Najbogatszy człowiek świata poleci w kosmos własną rakietą
Patrząc jak wyglądały pierwsze próby rakietowe Muska i Nasa to nie wiem czy wsadzanie JAKIEJKOLWIEK załogi w "dziewiczy lot" jest dobrym pomysłem
"Rakieta, która zostanie wykorzystana do pierwszego lotu załogowego, to czwarty egzemplarz New Shepard – NS4. Wykonały one już 15 startów, a człon główny zostanie użyty po raz trzeci w misji zaplanowanej na 20 lipca."
Tak z ciekawości, ile zanieczyszczeń emituje taka rakieta?
Zależy jakie paliwo spalasz a jest ich sporo różnego rodzaju. Dawniej NASA używała silnie toksyczną hydrazynę (nie jestem pewien ale Chińczycy chyba dalej jej używają). SapceX używa chyba mocno wzbogaconej kerozyny (nafty lotniczej), można używać ciekły wodór oraz utleniacze jak ciekły tlen, nadtlenek wodoru. Każde paliwo ma swoje plusy i swoje minusy. SpeceX ma plany przejścia na metan bo było by to najtańsze rozwiązanie i chyba w miarę ekologiczne (w porównaniu z resztą). Ale zawsze jakieś to będzie obciążenie.
Był swego czasu program orion tam chcieli używać bomb jądrowych jako napędu do rakiet do by dopiero zanieczyściło atmosferę.
W sumie to wcale chyba pomysł nie umarł, i niektórzy sugerują ,że było by to całkiem nie głupie rozwiązanie ale oczywiście już w przestrzeni kosmicznej do napędzania statków miedzy planetarnych na zasadzie odrzutu można by uzyskać spore przyspieszenie. Na razie to czysta spekulacja.
słyszałem ze dostają dofinasowanie od rządu usa na program kosmiczny,
w ogóle fajnie do brzmi jak człowiek pomyśli, że firma bogatsza od nie jednego kraju ma wsparcie rządowe.
Dostają hajs, bo pewnie będą mogli korzystać z ich patentów. Tam nie ma nic za darmo.
Mamy dwie prywatne firmy z USA, które przodują w programach kosmicznych na świecie i w obie firmy jest zaangażowany rząd.
USA teraz trochę robi to co Chiny, tylko program kosmiczny Chin to w 100% państwo, a w USA nie.
Nie wiem gdzie ty byłeś przez ostanie kilkanaście miesięcy
Ale artykul nie traktuje o rakietach Muska i nim samym, ale o wlascicielu amazona i jego programie kosmicznym.
Ale ja odpisałem
Wyobraźcie sobie, jaką odwagę trzeba mieć na taką podróż. No i kondycję.
Odwaga jak odwaga, jakby mi zaproponowali podróż na orbitę tu i teraz to nawet sekundy bym się nie zastanawiał (mogli by mnie brać jak stoję). Ale fakt badania medyczne i kontrolne trzeba przejść i są one dość rygorystyczne. Od ciśnienia krwi, EKG po pewnie rezonans (i bóg wie co jeszcze) pewnie sprawdzają każdą najmniejszą plombę. Jakikolwiek wskaźnik poza normą i już nie lecisz...
Gdybym ja dostał szansę, to też nie wahałbym się ani chwili. Lot w kosmos to (podobnie jak Bezosa) marzenie mojego życia i dążyłbym do jego realizacji nawet mając świadomość, że mógłbym to marzenie ów życiem przypłacić (bo ryzyko katastrofy nadaj jest jednak relatywnie wysokie). Kiedyś lot w kosmos będzie pewnie takim samym wyzwaniem, jak dziś wakacje nad morzem, ale ja do tych czasów na pewno nie dożyję, więc brałbym co jest, gdyby ktoś oferował.
A co do tych rygorystycznych wymogów, to czy ja wiem. Dennis Tito, okrzyknięty pierwszym w historii ludzkości kosmicznym turystą, spędził w kosmosie 8 dni w 2001 roku, za co zapłacił wtedy 20 milionów dolarów. W chwili lotu miał 61 lat, a jego stan zdrowia wcale taki idealny nie był.
Dla agencji kosmicznych stan zdrowia astronauty jest ważny, bo determinuje powodzenie całej misji (a porażka oznacza wtopienie dużej kasy podatników), ale jeżeli ktoś sam płaci za swoją podróż, a ewentualne konsekwencje bierze na siebie, to w sumie czemu nie?
Pewnie masz racje. I wydaje się to logiczne że dla NASA ważne jest końskie zdrowie astronautów bo oni jeszcze mają pewnie szereg ważnych zadań do wykonie i nie są turystami a dla firm prywatnych już nie ma aż tak wygórowanych standardów. Choć nie wiem czy jakiś firm a (nawet dla 20 mln $ ) ryzykowała by, aż tak gdyby było duże ryzyko ,że ktoś może dostać zawału podczas startu bo to by dopiero było. Nie zdziwi się jakby ten 61 latek miła kondycje i zdrowie w lepszym stanie niż nie jeden 40 latek.
Tia... "dziewiczy los" dobre sobie. Mi sie wydaje ze "wygra" w tej licytacji musk bo nie slucha juz tak usa jak wczesniej, ostatnio tyle z nim afer ze wydaje sie prawdopodobne zeby polecial. Wiadomo ze usa ma umowe z cywilizacjami pozaziemskimi wiec nie zdziwiloby mnie gdyby kosmici byli zdenerwowani na muska i rzad usa razem z bezosem po prostu wyslal im muska jako przeprosiny. Pewnie to bedzie tlumaczone ze zaslabl albo mial zawal ale ja swoje wiem
mck7 nie myślałeś czasem o pisarstwie. Dałbyś rade w sf oczywiście z mocny naciskiem na fiction + teorie spiskowe. W obecnych czasach pewnie znalazło by się kilku amatorów takiej rozrywki.
serio ? wystarczy sie rozejrzec i wysnuc wnioski. To ze wydaje sie to nieprawdopodobne to nie znaczy ze takie nie jest
"To ze wydaje sie to nieprawdopodobne to nie znaczy ze takie nie jest"
Duh
-->
Kolega mck7 nie zawodzi, jak zawsze!
mck7 no widzisz ja w sumie to dużo czytam, coś tam wiem, coś tam rozumie i ni za cholerę nie mogę dojść do takich wniosków jak ty. Ale ja to głupi ziemianin jestem.
Ps. w sumie to mógłbym ci teraz zacytować długoletniego astronautę, inżyniera dowódcę stacji ISS Chrisa Hadfielda ale poprzestanę na tym: lepiej z mądrym się zgubić niż z głupim znaleźć, wnioski wyciągnij sobie sam bo jesteś w tym mistrz.
Skoro taki bogaty to niech zainwestuje trochę w wygląd rakiety, bo wygląda jakby leciała tam gdzie słońce nie dochodzi.
To będzie lot z najcenniejszym "ładunkiem" w historii, nawet nie licząc pozostałych panów ani samej rakiety w powietrzu będzie jakieś 200 mld $...
A co tam jest takiego w kosmosie, że warto tam leciec? Pustka, pustka i jeszcze więcej pustki. Fanaberia dla bogaczy. Może w przyszłości, gdy wybudują jakąś infrastrukturę na orbicie to będzie tam co robić, a do tego czasu to będzie najbardziej przereklamowana podróż.
Ziemia na przykład. Dlatego warto podjechać przystanek dalej, żeby odbyć kosmiczną podróż.
Człowiek marzy by się oderwać od Ziemi, gdy to mu się uda o niczym bardziej nie marzy jak powrót na Ziemię, widziałem w telewizorze ("Grawitacja").
Ja za nic nie dałbym się oderwać z Ziemi ale chętnie obejrze zdjęcia zrobione przez roboty czy inne idioty.