oGRYzki - odc. 96 - Płacz cheaterów
Szkoda, że płaczą też ludzie, którym nie działają sterowniki do klawiatur i myszek, już nie wspominając o ograniczonym działaniu MSI Afterburner.
A no niektóre urządzenia np myszka Bloody miała możliwość wykupienia tzw Core 3 i 4, które można uważać za oszustwa (stabilizacja celownika przy odrzucie podczas strzału i chyba jeszcze inne "udogodnienia"). Takie oprogramowania nawet steam raz na jakiś czas mi dawał 2h bana. Na początku nie wiedziałem o co chodzi, bo nie wykupywałem tych ulepszeń (swoją drogą dobry biznes- sprzedajesz myszkę za kilka dyszek, a potem przy oprogramowaniu do niej chcesz kolejne $$ za odblokowanie kawałka oprogramowania), ale zmieniłem tego gryzonia i już nie miałem problemów.
Nic nie sprawia mi większej radości niż wytaplanie oszusta w gnojówce i posypanie kurzym pierzem, ale jako że rzadko jest okazja , to forumowe płacze również radują moje serduszko.
Powinien być Dodatkowy kadr gdzie kolega dodaje do szefa że Uczciwi gracze bojkotują Anti cheata Valoranta.
Szkoda, że w realu płaczą uczciwi gracze i studio, które nie może sobie z cheatami poradzić. Troll z banem czy bez i tak będzie cieszył ryj na wzór memicznego brainleta.
Nie wgrywają mi się kolejne kadry czy to po prostu już całość komiksu?
Sukces to jest wtedy, gdy wyzywają cie o cheatrów, gdy ich nie używasz.
Szkoda tylko, że czasami możesz dostać bana jak ci się trafi nadzwyczajna seria.
Nie wiem czy zauważyłeś z tyłu napis "riot games", riot potrafi zbanować za nielegalną nakładkę, cziterów dosłownie NIE MA w tej grze, spotkałem jednego czy dwóch a mam 8 lat stażu, z czego grałem 75% tego czasu conajmniej 3h dziennie.
Facet z pierwszego kadru odc. 96 aż nadto podobny do faceta z pierwszego kadru odc. 95. Ale to nawet fajne... ;-)
Cheater czytaj ameba która chcę psuć zabawę innym, to już jest czysta złosliwość i takich ludzi powinno się tępić jak najwięcej, chociaż osobiście nie trafiłem na wielu cheaterów, może to dlatego że nie grywam w gry multiplayer za często bo po prostu nie znam żadnej godnej polecenia, np taki CS.GO czy GTA 5 ALBO minecraft to żenada jakich mało bez dobrej ekipy. Twórcy gier jakoś nie widzę by robili wszystko co w ich mocy by zniszczyć cheaterów, a jest to jak wrzód na dupie zdrowego narodu, zabezpieczenia i jeszcze raz zabeczpieczenia, jeśli będzie trzeba to nawet na poziomie NASA, byle wytępić to coś z obiegu.
Ostatnie, warte uwagi gry sieciowe to unreal tournament/duke 3d/quake z obsługą myszy, bo grało się dla funu i nikomu nie przychodziło do głowy żeby czitować.