Facebook pozwany ze bezprawne gromadzenie danych biometrycznych
Każdy szpieguje każdy handluje tylko z takiego tiktoka robią "złych" szpiegów a z amerykańskich firm robią "dobrych" szpiegów
Ten człowiek i ta firma mają na te wszystkie kary, które mają wliczone w złodziejskie ryzyko. To tak jakbky karać złodzieja przyłapanego na gorącym uczynku 50 zł mandatem za kradzież 100 zl.
Tak się będzie działo dopóki nie zostaną wprowadzone adekwatne kary np. procentowe od wypracowanego rocznego przychodu. Nie zysku, bo mogą firmy kombinować wykazując straty. A tak kogo obchodzi ile zarobiłeś, zapłacisz 5% rocznego przychodu, aż staniesz na krawędzi upadku i zastanowisz się zanim zrobisz taki numer drugi raz.
Oczywiście to fikcja, bo politycy tworzą złodziejscie prawo dla takich jak oni.
Żeby tylko oni. Istnieje więcej firm, które zbierają dane biometryczne. Taka wyszukiwarka twarzy PimEyes też sobie przegląda internet i indeksuje dane biometryczne twarzy ze zdjęć, a w dodatku nie ogranicza się tylko do fotek z Facebooka i Instagrama. Można sobie poczytać choćby tutaj https://niebezpiecznik.pl/post/wyszukiwarka-twarzy-pimeyes-swietny-produkt-ale-czy-obroni-sie-przed-rodo/
I prawdopodobnie większość jako tako rozwiniętych technicznie krajów ma opracowane podobne rozwiązania, które sobie zbierają dane biometryczne z tych zdjęć, które tak beztrosko wrzucamy do sieci.
Oczywiście, że mają.
Śledzenie przez obce państwa takie jak USA, czy Chiny to nie jest już teoria spiskowa to jest rzeczywistość w której żyjemy.
Między innymi dlatego ja nie mam konta na FB ani żadnym innym portalu społecznościowym gdzie samemu udostępnia się swoje prawdziwe dane czy zdjęcia.