Lodówka z gliny i piachu - prymitywna technologia w Afryce daje nowe życie żywności
Artykuł w przygotowaniu:
"Koło - komu to potrzebne?"
No i zajebiście, lepsza wędka niż ryba, tylko co to robi na tej stronie?
Edit: Chyba, że rozpatrywany jest port Skyrima też na taką lodówkę, to wtedy rozumiem.
Tekst należy do działu Technologie i opowiada o technologiach od niecodziennej strony. Od czasu do czasu będziemy publikować także takie treści, żeby rozszerzać horyzonty
Narzekania tylko po to by ponarzekać... Przeszkadza to komuś ? Nie klikaj i nie czytaj a przede wszystkim nie komentuj...
Artykuł fajny i nietypowy. Dla mnie osobiście interesujący. Łapka w górę.
Rzadko cokolwiek piszę, ale ten artykuł przedstawia alternatywę, dla wyścigu ku coraz nowocześniejszym i niekoniecznie pozytywnym, z punktu widzenia klimatu, technologiom.
Jestem jak najbardziej "za"!
Haha, za mało piasku mam dookoła a i z deszczem, bardzo trudno. Niemniej gdybym musiał, to nie miałbym oporów przed używaniem takiego "wynalazku".
Woow
Tego się nie spodziewałem :)
Ale dobry artykuł!
Pokazuje, że pomysłowość + umiejętność wykorzystania własnych zasobów = podniesienie dobrostanu.
PS. Dla mnie słowo "prymitywny" ma z góry oceniający wydźwięk. Uważam, że bardziej by pasowało "nietypowy", lub "pomysłowy". Takie spostrzeżenie... ;)
Jeśli "prymitywny" oznacza tani, szeroko dostępny i przede wszystkim skuteczny, to poziom zaawansowania technologicznego nie ma żadnego znaczenia.
Ja np. zamiast zabierać na plaże we Władysławowie lodówkę przenośną, pierwsze co robię to kopię dół (jak najgłębszy i o jak najmniejszej średnicy) i w foliówce trzymam w nim żarcie i napoje. Tanie? Dostępne? Skuteczne? :)
materiały na stworzenie jednego całego urządzenia w Nigerii pod koniec XXI wieku kosztowały zaledwie 30 amerykańskich centów
Gdy my żyjemy na początku XXI wieku, Nigeryjczycy żyją już pod jego koniec.
mi się podoba artykuł . Chociaż wolałbym aby tu serio było coś technologicznego :D. Ale nie powiem trafione. Jednak takich sposobów pewnie jest sporo .
Widze ze autor ma tutaj podobny problem jak Bah Abba z Nigeryjczykami. Moze powinien dodatkowo puszczac po zmroku krótkie filmy z udziałem miejscowych aktorow zeby zwiększyc zainteresowanie i pozytywne nastawienie czytelnikow Gola.
A ja muszę pochwalić artykuł. Strona się rozwija i powstają kolejne działy, nie związane z grami, więc problemu z tym "a co to tu robi" nie widzę.
Patrząc w jakim kierunku świat zmierza, nie możemy być pewni, czy taka wiedza nie będzie i nam potrzebna. Bez prądu pomrzemy i nie mówię już o dostępie do internetu, gierek itp. Warto znać kilka sztuczek, którymi wspierali się nasi przodkowie i które być może znów wrócą do łask w przyszłości.
Nie rozumiem skąd tyle łapek w dół pod tym artykułem. Coś innego i ciekawego, ale oczywiście musi się znaleźć rzesza malkontentów, którzy wylewają swoje żale w komentarzach...
Nie chcecie to nie klikajcie, ja np. przegladam tylko gola i dla mnie takie teksty sa ciekawe.
Ten pomysł pokazuje jak przydatna jest nie tylko znajomość fizyki ale jej rozumienie. Proste urządzenie działające na prostej zasadzie ale ile osób wykonało by coś takiego sami z siebie w przypadku prawdziwego kryzysu. Jak na plaży wykorzystywało się mokrą szmatkę na butelkach to ludzie karpia strzelali.
Może gdyby więcej osób poznało działanie fizyki na własne oczy mniej by było popleczników spiskowych teorii jak chemtrailsy :-)
Lubię takie ciekawostki. Ale dlatego że interesuję się survivalem. Pewnie jakbyście napisali o ognisku też by mi się podobało :P. A tak nawiasem mówiąc rozkminiałem kiedyś jak w dawnych czasach serwowano lody i jak utrzymywano temperature minusową. Też mieli ciekawe sposoby.
Nie ważne, jak interesujący będzie artykuł, i tak zleci się banda zrzęd tylko klecących "a co to robi na tej stronie?", "napiszcie jeszcze może o X [za X wstaw dowolną pierdołę]"
Zajmijcie się czymś pożytecznym, zamiast marnować czas na jęczenie w komentarzach
-_-
"...wraz z pogłębiającym się kryzysem klimatycznym, zwiększającym prawdopodobieństwo nie tylko niszczycielskich susz i powodzi..."
Zależy których naukowców się słucha. Są tacy którzy twierdzą że nadchodzi ochłodzenie klimatu. Ale ich się nie dopuszcza do mediów bo kasa musi się zgadzać (podatek za CO2).
No bo w Europie szykuje się drastyczne ochłodzenie, co widać już w tym roku w Polsce, półtora miesiąca ciepła, a do końca maja i od września jesienio-zima.
To ponoć efekt słabnących prądów oceanicznych - właśnie z powodu ocieplenia w strefie zwrotnikowej
