich przyszłych smartfonach
I się zaraz okaże, że Samsungi lepiej nadają się do grania, niż konsole Nintendo Switch. Tylko trzeba będzie jeszcze zrobić obsługę padów przez Bluetooth.
Nie. Żadne smartfony nie mają takich rozbudowanych gier, jakie ma Switch. Mały indyk, jak Hollow Knight bije grywalnością, muzyką i mechaniką gry większość podobnych produkcji na smartfony nie wspominając o ogromnych grach od Nintendo i studiów zewnętrzych. Te urządzenia mogą się uzupełniać ale nie zastąpisz jednego drugim a w szczególności jeśli chodzi o gry. Jedno to wielofunkcyjny kombajn a drugie to konsola stworzona do grania.
Ech, brachu, przecież dałem emotkę, że żartuję. Wrzuć na luz ;-) Nawet ci to oficjalnie napiszę - smartfony wg. mnie nie są do grania. Ekrany dotykowe uważam za "niegrywalne". Musi być klawa + mycha, kierownica albo pady.
Słuszna uwaga, topyrz.
Trochę ironia bo mija teraz 10 lat jak AMD sprzedało swój dział mobilny do Qualcomm.
Jak sobie przypominam AMD mówiło coś w stylu że: "Dział mobilny i przyszłość tego segmentu rynku będzie nierentowny" yeah right...
https://www.eweek.com/mobile/amd-sells-handset-division-to-qualcomm-for-65-million
https://www.pcgameshardware.de/Notebook_Laptop-Hardware-201330/News/65-million-US-Dollar-transaction-673659/
https://www.chip.pl/2009/01/amd-sprzedaje-dzialy-zajmujace-sie-urzadzeniami-przenosnymi/
A gdzie komentarze, że Samsung będzie dokładał lodówko-zamrażarki do smartfonów z Radeonami gratis?
Tu nie o gry chodzi, a o wyparcie stacjonarnych urządzeń. W tym kierunku podąża cały segment mobilny.
Apple zamierza w swoich przenośnych komputerach porzucić architekturę x86 i zastąpić ją procesorami ARM. Komputery i telefony staną się spójne jak nigdy dotąd, bo będą działać na wspólnym systemie.
Samsung zapewne chce stworzyć niewielkie i wydajne urządzenia do pracy, nie bez powodu powstał projekt składanego ekranu.
W czasie podróży samolotem będzie można wyjąć telefon z kieszeni i stworzyć projekt na prezentację lub zredagować artykuł.
To jest chyba naturalna ewolucja. Ludzie sami tego chcą. Już widać pewne tendencje. Jedna - ludzie zamiast stacjonarek wolą kupować laptopa jako wygodniejszą formę konsumowania rozrywki i kreowania treści. Druga - konsumenci kupują coraz większe telefony do tego samego celu często traktując je jako swoje główne urządzenie.
Już teraz mogłoby być płynniej (przechodzenie z urządzenia na urządzenie), ale każdy chce mieć swój standard oraz dobrze się ceni. Trudno powiedzieć, który ekosystem w końcu przejmie pałeczkę pierwszeństwa. Pieść dalszej przyszłości.
A mi bardzo pasuje segmentacja. Może to zabrzmi staromodnie, ale lubię mieć przy sobie odtwarzacz do słuchania muzyki, telefon do dzwonienia, kamerę do nagrywania filmów, aparat do robienia zdjęć, komputer w domu do prac biurowych i grania, laptopa do pracy i oglądania filmów w podróży, słuchawki na kablu i jack 3,5mm, portfel w spodniach... Jasne, fajnie, że smartfon ma to wszystko, ale nie podoba mi się zbyt wielka agregacja różnorakich funkcjonalności w jednym urządzeniu. Zyskuje ono przez to zbyt dużą wagę i wartość funkcjonalną, którą osobiście lubię mieć rozproszoną na różne urządzenia. Dlatego boję się zmian w postaci całkowitego ujednolicenia rynku elektronicznego. Poza tym - uwielbiam różnorodność i cenię sobie nisze, a w jednolitości nie ma na nie zbyt wiele miejsca.
Już używają gpu radeon, nazywa to się adreno, tylko że sprzedali lata temu dział.